Deszcz na Paradzie Trumpa

Donald Trump wezwał do parady wojskowej w Waszyngtonie, ale koalicja grup pokojowych i sprawiedliwości ma nadzieję zatrzymać paradę, zanim do niej dojdzie, wyjaśnia Margaret Flowers w wywiadzie dla Ann Garrison.

Ann Garrison, 8 marca 2018 r., Consortiumnews.com.

Ostatni raz wojsko zorganizowało paradę w Waszyngtonie po wojnie w Zatoce Perskiej w 1991 roku. Zdjęcie: AP

Prezydent Trump poprosił Pentagon o zaplanowanie parady wojskowej w Waszyngtonie w Dzień Weterana, 11 listopada. Demokraci potępili koszty i autorytarne implikacje, a grupy antywojenne planują kontrmarsz. Rozmawiałem z Margaret Flowers, lekarką, aktywistką Partii Zielonych i współzałożycielką portalu informacyjnego ruchu Popular Resistance, która jest jedną z organizatorek kontrmarszu.

 

Anna Garnizon: Margaret, czy ten kontrmarsz ma już nazwę i co możesz nam powiedzieć o koalicji, która go organizuje?

Kwiaty Małgorzaty: Jak dotąd koalicja nazywa to po prostu „Paradą wojskową bez Trumpa”. Naszym celem jest skłonienie tak wielu osób do zapisania się na spotkanie, że Trump czuje się zmuszony je anulować. Jeśli tak się nie stanie, mamy nadzieję, że uda nam się zmobilizować więcej ludzi do przyjazdu do Waszyngtonu, aby przeciwstawić się temu, niż Trump może zmobilizować, aby go poprzeć.

Jeśli chodzi o koalicję, która wciąż jest dość młoda, odkryliśmy, że wiele organizacji, z którymi współpracuje Ludowy Ruch Oporu, organizowało odpowiedzi na defiladę wojskową. ANSWER wysłał wezwanie, aby ludzie się pojawili. Veterans for Peace i niektóre z ich stowarzyszonych organizacji organizowały w ten weekend marsz pokojowy weteranów i rdzennych mieszkańców z przesłaniem o odzyskanie Dnia Rozejmu, którym początkowo był Dzień Weteranów. Co ciekawe, jest to setna rocznica pierwszego dnia zawieszenia broni, zakończenia I wojny światowej.

World Beyond War było również zachęcanie ludzi do zapisania się, aby sprzeciwić się paradzie, więc pomyśleliśmy: „Dlaczego nie zbierzemy wszystkich tych ludzi razem i nie zrobimy z tego wielkiego pokazu sprzeciwu wobec militaryzacji zarówno w kraju, jak i za granicą?” W zeszłym tygodniu odbyliśmy pierwszą rozmowę rozpoznawczą i stwierdziliśmy, że w naszym przekazie przeciwko imperializmowi Stanów Zjednoczonych, militaryzacji i oszczędnościom dla potrzeb publicznych było dużo energii i jedności. Ludzie, którzy za tym stoją, to wszystkie grupy, które zdecydowanie sprzeciwiają się partii wojennej korporacyjnego duopolu i które pracują nad ożywieniem ruchu pokojowego w Stanach Zjednoczonych.

AG: Niektórzy z tych, którzy identyfikują się jako działacze na rzecz pokoju, bez wątpienia powiedzą, że ten marsz jest reakcją na Trumpa, a nie na wojny i produkcję broni, które eskalują bez względu na to, kto jest w Białym Domu. Jaka jest twoja odpowiedź?

MF: Teraz, gdy prezydent Trump jest u władzy, to jest problem, ponieważ to właśnie robią grupy Partii Demokratycznej i sama partia, gdy u władzy są Republikanie. Wykorzystują te kwestie do własnych celów.

To ciekawe i wiem, że jesteś tego świadomy, że Marsz Kobiet nie był marszem przeciwko amerykańskiemu militaryzmowi. Wśród kandydatów tak zwanej postępowej Partii Demokratycznej startujących w tegorocznych wyborach śródokresowych nie widziałem nikogo, kto miałby silną antymilitarną platformę. Istnieje więc możliwość, że niektóre z tych grup Partii Demokratycznej będą próbowały uchwycić się tego wysiłku i wykorzystać go do własnych celów, ale wszyscy ludzie i grupy, które to organizują, są przeciwni korporacyjnej partii wojennej duopolu.

Myślę, że ważne jest, abyśmy wyjaśnili, że Stany Zjednoczone mają długą historię militaryzmu i że nasilił się on pod rządami ostatnich prezydentów. Obama był gorszy od Busha. Trump próbuje prześcignąć Obamę. Nie chodzi o to, kto jest w Białym Domu ani która partia ma większość w Kongresie. Chodzi o to, że Stany Zjednoczone są największym imperium na świecie i mamy bardzo silną machinę wojskową, która wymaga ciągłego karmienia. Więc nawet jeśli niektórzy z tych członków Partii Demokratycznej podpiszą się, mogą dodawać liczby, ale miejmy nadzieję, że nie osłabią przekazu.

AG: Marsz Kobiet na Pentagon, który nie jest reakcją na Trumpa, ale na wojnę i militaryzm, zaplanowano na 20-21 października, w 51. Czy przyłączysz się do tego marszu lub też go wesprzesz?

MF: Jesteśmy bardzo podekscytowani Marszem Kobiet w Pentagonie. Myślę, że podobnie jak Ty zrezygnowałam z udziału w poprzednich Marszach Kobiet, bo organizowały je osoby, które były częścią struktury władzy. Ciekawie było zobaczyć, co się z tym dzieje, ponieważ ludzie na najniższym poziomie nie wydawali się całkowicie zgadzać się z tymi, którzy przewodzili tym marszom. Ale znowu, w tych marszach nie było silnego elementu antymilitaryzmu. Dlatego byliśmy bardzo podekscytowani, kiedy Cindy Sheehan ogłosiła Marsz Kobiet w Pentagonie. Pomyślałam: „Wow, teraz jest Marsz Kobiet, w którym będę czuć się komfortowo”, więc Popularny Ruch Oporu był jedną z pierwszych organizacji, które się pod tym podpisały. Promowaliśmy go na naszej stronie internetowej i będę tam, i będziemy go wspierać w każdy możliwy sposób.

AG: Zakładając, że parada Trumpa pójdzie naprzód, bez wątpienia będzie to ogromne zainteresowanie międzynarodowych mediów, a optyka będzie ponura dla większości świata, jeśli nie będzie widocznego oporu. Czy będziesz pracować nad strategią medialną mając to na uwadze?

MF: To jeden z głównych powodów, dla których czuliśmy się zmuszeni do zorganizowania parady wojskowej Trumpa. Ludzie na całym świecie wciąż pytają nas: „Gdzie jest ruch antywojenny w Stanach Zjednoczonych? Jesteście agresorami, więc dlaczego nie robicie nic z tym, co wasz kraj robi na całym świecie?” Tak więc posiadanie tego rodzaju energii wokół tej parady wojskowej – tego obrzydliwego pokazu i gloryfikacji militaryzmu – jest dla nas w Stanach Zjednoczonych okazją do pokazania światu, że istnieje sprzeciw wobec imperium USA i wojen agresji, w tym tak zwanych humanitarnych interwencji, które popiera tak wielu postępowców. Oprócz protestów w Waszyngtonie zwracamy się do naszych międzynarodowych sojuszników na całym świecie i prosimy ich o zorganizowanie akcji również w tym dniu. I oczywiście w Waszyngtonie jest wiele międzynarodowych mediów, a kiedy podejmujemy działania w różnych sprawach, mamy tendencję do uzyskiwania większej relacji z mediów międzynarodowych niż z mediów amerykańskich. Dlatego na pewno się do nich odezwiemy.

AG: Czy sądzi pan, że kontrmarsz będzie mógł zbliżyć się do parady Pentagonu i czy wziął pan pod uwagę, że może to być niebezpieczny protest?

MF: Zaletą posiadania partnerów koalicyjnych, którzy faktycznie mają siedzibę w Waszyngtonie, jest to, że mogą ubiegać się o pozwolenia, gdy tylko zajdzie taka potrzeba, a pozwolenia są tam wydawane na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Gdy tylko prezydent Trump ogłosił, że może zorganizować paradę wojskową w Dniu Weterana, organizacje, z którymi współpracujemy, szybko złożyły wnioski o pozwolenia w tylu obszarach, w których mogłyby się odbyć. Będziemy więc mieli pozwolenia na przebywanie w pobliżu parady, a nawet wystąpiliśmy o nie przed grupami, które mogą przyjść, aby ją wesprzeć.

Jeśli chodzi o to, czy może to być niebezpieczne: policja w Waszyngtonie jest dość przyzwyczajona do zajmowania się protestami, a większość z nich rozumie nasze prawo do wolności słowa wynikające z Pierwszej Poprawki. Nie zawsze tak jest; policja była bardzo agresywna wokół inauguracji Trumpa, ale myślę, że mogą tego żałować. Społeczeństwo jest w dużej mierze z nami, a wielu ludzi w wojsku sprzeciwia się temu rażącemu pokazowi militaryzacji, marnowaniu pieniędzy i czasu. Jeśli jest duża frekwencja, to jest ochronne. Policja będzie o wiele mniej skłonna do niewłaściwego zachowania, jeśli wokół będzie dużo ludzi.

AG: Ruch pokojowy prawie całkowicie zniknął z pola widzenia podczas ośmiu lat urzędowania Obamy, pomimo nowych wojen amerykańskich w Libii i Syrii, eskalacji wojny amerykańskiej w Afganistanie oraz ekspansji amerykańskich baz i militaryzmu na kontynencie afrykańskim. Jeśli ruch pokojowy ponownie pojawi się pod rządami Trumpa, czy myślisz, że przetrwa wybór innego prezydenta Partii Demokratycznej?

MF: Trudno było patrzeć, jak ruch antywojenny prawie zniknął, gdy Obama był prezydentem. Oczywiście i tak protestowaliśmy, a kiedy pomogliśmy zorganizować okupację Placu Wolności w 2011 roku, zawierała ona bardzo silny element antywojenny. To było rozczarowujące, gdy antywojenni protestujący byli zdezorientowani przez demokratycznego prezydenta, który był takim militarystą. Musimy więc po prostu dalej pracować nad ożywieniem i rozwojem ruchu antywojennego tutaj i spróbować pokazać, że dotyczy to partii politycznych, że zarówno Demokraci, jak i Republikanie są finansowani i lobbowani przez producentów broni i wszystkie inne elementy kompleksu militarno-przemysłowego . Budżet wojskowy na rok 2018 wynosi 700 miliardów dolarów i stale rośnie. Obecnie pochłania 57% naszych wydatków uznaniowych, pozostawiając tylko 43% na edukację, transport, mieszkanie i wszystkie inne ludzkie potrzeby.

Musimy pokazać, że to czyni nas mniej bezpiecznymi jako naród, tworząc większą niechęć do nas na całym świecie i izolując nas w globalnej społeczności. Inne narody w końcu nabierają odwagi, by wstać i powiedzieć, że nie chcą już być przez nas zastraszane ani kontrolowane. Więc to boli każdą osobę w Stanach Zjednoczonych, a także masy ludzi cierpiących z powodu wszystkich ofiar, obrażeń i agonii spowodowanych przez wojny w USA. Bez względu na to, kto sprawuje urząd, musimy naciskać na Stany Zjednoczone, aby wycofały nasze wojska z obcych brzegów, zamknęły nasze 800 lub więcej baz wojskowych i przekierowały nasze zasoby na potrzeby ludzi tutaj w kraju i na zadośćuczynienie za wszystkie szkody, które wyrządziliśmy zrobione na całym świecie.

AG: W jaki sposób słuchacze mogą znaleźć więcej informacji i/lub zarejestrować się, aby uczestniczyć lub zaangażować się w planowanie kontrmarszu z 11 listopada?

MF: Właśnie uruchomiliśmy stronę internetową: Bez parady wojskowej Trumpa.

Ann Garrison jest niezależną dziennikarką mieszkającą w rejonie Zatoki San Francisco. W 2014 roku otrzymała tzw Victoire Ingabire Umuhoza Nagroda Demokracji i Pokoju za reportaż o konflikcie w regionie Wielkich Jezior Afrykańskich. Można się z nią skontaktować o godz @Ann Garrison or ann@kpfa.org.

Margaret Flowers jest lekarzem i działaczką na rzecz pokoju, sprawiedliwości, Partii Zielonych i współzałożycielką strony internetowej Popular Resistance. Można się z nią skontaktować o godz popularneresistance.org or margaretflowersmd@gmail.com.

Odpowiedzi 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język