Na Kapitolu stanowym biją dzwony wzywające do pokoju

Jednym ze sposobów przekierowania środków na przywracanie pokoju jest podniesienie podatków od produkcji broni. Dwóch mieszkańców Północnej Karoliny, przywódca większości w Izbie Reprezentantów USA, Claude Kitchin i sekretarz marynarki wojennej Josephus Daniels, przewodziło podczas I wojny światowej wysiłkom mającym na celu zastąpienie regresywnego planu podatkowego prezydenta Wilsona takim, który obejmowałby podatki od nadmiernych zysków wojennych. Pomimo sprzeciwu Kitchina podatek od zysków wojennych został później zniesiony.

Niestety, Kitchin, główny przeciwnik wejścia USA do europejskiej krwawej łaźni, oraz Daniels, który opublikował prekursora News & Observer, również odegrali kluczową rolę w brutalnym obaleniu postępowej wielorasowej koalicji w Północnej Karolinie w 1898 roku. Wtedy represje mogły podsycić nacjonalistyczną histerię, która wciągnęła nas w wojnę.

To, co czyni pomnik Belltower niezwykłym, poza jego mobilnością, to jego poświęcenie „wszystkim weteranom i ofiarom wojny, bez względu na rasę, wyznanie czy narodowość”. Konwencjonalne obchody nie są tak inkluzywne i demokratyczne. Zamiast zaproszenia do szczerego dialogu na temat kosztów i przyczyn wojny, każe się nam po cichu wspominać tych, którzy „oddali życie za naszą wolność”. Ale wiele istnień ludzkich, zarówno wojskowych, jak i cywilów, zostało odebranych mimowolnie. Moi dziadkowie, Brytyjczycy i Austriacy, walczyli po przeciwnych stronach podczas I wojny światowej. Czy każdy z nich wierzył, że walczy o wolność?

Po zachodniej stronie Kapitolu, za rogiem miejsca, w którym ustawiliśmy naszą Dzwonnicę, stoi kontrowersyjny pomnik „Naszym zmarłym konfederatom”. Zgadzam się, że należy o nich pamiętać. Ale, podobnie jak większość pomników wojennych, został wzniesiony przez garstkę potężnych ludzi, z tylko częściową pamięcią o tym, kto poświęcił się lub został poświęcony w tej wojnie. A co z tysiącami mieszkańców Północnej Karoliny, białych i czarnych, którzy walczyli za Unię? Cywile, którzy zostali zabici lub zmarli w wyniku wojennych niedostatków? Matki, ojcowie i dzieci? Lub tych, którzy nigdy nie mogli wyleczyć się z ran fizycznych i psychicznych oraz tych, którzy odebrali sobie życie? Ich historie również zasługują na opowiedzenie, a znajdziesz je w inskrypcjach, które zostały dodane do naszej Belltower.

Być może najbardziej radykalnym, ale najbardziej uzdrawiającym aspektem naszej Belltower jest włączenie inskrypcji upamiętniających cierpienia naszych „wrogów”. Dodałem napisy dla obu moich dziadków. Kolejna tablica pamiątkowa została poświęcona przez weterana Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, Mike'a Hanesa, „Obywatelowi Iraku, który zginął w jednym z naszych nalotów. Umarłem w ramionach mojego kumpla. Obraz, którego nigdy nie zapomnę”.

W ten dzień zawieszenia broni przekujmy wreszcie nasze miecze na lemiesze.

Roger Ehrlich jest członkiem stowarzyszonym 157 rozdziału Eisenhowera Veterans for Peace i współtwórcą pomnika Swords to Ploughshares Memorial Belltower, który będzie można oglądać na Kapitolu Stanowym do 11 listopada i zostanie ponownie wzniesiony w pobliżu pomnika Wietnamu w Waszyngtonie , DC, następny Dzień Pamięci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język