Ambasador Korei Południowej Trumpa sprzeciwił się atakowi na Północ. Więc Trump go rzucił.

„To sugeruje, że administracja poważnie rozważa… strajk”.

Wiktor Cha. CSIS

W jego pierwszym Stan Unii przemówieniu prezydent Donald Trump poświęcił dużo czasu na omówienie sytuacji z Koreą Północną. Opisał kraj w taki sam sposób, jak George W. Bush opisał Irak w 2002 roku: jako brutalny, irracjonalny reżim, którego broń stanowi nie do zniesienia zagrożenie dla amerykańskiej ojczyzny.

Ale choć niepokojące było usłyszeć, jak Trump przedstawia słabo zawoalowane argumenty za kolejną wojną prewencyjną, nie była to najbardziej niepokojąca wiadomość o polityce Korei Północnej, która pojawiła się zeszłej nocy.

Tuż przed rozpoczęciem przemówienia Trumpa, Washington Post poinformował, że wybór Trumpa na ambasadora w Korei Południowej — Victor Cha, jeden z najbardziej szanowanych amerykańskich ekspertów w sprawie Korei Północnej — został wycofany. Powód przytoczony przez Post był mrożący krew w żyłach: Cha sprzeciwił się propozycji administracji dotyczącej ograniczonego uderzenia wojskowego na prywatnym spotkaniu. Cha prawie sam to potwierdził kilka godzin po tym, jak opublikowano wiadomości op-ed w tym samym artykule krytykującym pomysł ataku na Koreę Północną.

Wycofanie Cha poważnie martwi Rząd Korei Południowej, który formalnie zatwierdził wybór. Przeraziło to również ekspertów z Korei Północnej, którzy uznali to za wyraźny znak, że rozmowa o wojnie nie była tylko gadaniną.

„To [wycofanie Cha jako kandydata] sugeruje, że administracja poważnie rozważa… strajk”, mówi Kingston Reif, dyrektor ds. polityki rozbrojenia i redukcji zagrożeń w Stowarzyszeniu Kontroli Zbrojeń.

Steve Saideman, badacz polityki zagranicznej USA na Uniwersytecie Carleton, ujął to bardziej dosadnie na Twitterze: „Nowa wojna koreańska jest teraz bardziej prawdopodobna niż nie w 2018 roku”.

Dlaczego odcinek Victora Cha sprawia, że ​​​​wydaje się, że nadchodzi wojna

Cha jest czołowym ekspertem w Korei Północnej. Wieloletni naukowiec-praktyk, służył w administracji George'a W. Busha w latach 2004-2007 jako dyrektor Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. Azji, a obecnie jest profesorem na Uniwersytecie Georgetown.

Jest także na jastrzębim końcu spektrum ekspertów z Korei Północnej. Poparł podjęcie agresywnych kroków w celu ochrony przed programem nuklearnym Północy, takich jak utworzenie kordonu morskiego wokół Korei Północnej w celu przechwycenia wszelkich materiałów nuklearnych, które próbuje sprzedać terrorystom lub innym zbójeckim reżimom.

Jastrząb z Korei Północnej, który jest zarówno głęboko doświadczony, jak i powszechnie szanowany, wydaje się idealnym wyborem dla administracji Trumpa, więc mówi się, że nominacja Cha najwyraźniej została wykolejona, ponieważ był zbyt gołębie dla ekipy Trumpa.

Jeden szczegół incydentu, zgłoszony przez Financial Times, naprawdę wbija ten punkt do domu:

Według dwóch osób zaznajomionych z dyskusjami między panem Cha a Białym Domem, został on zapytany przez urzędników, czy jest gotów pomóc w zarządzaniu ewakuacją obywateli amerykańskich z Korei Południowej – operacją znaną jako operacje ewakuacji osób nie biorących udziału w walkach – która prawie na pewno zostanie wdrożony przed jakimkolwiek atakiem wojskowym. Dwie osoby powiedziały, że pan Cha, który jest postrzegany jako jastrzębia strona spektrum w Korei Północnej, wyraził swoje zastrzeżenia co do jakiegokolwiek ataku wojskowego.

Ta relacja z pewnością sugeruje, że administracja Trumpa wkrótce przygotowuje się do ataku na Koreę Północną – do tego stopnia, że ​​poważnie zastanawia się nad logistyką ochrony dużej liczby amerykańskich cywilów na południu. Cha sprzeciwił się pomysłowi ataku na Koreę Północną, co najwyraźniej dyskwalifikuje go z rozważań.

Znaczący jest również fakt, że Cha opublikował później artykuł potępiający wojnę. W szczególności skrytykował logikę stojącą za atakiem „krwawy nos” — ograniczonym atakiem na północnokoreańskie instalacje wojskowe i nuklearne, którego celem nie jest eskalacja sytuacji do wojny totalnej, ale pokazanie Pjongjangowi, że dalsze próby realizacji programu nuklearnego zostaną spełnione siłą. Najwyraźniej jest to rodzaj akcji militarnej, do której skłania się zespół Trumpa – a Cha uważa, że ​​jest to zbyt niebezpieczne.

„Jeśli wierzymy, że Kim [Jong Un] jest niezniszczalny bez takiego uderzenia, jak możemy również wierzyć, że uderzenie powstrzyma go od odpowiedzi w naturze?” Cha napisał. „A jeśli Kim jest nieprzewidywalny, impulsywny i graniczący z irracjonalnością, jak możemy kontrolować drabinę eskalacji, która opiera się na racjonalnym zrozumieniu przez przeciwnika sygnałów i środków odstraszających?”

Fakt, że Cha został odwołany po wewnętrznej krytyce tego rodzaju, jest, zdaniem ekspertów, wyraźnym znakiem, że administracja bardzo poważnie traktuje pojęcie wojny.

„To, że Victor Cha poczuł się zmuszony do nagrania płyty, jest oznaką tego, jak przerażająco realne jest ryzyko strajków” — pisze Mira Rapp-Hooper, Ekspert ds. Korei Północnej w Yale.

Nawet jeśli wojna nie jest nieuchronna, sytuacja Cha jest niepokojąca

Aktywiści protestują przeciwko napięciom nuklearnym między USA a Koreą Północną Adam Berry / Getty Images

Możliwe jest również, że ta groźba użycia siły jest blefem, a dymisja Cha jest częścią postawy administracji Trumpa.

„Prezydent naprawdę stara się sprawiać wrażenie, że wojna jest możliwa, aby zastraszyć Koreę Północną, aby zachowywała się ostrożniej” – mówi Jenny Town, zastępca dyrektora US-Korea Institute w Johns Hopkins. „W takiej strategii nie można mieć przeciwników, zwłaszcza we własnej administracji, jeśli zagrożenie ma być wiarygodne”.

Ale jeśli to prawda i wielu poinformowanych obserwatorów uważa, że ​​tak nie jest, to branie pod uwagę Cha jest nadal niebezpieczne. Im więcej znaków wysyła administracja Trumpa, że ​​poważnie myśli o wojnie, tym bardziej prawdopodobne jest, że rozpoczną ją nieumyślnie.

„Problem takiej strategii polega oczywiście na tym, że w trakcie próby stworzenia wiarygodnego zagrożenia Korea Północna może faktycznie zacząć mu wierzyć – i zamiast dać się zastraszyć, jeszcze bardziej podniesie stawkę” — dodaje Town. „Pytanie brzmi: w którym momencie przypadkowo wpadamy w niepotrzebną i całkowicie możliwą do uniknięcia wojnę?”

Brak ambasadora w Seulu zwiększa prawdopodobieństwo takiego scenariusza. Ambasadorowie odgrywają kluczową rolę zarówno w uspokajaniu sojuszników, jak i przekazywaniu sojuszniczych poglądów Waszyngtonowi. Bardzo rzadko zdarza się, aby nie mieć ambasadora na miejscu dla kraju, który jest ważnym sojusznikiem w tym momencie w nowej administracji – nie bez powodu.

„Biorąc pod uwagę napięcia na półwyspie i znaczenie sojuszu USA-Korea, brak ambasadora USA w Seulu jest gorszy niż błąd w sztuce dyplomatycznej” – mówi Reif, ekspert Stowarzyszenia Kontroli Zbrojeń.

W przypadku kryzysu między USA a Koreą Północną Cha prawdopodobnie byłby ważnym głosem nakazującym ostrożność wewnątrz administracji. Byłby również w stanie skutecznie przekazać istotne informacje o Północy od rządu Korei Południowej do najwyższych szczebli rządu USA, a także przekazać sceptycyzm rządu Korei Południowej wobec jakiejkolwiek eskalacji militarnej.

Krótko mówiąc, powołanie Cha zapewniłoby krytyczną kontrolę nad kryzysem, który wymyka się spod kontroli. Teraz nie ma na to szans.

„Rezygnacja z nominacji ambasadora dla głównego sojusznika traktatowego w środku poważnego kryzysu jest bezprecedensowa” pisze Abraham Dania, który służył jako zastępca asystenta sekretarza ds. Azji Wschodniej w administracji Obamy. „Fakt, że jest to ktoś tak kompetentny i wykwalifikowany jak Victor Cha, powinien dać wszystkim do myślenia”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język