Świat jest moim krajem: ważny nowy film o walce Garry'ego Davisa o globalne obywatelstwo

Marc Eliot Stein, luty 8, 2018

Garry Davis był młodym aktorem na Broadwayu w 1941 r., Gorliwym dublem Danny'ego Kaye w musicalu Cole'a Portera „Let's Face It” o osobach wprowadzonych do armii amerykańskiej, kiedy Ameryka przystąpiła do drugiej wojny światowej i znalazł się w drodze do Europy w prawdziwym mundurze żołnierza . Ta wojna zmieniła jego życie. Starszy brat Davisa, również teraz walczący w Europie, zginął w ataku morskim. Garry Davis latał na misjach bombowych nad Brandenbergiem w Niemczech, ale nie mógł znieść świadomości, że pomaga zabijać innych ludzi, tak jak właśnie zabito jego ukochanego brata. „Czułem się upokorzony, że byłem tego częścią” - powiedział później.

Było coś innego w tym uduchowionym młodym człowieku, którego historia życia została opowiedziana w porywającym, głęboko inspirującym nowym filmie zatytułowanym „Świat jest moim krajem” w reżyserii Arthura Kanegisa, który obecnie krąży po festiwalach filmowych w nadziei, że szersze wydanie. Retrospekcje, które otwierają film, pokazują przemianę, która teraz wyprzedziła życie Garry'ego Davisa, gdy nadal pojawia się w wesołych przedstawieniach na Broadwayu z wykonawcami takimi jak Ray Bolger i Jack Haley (Davis fizycznie przypominał obu i mógł kontynuować karierę podobną do ich), ale pragnie odpowiedzieć na większe wezwanie. Nagle, jakby pod wpływem impulsu, postanawia w 1948 roku ogłosić się obywatelem świata i odmówić przyjęcia idei, że on lub jakakolwiek inna osoba musi zachować obywatelstwo narodowe w czasie na świecie, w którym naród jest nierozerwalnie związany do przemocy, podejrzeń, nienawiści i wojny.

Bez większego przemyślenia i przygotowania, ten młody człowiek faktycznie rezygnuje z obywatelstwa USA i oddaje paszport w Paryżu, co oznacza, że ​​nie jest już prawnie mile widziany we Francji ani nigdzie indziej na Ziemi. Następnie tworzy osobistą przestrzeń życiową w maleńkim skrawku ziemi nad Sekwaną, gdzie zbiera się Organizacja Narodów Zjednoczonych i który Francja tymczasowo ogłosiła otwartą na świat. Davis ogłasza blef Organizacji Narodów Zjednoczonych i deklaruje, że jako obywatel świata ten skrawek ziemi musi być jego domem. Stwarza to międzynarodowy incydent i nagle młody człowiek zostaje katapultowany do dziwnej światowej sławy. Mieszkając na ulicy lub w prowizorycznych namiotach, najpierw na konferencji ONZ w Paryżu, a następnie nad rzeką oddzielającą Francję od Niemiec, udaje mu się zwrócić uwagę na swoją sprawę i uzyskać poparcie wielkich osobistości publicznych, takich jak Jean-Paul Sartre, Simone de Beauvoir, Albert Camus, Andre Breton i Andre Gide. W szczytowym momencie tego oszałamiającego okresu swojego życia jest witany przez tłum 20,000 XNUMX młodych protestujących i cytowany za swoją pracę przez Alberta Einsteina i Eleanor Roosevelt.

„Świat jest moim krajem” opowiada o życiowej podróży Garry'ego Davisa, który zmarł w 2013 roku w wieku 91 lat. Nic dziwnego, że była to ciężka podróż. W swoich największych momentach publicznego uznania, ten skromny samoukający się filozof często czuł się głęboko krytyczny wobec siebie i opisuje przygnębienie, które ogarnęło go w tych samych momentach, kiedy jego „wyznawcy” (nigdy nie zamierzał ich mieć i nie uważał się za przywódca) oczekiwał, że będzie wiedział, co dalej. „Zacząłem się zatracać” - mówi w bardzo wzruszającej narracji scenicznej dziesiątki lat później, która dostarcza znacznej części struktury historii w trakcie tego niezwykłego filmu. Skończył przez krótki okres pracy w fabryce w New Jersey, a następnie próbował (bez większego sukcesu) wrócić na scenę Broadwayu i ostatecznie założył organizację poświęconą obywatelstwu światowemu, Światowy Rząd Obywateli Świata, która nadal wydaje dziś paszporty i opowiada się za pokojem na całym świecie.

„Świat jest moim krajem” to dziś ważny film. Przypomina nam o żywotnych, pełnych nadziei ideałach, które panowały na świecie przez kilka lat po katastrofie drugiej wojny światowej, która zakończyła się w 1945 roku i zanim zaczęła się katastrofa wojny koreańskiej w 1950 roku. Na tych ideałach kiedyś powstała Organizacja Narodów Zjednoczonych. Garry Davis wykorzystał ten moment, popychając i prowokując ONZ, nalegając, aby sprostała sile swoich wzniosłych słów o globalnym przywracaniu pokoju, a ostatecznie używając Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka jako podstawy swojej trwałej organizacji.

Oglądając dziś ten potężny emocjonalnie film, w świecie wciąż ropiejącym niesprawiedliwością, niepotrzebną biedą i zaciekłą wojną, zacząłem się zastanawiać, czy w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która kiedyś tak wiele znaczyła dla Garry'ego, pozostała jakakolwiek moc, czy nie. Davis i jego wielu partnerów-aktywistów. Pojęcie globalnego obywatelstwa jest oczywiście potężne, ale pozostaje zarówno kontrowersyjne, jak iw dużej mierze nieznane. Kilka znanych osobistości i celebrytów popiera dziedzictwo Garry'ego Davisa i ideę globalnego obywatelstwa w „The World Is My Country”, w tym Martin Sheen i raper Yasiin Bey (aka Mos Def). Film pokazuje, jak łatwo ludzie zaczynają rozumieć pojęcie globalnego obywatelstwa, gdy zostanie im wyjaśnione - a mimo to pojęcie to pozostaje niestety obce w naszym codziennym życiu i rzadko o nim się myśli.

Przyszła mi do głowy pewna myśl, o której w tym filmie nawet nie wspomniano, chociaż w filmie pojawia się pytanie, co społeczeństwo globalne wykorzystałoby jako walutę pieniężną. Obecnie ekonomiści i inni zmagają się z pojawieniem się walut blockchain, takich jak Bitcoin i Ethereum, które wykorzystują moc technologii internetowej, aby zapewnić bezpieczne podstawy działającej waluty, która nie jest wspierana przez żaden kraj ani rząd. Waluty Blockchain wprawiają ekspertów finansowych na całym świecie w zakłopotanie, a wielu z nas jest zarówno podekscytowanych, jak i zaniepokojonych możliwościami systemu gospodarczego, który nie opiera się na tożsamości narodowej. Czy zostanie to wykorzystane do dobra i zła? Potencjał istnieje zarówno ... jak i fakt, że waluty blockchain nagle zaczęły istnieć jako ponadnarodowy system gospodarczy, wskazuje na jeden z wielu sposobów, w jakie „Świat jest moim krajem” niesie przesłanie, które wydaje się istotne w 2018 roku.

Przesłanie jest następujące: jesteśmy obywatelami świata, bez względu na to, czy to uznamy, czy nie, i to od nas zależy, czy pomożemy naszym zdezorientowanym i paranoicznym społeczeństwom wybrać przyszłość wspólnoty i dobrobytu zamiast przyszłości nienawiści i przemocy. W tym miejscu odczuwamy wagę egzystencjalnej odwagi, która skłoniła młodego mężczyznę imieniem Garry Davis do podjęcia niesamowitego osobistego ryzyka, rezygnując z własnego obywatelstwa w Paryżu w 1948 roku, nie mając nawet jasnego pojęcia, co zrobi dalej. We wspaniałych występach Davisa na scenie w późniejszym życiu, kiedy mówi o 34 więzieniach, które przeżył i celebruje rodzinę, którą wychował z kobietą, którą spotkał na pograniczu Niemiec i Francji, a także wszystkie wspaniałe zajęcia, w które zaangażował się od tego czasu. Widzimy, jak ta odwaga zmieniła bezcelowego śpiewaka i byłego żołnierza w bohatera i wzór dla innych.

Ale inne sceny, które kończą ten potężny film, pokazujące uchodźców z całego świata, którzy tęsknią za czymś takim jak ulga i sprawiedliwość, jakie może przynieść globalne obywatelstwo, pokazują nam, jak prawdziwa jest walka. Podobnie jak Garry Davis w 1948, a nawet znacznie gorzej, te ludzkie istoty nie mają żadnego kraju w najprawdziwszym i najtragiczniejszym tego słowa znaczeniu. Są to ludzie, dla których pojęcie globalnego obywatelstwa może przedstawiać różnicę między życiem a śmiercią. To właśnie dla nich Garry Davis przeżył swoje wzorowe życie i to dla nich musimy nadal poważnie traktować jego idee i kontynuować jego walkę.

Aby dowiedzieć się więcej o tym filmie lub zobaczyć zwiastun, odwiedź TheWorldIsMyCountry.com. Film jest obecnie pokazywany tylko na festiwalach filmowych, ale przez cały tydzień od lutego 14 do lutego 21 można obejrzeć filmowy pokaz filmowy całego filmu online za darmo przez jeden tydzień: wizyta www.TheWorldIsMyCountry.com/wbw i wprowadź hasło „wbw2018”. Ten screener dostarczy również informacji o tym, jak pokazać ten film na festiwalu w Twojej okolicy.

~~~~~~~~~

Marc Eliot Stein pisze dla Literackie rzuty i Pacifism21.

Odpowiedzi 4

  1. Cóż za niezwykła lekcja Garry'ego Davisa.
    Świat jest moim Krajem wykrzykiwany przez miliony ludzi i mieszkamy w ogrodzie.

  2. Garry Davis był dla mnie inspiracją i moim własnym działaczem na rzecz pokoju na świecie. Mam nadzieję, że uda mi się uzyskać kopię tego filmu do wykorzystania w akcjach pokojowych i organizacji w imieniu Garry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język