Michaił Gorbaczow, ostatni przywódca Związku Radzieckiego, wezwał Zachód do „przywrócenia zaufania” do Rosji i ostrzegł, że dwaj starzy wrogowie zmierzają w kierunku odnowienia zimnej wojny.
„Wszystkie oznaki zimnej wojny istnieją” – powiedział 14 kwietnia w wywiadzie dla niemieckiej gazety Bild. „Język polityków i personelu wojskowego najwyższego szczebla staje się coraz bardziej wojowniczy. Doktryny wojskowe są formułowane coraz ostrzej. Media podchwytują to wszystko i dolewają oliwy do ognia. Stosunki między wielkimi mocarstwami wciąż się pogarszają”.
Gorbaczow powiedział, że nowy wyścig zbrojeń między Rosją a Zachodem już się rozpoczął.
„To nie tylko jest bliskie. W niektórych miejscach jest już w pełnym rozkwicie. Do Europy przemieszczane są wojska, w tym ciężki sprzęt, taki jak czołgi i samochody opancerzone. Jeszcze nie tak dawno temu wojska NATO i wojska rosyjskie stacjonowały dość daleko od siebie. Teraz stoją nos w nos”.
Gorbaczow powiedział, że nowa zimna wojna może zmienić się w gorącą, jeśli obie strony nie zrobią nic, aby jej zapobiec. Powiedział, że „wszystko jest możliwe”, jeśli obecne pogorszenie stosunków będzie się utrzymywać.
Gorbaczow ostrzegł Zachód przed próbami wymuszenia zmian w Rosji poprzez sankcje gospodarcze, mówiąc, że sankcje tylko pobudzają opinię publiczną przeciwko Zachodowi w Rosji i wzmacniają poparcie dla Kremla.
„Nie miejcie pod tym względem fałszywej nadziei! Jesteśmy narodem gotowym do wszelkich poświęceń” – powiedział, zauważając, że podczas II wojny światowej zginęło prawie 30 milionów sowieckich żołnierzy i cywilów.
Zamiast tego Gorbaczow powiedział, że Rosja i Zachód muszą znaleźć sposób na przywrócenie zaufania, szacunku i chęci do współpracy. Powiedział, że obie strony mogą czerpać z rezerwy dobrej woli, która pozostaje wobec siebie wśród zwykłych obywateli.
W szczególności Rosja i Niemcy „muszą ponownie nawiązać kontakt, umocnić i rozwinąć nasze stosunki oraz znaleźć sposób, by ponownie sobie zaufać” – powiedział.
Aby naprawić szkody i odnowić zrozumienie, Zachód „musi traktować Rosję poważnie jako naród, który zasługuje na szacunek” – powiedział.
Powiedział, że zamiast ciągle krytykować Rosję za to, że nie spełnia zachodnich standardów demokracji, Zachód powinien uznać, że „Rosja jest na drodze do demokracji. Jest w połowie drogi między. Istnieje około 30 krajów wschodzących, które znajdują się w okresie przejściowym, a my jesteśmy jednym z nich”.
Gorbaczow upatruje pogorszenie stosunków w utracie szacunku Zachodu dla Rosji i wykorzystywaniu jej słabości po rozpadzie Związku Radzieckiego w latach 1990.
To doprowadziło Zachód – a zwłaszcza Stany Zjednoczone – do złamania obietnic złożonych Rosji pod koniec zimnej wojny, że siły NATO „nie przesuną się ani o centymetr dalej na wschód” – powiedział.
Na podstawie raportu Bild.de
One Response
Szczerze mówiąc, drogi panie Gorbaczow, w Ameryce nie ma demokracji, więc po co krytykować Rosję? Ameryka ma ogromne problemy z nierównością, upiorną super inwigilację swoich obywateli, ogromny budżet wojskowy, co oznacza, że nie ma pieniędzy na zdrowie, edukację ani na odnowienie rozpadającej się infrastruktury. I toczy wojny z milionami ludzi w innych krajach, siejąc nieszczęście, gdziekolwiek się pojawi. Co to za demokracja?