Dlaczego Bernie nie chce mówić o wojnie?

David Swanson

Gdyby władze lokalnego miasta lub miasteczka wydały 54% swoich funduszy na niemoralny, katastrofalny i niepopularny projekt, a twój odważny, populistyczny i socjalistyczny kandydat na burmistrza praktycznie nigdy nie przyznałby się do jego istnienia, czy pomyślałbyś, że coś jest nie tak? Czy jego godne podziwu stanowisko w sprawie wielu mniejszych projektów i źródeł dochodów nie brzmiałoby trochę pusto?


Jakiś czas temu zapytano Berniego Sandersa o budżet wojskowy i zasadniczo oskarżono go o chęć cięcia go o 50%. O nie, odpowiedział, nie zrobiłbym tego. Powinien był odpowiedzieć, że w ten sposób Stany Zjednoczone staną się zdecydowanie największymi na świecie wydatkami na wojsko i że w ten sposób wydatki wojskowe USA wrócą do poziomu mniej więcej z 2001 roku. Powinien był wspomnieć, że oszczędności rzędu setek miliardów dolarów mogłyby zmienić Stany Zjednoczone i świat na lepsze, że dziesiątki miliardów mogłyby położyć kres głodowi i zapewnić czystą wodę na całym świecie, położyć kres ubóstwu w domach oraz finansować projekty takie jak bezpłatne uczelnię i inwestować w zieloną energię, o czym marzyli jej zwolennicy. Powinien był zacytować Eisenhowera i wskazać historię ostatnich 14 lat wydatków wojskowych, które powodowały wojny, zamiast im zapobiegać. Innymi słowy, powinien był udzielić inteligentnej odpowiedzi na pytania, które zwykle mu zadaje, dotyczące tematów, którymi woli się zajmować.

Ale to był militaryzm, a militaryzm jest inny. Rekord Sandersa jest lepszy niż większości kandydatów na prezydenta, ale jest bardzo zróżnicowany. Wdał się w wrzaski ze swoimi wyborcami w związku ze swoim poparciem dla izraelskich wojen toczonych za pomocą darmowej broni amerykańskiej wartej miliardy dolarów. Popierał niezwykle marnotrawne wydatki na wojsko w swoim stanie. Niektórym wojnom sprzeciwia się, popiera inne, gloryfikuje militaryzm i „służbę”, jaką rzekomo świadczyli weterani. Podczas gdy społeczeństwo chciałoby finansować przydatne projekty i obniżki podatków dla ludzi pracy, zarówno poprzez opodatkowanie bogatych, jak i cięcia w armii, Sanders wspomina tylko o opodatkowaniu bogatych. Jeżeli nie chce obciąć największej pozycji budżetu o 50%, to o ile chce ją obciąć? A może chce ją zwiększyć? Kto wie. Jego przemówienia – przynajmniej większość z nich – a już na pewno strona internetowa jego kampanii, nigdy nie potwierdzają, że wojny i militaryzm w ogóle istnieją. Kiedy ludzie naciskali na niego podczas części wydarzeń z pytaniami i odpowiedziami, zaproponował przeprowadzenie audytu Departamentu tzw. Obrony. Ale co z tym cięciem? Zaproponował zajęcie się samobójstwami weteranów. A co powiesz na to, żeby nie tworzyć więcej weteranów?

Na RootsAction.org właśnie uruchomiliśmy petycję wzywającą Sandersa do wypowiadania się na temat wojny i militaryzmu. Tysiące ludzi już to tutaj podpisało. W głosowaniu w sprawie porozumienia z Iranem mogłoby wziąć udział 13 senatorów Demokratów i wcale nie słyszałem, żeby Sanders bił swoich kolegów. Jego elokwencja i energia są teraz potrzebne. Głosowanie we właściwy sposób nie będzie wystarczające, gdy zacznie się kolejna wojna.

Można przeczytać tysiące wymownych komentarzy na stronie petycji. Oto kilka:

„Prezydent jest głównym architektem polityki zagranicznej kraju i naczelnym dowódcą sił zbrojnych. Kandydat na prezydenta, aby był wiarygodny, musi wyrażać swoje podejście do polityki zagranicznej i wykorzystania siły militarnej z taką samą jasnością i konkretnością, z jaką poświęca polityce wewnętrznej. Ptak mający tylko jedno skrzydło nie może wzbić się w powietrze. Nie może być także kandydatem na prezydenta bez polityki zagranicznej”. —Michael Eisenscher, Oakland, Kalifornia

„Bernie, militaryzm jest napędzany zarówno przez Imperium Amerykańskie, jak i kompleks militarno-przemysłowy, czyli ogromne korporacje, przeciwko którym słusznie mówisz. Uwzględnij militaryzm w swojej krytyce kapitalizmu. USA odpowiadają za aż 78% zagranicznej sprzedaży broni; musicie to potępić, tak jak potępiacie banki i inną władzę korporacyjną”. — Joseph Gainza, VT

„Bernie, proszę, mów w intencji pokoju. Jeśli to zrobisz, wyślę ci $$.” —Carol Wolman, Kalifornia

„Podobało mi się twoje przemówienie i entuzjazm w Madison i byłem zawiedziony, że nie wspomniałeś nic o polityce zagranicznej”. — Dick Russo, Wisconsin

„Jestem zachwycony, że biegasz. Zgadzam się z tobą w większości kwestii, ale chciałbym usłyszeć coś o konieczności zakończenia tych wszystkich niekończących się wojen przy nadmiernych budżetach wojskowych, które są częścią problemu gospodarczego!” — Dorothy Rocklin, MA

„W końcu będziesz musiał coś powiedzieć. Zrób to wcześniej. — Michael Japack, O.O

„Musi skomentować wojnę Izraela w Gazie, która jest powiązana nie tylko z «szaleństwem militaryzmu», ale także z rasizmem, z jakim spotykają się Palestyńczycy i Afroamerykanie ze strony tych dwóch potęg nuklearnych”. — Robert Bonazzi, Teksas

„Należy uczynić z tego główną kwestię w nadchodzącej kampanii, szczególnie biorąc pod uwagę sytuację dotyczącą porozumienia z Iranem i wysiłków podżegaczy wojennych (zwłaszcza izraelskiego lobby), aby je zniszczyć. To nie jedyny przykład, jaki przychodzi mi na myśl, ale jest to palący problem i należy się nim zająć, a nie ignorować”. — James Kenny, Nowy Jork

„Bernie, wiesz lepiej, zacznij mówić o naszych niekończących się wojnach i naszym rosnącym budżecie wojskowym, zajmij także stanowisko w sprawie porozumienia z Iranem! Polityka wewnętrzna i polityka zagraniczna idą ręka w rękę.” —Eva Havas, RI

„Dwie wojny były ekonomicznie katastrofalne dla Ameryki. Trzecia wojna (Iran) może również zniszczyć tkankę społeczną narodu. Pomoc zagraniczna, m.in. pomoc wojskowa dla krajów takich jak Arabia Saudyjska, Egipt i Izrael jeszcze bardziej destabilizuje region i gwarantuje, że liberalne reformy nigdy nie zostaną wprowadzone. Zatem tak, ważne jest, aby zabrać głos i to w sposób jednoznaczny”. —Richard Hovey, MI

„Armia amerykańska jest największym pojedynczym użytkownikiem paliw kopalnych… dlatego ciągła WOJNA zagraża planecie na więcej niż jeden sposób! Mów głośniej!" — Frank Lahorgue, Kalifornia

„Proszę załączyć potępienie ciągłego grabieży ziemi przez Izrael pod osiedla i nieuczciwego traktowania Palestyńczyków w Gazie”. —Louise Chegwidden, Kalifornia

„Naciskajcie dalej na senatora Sandersa w tych kluczowych kwestiach!” — James Bradford, lekarz medycyny

Będziemy!

Dodaj własny komentarz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język