Amerykański „Pivot to Asia” to zwrot ku wojnie

Oświadczenie Rady Pokoju USA

x213

Adres URL tego posta: http://bit.ly/1XWdCcF

Rada Pokoju USA potępia niedawną prowokację amerykańskiej marynarki wojennej na wodach u wybrzeży Azji Południowo-Wschodniej.

Społeczeństwo amerykańskie, a tym bardziej amerykański ruch antywojenny, muszą zrozumieć szerszy kontekst tej konkretnej prowokacji.

27 października 2015 roku amerykański okręt wojenny USS Lassen, niszczyciel rakietowy, przepłynął w odległości 12 mil morskich od jednej ze sztucznych wysp Pekinu w spornym archipelagu Spratly. To pierwszy raz od 2012 roku, kiedy Stany Zjednoczone bezpośrednio zakwestionowały roszczenia Chin co do granic terytorialnych wyspy.

Dowódca chińskiej marynarki wojennej, admirał Wu Shengli, powiedział swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi, że drobny incydent może wywołać wojnę na Morzu Południowochińskim, jeśli Stany Zjednoczone nie zaprzestaną „prowokacyjnych aktów” na spornym szlaku wodnym, który jest ruchliwym szlakiem żeglugowym, intensywnie poławianym. a także bogate w ropę podwodną.

Stany Zjednoczone nie przeprosiły, przedstawiając zwodnicze argumenty, że ich działania morskie opierają się na międzynarodowym prawie morza, na zasadach „swobody żeglugi”.

Takich amerykańskich prowokacji w Azji można spodziewać się więcej, bo ten incydent nie był przypadkiem. Prowokacja odzwierciedla ustaloną politykę USA, Pivot to Asia.

Budżet prezydenta Baracka Obamy na 2016 rok na rzecz bezpieczeństwa narodowego jest odzwierciedleniem dążenia administracji do trzymania się strategii zwrotu w regionie Azji i Pacyfiku, nawet gdy nowe zagrożenia, takie jak powstanie Państwa Islamskiego i agresja Rosji w Europie, nakładają nowe żądania wydatków na różne agencje amerykańskie.

Budżet administracji Obamy w wysokości 4 bilionów dolarów na rok 2016 obejmuje 619 miliardów dolarów na szeroki zestaw programów obronnych i kolejne 54 miliardy dolarów na wszystkie amerykańskie agencje wywiadowcze, aby sprostać zarówno długoterminowym wyzwaniom, jak i bardziej bezpośrednim zagrożeniom, które pojawiły się w ciągu ostatnich dwóch lat. Podkreślając koncentrację na Azji, sekretarz stanu John Kerry w przedłożonym budżecie swojego departamentu nazwał zwrot ku regionowi Azji i Pacyfiku „najwyższym priorytetem” dla każdego z nas w administracji [Obamy].

A w Pentagonie zastępca sekretarza obrony Bob Work powiedział, że skupienie się na Azji pozostaje na szczycie pięciu głównych priorytetów wojskowych na nadchodzący rok.

Work powiedział dziennikarzom, że na szczycie listy znajdują się wysiłki na rzecz „kontynuowania przywracania równowagi w regionie Azji i Pacyfiku”. Nadal to robimy.

Administracja Obamy powiedziała, że ​​budżet Pentagonu jest napędzany przez Czteroletni Przegląd Obrony 2014, dokument strategiczny publikowany raz na cztery lata, który skupiał siły amerykańskie głównie w regionie Azji i Pacyfiku, jednocześnie pomagając sojusznikom w rozwijaniu obrony w celu radzenia sobie z regionalnymi kryzysami na ich terytorium. własny. Strategia wymaga znacznych wydatków na bombowce dalekiego zasięgu, nowe samoloty myśliwskie, takie jak F-35 Joint Strike Fighters, oraz okręty wojenne, a także na działania związane z cyberbezpieczeństwem”. Przeciw innym zagrożeniom, budżet bezpieczeństwa Obamy trzyma się obrotu w regionie Azji i Pacyfiku, Gopal Ratnam i Kate Brannen, magazyn Foreign Policy, 2 lutego 2015 r.

Potrzeba „zwrotu” odzwierciedla ograniczenia nałożone na imperializm Stanów Zjednoczonych. Odzwierciedla względny spadek potęgi Stanów Zjednoczonych. Dawna doktryna strategiczna zakładała możliwość prowadzenia dwóch głównych wojen jednocześnie.

  • Kiedy w styczniu 2012 roku przywrócenie równowagi w kierunku Azji zostało oficjalnie potwierdzone jako polityka administracyjna przez wydanie przez Pentagon nowej polityki strategicznej
    poradnictwo, (Patrz Pivot to the Pacific? „Rebalancing” administracji Obamy w kierunku Azji, 28 marca 2012 r., Raport dla Kongresu przygotowany dla członków i komisji Kongresu, Congressional Research Service 7-5700 http://www.crs.gov R42448) podstawowy impuls był jasny: zasoby obronne nie mogły dłużej wspierać długoletniej strategii USA polegającej na utrzymywaniu zdolności do walki z dwoma głównymi konfliktami w tym samym czasie – „standardu dwóch wojen”. (Odwracając się od Azji, LA Times, Gary Schmitt, 11 sierpnia 2014 r.)

Amerykańska prowokacja to tylko najnowszy przykład Pivot to Asia. Do 2012 roku administracja Obamy doszła do wniosku, że głównym pojawiającym się zagrożeniem są Chiny. Do 2015 roku Pivot to Asia stanie się konkretną rzeczywistością, nie tylko w Azji Południowo-Wschodniej. Kilka przykładów:

  • Nowa amerykańska baza wojskowa na wybrzeżu północno-zachodniej Australii. Na początku 2015 r. około 1,150 żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej zaczęło przybywać do Darwin w Australii w ramach szerszego długoterminowego „zwrotu” armii amerykańskiej w regionie Azji i Pacyfiku. Ich liczba wzrośnie do 2500.
  • Współudział USA w wzniecaniu rywalizacji o wyspy na Morzu Południowochińskim. Przed ostatnią prowokacją USA wykorzystywały swoje wpływy dyplomatyczne na rzecz wietnamskich roszczeń wobec Chin.
  • Wsparcie USA dla wysiłków premiera Abe zmierzających do ożywienia japońskich nastrojów militarnych oraz skuteczne naciski USA na osłabienie lub wyeliminowanie artykułu 9 japońskiej konstytucji pokojowej z 1945 r.
  • Kultywowanie przez USA konserwatywnego rządu Modiego w Indiach – wzywanie do „strategicznego partnerstwa”.
  • Zainicjowane przez Stany Zjednoczone Partnerstwo Transpacyficzne, traktat „handlowy” obejmujący 12 krajów, wynegocjowany przez Stany Zjednoczone, Singapur, Brunei, Nową Zelandię, Chile, Australię, Peru, Wietnam, Malezję, Meksyk, Kanadę i Japonię. Ale nie Chiny.
  • Przy wsparciu USA Korea Południowa buduje bazę morską wartą miliard dolarów na wyspie Jeju u wybrzeży Korei Południowej. Ma być zakończona w 2015 roku.

Niedawna prowokacja morska niesie ze sobą nie tylko ryzyko przypadkowej wojny. Ma jeszcze jeden, ważniejszy skutek, poprzez podniesienie poziomu zagrożenia, utworzenie NATO, grę na przewagi, wyścig zbrojeń — Stany Zjednoczone zmusiły państwa socjalistyczne do skierowania środków na środki obronne i odejścia od pokojowych budowli socjalistycznych. Chiny Ludowe, już odczuwające presję, podnoszą swój budżet wojskowy, wydatki wojenne USA.

Stany Zjednoczone mają trudności z wydostaniem się z wojen na Bliskim Wschodzie, są świadkami ponownego wprowadzenia wojsk lądowych USA do Iraku i Afganistanu po głośnych „wyciągach”, a teraz wysłania amerykańskich sił specjalnych do Syrii. Nic dziwnego, że obrót jest trudny. Poprzez inwazję i okupację, bombardowania dronami, tajne i jawne wspieranie dżihadyzmu, Bush i Obama stworzyli rozległy łuk niepokojów, upadku państwa i wojny – od Tunezji i Libii w Afryce Północnej, rozciągający się przez Azję Środkową do granic Chin oraz od południowej granicy Turcji do Rogu Afryki. Stany Zjednoczone i UE spowodowały wojnę, terroryzm i niewyobrażalną nędzę na tych ziemiach Bliskiego Wschodu i Afryki.

Teraz w rezultacie ruszyła migracja zdesperowanych ofiar do Europy. Nie do nas należy osądzanie długotrwałego sporu terytorialnego między Chinami, Wietnamem, Filipinami, Malezją, Tajwanem i Brunei. Państwa imperialistyczne, takie jak Stany Zjednoczone, próbują rozwiązywać spory terytorialne, uciekając się do zastraszania, nacisków wojskowych, gróźb, a nawet wojny. Jednak w tym sporze Chiny i Wietnam są państwami o orientacji socjalistycznej. Postępowcy na całym świecie będą wymagać od takich państw wyższych standardów zachowania. Uważamy, że takie państwa powinny oprzeć się amerykańskim manewrom mającym na celu ponowne rozpalenie nacjonalistycznej wrogości między nimi. Powinni przejąć inicjatywę w rozwiązywaniu sporu w drodze integracyjnych negocjacji w dobrej wierze lub dążąc do bezstronnego arbitrażu pod auspicjami ONZ

Nie jesteśmy za „obracaniem” ani „przywracaniem równowagi”. Jedynym „przywróceniem równowagi” godnym tej nazwy nie jest przesunięcie amerykańskich interwencji i agresywnych wojen z Bliskiego Wschodu do Azji Wschodniej. Naszym zdaniem „równowaga” oznaczałaby zupełnie inną politykę zagraniczną USA – która całkowicie kończy amerykańskie interwencje i agresję oraz ogranicza potęgę najciemniejszych sił w naszym kraju: koncernów naftowych, banków i kompleksu wojskowo-przemysłowego, który są korzeniem tej polityki zagranicznej Imperializm Stanów Zjednoczonych staje się coraz bardziej lekkomyślny i bezczelny. Nie bez powodu obserwatorzy określają Stany Zjednoczone jako znajdujące się w stanie „permanentnej, globalnej wojny”. Ta nowa prowokacja w Azji pojawia się w czasie, gdy ruch antywojenny musi pilnie skupić się na straszliwych niebezpieczeństwach wojennych w Syrii i na Ukrainie, gdzie walczą ze sobą państwa uzbrojone w broń nuklearną.

Stany Zjednoczone i Chiny Ludowe to państwa uzbrojone w broń nuklearną. Dlatego będziemy musieli się wysilić, aby przeciwstawić się rosnącemu zagrożeniu wojną w Azji. Niemal na pewno czeka nas więcej prowokacji.

Rada Pokoju Stanów Zjednoczonych, http://uspeacecouncil.org/

PDF http://bit.ly/20CrgUC

DOC http://bit.ly/1MhpD50

-------------

zobacz również

Offener Brief des US-Friedensrates an die Friedensbewegung  http://bit.ly/1G7wKPY

List otwarty Rady Pokoju Stanów Zjednoczonych do Ruchu na rzecz Pokoju  http://bit.ly/1OvpZL2

niemiecki PDF
http://bit.ly/1VVXqKP

http://www.wpc-in.org

PDF w języku angielskim  http://bit.ly/1P90LSn

Rosyjska wersja językowa

Word Dok
http://bit.ly/1OGhEE3
PDF
http://bit.ly/1Gg87B4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język