Wojna nam zagraża (szczegóły)

pentagonTam są bardziej skuteczne narzędzia niż wojna o ochronę.

Planowanie wojny prowadzi do wojen. Podejmowanie wojny wywołuje niebezpieczeństwo. A broń wojenna grozi zamierzoną lub przypadkową apokalipsą.

Planowanie wojny prowadzi do wojen.

"Mów cicho i noś dużą pałeczkę", powiedział Theodore Roosevelt, który na wszelki wypadek chciał zbudować wielką armię, ale oczywiście nie używa jej, chyba że jest do tego zmuszony. To zadziałało znakomicie, z kilkoma drobnymi wyjątkami mobilizacji sił Roosevelta do Panamy w 1901, Kolumbii w 1902, Hondurasu w 1903, Dominikany w 1903, Syrii w 1903, Abisynii w 1903, Panamy w 1903, Dominikany w 1904, Maroko w 1904, Panama w 1904, Korea w 1904, Kuba w 1906, Honduras w 1907 i na Filipinach podczas prezydentury Roosevelta.

Pierwsi ludzie, których znamy, którzy przygotowywali się do wojny - sumeryjski bohater Gilgamesz i jego towarzysz Enkido, czyli Grecy, którzy walczyli w Troi - również przygotowali się do polowania na dzikie zwierzęta. Barbara Ehrenreich przekonuje, że

 ". . . wraz z upadkiem dzikich drapieżników i populacji zwierzyny, niewiele byłoby ludzi, którzy zajmowaliby się polowaniami i obroną przed drapieżnikami, i nie mieliby dobrze wydeptanej drogi do statusu "bohatera". To, co uratowało mężczyznę-myśliwego-obrońcę przed starzeniem się lub życiem w trudach, było faktem, że posiadał broń i umiejętności, aby z nich korzystać. [Lewis] Mumford sugeruje, że obrońca myśliwych zachował swój status, przechodząc do rodzaju "rakiet bezpieczeństwa": zapłacić mu (z pożywieniem i pozycją społeczną) lub poddać się jego predykcji.

"W końcu obecność nieużywanych myśliwych-obrońców w innych osadach gwarantowała nowe i" obce "zagrożenie, przed którym trzeba się bronić. Obrońcy łowców jednego zespołu lub osady mogli uzasadnić swoje utrzymanie wskazując na zagrożenie stwarzane przez ich odpowiedniki w innych grupach, a niebezpieczeństwo mogło być zawsze bardziej żywe, od czasu do czasu organizując nalot. Jak Gwynne Dyer zauważa w swoim przeglądzie wojny, "wojnę sprzed cywilizowaną. . . był głównie trudnym męskim sportem dla nieużywanych łowców ".

Innymi słowy, wojna mogła rozpocząć się jako środek do osiągnięcia heroizmu, tak jak to jest kontynuowane w oparciu o tę samą mitologię. Mogło się to zacząć, ponieważ ludzie byli uzbrojeni i potrzebowali wrogów, ponieważ ich tradycyjni wrogowie (lwy, niedźwiedzie, wilki) wymarli. Co było pierwsze, wojny lub broń? Ta zagadka może rzeczywiście mieć odpowiedź. Odpowiedź wydaje się być bronią. A ci, którzy nie uczą się od pradziejów, mogą być skazani na powtórzenie tego.

bibibombaLubimy wierzyć w dobre intencje wszystkich. "Bądź przygotowany" to motto Boy Scouts. To po prostu rozsądne, odpowiedzialne i bezpieczne, aby być przygotowanym. Nie do zdobycia byłoby lekkomyślne, prawda?

Problem z tym argumentem polega na tym, że nie jest on całkowicie szalony. Na mniejszą skalę nie jest całkowicie szalony, aby ludzie chcieli mieć broń w swoich domach, aby uchronić się przed włamywaczami. W tej sytuacji należy wziąć pod uwagę inne czynniki, w tym wysoki wskaźnik wypadków z użyciem broni, użycie broni w napadzie szału, zdolność przestępców do wymierzania w nich broni właścicieli domów, częste kradzieże broni, rozproszenie uwagi rozwiązanie pistoletu powoduje wysiłki zmierzające do ograniczenia przyczyn przestępczości itp.

W większej skali wojny i zbrojnego narodu wojennego należy wziąć pod uwagę podobne czynniki. Należy wziąć pod uwagę wypadki związane z bronią, złośliwe testy na ludziach, kradzież, sprzedaż sojusznikom, którzy stają się wrogami, oraz rozproszenie wysiłków zmierzających do ograniczenia przyczyn terroryzmu i wojny. Tak więc, oczywiście, musi mieć tendencję do używania broni, gdy już je masz. Czasami więcej broni nie może być wyprodukowanych, dopóki istniejące zasoby nie zostaną wyczerpane, a nowe innowacje będą testowane "na polu bitwy".

Ale są też inne czynniki, które należy wziąć pod uwagę. Zgromadzenie zapasów broni na wojnę narodu wywiera presję na inne narody, aby zrobiły to samo. Nawet naród, który zamierza walczyć tylko w obronie, może zrozumieć "obronę" jako zdolność do odwetu wobec innych narodów. To sprawia, że ​​konieczne jest stworzenie broni i strategii agresywnej wojny, a nawet "wojny prewencyjnej", utrzymywanie luk prawnych otwartych i rozszerzających je oraz zachęcanie innych narodów do tego samego. Kiedy poświęcasz dużo ludzi do pracy przy planowaniu czegoś, kiedy ten projekt jest w rzeczywistości twoją największą inwestycją publiczną i największą sprawą, może być trudno powstrzymać tych ludzi przed znalezieniem możliwości realizacji ich planów. Czytaj więcej.

Podejmowanie wojny wywołuje niebezpieczeństwo.

urazOd 1947 r., kiedy Departament Wojny Stanów Zjednoczonych został przemianowany na Departament Obrony, armia amerykańska jest w ofensywie co najmniej tak często, jak zawsze. Ataki Departamentu Wojny na rdzennych Amerykanów, Filipiny, Amerykę Łacińską itp. nie miały charakteru obronnego; podobnie jak wojny Departamentu Obrony w Korei, Wietnamie, Iraku itp. Podczas gdy najlepszą obroną w wielu dyscyplinach sportowych może być dobry atak, przestępstwo na wojnie nie jest defensywne, nie wtedy, gdy generuje nienawiść, urazę i odwet, nie wtedy, gdy alternatywą jest całkowity brak wojny. W trakcie tak zwanej globalnej wojny z terroryzmem terroryzm narastał.

To było do przewidzenia i do przewidzenia. Ludzie oburzeni atakami i okupacjami po prostu nie zamierzali zostać wyeliminowani ani pozyskani przez kolejne ataki i okupacje. Udawanie, że „nienawidzą naszych wolności”, jak twierdził prezydent George W. Bush, lub że po prostu wyznają niewłaściwą religię lub są całkowicie irracjonalne, tego nie zmienia. Podążanie drogą sądową poprzez ściganie osób odpowiedzialnych za zbrodnie masowego mordu z 9 września mogło pomóc w powstrzymaniu dodatkowego terroryzmu lepiej niż wszczynanie wojen. Nie zaszkodziłoby też, gdyby rząd USA zaprzestał uzbrajania dyktatorów (armia egipska atakuje egipską ludność cywilną bronią dostarczoną przez Stany Zjednoczone, a Biały Dom odmawia odcięcia „pomocy”, czyli broni), bronienia zbrodni przeciwko Palestyńczykom (spróbuj przeczytać Syna generała Miko Peleda) i stacjonowanie wojsk amerykańskich w innych krajach. Wojny z Irakiem i Afganistanem oraz znęcanie się nad więźniami w ich trakcie stały się głównymi narzędziami rekrutacyjnymi antyamerykańskiego terroryzmu.

W 2006 roku amerykańskie agencje wywiadowcze opracowały National Intelligence Estimate, które doprowadziły właśnie do takiego wniosku. Associated Press donosiło: „Wojna w Iraku stała się przyczyną célèbre dla islamskich ekstremistów, wywołując głęboką niechęć do Stanów Zjednoczonych, która prawdopodobnie jeszcze się pogorszy, zanim się poprawi - podsumowują federalni analitycy wywiadu w raporcie sprzecznym z twierdzeniem prezydenta Busha o świat staje się bezpieczniejszy. … Najbardziej doświadczeni analitycy w kraju doszli do wniosku, że pomimo poważnych szkód w przywództwie Al-Kaidy, zagrożenie ze strony islamskich ekstremistów rozprzestrzeniło się zarówno pod względem liczby, jak i zasięgu geograficznego. ”

Zakres, w jakim rząd USA prowadzi politykę antyterrorystyczną, o której wie, że stworzy terroryzm, doprowadził wielu do wniosku, że redukcja terroryzmu nie jest ważnym priorytetem, a niektórzy twierdzą, że generowanie terroryzmu jest w rzeczywistości celem. Leah Bolger, były prezydent Veterans For Peace, mówi: "Rząd USA wie, że wojny przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego, to znaczy, jeśli twoim celem jest zmniejszenie liczby" terrorystów ". Celem wojen amerykańskich nie jest jednak zawieranie pokoju, lecz tworzenie kolejnych wrogów, abyśmy mogli kontynuować niekończący się cykl wojen. "

Weterani USA zabijają zespoły w Iraku i Afganistanie, z którymi rozmawiają w książce i filmie Jeremy'ego Scahilla Brudne wojny powiedział, że ilekroć przeszukiwali listę osób do zabicia, otrzymywali większą listę; lista wyrosła w wyniku przejścia przez nią. Generał Stanley McChrystal, ówczesny dowódca sił amerykańskich i NATO w Afganistanie Rolling Stone w czerwcu 2010, że "za każdą niewinną osobę, którą zabijasz, tworzysz 10 nowych wrogów." Biuro Dziennikarstwa Śledczego i inni skrupulatnie udokumentowali nazwiska wielu niewinnych osób zabitych przez ataki dronów.

W 2013 McChrystal powiedział, że w Pakistanie panuje powszechna niechęć do strajków bezzałogowych. Według pakistańskiej gazetyŚwit w lutym 10, 2013, McChrystal, "ostrzegł, że zbyt wiele ataków dronowych w Pakistanie bez zidentyfikowania podejrzanych bojowników indywidualnie może być złą rzeczą. Gen. McChrystal powiedział, że rozumie, dlaczego Pakistańczycy, nawet na obszarach nie dotkniętych przez drony, zareagowali negatywnie na strajki. Zapytał Amerykanów, jak zareagowaliby, gdyby sąsiednie państwo, takie jak Meksyk, rozpoczęło strzelanie z pocisków dronowych na cele w Teksasie. Pakistańczycy, jak powiedział, widzieli drony jako demonstrację siły Ameryki przeciwko swojemu narodowi i zareagowali odpowiednio. "Tym, co mnie przeraża w związku z uderzeniami dronów, jest to, jak są postrzegani na całym świecie" - powiedział gen. McChrystal we wcześniejszym wywiadzie. "Niechęć stworzona przez amerykańskie użycie bezzałogowych strajków ... jest znacznie większa niż przeciętny Amerykanin docenia. Są znienawidzeni na poziomie instynktownym, nawet przez osoby, które nigdy nie widziały ani nie widziały efektów jednego. "

Już w 2010 roku Bruce Riedel, który koordynował przegląd polityki w Afganistanie dla prezydenta Obamy, powiedział: „Presja, jaką wywieraliśmy na [siły dżihadystyczne] w ubiegłym roku, również ich zbliżyła, co oznacza, że ​​sieć sojuszy rośnie silniejszy nie słabszy”. (New York Times, 9 maja 2010 r.) Były dyrektor National Intelligence Dennis Blair powiedział, że chociaż „ataki dronów pomogły zmniejszyć przywództwo Kaidy w Pakistanie, zwiększyły również nienawiść do Ameryki” i zaszkodziły „naszej zdolności do współpracy z Pakistanem [ in] eliminując sanktuaria talibów, zachęcając do dialogu indyjsko-pakistańskiego i zwiększając bezpieczeństwo pakistańskiego arsenału nuklearnego”. (The New York Times, Sierpień 15, 2011.)

Michael Boyle, członek grupy antyterrorystycznej Obamy podczas jego kampanii wyborczej w 2008 r., mówi, że użycie dronów ma „niekorzystne skutki strategiczne, które nie zostały odpowiednio wyważone w porównaniu z korzyściami taktycznymi związanymi z zabijaniem terrorystów. … Ogromny wzrost liczby zgonów agentów niskiego szczebla pogłębił polityczny opór wobec programu USA w Pakistanie, Jemenie i innych krajach”. (The Guardian, January 7, 2013.) "Widzimy ten blowback. Jeśli próbujesz zabić swoją drogę do rozwiązania, bez względu na to, jak bardzo jesteś precyzyjny, będziesz denerwować ludzi, nawet jeśli nie są celem ", powtórzył gen. James E. Cartwright, były wiceprezes Połączeni szefowie sztabu. (The New York Times, Marzec 22, 2013.)

Te poglądy nie są rzadkie. Szef stacji CIA w Islamabadzie w 2005-2006 pomyślał, że strajki bezzałogowe, a następnie nieczęste, "zrobiły niewiele poza nienawiścią paliwową do Stanów Zjednoczonych w Pakistanie". (Zob. Droga Noża Mark Mazzetti.) Największy amerykański cywilny urzędnik w części Afganistanu, Matthew Hoh, zrezygnował z protestu i skomentował: "Myślę, że wywołujemy większą wrogość. Marnujemy wiele bardzo dobrych aktywów, idąc po facetów z midlevel, którzy nie zagrażają Stanom Zjednoczonym ani nie mają możliwości grożenia Stanom Zjednoczonym. Czytaj więcej.

rakietyBroń wojenne grozi celową lub przypadkową apokalipsą.

Możemy albo wyeliminować całą broń jądrową, albo możemy obserwować, jak się mnożą. Nie ma pośredniej drogi. Możemy albo nie mieć stanów broni jądrowej, albo możemy mieć wielu. To nie jest kwestia moralna ani logiczna, ale praktyczna obserwacja poparta badaniami w takich książkach jak Apocalypse Never: Wykuwanie ścieżki do świata bez broni nuklearnej przez Tada Daleya. Dopóki niektóre stany mają broń nuklearną, inni będą ich pragnąć, a im więcej mają ich, tym łatwiej będą się rozprzestrzeniać na innych.

Jeśli broń nuklearna będzie nadal istnieć, najprawdopodobniej nastąpi katastrofa nuklearna, a im bardziej broń będzie się rozprzestrzeniać, tym szybciej ona nastąpi. Setki incydentów prawie zniszczyły nasz świat przez przypadek, zamieszanie, nieporozumienie i wyjątkowo irracjonalny machismo. Kiedy dodamy do tego całkiem realną i rosnącą możliwość zdobycia i użycia broni nuklearnej przez terrorystów niepaństwowych, niebezpieczeństwo dramatycznie rośnie – i jest zwiększane jedynie przez politykę państw nuklearnych, które reagują na terroryzm w sposób, który wydaje się mieć na celu rekrutację większej liczby terrorystów.

Od traktatu o ograniczonym zakazie prób z 1963 r. Stany Zjednoczone zobowiązały się do „jak najszybszego osiągnięcia porozumienia w sprawie powszechnego i całkowitego rozbrojenia”. Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej z 1970 r. wymaga rozbrojenia.

Z drugiej strony posiadanie broni nuklearnej absolutnie nie zapewnia nam bezpieczeństwa, więc tak naprawdę nie ma kompromisu w jej wyeliminowaniu. W żaden sposób nie powstrzymują ataków terrorystycznych ze strony podmiotów niepaństwowych. Nie dodają też ani na jotę zdolności wojska do odstraszania narodów od ataków, biorąc pod uwagę zdolność Stanów Zjednoczonych do niszczenia czegokolwiek w dowolnym miejscu i czasie za pomocą broni niejądrowej. Atomówki również nie wygrywają wojen, a Stany Zjednoczone, Związek Radziecki, Wielka Brytania, Francja i Chiny przegrały wojny z mocarstwami niejądrowymi, mając broń nuklearną. Ani też, w przypadku globalnej wojny nuklearnej, jakakolwiek skandaliczna ilość broni nie może w żaden sposób ochronić narodu przed apokalipsą.

Podsumowanie powyższego.

Zasoby z dodatkowymi informacjami.
Więcej powodów, aby zakończyć wojnę.

One Response

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język