Podsycanie rosyjskiej paniki o korzyści partyzantów będzie miało długoterminową cenę za pokój

Adama Johnsona, FAIR

Donald Trump i Władimir Putin w MSNBC (8).

On Sobotni odcinek of Radość AM z Joy Ann Reid, podsumował gość Malcolm Nance, były oficer wywiadu marynarki wojennej MSNBCRosja panikuje tym cytatem:

Joy Ann Reid: Ponieważ z tego, co widziałem, jedynymi osobami, które nie są w tym momencie z Hillary Clinton… są ludzie z obozu Jill Stein. Jill Stein siedziała przy stole Putina razem z generałem Flynnem.

Malcolma Nance'a: Jill Stein ma program Rosja dzisiaj.

Kandydatka na prezydenta Partii Zielonych, Jill Stein, nie ma w ogóle występu, nie mówiąc już o nim RT. Kiedyś była na przyjęciu zorganizowanym przez RT, co zgodnie z naszymi obecnymi standardami liberalnego dyskursu czyni ją agentką Kremla, ale fakt, że tak ewidentnie fałszywe oświadczenie mogło zostać wygłoszone w wiadomościach kablowych do tysięcy ludzi i nikt nie zadał sobie trudu, aby je poprawić, pokazuje, jak łatwo rosyjską panikę można podsycić .

Wcześniej w segment, Nance stwierdził, że „ktoś” w kampanii Trumpa „może” być „agentem Rosji”, powołując się na niedawny raport w Financial Times (8/19/16) twierdząc, że były tłumacz Paula Manaforta, byłego kierownika kampanii Trumpa, „może” mieć „powiązania” z rosyjskim wywiadem.

Ironia polega oczywiście na tym, że sam Nance ma znacznie nowsze i lepiej udokumentowane powiązania z wywiadem USA, ale MSNBC nie czuje potrzeby przekonywania widzów, że nie jest zakładem CIA siejącym dezinformację.

Nance miał gorącą wskazówkę, podaną w smętnym „poufnym” tonie: „Oto trochę wywiadu strategicznego dla ciebie. Rosja gromadzi siły militarne na Krymie, co wydaje się być „październikową niespodzianką”. Zgadza się, MSNBCautor otwarcie spekuluje, że Rosja dokona inwazji na Ukrainę w wyraźnym celu wywarcia wpływu na wybory w USA.

Nance zakończył swoją imponującą serię insynuacji i prognoz tym odkrywczym stwierdzeniem:

I fakt, że tylko koneksje finansowe Manaforta wystarczyły, by zdjąć go z kampanii – głównie dlatego, że znaleźli dokumenty. Nie dbają o wnioskowanie, dbają tylko o dowody.

Tak, nie daj Boże, komuś bardziej zależało na dowodach niż na niejasnych insynuacjach.

Joy Ann Reid dołączyła do pobrzękiwania szabelką:

Rosja nie jest jakimś przyjacielem, z którym Stany Zjednoczone mogą się zaprzyjaźnić i z którym mogą współpracować na świecie. Są wrogą, agresywną siłą, która chce, abyśmy uznali zajęcie przez nich krajów, które do nich nie należą.

Według wiodących prodemokratycznych mediów, USA nie mogą współpracować z Rosją; są zasadniczo przeciwstawne. Ten rodzaj postawy macho, wcześniej domeną Fox News, staje się coraz bardziej powszechne, gdy obóz Clintona doprowadza do gadania, że ​​Trump jest agentem Kremla.

Dzień wcześniej w swoim segmencie „Czy Putin chce, żeby Trump był prezydentem?”, Chris Matthews (8/19/16) pozwolił byłemu ambasadorowi USA w Rosji Michaelowi McFaulowi stwierdzić, że bez wątpienia rosyjski wywiad zhakował DNC i ujawnił informacje, aby Trump został wybrany. Pomimo tego, że szef amerykańskiego wywiadu, James Clapper, ma pytali media aby powstrzymać wysuwanie tych twierdzeń bez zastrzeżeń, McFaul ma swoje „źródła”, więc staje się to faktem.

McFaul, o którym mowa również w segmencie Joy Ann Reid, stał się ekspertem od teorii Putina/Trumpa. Komunikaty pro-NatSec McFaula stały się tak głupie, że nawet je zrobił wątpliwe roszczenie w czerwcu że „wszyscy najtrwalsi sojusznicy Ameryki byli i pozostają demokracjami”. (Zapytany np. o Arabię ​​Saudyjską, McFaul gofrowane i zmienił temat).

Rachel Maddow (8) rozmawia z byłym ambasadorem w Rosji Michaelem McFaulem.

McFaul był dla niej źródłem Rachel Maddow Segment 15 sierpnia, „Pro-putinowska przeszłość przewodniczącego Trumpa pozostaje niejasna”. Maddow rozpoczął wywiad otwarcie spekulując, że Trump obecnie zatrudnia rosyjskich agentów, pytając McFaula, czy taka umowa jest legalna, pomimo braku dowodów, że faktycznie ma miejsce. Segment zakończył się bardziej jałowymi spekulacjami na temat tego, dlaczego Putin popiera Trumpa, a McFaul nalegał, by Clinton reprezentował „przeciwieństwo” tego, czego chciał rosyjski prezydent.

Zadawanie pytań o Trumpa powiązania z zagranicznymi pieniędzmi jest całkowicie uczciwy i rzetelny (podobnie jak pytania dotyczące Clintona powiązania z zagranicznymi sponsorami). Ale aby zarzuty Trumpa stały się bardziej moralne, liberalni eksperci odkurzają starą zimnowojenną panikę i wykorzystują zasięg, zasięg i złowrogie motywy Rosji.

Skutki tego, jeśli i kiedy Clinton zdobędzie Biały Dom, będą trudne do zlekceważenia. Jak USA mogą negocjować zakończenie konfliktu syryjskiego lub kryzysu ukraińskiego, jeśli nawet opinia publiczna MSNBC– obserwując liberałów, postrzega Rosję jako nieodwracalnie agresywną i niezdolną do bycia „przyjacielem” USA? W interesie krótkoterminowych korzyści partyzantów eksperci z nominalnie liberalnej amerykańskiej sieci kablowej rujnują perspektywy normalizacji stosunków z Rosją na nadchodzące lata.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język