Kiedy działacze pokojowi spotkali się z amerykańskim Instytutem Pokoju

David Swanson

Brałem udział we wtorkowej debacie, która wiązała się z większym nieporozumieniem niż jakikolwiek inny pokazany podczas debaty kandydatów na prezydenta Demokratów tego wieczoru. Grupa działaczy na rzecz pokoju spotkała się z prezydentem, członkiem zarządu, kilkoma wiceprezesami i starszym członkiem tak zwanego Amerykańskiego Instytutu Pokoju, amerykańskiej instytucji rządowej, która co roku wydaje dziesiątki milionów dolarów publicznych na rzeczy stycznie związane do pokoju (w tym promowanie wojen), ale jak dotąd nie przeciwstawił się ani jednej wojnie Stanów Zjednoczonych w swojej 30-letniej historii.

usip

(Zdjęcie Davida Swansona i Nancy Lindborg autorstwa Alli McCracken.)

Bez Andersona Coopera z CNN, który odciągnąłby nas od kwestii wyzwisk i trywialności, zagłębiliśmy się w samą treść. Przepaść między kulturą działaczy pokojowych a kulturą amerykańskiego Instytutu „Pokoju” (USIP) jest ogromna.

Stworzyliśmy i skorzystaliśmy z okazji, aby dostarczyć petycję, którą powinieneś podpisać, jeśli tego nie zrobiłeś, wzywając USIP do usunięcia ze swojego zarządu wybitnych podżegaczy wojennych i członków zarządów firm zbrojeniowych. Petycja zawiera również rekomendacje wielu pomysłów na przydatne projekty, nad którymi USIP mogłoby pracować. Pisałem o tym na blogu wcześniej tutaj i tutaj.

We wtorek pojawiliśmy się w fantazyjnym nowym budynku USIP obok pomnika Lincolna. W marmurze wyryte są nazwiska sponsorów USIP, począwszy od Lockheed Martin, poprzez wiele największych korporacji zbrojeniowych i naftowych.

Na spotkaniu z ruchu pokojowego byli Medea Benjamin, Kevin Zeese, Michaela Anang, Alli McCracken i ja. USIP reprezentowali prezydent Nancy Lindborg, pełniący obowiązki wiceprezesa Centrum Bliskiego Wschodu i Afryki Manal Omar, dyrektor organizacji Peace Funders Collaborative Steve Riskin, członek zarządu Joseph Eldridge i starszy pracownik ds. polityki Maria Stephan. Rozmowa z nami zajęła im około 90 minut, ale wydawało się, że nie są zainteresowani spełnieniem żadnej z naszych próśb.

Twierdzili, że zarząd nie przeszkadza im w tym, co chcą robić, więc nie ma sensu zmieniać członków zarządu. Twierdzili, że zrealizowali już niektóre z proponowanych przez nas projektów (i czekamy na szczegóły), ale nie byli zainteresowani realizacją żadnego z nich.

Kiedy zaproponowaliśmy, aby opowiadali się przeciwko militaryzmowi Stanów Zjednoczonych na wiele możliwych sposobów, odpowiedzieli kilkoma głównymi uzasadnieniami, aby tego nie robić. Po pierwsze, twierdzili, że jeśli zrobią coś, co nie spodoba się Kongresowi, ich fundusze wyschną. To prawdopodobnie prawda. Po drugie, twierdzili, że nie mogą opowiadać się za niczym ani przeciw czemukolwiek. Ale to nieprawda. Opowiadali się za strefą zakazu lotów w Syrii, zmianą reżimu w Syrii, uzbrojeniem i szkoleniem zabójców w Iraku i Syrii oraz (bardziej pokojowo) za utrzymaniem porozumienia nuklearnego z Iranem. Cały czas zeznają przed Kongresem iw mediach, opowiadając się za rzeczami na lewo i prawo. Nie obchodzi mnie, czy nazywają takie działania czymś innym niż rzecznictwem, chciałbym tylko zobaczyć, jak robią więcej tego, co zrobili w Iranie, a mniej tego, co zrobili w Syrii. A zgodnie z prawem mają całkowitą swobodę opowiadania się nawet w sprawie ustawodawstwa, o ile członek Kongresu ich o to poprosi.

Kiedy po raz pierwszy skontaktowałem się z USIP w sprawie naszej petycji, wyrazili zainteresowanie ewentualną pracą nad jednym lub kilkoma proponowanymi przez nas projektami, być może obejmującymi raporty, które sugerujemy w petycji, którą piszą. Kiedy we wtorek zapytałem o pomysły na raporty, odpowiedź brzmiała, że ​​po prostu nie mają personelu. Mówią, że mają setki pracowników, ale wszyscy są zajęci. Powiedzieli, że przyznali tysiące grantów, ale nie mogli zdobyć ani jednego na coś takiego.

To, co może pomóc w wyjaśnieniu szeregu wymówek, które nam zaoferowano, to kolejny czynnik, którego jeszcze nie poruszyłem. Wydaje się, że USIP naprawdę wierzy w wojnę. Prezydent USIP Nancy Lindborg zareagowała dziwnie, kiedy zasugerowałem, że zaproszenie senatora Toma Cottona do przemawiania w USIP na temat potrzeby dłuższej wojny z Afganistanem jest problemem. Powiedziała, że ​​USIP musi zadowolić Kongres. Ok dobrze. Następnie dodała, że ​​wierzy, że można się nie zgadzać co do tego, jak dokładnie mamy zawrzeć pokój w Afganistanie, że jest więcej niż jedna możliwa droga do pokoju. Oczywiście nie sądziłem, że „my” zawrzemy pokój w Afganistanie, chciałem, żeby „my” się stamtąd wydostali i pozwolili Afgańczykom rozpocząć pracę nad tym problemem. Ale zapytałem Lindborga, czy jedną z jej możliwych dróg do pokoju jest wojna. Poprosiła mnie o zdefiniowanie wojny. Powiedziałem, że wojna to użycie armii USA do zabijania ludzi. Powiedziała, że ​​odpowiedzią mogą być „oddziały niebojowe”. (Odnotowuję, że przy całym ich niewalczeniu, ludzie wciąż po prostu spalili się żywcem w szpitalu.)

Syria przedstawiła podobną perspektywę. Podczas gdy Lindborg twierdziła, że ​​promocja wojny w Syrii przez USIP była nieoficjalną pracą jednego pracownika, opisała wojnę w Syrii w sposób całkowicie jednostronny i zapytała, co można zrobić z brutalnym dyktatorem, takim jak Assad, zabijającym ludzi „beczkami”. bomby”, ubolewając nad brakiem „akcji”. Wierzyła, że ​​bombardowanie szpitali w Afganistanie jeszcze bardziej zniechęci prezydenta Obamę do użycia siły. (Jeśli to niechęć, nie chciałbym widzieć zapału!)

Co więc robi USIP, jeśli nie sprzeciwia się wojnie? Jeśli nie sprzeciwi się wydatkom wojskowym? Jeśli nie zachęci to do przejścia na pokojowe gałęzie przemysłu? Jeśli nie ma nic, dla czego zaryzykuje swoje fundusze, jaka jest dobra praca, którą chroni? Lindborg powiedział, że USIP spędził pierwszą dekadę na tworzeniu dziedziny studiów nad pokojem, opracowując dla niej program nauczania. Jestem prawie pewien, że to trochę anachroniczne i przesadzone, ale pomogłoby wyjaśnić brak opozycji wojennej w programach studiów nad pokojem.

Od tego czasu USIP pracował nad rzeczami nauczanymi w programach studiów nad pokojem przez grupy finansujące na miejscu w niespokojnych krajach. W jakiś sposób niespokojne kraje, które przyciągają największą uwagę, to takie jak Syria, którą rząd USA chce obalić, a nie takie jak Bahrajn, które rząd USA chce wspierać. Mimo to finansowanych jest wiele dobrych prac. To po prostu praca, która nie jest zbyt bezpośrednio przeciwna militaryzmowi Stanów Zjednoczonych. A ponieważ Stany Zjednoczone są głównym dostawcą broni na świecie oraz głównym inwestorem i użytkownikiem wojny na świecie, a także ponieważ nie można zbudować pokoju pod amerykańskimi bombami, ta praca jest poważnie ograniczona.

Ograniczenia, którym USIP podlega lub wierzy, że podlegają lub nie ma nic przeciwko temu (a entuzjaści tworzenia „Departamentu Pokoju” powinni zwrócić uwagę) to ograniczenia stworzone przez skorumpowany i militarystyczny Kongres i Biały Dom. USIP otwarcie powiedział na naszym spotkaniu, że głównym problemem są skorumpowane wybory. Ale kiedy jakaś sekcja rządu robi coś mniej militarnego niż inna sekcja, na przykład negocjuje umowę z Iranem, USIP może odegrać pewną rolę. Być może więc naszą rolą jest skłonić ich do odgrywania tej roli w jak największym stopniu, a także z dala od takich oburzeń, jak promowanie wojny w Syrii (co brzmi, jakby mogli teraz pozostawić głównie członkom zarządu).

Kiedy rozmawialiśmy o członkach zarządu USIP i nic nie osiągnęliśmy, zaproponowaliśmy radę doradczą, w skład której mogliby wchodzić działacze na rzecz pokoju. To poszło donikąd. Więc zasugerowaliśmy, żeby stworzyli łącznik z ruchem pokojowym. USIPowi spodobał się ten pomysł. Więc bądź przygotowany na współpracę z Instytutem. Proszę zacząć od podpisania petycji.

Odpowiedzi 11

  1. David, to wspaniale, że przyjąłeś Instytut Pokoju! Chociaż jest już trochę przestarzały, możesz oczywiście opublikować mój artykuł „Pentagon dla pokoju” na swojej stronie internetowej, ale przynajmniej pomyślałem, że będziesz zainteresowany, aby go zobaczyć:

    http://suzytkane.com/read-article-by-suzy-t-kane.php?rec_id=92

    Doceniam sposób, w jaki przekształciłeś krytykę w działanie, i wspieram dziś darowizną Twoją ważną pracę. Żałuję tylko, że nie mogę dodać do tego jeszcze kilku zer.

    Kochana, Suzy Kane

  2. Sekretarz obrony USA jest automatycznie członkiem Amerykańskiego Instytutu Pokoju. Teraz jest Ashton Carter. Jest na ich stronie internetowej. Pokój w nazwie jest całkowicie orwellowski. Nie są za pokojem.

  3. Kontynuujcie wielką pracę na polu działalności na rzecz pokoju na świecie. Grupa 2000 medytujących pracuje również w polu bezczynności w Golden Domes w Fairfield Iowa. Praktyka grupowa techniki TM rozprzestrzenia spójność i harmonię fal mózgowych z centrum populacji Stanów Zjednoczonych. Medytujemy, aby obudzić zbiorową świadomość Ameryki, aby wzrosła wrażliwość na wasze oświecone działania. Pracujemy zarówno na absolutnych, jak i względnych poziomach życia, dla pokoju na świecie.

  4. Jestem prezesem Fundacji Pokoju w Nowej Zelandii i jestem pod wrażeniem waszych wysiłków. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby ktoś w naszej organizacji nie podzielał moich odczuć. Daj nam znać, jeśli jest coś, co moglibyśmy zrobić z tej odległości.

    W przeszłości przekonaliśmy nasz rząd, aby zatrzymał okręty wojenne każdego kraju, który „ani nie zaprzecza, ani nie potwierdza”, że ma broń nuklearną. Oznaczało to odmowę wstępu dla amerykańskich okrętów wojennych i łodzi podwodnych.

    John H. MA (z wyróżnieniem), doktor, HonD, CNZM i były prezydent zarówno Auckland University of Technology, jak i Rotary Club of Auckland

  5. Dziękuję za tę doskonałą analizę i wsparcie, Davidowi, Medei, Kevinowi, Michaeli i Alli. Jest to dokładnie taki rodzaj pracy, jaki jest potrzebny w całym okresie ustanawiania polityki. Tak trzymaj.

  6. Podczas podróży do Waszyngtonu byłem mile zaskoczony imponującym budynkiem Institute for Peace. Jako działacz pokojowy zastanawiałem się, dlaczego nigdy o tym nie słyszałem. Teraz wiem!

    USA mogą brać lekcje z Uniwersytetu Pokoju w Kostaryce. Obywatele tego kraju mają gwarancję, że nigdy nie będą musieli toczyć wojny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język