Ostrzegając również o „przycisku nuklearnym” na swoim biurku, Kim Dzong Un wezwał do podjęcia wysiłków na rzecz „samodzielnej poprawy stosunków międzykoreańskich”
Rząd Korei Południowej z zadowoleniem przyjął w poniedziałek propozycję przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una dotyczącą rozpoczęcia dialogu między obydwoma narodami w celu złagodzenia napięć na Półwyspie Koreańskim i omówienia możliwości wysłania północnokoreańskich sportowców na Zimowe Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie w 2018 r. w którym odbędzie się Pyeongchang w lutym.
„Cieszymy się, że Kim wyraził chęć wysłania delegacji i zaproponował rozmowy, uznając potrzebę poprawy stosunków międzykoreańskich” – powiedział na konferencji prasowej rzecznik prezydenta Korei Południowej Moon Jae-ina. „Udane uruchomienie gier przyczyni się do stabilności nie tylko na Półwyspie Koreańskim, ale także w Azji Wschodniej i reszcie świata”.
Rzecznik podkreślił, że Moon jest otwarty na rozmowy bez warunków wstępnych, ale zapowiedział także współpracę z innymi światowymi przywódcami w celu rozwiania obaw związanych z programem broni nuklearnej Północy. Potencjał rozmów dyplomatycznych między Północą a Południem silnie kontrastuje z utrzymującą się wrogością między Kimem a administracją Trumpa.
„Błękitny Dom będzie ściśle współpracować ze społecznością międzynarodową, aby w pokojowy sposób rozwiązać północnokoreańską kwestię nuklearną” – powiedział rzecznik Moon, „podczas rozmów z Północą w celu znalezienia rezolucji złagodzenia napięć na Półwyspie Koreańskim i zaprowadzenia pokoju. ”
Komentarze pojawiły się w odpowiedzi na coroczny Nowy Rok Kima przemówienie, który został wyemitowany w poniedziałek w państwowej telewizji Korei Północnej.
„Mamy szczerą nadzieję, że Południe z powodzeniem będzie gospodarzem igrzysk olimpijskich” – powiedział Kim, wyrażając jednocześnie zainteresowanie wysłaniem sportowców na igrzyska w przyszłym miesiącu. „Jesteśmy gotowi podjąć niezbędne kroki, w tym wysłać naszą delegację i w tym celu mogłyby się pilnie spotkać władze Północy i Południa”.
Poza zbliżającymi się zawodami lekkoatletycznymi „nadszedł czas, aby Północ i Południe usiadły i poważnie przedyskutowały, w jaki sposób samodzielnie poprawić stosunki międzykoreańskie i radykalnie się otworzyły” – powiedział Kim.
„Przede wszystkim musimy złagodzić ostre napięcia militarne między Północą a Południem” – podsumował. „Północ i Południe nie powinny już robić niczego, co pogorszyłoby sytuację i muszą podjąć wysiłki, aby złagodzić napięcia militarne i stworzyć pokojowe środowisko”.
Oprócz wyrażonej przez Kima chęci podjęcia rozmów dyplomatycznych z Seulem, przywódca Korei Północnej ponownie potwierdził swoje zaangażowanie w kontynuację programu broni nuklearnej swojego kraju w obliczu ciągłych prowokacji ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, ostrzegając: „To nie zwykła groźba, ale rzeczywistość, że mam broń nuklearną przycisk na biurku w moim biurze” oraz „całe kontynentalne Stany Zjednoczone znajdują się w zasięgu naszego ataku nuklearnego”.
Chociaż Trump nie odpowiedział jeszcze na uwagi Kima, Yun Duk-min, były kanclerz Koreańskiej Narodowej Akademii Dyplomatycznej, zauważył w wywiad w Bloomberg że rozmowy między Północą a Południem mogłyby skomplikować sojusz USA-Korea Południowa, a trwały pokój na szerszą skalę byłby trudny do osiągnięcia bez współpracy USA.
„Ponieważ Korea Południowa również uczestniczy w międzynarodowej kampanii dotyczącej sankcji, Moonowi nie będzie łatwo wystąpić i zaakceptować to, zanim Korea Północna okaże szczerość w kwestii denuklearyzacji” – powiedział Yun. „Stosunki międzykoreańskie zaczną się zasadniczo poprawiać tylko wtedy, gdy nastąpi zmiana w dynamice relacji USA-Korea Północna”.
Chociaż sekretarz stanu USA Rex Tillerson tak wyrażone chęci nawiązania bezpośrednich rozmów z Koreą Północną, powtarzające się oświadczenia Białego Domu – i samego prezydenta – konsekwentnie podważają te wysiłki, wycofując się z uwag Tillersona i potępianie możliwości rozwiązania dyplomatycznego.
„Korea Północna, nie osiągając żadnych rezultatów z Amerykanami, próbuje teraz najpierw rozpocząć rozmowy z Koreą Południową, a następnie wykorzystać ją jako kanał do rozpoczęcia dialogu ze Stanami Zjednoczonymi” – Yang Moo-jin, profesor na Uniwersytecie Korei Północnej Studia w Seulu, powiedział dotychczasowy New York Times.
One Response
Jest to bardzo zachęcający rozwój. Ułatwmy Korei Północnej i Południowej rozmowę, bez wybuchu dawnych urazów i Trumpowskich prowokacji, żądając, aby Waszyngton wstrzymał się z ćwiczeniami wojskowymi podczas igrzysk olimpijskich. Prosimy o podpisanie petycji: „Nawołuj świat do wsparcia rozejmu olimpijskiego”.
https://act.rootsaction.org/p/dia/action4/common/public/?action_KEY=13181
*Teraz* podczas Igrzysk Olimpijskich jest doskonała szansa na ułatwienie dialogu, pojednania, świadomości współzależności i bezpieczeństwa dla wszystkich w Azji Północno-Wschodniej.