Rogera Ehrlicha, Listopad 09, 2017, Wiadomości i obserwator.
Dziewięćdziesiąt dziewięć lat temu, o godzinie 11, 11 dnia 11 miesiąca, na całym świecie biły dzwony, a ludzie wylewali się na place publiczne, aby świętować koniec tak zwanej wojny mającej zakończyć wszystkie wojny. Przez wiele lat Dzień Rozejmu był obchodzony jako dzień pamięci o zmarłych podczas I wojny światowej i ponowne poświęcenie się, aby nigdy więcej nie dopuścić do wojny.
W tym tygodniu, dzięki dotacji z NC Humanities Council, bije dzwon z 24-metrowych Swords do Ploughshares Memorial Belltower, objazdowego pomnika, który został wzniesiony czwarty rok z rzędu na trawniku naszego Kapitol stanu w Raleigh. Społeczeństwo umieszcza napisy na pomniku, aby świadczyć o tym, jak wojna wpłynęła na ich życie. Te srebrne tabliczki, wykonane z przetworzonych puszek i lśniące na wietrze, noszą rozdzierające serce napisy w wielu różnych językach.
Belltower został poświęcony w Dniu Pamięci 2014 przez Kapitułę Eisenhowera Weteranów dla Pokoju pod przewodnictwem byłego dyrektora NC State University i weterana Sił Powietrznych Boba Kennela. Jego inspiracją były brązowe drzwi na NCSU Belltower, na których widnieje napis „I przekują swoje miecze na lemiesze”. Ten fragment Starego Testamentu, święty dla Żydów, chrześcijan, muzułmanów i innych, jest przypomnieniem pierwotnego ducha Dnia Rozejmu.
W 1953 roku prezydent Eisenhower powiedział: „Każda wyprodukowana broń, każdy wystrzelony okręt wojenny, każda wystrzelona rakieta oznacza… kradzież od tych, którzy są głodni i nie są karmieni, zmarznięci i nie są ubrani”. Ale rok później podpisał proklamację zmieniającą nazwę Dnia Rozejmu na Dzień Weteranów. Od I wojny światowej, kiedy zapomnieliśmy o pierwotnych intencjach tego dnia, byliśmy świadkami wzrostu faszyzmu w Europie, horrorów II wojny światowej, wojny koreańskiej, wojny w Wietnamie i naszych niekończących się „wojn z terroryzmem”. Wojna z ubóstwem nie miała szans.
Nigdy nie przegap lokalnej historii.
Zarejestruj się już dziś, aby skorzystać z 30-dniowej bezpłatnej wersji próbnej nieograniczonego dostępu cyfrowego.
Jednym ze sposobów przekierowania środków na przywracanie pokoju jest podniesienie podatków od produkcji broni. Dwóch mieszkańców Północnej Karoliny, przywódca większości w Izbie Reprezentantów USA, Claude Kitchin i sekretarz marynarki wojennej Josephus Daniels, przewodziło podczas I wojny światowej wysiłkom mającym na celu zastąpienie regresywnego planu podatkowego prezydenta Wilsona takim, który obejmowałby podatki od nadmiernych zysków wojennych. Pomimo sprzeciwu Kitchina podatek od zysków wojennych został później zniesiony.
Niestety, Kitchin, główny przeciwnik wejścia USA do europejskiej krwawej łaźni, oraz Daniels, który opublikował prekursora News & Observer, również odegrali kluczową rolę w brutalnym obaleniu postępowej wielorasowej koalicji w Północnej Karolinie w 1898 roku. Wtedy represje mogły podsycić nacjonalistyczną histerię, która wciągnęła nas w wojnę.
To, co czyni pomnik Belltower niezwykłym, poza jego mobilnością, to jego poświęcenie „wszystkim weteranom i ofiarom wojny, bez względu na rasę, wyznanie czy narodowość”. Konwencjonalne obchody nie są tak inkluzywne i demokratyczne. Zamiast zaproszenia do szczerego dialogu na temat kosztów i przyczyn wojny, każe się nam po cichu wspominać tych, którzy „oddali życie za naszą wolność”. Ale wiele istnień ludzkich, zarówno wojskowych, jak i cywilów, zostało odebranych mimowolnie. Moi dziadkowie, Brytyjczycy i Austriacy, walczyli po przeciwnych stronach podczas I wojny światowej. Czy każdy z nich wierzył, że walczy o wolność?
Po zachodniej stronie Kapitolu, za rogiem miejsca, w którym ustawiliśmy naszą Dzwonnicę, stoi kontrowersyjny pomnik „Naszym zmarłym konfederatom”. Zgadzam się, że należy o nich pamiętać. Ale, podobnie jak większość pomników wojennych, został wzniesiony przez garstkę potężnych ludzi, z tylko częściową pamięcią o tym, kto poświęcił się lub został poświęcony w tej wojnie. A co z tysiącami mieszkańców Północnej Karoliny, białych i czarnych, którzy walczyli za Unię? Cywile, którzy zostali zabici lub zmarli w wyniku wojennych niedostatków? Matki, ojcowie i dzieci? Lub tych, którzy nigdy nie mogli wyleczyć się z ran fizycznych i psychicznych oraz tych, którzy odebrali sobie życie? Ich historie również zasługują na opowiedzenie, a znajdziesz je w inskrypcjach, które zostały dodane do naszej Belltower.
Być może najbardziej radykalnym, ale najbardziej uzdrawiającym aspektem naszej Belltower jest włączenie inskrypcji upamiętniających cierpienia naszych „wrogów”. Dodałem napisy dla obu moich dziadków. Kolejna tablica pamiątkowa została poświęcona przez weterana Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, Mike'a Hanesa, „Obywatelowi Iraku, który zginął w jednym z naszych nalotów. Umarłem w ramionach mojego kumpla. Obraz, którego nigdy nie zapomnę”.
W ten dzień zawieszenia broni przekujmy wreszcie nasze miecze na lemiesze.
Roger Ehrlich jest członkiem stowarzyszonym 157 rozdziału Eisenhowera Veterans for Peace i współtwórcą pomnika Swords to Ploughshares Memorial Belltower, który będzie można oglądać na Kapitolu Stanowym do 11 listopada i zostanie ponownie wzniesiony w pobliżu pomnika Wietnamu w Waszyngtonie , DC, następny Dzień Pamięci.