David Swanson, World BEYOND WarStycznia 23, 2022
Słowo „Monachium” — dla mnie przywołuje obrazy surfowania w gigantycznym parku z nagimi plażowiczami i pobliskimi piwiarniami. Ale w amerykańskich mediach oznacza to nieuzasadnioną porażkę w szybszym rozpoczęciu wojny.
Zgodnie z nowym Monachium film na Netflix — najnowszy z nieustępliwej lawiny propagandy II wojny światowej — decyzja podjęta w Monachium, by jeszcze nie rozpoczynać II wojny światowej, nie była straszną porażką moralną, którą wszyscy poznaliśmy i pokochaliśmy, ale w rzeczywistości sprytną częścią planu bitwy mającego na celu dając Wielkiej Brytanii czas na zbudowanie armii, wygrywając w ten sposób całkowicie nieuniknioną wojnę.
O chłopie. Gdzie zacząć? Wielka Brytania i Stany Zjednoczone odegrały niewielką rolę w II wojnie światowej, którą wygrał głównie Związek Radziecki. O wojnie nie zdecydował stan armii brytyjskiej. II wojna światowa nie była dobrem moralnym, ale najgorszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiono w krótkim czasie. Jeśli chcemy cofnąć się w czasie i zapobiec wojnie, lepiej będzie cofnąć się i zapobiec części pierwszej, znanej również jako Wielka Wojna. Zrobimy również dobrze, jeśli powstrzymamy amerykańskie i brytyjskie firmy przed finansowaniem i uzbrajaniem nazistów, cofniemy dziesięciolecia amerykańskich i brytyjskich priorytetów w powstrzymywaniu lewicowców w Niemczech oraz przekonamy Anglię i Francję do zaakceptowania sowieckiej propozycji przyłączenia się do opozycji do Niemiec. zamiast dążyć do zmilitaryzowanych Niemiec i mieć nadzieję na skierowanie swoich ataków na Rosję.
Niezależnie od tego, czy słynny grzech pierworodny „pojednania” doprowadził do wojny, czy faktycznie ją wygrał, nadal jest to część wysiłku nasycenia kulturowego, aby wojna wyglądała na nieuniknioną, nawet w radykalnie innym świecie. Kiedy zaczniesz fantazjować, że wojna jest nieunikniona w jakimś nowym miejscu, takim jak Ukraina, najlepiej jest się do niej przygotować, a nawet ją rozpocząć, a przynajmniej ją sprowokować. To się nazywa samospełniające się przekonanie.
Ale co, jeśli wielki strach przed uspokojeniem całkowicie mija się z celem? Co jeśli „Monachium” nie jest na Ukrainie. A co jeśli jest w Waszyngtonie? Kiedy prezydent Biden mówi, że jego świętym obowiązkiem jest dalsze uzbrajanie Europy Wschodniej, ile z tego to „przeciwstawienie się” Rosji, a ile to kłanianie się handlarzom bronią, podżegaczom wojennym, biurokratom z NATO, krwiożerczym media i Pentagon? Co jeśli Monachium w ogóle nie leży w Europie?
Jeśli nalegamy na znalezienie Monachium na Ukrainie, lepiej wyjaśnijmy, kto odgrywa rolę nazistów. Wiem, że zabrania się porównywania kogokolwiek do nazistów, chyba że są to Rosjanie, Syryjczycy, Serbowie, Irakijczycy, Irańczycy, Chińczycy, Koreańczycy z północy, Wenezuelczycy, lekarze opowiadający się za szczepieniami, uczestnicy zamieszek na Kapitolu Stanów Zjednoczonych lub właściwie wszyscy inni niż, być może, samozwańczy neonaziści w ukraińskim rządzie i armii. Ale jest to w większości zabronione z powodu sadystycznej i ludobójczej polityki wewnętrznej nazistów, inspirowanej głównie przez Stany Zjednoczone i otwarcie tolerowanej przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i inne narody, które przez lata publicznie odmawiały pomocy uchodźcom – i robiły to z jawnie antysemickich powodów . Więc znowu, wyjaśnijmy, kto rozszerza imperium, a kto boi się utraty terytorium.
Kiedy Niemcy niedawno odmówiły Estonii wysłania broni na Ukrainę, czy może odgrywały na szczeblu krajowym rolę tych, którzy odważnie przeciwstawili się nazizmowi? Co mógł mieć na myśli, gdy niedawno prezydent Francji namawiał Europę, by zdecydowała się na własne podejście do Rosji i uczyniła ją mniej wrogą? Kiedy Rosja widzi, jak cała broń i wojsko gromadzą się i ćwiczą w pobliżu swoich granic, czy Pentagon Entertainment Office – biuro, które promuje historię Monachium/Appeasement poprzez film i telewizję – nie powinno chcieć, aby ostatnia myśl w umysłach rosyjskich urzędników była „Nie wolno nam uspokajać”?
Odpowiedzi 2
Wskazywanie na film i telewizję jako odpowiedzialnych za gloryfikację wojny i przemocy jest słuszne, ale nazywanie NATO „ludobójczym” jest przesadą!
cudownie wyrażony kęs prawdy, Dave