Filozofia pokoju i życie publiczne

Poniżej znajduje się przedmowa Davida Swansona do nowej książki pt Filozofia pokoju i życie publiczne: zobowiązania, kryzysy i koncepcje zaangażowanego myślenia pod redakcją Grega Mosesa i Gail Presbey, dostępne w witrynie wydawca or amazonka lub w lokalnej księgarni.

Książka ta przedstawia przekonujący dowód na to, że jeśli mamy uwolnić świat od wojny, będziemy chcieli zastosować nie tylko zwykłe narzędzia – organizację, edukację, aktywizm, lobbowanie, pokojowy opór, sztukę, rozrywkę i tworzenie alternatywnych struktur, które odciągnąć od wojny – ale będziemy też chcieli zastosować zdrową dawkę filozofowania. Nie mam przez to na myśli prób dojścia do pozaludzkiego, boskiego, czystego lub obiektywnego punktu widzenia na cokolwiek, ale raczej próbę zwrócenia uwagi na to, jak bardzo nasz pogląd na rzeczy jest opcjonalny i zaproponowania preferowanych opcji.

Na tych stronach prawdopodobnie zrozumiesz użyteczność, a nie tylko ciekawość, ponownego rozważenia dowolnej liczby sposobów, w jakie mówimy i myślimy, w tym tego, co rozumiemy przez „my” podczas omawiania spraw zagranicznych, co rozumiemy przez „nacjonalizm”, przez „terroryzm” lub „humanitaryzm”. Dlaczego zakładamy, że w porządku publicznym nie ma miejsca na przebaczenie, pomijając przypadki, w których nieświadomie go żądamy i oczekujemy? Jako konsumenci i wyborcy odrzucamy argumenty władz, ale nie – jak sugeruje ta książka – kiedy słuchamy organów ścigania. Dlaczego?

Należy zbadać wszelkie sprzeczności w naszym etykietowaniu praktyk. Czy przemysł więzienny i wojenny naprawdę można opisać jako tworzący miejsca pracy? Czy możemy mieć instytucję więzienną, która niczego nie poprawia, lub politykę antyterrorystyczną, która zwiększa terroryzm? Czy istnieją inne podejścia do naszego życia publicznego, których nie rozważyliśmy właściwie? Albo raczej, biorąc pod uwagę nieskończoną różnorodność alternatywnych podejść, których nie rozważaliśmy, jakie prowokacyjne propozycje możemy wymyślić do rozważenia?

Dlatego właśnie potrzebujemy filozofów i książek takich jak ta.

Kilka lat temu pisarz naukowy John Horgan przedstawił obszerną argumentację na rzecz możliwości wyeliminowania wojny ze świata. Obalił twierdzenie, że wojnę mamy w genach, twierdzenie, że siłą napędową wojny są zmiany populacyjne, twierdzenie, że garstka socjopatów nieuchronnie prowadzi naród do wojny, twierdzenie, że niedobory zasobów, nierówność lub zapasy broni sprawiają, że wojna jest nieunikniona. Po wielu badaniach Horgan doszedł do wniosku, że wojna istnieje tylko w tych społeczeństwach, które akceptują lub celebrują ideę wojny. Dlatego możemy swobodnie zdecydować się na odrzucenie idei wojny, a wraz z nią praktyki, tak jak zrobili to inni wcześniej.

Oczywiście Jean Paul Sartre doszedł do tego samego wniosku bez odrobiny badań. Uważam, że ważne jest, abyśmy doszli do wniosku, że możemy zakończyć wojnę bez badań. Nie powinniśmy nabrać nawyku wyobrażania sobie, że musimy poczekać, aż władze udowodnią nam, że coś zostało już zrobione, zanim spróbujemy to zrobić. Nic nie może być bardziej ograniczające. Jeśli nie możemy mieć rządu światowego, dopóki ktoś nie udowodni, że rządy światowe istniały wcześniej, nigdy go nie będziemy mieć, a pomysł jego posiadania wyda nam się absurdalny. Być może jest to absurdalne. Może to okropny pomysł. Ale nie powinniśmy tego skreślać na straty tylko dlatego, że nie zostało jeszcze wypróbowane.

Nie oznacza to oczywiście, że badania empiryczne nie mają wartości. Bez tego nie moglibyśmy przetrwać i rozwijać się. Bez tego nie moglibyśmy mądrze mówić o świecie, który chcemy zmieniać. Odmawianie im roli ograniczającej naszą wyobraźnię nie oznacza potępienia faktów i danych. Przed jego zniesieniem nie istniały żadne badania udowadniające, że niewolnictwo można znieść. Jednak niektórzy byli gotowi zaakceptować to, co przecież jest oczywiste: niewolnictwo skończyłoby się, gdyby ludzie zdecydowali się zaprzestać korzystania z niewolnictwa, gdyby wyobrazili sobie i zbudowali społeczeństwo, w którym go brakowało.

Ludzie wkładają wiele wysiłku w wywoływanie wojen. Mogli tego nie robić. Przekształcenie tych rażąco oczywistych obserwacji w naukowe badanie tego, czy wystarczająca liczba ludzi odrzuciła wojnę w przeszłości, aby odrzucić ją w przyszłości, jest zarówno pomocne, jak i szkodliwe dla sprawy. Pomaga tym, którzy muszą zobaczyć, że to, co chcą zrobić, zostało już zrobione. Szkodzi to nawykowi, który musimy wyrobić w wyobrażaniu sobie innowacji.

Ta książka, którą trzymasz w rękach, jest pełna faktów, ale nie jest oparta na faktach. Działa na wyobraźnię. Na tych stronach będziesz mógł wyobrazić sobie różne koncepcje nacjonalizmu i countryizmu. Czy istnieje życzliwa odmiana tego tematu? Czy jest taki, który ma w sobie wystarczająco dużo dobra, aby przeważyć nad szkodą? Tutaj znajdziesz materiał do przemyśleń.

Czy możemy sobie wyobrazić narody posiadające politykę antyterrorystyczną? Aby to zrobić, będziemy musieli przestać zakładać, że już je mamy. Podczas zimnej wojny „równowaga terroru” była w pełni przyzwoita. „Szok i przerażenie” to argument terrorystyczny. Drony latające nad wioskami to bezzałogowi terroryści. Jak wyglądałaby nieterrorystyczna polityka antyterrorystyczna?

W myśleniu pomagają nam przykłady z całej książki, pokazujące, jak niektórzy niezwykli ludzie proponowali ścieżki, które jeszcze nie zostały obrane. Dorothy Day zaproponowała odpowiedź na Pearl Harbor, która obejmowała przebaczenie Japończykom. Powiedziawszy, że jej oczekiwania były skandaliczne, Day zauważyła, że ​​w Stanach Zjednoczonych Afroamerykanie są regularnie linczowani lub atakowani i że od ich bliskich oczekuje się przebaczenia.

Po 11 września 2001 r. Shirin Ebadi zaproponowała budowę w Afganistanie szkół nazwanych imieniem ofiar ataków tego dnia. Taka propozycja nadal będzie wydawać się szalona dla większości ludzi, gdy zostanie złożona ponownie po jakiejś przyszłej katastrofie. Jednak patrząc wstecz, nie ma wątpliwości, że przyniosłoby to znacznie więcej dobrego niż faktycznie przyjęte podejście – naturalne, normalne, akceptowalne, mainstreamowe podejście polegające na bombardowaniu ludzi w celu ukarania przestępstwa, o którym większość z nich nigdy nie słyszała i nadal nie słyszała. Kiedy wyraźnie preferowane podejście nadal wydaje się szalone, to dobry znak, że musimy zmienić naszą perspektywę.

Autorzy tego tomu proponują zmianę perspektywy w kilku powiązanych ze sobą obszarach. Należą do nich imigracja, etyka w ekonomii, problemy konsumpcjonizmu oraz bogactwo i bieda. Czy powinniśmy być tolerancyjni wobec imigrantów, czy też witać ich z wdzięcznością? Czy powinniśmy angażować się w działalność charytatywną, czy w solidarność? Jaki wpływ miałyby te wybory na naszą akceptację tak zwanych wojen „humanitarnych”?

Nick Braune zachęca nas, abyśmy zastanowili się nad argumentami władzy tak daleko, aby radykalnie zmienić motywację przesłuchań policyjnych. Zamiast dążyć do przyznania się do winy, przesłuchujący mogą dążyć do ochrony i informowania osoby przesłuchiwanej. Jeśli brzmi to bezsensownie, wróć do tej przedmowy po przeczytaniu książki, a może wtedy wyda Ci się to normalne. Bardzo trudno jest nam widzieć coś innego niż normalne, nawet jeśli godzinę wcześniej wydawało nam się to szalone. Ale widzenie wyborów, widzenie wielu „normalnych” to umiejętność, którą powinniśmy ćwiczyć, ponieważ musimy stać się zdolni do zmiany naszej wizji.

Większość osób sprzedających nielegalne narkotyki w Stanach Zjednoczonych to osoby rasy białej, ale w oczach niektórych funkcjonariuszy policji tylko osoby kolorowe „wyglądają jak” handlarze narkotyków. Każdy oskarżony o popełnienie przestępstwa „wygląda” na winnego wielu osób zatrudnionych w systemie sądownictwa karnego. „Wojna” z narkotykami, która została wykorzystana do wywołania prawdziwych wojen, wydaje się uzasadniona tymi wojnami. Z pewnością nie zalegalizowalibyśmy czegoś, o co toczymy wojny!

Nasz przemysł „poprawczy” nie edukuje więźniów, ale uczy resztę z nas, jak akceptować masowe więzienie. Przemysł więzienny i wojenny jest promowany jako programy tworzenia miejsc pracy, jako życiodajny i sprzyjający pokojowi. Ale jesteśmy w pełni zdolni do spójnego światopoglądu, w którym tego rodzaju nonsensy brzmią jak nonsens. Powinniśmy starać się rozwijać tę perspektywę.

Czasami wyobraża się, że broń nuklearna zapewnia nam bezpieczeństwo, ale Day, Sartre i Albert Camus zareagowali z odpowiednim przerażeniem natychmiast po jej stworzeniu. Okazuje się, że horror jest odpowiednią reakcją na wszelkiego rodzaju wydarzenia ogłaszane jako postęp lub w ogóle niezapowiadane. Obecnie zapełniamy niebo zabójczymi dronami i cierpimy na odpowiedni deficyt grozy.

Jakie nowe horrory na nas czekają? Niniejsza książka ostrzega przed niektórymi rzeczami, których możemy się spodziewać: kryzysami zasobów, katastrofą klimatyczną, masową imigracją, uchodźcami i społeczeństwami mniejszościowymi istniejącymi we wrogich większych społeczeństwach. Problemy te mają rozwiązania i środki zapobiegania i powinniśmy już teraz zastanowić się nad ich rozwiązaniem.

W chwili, gdy piszę, nasi politycy w dużej mierze ignorują uchodźców syryjskich, wspierając jednocześnie przemoc w Syrii dla rzekomego dobra Syryjczyków. Gdybyśmy lepiej rozumieli kryzysy uchodźcze na świecie, czy uszłoby im to na sucho?

Nie możemy wiedzieć, jakie będą wszystkie problemy. Czekają na nas nieznane niewiadome. Możemy jednak mieć pewność, że nieznane wiadome – wytwory ludzkiej myśli, których niektórzy ludzie na stanowiskach władzy wolą unikać – zdominują wielu przyszłych Donalda Rumsfelda.

Wojna nie jest jedynie produktem idei wojny. Jest to produkt irracjonalnego szaleństwa i umyślnej ignorancji. Nie trzyma się swoich własnych warunków. Cakewalks nigdy nie są cakewalks. Wyzwoleni nigdy nie są wdzięczni. Zasoby prześlizgują się między palcami rabusiów. Bomby uporczywie nie tworzą demokracji ludowych. Wolności, dla których zabijamy, są nieuchronnie poświęcane na rzecz wspierania zabijania.

David Swanson Charlottesville w Wirginii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język