Pokojowa Nagroda Nobla 2017 Wykład: Międzynarodowa kampania na rzecz zniesienia broni jądrowej (ICAN)

Oto wykład Nobla wygłoszony przez laureata Pokojowej Nagrody Nobla 2017, ICAN, wygłoszony przez Beatrice Fihn i Setsuko Thurlow, Oslo, 10 grudnia 2017 r.

Beatrice Fihn:

Wasze Wysokości,
Członkowie Norweskiego Komitetu Noblowskiego,
Szanowni goście,

Dzisiaj to wielki zaszczyt przyjąć Pokojową Nagrodę Nobla 2017 w imieniu tysięcy inspirujących ludzi, którzy tworzą Międzynarodową Kampanię na rzecz Zniesienia Broni Jądrowej.

Wspólnie doprowadziliśmy demokrację do rozbrojenia i przekształcamy prawo międzynarodowe.
__

Z pokorą dziękujemy Norweskiemu Komitetowi Noblowskiemu za docenienie naszej pracy i nadanie rozmachu naszej kluczowej sprawie.

Chcemy docenić tych, którzy tak hojnie poświęcili swój czas i energię na tę kampanię.

Dziękujemy odważnym ministrom spraw zagranicznych, dyplomatom, Czerwony Krzyż i personelu Czerwonego Półksiężyca, UN urzędnikom, naukowcom i ekspertom, z którymi współpracowaliśmy na rzecz realizacji naszego wspólnego celu.

I dziękujemy wszystkim, którzy są zaangażowani w uwolnienie świata od tego strasznego zagrożenia.
__

W dziesiątkach miejsc na całym świecie – w silosach rakietowych zakopanych w naszej ziemi, na łodziach podwodnych poruszających się po naszych oceanach i na pokładach samolotów latających wysoko na naszym niebie – leży 15,000 XNUMX obiektów zniszczenia ludzkości.

Być może to ogrom tego faktu, być może niewyobrażalna skala konsekwencji sprawia, że ​​wielu po prostu akceptuje tę ponurą rzeczywistość. Zajmować się naszym codziennym życiem, nie myśląc o narzędziach szaleństwa wokół nas.

Bo szaleństwem jest pozwalać, by rządziła nami ta broń. Wielu krytyków tego ruchu sugeruje, że jesteśmy irracjonalistami, idealistami bez oparcia w rzeczywistości. Że państwa posiadające broń nuklearną nigdy nie zrezygnują ze swojej broni.

Ale my reprezentujemy tylko racjonalny wybór. Reprezentujemy tych, którzy odmawiają zaakceptowania broni nuklearnej jako stałego elementu naszego świata, tych, którzy nie zgadzają się na związanie ich losu w kilku linijkach kodu startowego.

Nasza rzeczywistość jest jedyną możliwą. Alternatywa jest nie do pomyślenia.

Historia broni nuklearnej będzie miała swoje zakończenie i to od nas zależy, jakie ono będzie.

Czy to będzie koniec broni nuklearnej, czy to będzie koniec nas samych?

Jedna z tych rzeczy się wydarzy.

Jedynym racjonalnym sposobem działania jest zaprzestanie życia w warunkach, w których od naszego wzajemnego zniszczenia dzieli nas tylko jeden impulsywny napad złości.
__

Dzisiaj chcę mówić o trzech rzeczach: strachu, wolności i przyszłości.

Ci, którzy ją posiadają, przyznają, że prawdziwą użytecznością broni nuklearnej jest jej zdolność do wywoływania strachu. Odnosząc się do ich efektu „odstraszającego”, zwolennicy broni jądrowej świętują strach jako broń wojenną.

Nadymają piersi, deklarując gotowość do natychmiastowej eksterminacji niezliczonych tysięcy istnień ludzkich.

Laureat Nagrody Nobla William Faulkner powiedział, odbierając swoją nagrodę w 1950 r., że „jest tylko pytanie, kiedy zostanę wysadzony w powietrze?”. Ale od tego czasu ten powszechny strach ustąpił miejsca czemuś jeszcze bardziej niebezpiecznemu: zaprzeczeniu.

Strach przed Armageddonem zniknął w mgnieniu oka, zniknęła równowaga między dwoma blokami, która służyła jako uzasadnienie odstraszania, zniknęły schrony przeciwatomowe.

Ale jedno pozostaje: tysiące głowic nuklearnych, które napełniły nas tym strachem.

Ryzyko użycia broni jądrowej jest dziś jeszcze większe niż pod koniec zimnej wojny. Ale w przeciwieństwie do zimnej wojny, dzisiaj mamy do czynienia z o wiele większą liczbą państw uzbrojonych w broń nuklearną, terrorystów i wojny cybernetycznej. To wszystko sprawia, że ​​jesteśmy mniej bezpieczni.

Nauka życia z tą bronią w ślepej akceptacji była naszym kolejnym wielkim błędem.

Strach jest racjonalny. Zagrożenie jest realne. Uniknęliśmy wojny nuklearnej nie dzięki rozważnemu przywództwu, ale dzięki szczęściu. Prędzej czy później, jeśli nie podejmiemy działań, nasze szczęście się skończy.

Chwila paniki lub nieuwagi, źle zrozumiany komentarz lub zranione ego mogą łatwo doprowadzić nas nieuchronnie do zniszczenia całych miast. Przemyślana eskalacja militarna może doprowadzić do masowych mordów ludności cywilnej.

Gdyby użyto tylko niewielkiej części dzisiejszej broni nuklearnej, sadza i dym z burz ogniowych uniosłyby się wysoko w atmosferę, ochładzając, zaciemniając i wysuszając powierzchnię Ziemi przez ponad dekadę.

Zniszczyłoby to uprawy żywności, narażając miliardy ludzi na śmierć głodową.

Jednak nadal żyjemy w zaprzeczaniu temu egzystencjalnemu zagrożeniu.

Ale Faulkner w swoim Przemówienie Nobla rzucił także wyzwanie tym, którzy przyszli po nim. Powiedział, że tylko będąc głosem ludzkości, możemy pokonać strach; czy możemy pomóc ludzkości przetrwać.

Obowiązkiem ICAN jest być tym głosem. Głos ludzkości i prawa humanitarnego; zabierać głos w imieniu ludności cywilnej. Oddanie głosu tej humanitarnej perspektywie to sposób, w jaki stworzymy koniec strachu, koniec zaprzeczania. I ostatecznie koniec broni jądrowej.
__

To prowadzi mnie do drugiego punktu: wolności.

Jak Międzynarodowi lekarze na rzecz zapobiegania wojnie nuklearnej, pierwsza w historii organizacja zajmująca się zwalczaniem broni jądrowej, która zdobyła tę nagrodę, powiedziała na tej scenie w 1985 roku:

„My, lekarze, protestujemy przeciwko przetrzymywaniu całego świata jako zakładników. Protestujemy przeciwko moralnej nieprzyzwoitości, że każdy z nas jest nieustannie celem wyginięcia”.

Te słowa wciąż są aktualne w 2017 roku.

Musimy odzyskać wolność, by nie żyć jak zakładnicy nieuchronnej zagłady.

Mężczyzna – nie kobieta! – stworzyli broń nuklearną, aby kontrolować innych, ale zamiast tego jesteśmy przez nich kontrolowani.

Złożyli nam fałszywe obietnice. Że czyniąc konsekwencje użycia tej broni tak nie do pomyślenia, każdy konflikt byłby nie do przyjęcia. Oby uchroniło nas to od wojny.

Ale daleko od zapobiegania wojnie, ta broń wielokrotnie doprowadzała nas na skraj zimnej wojny. A w tym stuleciu ta broń nadal prowadzi nas do wojny i konfliktu.

W Iraku, w Iranie, w Kaszmirze, w Korei Północnej. Ich istnienie napędza innych do przyłączenia się do wyścigu nuklearnego. Nie zapewniają nam bezpieczeństwa, powodują konflikty.

Jako inny laureat Pokojowej Nagrody Nobla, Martin Luther King, nazwał ich od tego momentu w 1964 roku, ta broń jest „zarówno ludobójcza, jak i samobójcza”.

To broń szaleńca trzymana na stałe w naszej świątyni. Ta broń miała nas zapewnić wolności, ale odbiera nam wolność.

Rządzenie za pomocą tej broni jest zniewagą dla demokracji. Ale to tylko broń. To tylko narzędzia. I tak jak zostały stworzone przez kontekst geopolityczny, równie łatwo można je zniszczyć, umieszczając je w kontekście humanitarnym.
__

To jest zadanie, które postawiła sobie ICAN – i moja trzecia kwestia, o której chcę mówić, przyszłość.

Mam zaszczyt dzielić dziś tę scenę z Setsuko Thurlow, której celem życia jest bycie świadkiem horroru wojny nuklearnej.

Ona i Hibakusha byli na początku tej historii, a naszym wspólnym wyzwaniem jest zapewnienie, że oni również będą świadkami jej zakończenia.

Raz po raz przeżywają bolesną przeszłość, abyśmy mogli stworzyć lepszą przyszłość.

Istnieją setki organizacji, które wspólnie jako ICAN czynią wielkie postępy w kierunku tej przyszłości.

Na całym świecie są tysiące niestrudzonych działaczy, którzy każdego dnia pracują, aby sprostać temu wyzwaniu.

Na całym świecie są miliony ludzi, którzy stanęli ramię w ramię z tymi działaczami, aby pokazać setkom milionów innych, że inna przyszłość jest naprawdę możliwa.

Ci, którzy twierdzą, że przyszłość nie jest możliwa, muszą zejść z drogi tym, którzy ją urzeczywistniają.

Jako kulminacja tych oddolnych wysiłków, poprzez działania zwykłych ludzi, w tym roku hipotetyczny pomaszerował do rzeczywistości, gdy 122 narody wynegocjowały i zawarły traktat ONZ zakazujący tej broni masowego rażenia.

Traktat o zakazie broni jądrowej zapewnia drogę naprzód w momencie wielkiego globalnego kryzysu. Jest światłem w ciemnym czasie.

Co więcej, zapewnia wybór.

Wybór między dwoma zakończeniami: koniec broni jądrowej lub koniec nas.

Nie jest naiwnością wierzyć w pierwszy wybór. Myślenie, że państwa nuklearne mogą się rozbroić, nie jest irracjonalne. Nie jest idealizmem wiara w życie zamiast strachu i zniszczenia; jest koniecznością.
__

Każdy z nas staje przed tym wyborem. I wzywam każdy naród do przystąpienia do Traktatu o zakazie broni jądrowej.

Stany Zjednoczone wybierają wolność nad strachem.
Rosja, wybierz rozbrojenie nad zniszczeniem.
Wielka Brytania, wybierz rządy prawa nad uciskiem.
Francja, wybierz prawa człowieka nad terrorem.
Chiny, wybierz powód nad irracjonalnością.
Indie, wybierz zmysł nad bezsensownością.
Pakistan, wybierz logikę nad Armageddonem.
Izrael, wybierz zdrowy rozsądek nad zatarciem.
Korea Północna, wybierz mądrość nad ruiną.

Do narodów, które wierzą, że są chronione parasolem broni nuklearnej, czy będziecie współwinni własnego zniszczenia i zniszczenia innych w waszym imieniu?

Do wszystkich narodów: wybierzcie koniec broni nuklearnej zamiast końca nas!

Taki wybór reprezentuje Traktat o zakazie broni jądrowej. Dołącz do tego Traktatu.

My, obywatele, żyjemy pod parasolem kłamstwa. Ta broń nie zapewnia nam bezpieczeństwa, zanieczyszcza naszą ziemię i wodę, zatruwa nasze ciała i przetrzymuje nasze prawo do życia jako zakładników.

Do wszystkich obywateli świata: Stańcie z nami i żądajcie, aby wasz rząd stanął po stronie ludzkości i podpisali ten traktat. Nie spoczniemy, dopóki wszystkie państwa nie staną po stronie rozsądku.
__

Żaden naród nie może się dziś poszczycić posiadaniem broni chemicznej.
Żaden naród nie twierdzi, że w ekstremalnych okolicznościach dopuszczalne jest użycie środka paralityczno-drgawkowego sarin.
Żaden naród nie głosi prawa do spuszczania na swojego wroga dżumy czy polio.

Dzieje się tak dlatego, że ustanowiono normy międzynarodowe, zmieniono postrzeganie.

A teraz wreszcie mamy jednoznaczną normę dotyczącą broni jądrowej.

Monumentalne postępy nigdy nie zaczynają się od powszechnej zgody.

Z każdym nowym sygnatariuszem i każdym mijającym rokiem ta nowa rzeczywistość będzie się utrzymywać.

To jest droga naprzód. Jest tylko jeden sposób, aby zapobiec użyciu broni jądrowej: zakazać jej i wyeliminować.
__

Broń nuklearna, podobnie jak wcześniej broń chemiczna, biologiczna, amunicja kasetowa i miny lądowe, jest obecnie nielegalna. Ich istnienie jest niemoralne. Ich zniesienie jest w naszych rękach.

Koniec jest nieunikniony. Ale czy ten koniec będzie końcem broni jądrowej, czy też końcem nas samych? Musimy wybrać jeden.

Jesteśmy ruchem na rzecz racjonalności. O demokrację. O wolność od strachu.

Jesteśmy działaczami z 468 organizacji, które działają na rzecz ochrony przyszłości, i reprezentujemy moralną większość: miliardy ludzi, którzy wybierają życie zamiast śmierci, którzy razem zobaczą koniec broni jądrowej.

Dziękuję Ci.

Setsuko Thurlow:

Wasze Wysokości,
Szanowni Członkowie Norweskiego Komitetu Noblowskiego,
Moi drodzy działacze tutaj i na całym świecie,
Panie i panowie,

To wielki przywilej przyjąć tę nagrodę, razem z Beatrice, w imieniu wszystkich niezwykłych ludzi, którzy tworzą ruch ICAN. Każdy z was daje mi ogromną nadzieję, że możemy – i zrobimy to – zakończyć erę broni jądrowej.

Mówię jako członek rodziny Hibakusha – tych z nas, którzy jakimś cudownym przypadkiem przeżyli bombardowania atomowe Hiroszimy i Nagasaki. Przez ponad siedem dekad pracowaliśmy na rzecz całkowitego zniesienia broni jądrowej.

Solidaryzowaliśmy się z tymi, którzy zostali poszkodowani w wyniku produkcji i testowania tej przerażającej broni na całym świecie. Ludzie z miejsc o dawno zapomnianych nazwach, takich jak Moruroa, Ekker, Semipałatyńsk, Maralinga, Bikini. Ludzi, których ziemie i morza zostały napromieniowane, na których ciałach przeprowadzono eksperymenty, których kultury zostały na zawsze zniszczone.

Nie zadowalaliśmy się byciem ofiarami. Odmówiliśmy czekania na natychmiastowy ognisty koniec lub powolne zatruwanie naszego świata. Odmówiliśmy siedzenia bezczynnie w przerażeniu, gdy tak zwane wielkie mocarstwa zabrały nas poza nuklearny zmierzch i lekkomyślnie zbliżyły nas do nuklearnej północy. Podnieśliśmy się. Dzieliliśmy się naszymi historiami o przetrwaniu. Powiedzieliśmy: ludzkość i broń nuklearna nie mogą współistnieć.

Pragnę, abyście dzisiaj odczuli w tej sali obecność wszystkich tych, którzy zginęli w Hiroszimie i Nagasaki. Chcę, abyście poczuli nad nami i wokół nas wielką chmurę ćwierć miliona dusz. Każda osoba miała imię. Każdy człowiek był przez kogoś kochany. Sprawmy, by ich śmierć nie poszła na marne.

Miałem zaledwie 13 lat, kiedy Stany Zjednoczone zrzuciły pierwszą bombę atomową na moje miasto Hiroszima. Wciąż żywo pamiętam ten poranek. O 8:15 zobaczyłem oślepiający niebiesko-biały błysk z okna. Pamiętam uczucie unoszenia się w powietrzu.

Gdy odzyskałem przytomność w ciszy i ciemności, znalazłem się przygwożdżony przez zawalony budynek. Zacząłem słyszeć ciche wołanie moich kolegów z klasy: „Mamo, pomóż mi. Boże pomóż mi."

Potem nagle poczułem ręce dotykające mojego lewego ramienia i usłyszałem mężczyznę mówiącego: „Nie poddawaj się! Nie przestawaj pchać! Próbuję cię uwolnić. Widzisz światło wpadające przez ten otwór? Czołgaj się do niego tak szybko, jak tylko możesz”. Gdy się wyczołgałem, ruiny płonęły. Większość moich kolegów z klasy spłonęła żywcem w tym budynku. Widziałem wokół siebie zupełne, niewyobrażalne zniszczenia.

Procesje upiornych postaci przemykały obok. Groteskowo ranni ludzie, krwawili, spaleni, poczerniali i spuchli. Brakowało części ich ciał. Mięso i skóra zwisały z ich kości. Niektórzy z gałkami ocznymi wiszącymi w dłoniach. Niektórym pękają brzuchy i wystają wnętrzności. W powietrzu unosił się cuchnący smród spalonego ludzkiego mięsa.

W ten sposób jedną bombą zniszczono moje ukochane miasto. Większość jego mieszkańców to cywile, którzy zostali spaleni, odparowani, zwęgleni – wśród nich członkowie mojej rodziny i 351 moich kolegów ze szkoły.

W następnych tygodniach, miesiącach i latach wiele tysięcy ludzi miało umrzeć, często w przypadkowy i tajemniczy sposób, z powodu opóźnionych skutków promieniowania. Do dziś promieniowanie zabija ocalałych.

Ilekroć wspominam Hiroszimę, pierwszym obrazem, który przychodzi mi do głowy, jest mój czteroletni siostrzeniec, Eiji – jego małe ciałko zamieniło się w nierozpoznawalny, stopiony kawał mięsa. Słabym głosem błagał o wodę, aż śmierć wyzwoliła go z agonii.

Dla mnie przyszedł, aby reprezentować wszystkie niewinne dzieci świata, którym w tej chwili zagraża broń nuklearna. W każdej sekundzie każdego dnia broń nuklearna zagraża wszystkim, których kochamy i wszystkiemu, co jest nam drogie. Nie wolno nam dłużej tolerować tego szaleństwa.

Poprzez naszą agonię i czystą walkę o przetrwanie – i odbudowanie naszego życia z popiołów – my, hibakusha, przekonaliśmy się, że musimy ostrzec świat przed tą apokaliptyczną bronią. Raz po raz dzieliliśmy się naszymi świadectwami.

Ale wciąż niektórzy nie chcieli postrzegać Hiroszimy i Nagasaki jako okrucieństw – jako zbrodni wojennych. Przyjęli propagandę, że to „dobre bomby”, które zakończyły „sprawiedliwą wojnę”. To właśnie ten mit doprowadził do katastrofalnego w skutkach wyścigu zbrojeń nuklearnych – wyścigu, który trwa do dziś.

Dziewięć narodów wciąż grozi spaleniem całych miast, zniszczeniem życia na ziemi i uczynieniem naszego pięknego świata niezdatnym do zamieszkania dla przyszłych pokoleń. Rozwój broni nuklearnej oznacza nie wyniesienie kraju do wielkości, ale jego zejście w najciemniejsze głębiny deprawacji. Ta broń nie jest złem koniecznym; są największym złem.

Siódmego lipca tego roku ogarnęła mnie radość, gdy ogromna większość narodów świata głosowała za przyjęciem Traktatu o zakazie broni jądrowej. Będąc świadkiem ludzkości w najgorszym przypadku, byłem świadkiem tego dnia ludzkości w najlepszym wydaniu. My, hibakusha, czekaliśmy na zakaz od siedemdziesięciu dwóch lat. Niech to będzie początek końca broni nuklearnej.

Wszyscy odpowiedzialni liderzy będzie podpisać ten traktat. A historia surowo osądzi tych, którzy ją odrzucą. Ich abstrakcyjne teorie nie będą już dłużej maskować ludobójczej rzeczywistości ich praktyk. „Odstraszanie” nie będzie już dłużej postrzegane jako coś innego niż środek odstraszający przed rozbrojeniem. Nie będziemy już dłużej żyć pod grzybem strachu.

Oficerom państw uzbrojonych w broń nuklearną – i ich wspólnikom pod tak zwanym „parasolem nuklearnym” – mówię: Posłuchajcie naszego świadectwa. Posłuchaj naszego ostrzeżenia. I wiedz, że twoje działania jest wynikający. Każdy z was jest integralną częścią systemu przemocy, który zagraża ludzkości. Bądźmy wszyscy czujni na banalność zła.

Do każdego prezydenta i premiera każdego narodu świata błagam: przystąpcie do tego traktatu; na zawsze wyeliminować groźbę nuklearnej zagłady.

Kiedy byłam 13-latką, uwięzioną w tlących się gruzach, nie przestawałam pchać. Szedłem dalej w stronę światła. I przeżyłem. Naszym światłem jest teraz traktat zakazujący. Wszystkim w tej sali i wszystkim słuchaczom na całym świecie powtarzam te słowa, które słyszałem w ruinach Hiroszimy: „Nie poddawajcie się! Nie przestawaj pchać! Widzisz światło? Czołgaj się w jego kierunku.

Dziś wieczorem, gdy maszerujemy ulicami Oslo z płonącymi pochodniami, wyjdźmy za siebie z ciemnej nocy nuklearnego terroru. Bez względu na przeszkody, które napotykamy, będziemy iść naprzód, naciskać i dzielić się tym światłem z innymi. To jest nasza pasja i zobowiązanie do przetrwania naszego jednego cennego świata.

Odpowiedzi 10

  1. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że „broń nuklearna jest największym złem”. Ostatecznym złem jest bezgraniczna chciwość. Broń nuklearna jest jednym z jej narzędzi. Bank światowy to co innego. Pozory demokracji to co innego. 90% z nas jest niewolnikami banków.

    1. Muszę się z tobą zgodzić. Kiedy nasz prezydent Trump poprzysiągł spuścić na Koreę Północną deszcz ognia i wściekłości, jakich świat nigdy nie widział, był to najbardziej zły komentarz, jaki kiedykolwiek słyszałem od polityka. Dla jednego człowieka chęć unicestwienia całej populacji ludzi, którzy nie zrobili nic, by mu zagrozić, jest niewypowiedzianą pychą, ignorancją i oznaką próżni moralnej. To człowiek nie nadający się do piastowania urzędu.

    2. Kim są chciwi? „Bezgraniczna chciwość” to po prostu inna nazwa pożądania niezasłużonych, zazdrość wobec tych, którzy osiągnęli więcej, i wynikająca z tego chęć okradzenia ich edyktem rządowym poprzez „redystrybucję bogactwa”. Filozofia socjalistyczna jest tylko racjonalizacją narzuconego przez rząd drapieżnego wyzysku jednych dla dobra innych.

      Banki zapewniają ludziom to, czego chcą. Pożyczanie z przyszłości (popadanie w długi) to kolejny sposób na zdobycie większej ilości niezarobionych pieniędzy. Jeśli to jest niewolnictwo, to jest dobrowolne.

      Co usprawiedliwia wymuszanie zasobów siłą od innych krajów, czyli poprzez wojnę? Jest to autodestrukcyjne szaleństwo, skrajny szantaż, którego ostatecznym etapem jest najbardziej śmiercionośna forma wojny, nuklearna zagłada.

      Czas się zatrzymać, ze względu na samozachowawczość i moralność. Musimy przemyśleć i przeprogramować ludzką skłonność do drapieżnictwa przeciwko naszemu rodzajowi. Zatrzymajcie wszelkie wojny i przymusową eksploatację kogokolwiek przez kogokolwiek. Pozostaw ludziom swobodę interakcji za obopólną zgodą.

  2. Gratulacje dla ICANA. Wspaniałą wiadomością jest to, że Einstein powiedział nam o swoim najbardziej błyskotliwym spostrzeżeniu. Możemy zapobiec samobójstwom gatunków i zapewnić trwały pokój na świecie. Potrzebujemy nowszego sposobu myślenia. Nasze połączone energie będą nie do powstrzymania. Aby uzyskać bezpłatny kurs na temat tego, co każdy może zrobić, aby stworzyć szczęście, miłość i pokój na świecie, przejdź do http://www.worldpeace.academy. Sprawdź nasze rekomendacje od Jacka Canfielda, Briana Tracy i innych i dołącz do „Armii światowego pokoju Einsteina”. Doktor Donald Pet

  3. Gratulacje ICAN, bardzo zasłużone! Zawsze byłem przeciwny broni nuklearnej, nie postrzegam jej jako środka odstraszającego, są po prostu czyste i po prostu złe. Jak jakikolwiek kraj może nazywać się cywilizowanym, kiedy ma broń, która może popełnić masowe morderstwa na tak kolosalną skalę, jest poza mną. Walcz dalej, aby uczynić tę planetę strefą wolną od broni jądrowej! xx

  4. Jeśli pracujesz nad zniesieniem broni nuklearnej, jak również innego zła, które widzisz, szanuję cię i zachęcam. Jeśli przywołujesz te inne zło, aby usprawiedliwić się przed zrobieniem czegokolwiek w związku z tym, proszę zejdź nam z drogi.

  5. Dziękuję wszystkim ludziom ICAN i tym, którzy dążą do pokoju, rozbrojenia, niestosowania przemocy.

    Wzywaj nas, abyśmy ujrzeli światło i dążyli do niego.

    A my wszyscy, czołgajmy się dalej w kierunku światła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język