Czy ograniczenie ambicji nuklearnych Korei Północnej powinno leżeć w gestii rządu USA?

Lawrence Wittner, 9 października 2017 r

W ostatnich miesiącach postępy w programie broni jądrowej rządu Korei Północnej doprowadziły do ​​ostrej konfrontacji między przywódcami rządów Stanów Zjednoczonych i Korei Północnej. W sierpniu tego roku, prezydencie zadeklarował Donald Trump że dalsze groźby ze strony Korei Północnej „spotkają się z ogniem i wściekłością, jakiej świat nigdy nie widział”. Z kolei, — zauważył Kim Dzong Un że rozważa teraz wystrzelenie pocisków nuklearnych na amerykańskie terytorium Guam. Zaostrzenie sporu, Trump powiedział ONZ w połowie września, że ​​jeśli Stany Zjednoczone będą zmuszone bronić siebie lub swoich sojuszników, „nie będziemy mieli wyboru, jak tylko całkowicie zniszczyć Koreę Północną”. wkrótce potem Trump to upiększył z tweetem deklarującym, że Korea Północna „nie będzie dłużej istnieć”.

Z punktu widzenia powstrzymania rozwoju broni jądrowej przez reżim północnokoreański, to wojownicze podejście rządu USA nie przyniosło żadnych oznak sukcesu. Każda drwina ze strony amerykańskich urzędników wywołała szyderczą odpowiedź ze strony ich północnokoreańskich odpowiedników. Rzeczywiście, jeśli chodzi o politykę w zakresie broni jądrowej, eskalacja zagrożeń ze strony Stanów Zjednoczonych wydaje się potwierdzać obawy rządu Korei Północnej przed atakiem wojskowym USA, a tym samym wzmacniać jego determinację w zwiększaniu potencjału nuklearnego. Krótko mówiąc, grożenie Korei Północnej zniszczeniem było wybitnie kontrproduktywne.

Ale pomijając mądrość polityki USA, dlaczego rząd USA w ogóle odgrywa wiodącą rolę w tej sytuacji? The Karta Narodów Zjednoczonych, podpisana przez Stany Zjednoczone, oświadcza w artykule 1, że Organizacja Narodów Zjednoczonych jest odpowiedzialna za „utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa” i w tym celu ma „podejmować skuteczne zbiorowe środki w celu zapobiegania zagrożeniom pokoju i usuwania ich. ” Karta Narodów Zjednoczonych nie tylko nie przyznaje Stanom Zjednoczonym ani żadnemu innemu narodowi upoważnienia do pełnienia roli strażnika świata, ale stwierdza w artykule 2, że „wszyscy członkowie powstrzymają się w swoich stosunkach międzynarodowych od groźby lub użycia siły przeciwko integralności terytorialnej lub niezależności politycznej jakiegokolwiek państwa”. Jest całkiem jasne, że zarówno rządy USA, jak i Korei Północnej łamią ten nakaz.

Ponadto Organizacja Narodów Zjednoczonych jest już zaangażowana w wysiłki na rzecz ograniczenia programu broni jądrowej Korei Północnej. Rada Bezpieczeństwa ONZ nie tylko skazany  zachowanie rządu Korei Północnej przy wielu okazjach, ale tak się stało nałożył surowe sankcje gospodarcze na nim.

Czy dalsze działania ONZ odniosą większy sukces w kontaktach z Koreą Północną niż polityka Trumpa? Być może nie, ale przynajmniej Organizacja Narodów Zjednoczonych nie zaczęłaby od tego grozi spaleniem 25 milionów mieszkańców Korei Północnej. Zamiast tego, aby złagodzić napięty konflikt między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną, Organizacja Narodów Zjednoczonych może zaproponować, że będzie mediatorem w negocjacjach. W takich negocjacjach mogłaby sugerować, że w zamian za wstrzymanie północnokoreańskiego programu nuklearnego Stany Zjednoczone zgodzą się na traktat pokojowy kończący wojnę koreańską z lat 1950. i wstrzymanie amerykańskich ćwiczeń wojskowych na granicach Korei Północnej. Ustąpienie miejsca kompromisowi wynegocjowanemu przez ONZ, a nie amerykańskiemu szantażowi nuklearnemu, może być atrakcyjne dla rządu Korei Północnej. W międzyczasie Organizacja Narodów Zjednoczonych mogła kontynuować swoje działania Traktat o zakazie broni jądrowej– środek, którym zarówno Kim, jak i Trump gardzą (i może, w ich opozycji do niego, nawet zbliżyć ich do siebie), ale jest bardzo atrakcyjny dla większości innych krajów.

Krytycy oczywiście twierdzą, że Organizacja Narodów Zjednoczonych jest zbyt słaba, aby poradzić sobie z Koreą Północną lub innymi narodami, które ignorują wolę społeczności światowej. I nie są one całkowicie błędne. Chociaż oświadczenia i decyzje ONZ są prawie zawsze godne pochwały, często stają się nieskuteczne z powodu braku zasobów ONZ i uprawnień do ich egzekwowania.

Ale krytycy nie podążają za logiką własnej argumentacji, że jeśli Organizacja Narodów Zjednoczonych jest zbyt słaba, by odgrywać w pełni zadowalającą rolę w utrzymaniu międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, to rozwiązaniem jest jej wzmocnienie. W końcu odpowiedzią na międzynarodowe bezprawie nie są działania straży obywatelskiej poszczególnych narodów, ale raczej wzmocnienie prawa międzynarodowego i egzekwowania prawa. W następstwie ogromnego chaosu i zniszczeń II wojny światowej, tego właśnie chciały narody świata, kiedy pod koniec 1945 roku założyły Organizację Narodów Zjednoczonych.

Niestety, z biegiem lat wielkie mocarstwa w dużej mierze porzuciły skoncentrowaną na ONZ strategię opartą na działaniach zbiorowych i prawie światowym na rzecz staromodnego ćwiczenia własnych sił militarnych. Nie chcąc zaakceptować ograniczeń władzy narodowej w sprawach światowych, oni i ich naśladowcy zaczęli angażować się w wyścigi zbrojeń i wojny. Obecna koszmarna konfrontacja nuklearna między rządami Korei Północnej i USA jest tylko najnowszym przykładem tego zjawiska.

Oczywiście nie jest za późno, aby w końcu uznać, że w świecie pełnym broni nuklearnej, dzikich wojen, przyspieszających zmian klimatu, szybko wyczerpujących się zasobów i rosnących nierówności ekonomicznych, potrzebujemy globalnego podmiotu, który podejmie niezbędne działania, dla których nie jeden naród ma wystarczającą legitymację, władzę lub zasoby. A tym tworem jest wyraźnie wzmocniona Organizacja Narodów Zjednoczonych. Pozostawienie przyszłości świata w rękach nacjonalistycznych bełkotów, a nawet rozważnych praktyków tradycyjnej państwowości, będzie po prostu kontynuacją dryfowania w kierunku katastrofy.

 

~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~

Lawrence Wittner (http://www.lawrenceswittner.com) jest emerytowanym profesorem historii na SUNY/Albany i autorem Konfrontacja z bombą (Stanford University Press).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język