USA i Rosja muszą odeprzeć chciwość i strach

Przez Kristin Christman, Albany Times Union
Piątek, kwiecień 7, 2017

John D. Rockefeller był wściekły. Były lata osiemdziesiąte XIX wieku i wiertnicy odwiercili w Baku tak ogromne odwierty, że Rosja sprzedawała ropę w Europie po cenach podcinających standardową ropę Rockefellera.

Bezlitośnie połknąwszy swoich amerykańskich konkurentów, Rockefeller planował teraz zniszczyć rosyjską konkurencję. Obniżył ceny dla Europejczyków, podniósł ceny dla Amerykanów, rozpowszechnił pogłoski kwestionujące bezpieczeństwo rosyjskiej ropy i zabronił konsumentom w USA tańszej rosyjskiej ropy.

Chciwość i rywalizacja od początku skaziły stosunki amerykańsko-rosyjskie.

Pomimo pozbawionej skrupułów taktyki Rockefellera uważał siebie za cnotliwego, a swoich konkurentów za bezwzględnych łajdaków. Będąc dzieckiem religijnej matki i oszusta, Rockefeller postrzegał Standard Oil jako swojego rodzaju wybawiciela, „ratującego” inne firmy, takie jak łodzie, które bez niego zatonęłyby, ignorując fakt, że to on przebił ich kadłuby.

Od stulecia widzimy obłudny sposób myślenia Stanów Zjednoczonych, który podobnie jak Rockefeller interpretuje swoje własne zachowania jako niewinne, a działania Rosji jako złośliwe.

Rozważmy reakcję Stanów Zjednoczonych na podpisanie przez Rosję traktatu brzeskiego z 1918 r. nakazującego wycofanie się z I wojny światowej. Dziewięć milionów Rosjan zginęło, zostało rannych lub zaginęło. To właśnie obietnica Lenina wycofania Rosji z I wojny światowej zapewniła mu masowe poparcie Rosji.

Czy USA postrzegały Rosję jako miłującą pokój? Nie ma mowy. Stany Zjednoczone, nieobecne przez większą część wojny, nazwały wycofanie się Rosji zdradą. W 1918 roku 13,000 XNUMX żołnierzy amerykańskich najechało Rosję, aby obalić bolszewików. Dlaczego? Zmusić tych Rosjan do powrotu do I wojny światowej.

Współczesny Rockefellerowi magnat bankierski Jack P. Morgan Jr. miał swoje własne powody, by nienawidzić komunizmu. Międzynarodówka Komunistyczna wyróżniła bankierów jako arcywrogów klasy robotniczej, a pełna nienawiści mentalność słabszych zrodziła ignoranckie przekonanie, że mordowanie elity będzie promować sprawiedliwość.

Uzasadnione obawy Morgana zostały jednak wypaczone przez uprzedzenia i rywalizację. Postrzegał strajkujących robotników, komunistów i żydowskich rywali biznesowych jako konspiracyjnych zdrajców, podczas gdy on, który zarobił 30 milionów dolarów prowizji za sprzedaż amunicji aliantom z I wojny światowej, był zaledwie bezbronnym celem.

Podobnie jak Morgan, Amerykanie mieli uzasadnioną krytykę ZSRR, w tym bezwzględności bolszewików i brutalnego totalitaryzmu Stalina. Jednak, co istotne, polityka Stanów Zjednoczonych w okresie zimnej wojny nie była skierowana ani przeciwko brutalności, ani uciskowi. Zamiast tego był wymierzony w tych, których reformy w zakresie ziemi i pracy dla biednych zagroziły zyskom bogatych amerykańskich biznesmenów. Podobnie jak Morgan, Stany Zjednoczone fałszywie podniosły rywalizację biznesową do rywalizacji moralnej.

W 1947 roku prezydent Harry Truman przyjął wojowniczą politykę dyplomaty George'a Kennana polegającą na powstrzymywaniu Sowietów i przybrał paranoję w płaszcz świętej misji. W Grecji, Korei, Gwatemali i poza nią Stany Zjednoczone bezkrytycznie stosowały przemoc wobec lewicowców, niezależnie od tego, czy lewacy przestrzegali ideałów humanitarnych i demokratycznych.

Nie wszyscy urzędnicy amerykańscy zgodzili się, że wymordowanie tysięcy Greków i milionów Koreańczyków było krokiem w stronę światła. Niemniej jednak, w dogmatycznym duchu antydemokracji, dysydenci byli zwalniani lub składali rezygnację. Co ciekawe, sam Kennan przyznał później, że wyobraźnia Stanów Zjednoczonych oszalała i fałszywie „codziennie przywoływała” „całkowicie złowrogiego przeciwnika”, tak zwodniczo realnego, że „zaprzeczanie jego realności wydaje się aktem zdrady stanu. …”

Obecnie rzekome hakowanie przez Rosję podstępności Komitetu Narodowego Demokratów jest oskarżane o niszczenie amerykańskiej demokracji, jednak choć spotyka się to z oburzeniem, tę hipokryzję trudno znieść, ponieważ Amerykanie skorumpowali demokrację w kraju i za granicą w znacznie większym stopniu niż jakikolwiek rosyjski haker. Podobnie jak Rockefeller, Stany Zjednoczone widzą nieuczciwość jedynie u swoich rywali.

Stuletnią niedemokratyczną tradycją Stanów Zjednoczonych jest mianowanie na kluczowe stanowiska rządowe w departamentach Obrony i Stanu, CIA i Radzie Bezpieczeństwa Narodowego osób ściśle powiązanych z powiązaniami z Rockefellerem i Morganem. To niebezpieczna praktyka: gdy dominuje jedna warstwa społeczeństwa, jest bardziej prawdopodobne, że decydenci będą mieli te same słabe punkty, które wypaczają politykę.

Rozważmy wizję tunelu Rockefellera i Morgana. Mając obsesję na punkcie rywalizacji o własność kolei, żaden nie zastanawiał się, jak koleje niszczą życie rdzennych Amerykanów i miliony żubrów zabijanych podczas obrzydliwych polowań na kolej.

Ci potężni ludzie nie byli w stanie tak wiele zrozumieć. Dlaczego więc tej mentalności należy przyznać ogromny wpływ na politykę Stanów Zjednoczonych, która musi uwzględniać szersze konsekwencje dla wszystkich, a nie tylko bogatych i wpływowych?

Jeśli jednak Trump i sekretarz stanu Rex Tillerson, były dyrektor generalny ExxonMobil, spółki będącej następcą Standard Oil, sprzymierzą się z Putinem, aby zaśmiecać kraj rurociągami i przechwytywać ropę z Morza Kaspijskiego, będzie to powtórka Rockefellera, Morgana i kolei: chciwość zmieszana z nieświadomością cierpienia ludzi i środowiska.

A jeśli Trump dołączy do Putina, by uderzyć Bliski Wschód w wojnie, zarozumiałość z czasów zimnej wojny zostanie odwrócona, z wyraźną wrażliwością na obawy USA i tępą niewrażliwością na obawy wroga.

Niezaprzeczalnie zarówno Stany Zjednoczone, jak i Rosja są winne wojowniczości i niesprawiedliwości. Aby ewoluować, musimy zadbać o to, aby ani sojusze, ani animozje nie podsycały chciwości, nie wywoływały strachu ani nie powodowały cierpienia.

Kristin Y. Christman posiada stopnie naukowe z zakresu administracji rosyjskiej i publicznej w Dartmouth w Brown i na Uniwersytecie w Albany.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język