Ponownie Nagroda Pokojowa Nie dla pokoju

Zgodnie z wolą Alfreda Nobla, który ją ustanowił, Pokojowa Nagroda Nobla powinna zostać przyznana „osobie, która wykonała najwięcej lub najlepszą pracę na rzecz braterstwa między narodami, na rzecz zniesienia lub redukcji stałych armii oraz na rzecz utrzymania i awansu kongresów pokojowych”. Komitet Noblowski nalega na przyznanie nagrody albo czołowemu twórcy wojny, albo osobie, która wykonała dobrą pracę w dziedzinie innej niż pokój.

Nagrodę za rok 2014 otrzymali Kailash Satyarthi i Malala Yousafzay, którzy nie są osobą, ale dwiema osobami, którzy nie działali na rzecz braterstwa między narodami ani zniesienia lub redukcji stałych armii, ale na rzecz praw dzieci. Jeśli nagroda pokojowa ma być nagrodą za przypadkowe dobre uczynki, to nie ma powodu, aby nie przyznawać jej czołowym obrońcom praw dziecka. To duży krok naprzód w stosunku do przekazania go wiodącym twórcom wojennym. Ale co z nagrodą za pokój i misją zakończenia wojny, którą Nobel umieścił w swoim testamencie, spełniając obietnicę złożoną Bercie von Suttner?

Malala Yousafzay stała się gwiazdą zachodnich mediów, ponieważ padła ofiarą wyznaczonych wrogów zachodniego imperium. Gdyby była ofiarą rządów Arabii Saudyjskiej, Izraela lub jakiegokolwiek innego królestwa lub dyktatury wykorzystywanej przez rządy zachodnie, nie słyszelibyśmy tak wiele o jej cierpieniach i jej szlachetnej pracy. Gdyby była przede wszystkim zwolenniczką traumy dzieci spowodowanej atakami dronów w Jemenie lub Pakistanie, byłaby praktycznie nieznana amerykańskiej publiczności telewizyjnej.

Malala wspomina jednak swoje spotkanie z prezydentem USA Barackiem Obamą rok temu i powiedziała: „Wyraziłam również swoje obawy, że ataki dronów podsycają terroryzm. W wyniku tych czynów giną niewinne ofiary, co wywołuje niezadowolenie wśród narodu pakistańskiego. Jeśli ponownie skupimy wysiłki na edukacji, będzie to miało duży wpływ. Tak naprawdę opowiadała się raczej za edukacją niż wojną, a mimo to Komitet Noblowski nie miał na ten temat ani słowa do powiedzenia, ogłaszając swój wybór, skupiając się na wyeliminowaniu pracy dzieci, a nie na wyeliminowaniu wojny. Istnieje zatem możliwość, że któryś z tegorocznych laureatów wygłosi antywojenne przemówienie akceptacyjne. W końcu było tylko jedno prowojenne przemówienie i było ono wygłoszone przez prezydenta Obamę. Jednak wiele przemówień nie miało związku ze zniesieniem wojny.

Fredrik S. Heffermehl, który przewodził wysiłkom mającym na celu zmuszenie Komitetu Nobla do przyznania pokojowej nagrody za pokój, powiedział w piątek: „Malala Yousafzay jest odważną, bystrą i imponującą osobą. Edukacja dziewcząt jest ważna, a praca dzieci to straszny problem. Szczytne cele, ale komitet po raz kolejny udaje fałszywą lojalność wobec Nobla, dezorientując i ukrywając plan pokoju na świecie, który Nobel zamierzał wspierać.

„Gdyby chcieli być lojalni wobec Nobla, podkreśliliby, że Malala często wypowiadała się przeciwko broni i wojsku, dobrze rozumiejąc, jak zwykli ludzie cierpią z powodu militaryzmu. Młodzi ludzie widzą to wyraźniej niż dorośli.

Do czołowych pretendentów do tegorocznej nagrody, jak spekulują media, należał papież, który w istocie wypowiadał się przeciwko wszelkiej wojnie, porzucając ideę „wojny sprawiedliwej”; oraz niektórzy zwolennicy japońskiego artykułu dziewiątego, który zabrania wojny i powinien być wzorem dla innych narodów, ale zamiast tego jest zagrożony w Japonii. Odbiorcy ci co najmniej graniczyliby z ideałem Nobla, jak można by powiedzieć o ubiegłorocznym odbiorcy, Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej.

Na liście znalazła się także rosyjska gazeta popierająca zachodnią agresję, prezydent Urugwaju za legalizację marihuany, Edward Snowden za ujawnienie dowodów amerykańskiego szpiegostwa, Denis Mukwege za pomoc ofiarom przemocy seksualnej oraz Chelsea Manning za ujawnianie amerykańskich zbrodni wojennych. Manning miałaby pewien sens, a jej praca prawdopodobnie w pewnym stopniu zniechęciła do wojny. To samo można powiedzieć, choć w mniejszym stopniu, o Snowdenie. Ale żaden z nich nie pasuje do opisu zawartego w testamencie Nobla. Gdyby nagroda pokojowa została rzeczywiście przyznana czołowemu działaczowi na rzecz pokoju, w tym momencie świat byłby raczej zgorszony i podrapał się po głowie, zastanawiając się, jakie znaczenie może mieć praca tej osoby.

Spójrz na tę listę niedawnych laureatów nagrody przeznaczonej dla pokoju:
Unia Europejska
Ellen Johnson Sirleaf, Leymah Gbowee i Tawakkol Karman
Liu Xiaobo
Barack H. Obama
Martti Ahtisaari
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) i Albert Arnold (Al) Gore Jr.
Muhammad Yunus i Grameen Bank

Oto dwaj czołowi inicjatorzy wojny na świecie: Obama i UE. Masz zwolenników zielonej energii i małych pożyczek oraz praw kobiet i praw człowieka. Ogłoszenie nagrody Marttiego Ahtisaariego faktycznie cytowało testament Nobla, ale on sam wspierał NATO i zachodni militaryzm.

Chociaż dobra praca w innych dziedzinach może faktycznie przyczynić się do pokoju, jest mało prawdopodobne, aby tak się stało w przypadku braku uznania celu, jakim jest pokój i pracy bezpośrednio zmierzającej do zakończenia wojny.

W tym roku nominowano National Priorities Project, amerykańską organizację faktycznie działającą przeciwko militaryzmowi, podobnie jak niewątpliwie inne istotne dla celu, dla którego utworzono nagrodę pokojową.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język