Problem komunikacji liberalizmu

David Swanson, Spróbujmy demokracji.

Liberałowie w Stanach Zjednoczonych są stosunkowo wykształceni, ale niezwykle niemądrzy, jeśli chodzi o Trumpa, jego propozycję budżetową czy armię USA.

W typowym e-mailu Moveon.org wysłał w tym tygodniu wiadomość, że nikt nie powinien potwierdzać nominacji do Sądu Najwyższego, dopóki nie zostanie ustalone, że Trump jest „prawowitym prezydentem”. Do tego czasu wojsko USA powinno dla niego mordować rodziny? A kiedy stanie się „prawomocny”, to okropny faszystowski kandydat na Sąd Najwyższy powinien zostać zatwierdzony? I co musiałoby się stać, aby Trump stał się „legalny”. Zgodnie z e-mailem, trzeba by udowodnić, że Trump nie współpracował z Putinem w celu sfałszowania wyborów w USA. Według linku wideo, zajęłoby to plus zobaczenie zeznań podatkowych Trumpa oraz udowodnienie, że Trump nie narusza klauzuli dotyczącej wynagrodzenia zagranicznego. Wszystkim trzem żądaniom nadano wydźwięk ksenofobiczny.

Oczywiście, że Trump rażąco łamie klauzule uposażenia zagranicznego i silniejszego wynagrodzenia krajowego. To nie jest kwestia, którą należy badać lub wątpić. Ale nikt nie podał do wiadomości publicznej żadnych dowodów na to, że on i Putin „sfałszowali” jego wybory. Jednak zbadanie, co Robert Reich w powyższym filmie i innych rozumie przez „sfałszowane”, wskazuje na jeden z wielu powodów, dla których uznanie wyborów za „uzasadnione” byłoby śmieszne. Chodzi im o to, że istnieje najmniejsza możliwość, że Trump wysłał Putinowi, a Putin wysłał WikiLeaks e-maile, które dodały dodatkowe dowody do przejrzystego sabotowania przez Partię Demokratyczną jej najsilniejszego kandydata. W tych znanych okolicznościach wybory są już znane jako nielegalne. Dodaj do tego utratę powszechnego głosowania przez Trumpa, jawne zastraszanie i grożenie wyborcom przez Trumpa, batalie sądowe Trumpa przeciwko liczeniu papierowych kart do głosowania tam, gdzie one istniały, brak weryfikowalnych kart do głosowania w wielu miejscach, wykluczenie wyborców przez republikańskich sekretarzy stanu, usuwając ich z list , wykluczenie wyborców z wymogami tożsamości, nominacja Trumpa przez korporacyjne media poprzez nieproporcjonalne relacje, otwarty i nigdy nie zaprzeczany system przekupstwa wykorzystywany do finansowania wszystkich kampanii itp. Sugerowanie, że wyjaśnienie ksenofobicznej fantazji uczyniłoby taką legalność wyborów jest obrzydliwa.

Pomysł, że Trump mógłby być prawowitym prezydentem, gdyby został uczciwie i właściwie wybrany, jest równie oburzający. Masowo morduje ludzi w wielu krajach. Tworzy tak zwane prawa poprzez zarządzenia wykonawcze. Należą do nich niekonstytucyjne akty dyskryminacji. Sprzeciwia się mu zdecydowana większość społeczeństwa. W Kongresie chroni go słabość Demokratów i niezdolność do uczciwego komunikowania się, ale także system wyborczy sfałszowany na wiele sposobów opisanych powyżej, a także skrajnie manipulacja.

Jak byłem wskazując, liberalna linia propozycji budżetowej Trumpa jest niebezpiecznie nieuczciwa. Trump w ogóle nie proponuje żadnych cięć. Proponuje przeniesienie pieniędzy z wszystkiego innego na wojsko. Potępienie rzekomych „cięć” przy jednoczesnym unikaniu wzmianki o wojsku pobudza zwolenników „małego rządu” na rzecz rzekomo mniejszego budżetu. Licencjonuje również nieskończoną armię. Obecna propozycja wraz z oczekiwanym uzupełnieniem stawia wojsko na poziomie od 60% do 65% wydatków uznaniowych. Wszystko wskazuje na to, że może osiągnąć 100%, zanim liberałowie o tym wspomnią, a wtedy w ogóle przestaną wspominać o budżecie federalnym.

As Dave Lindorff zauważa, nawet gdy liberalny ekonomista, taki jak Dean Baker roszczenia wyjaśniając budżet i korygując nieporozumienia, po prostu stwierdza, jaki niewielki procent budżetu stanowią różne dobre, ale stosunkowo małe programy, nie wspominając ani razu o istnieniu armii USA. Czytelnik musi założyć, że każdy duży program rządowy to tylko 1% lub 2% budżetu, ponieważ oczywiście istnieją setki dużych programów rządowych. Pomysł, że wojsko kosztuje pieniądze, a tym bardziej większość pieniędzy, nigdy nie pojawia się w świadomości.

W sobotę wieczorem uczestniczyłem w panelu dyskusja który był częścią Virginia Festival of the Book, w którym uczestniczyły setki ludzi w starym teatrze Paramount w Charlottesville w Wirginii. Dyrektor festiwalu rozpoczął od potępienia rzekomych cięć Trumpa w sztuce, nigdy nie sugerując, że propozycja Trumpa polega na przeniesieniu pieniędzy na wojsko. Zadeklarowała również powitanie wszystkich imigrantów – co nie miało nic wspólnego z omawianym wydarzeniem. Jeden z autorów podczas dyskusji przywołał „alternatywne fakty”. Było to wyraźnie forum, na którym nie wolno było wspominać o straszliwych kryzysach, które nas trapią, ani obmawiać prezydenta USA. A jednak nikt nigdy nie wspomniał, dokąd płyną te pieniądze ani co z nimi zrobią.

W rzeczywistości jedna z omawianych książek była związana z pracą finansowaną przez armię amerykańską. Więcej takich prac może być finansowanych w ramach budżetu Trumpa niż w ramach obecnego budżetu. W rezultacie może umrzeć znacznie więcej osób. Całkowicie uniknięto tej niekomfortowej sytuacji. Dyskutowano o tym, że Afroamerykanki były w stanie pracować przy rakietach po drugiej wojnie światowej — a całe wydarzenie było całkiem inteligentne, pozytywne i fascynujące — ani razu nie wspominając o czołowych konstruktorach rakiet i byłych pracownikach niewolniczej pracy, którzy przeszli przez Operację Spinacz, nawet bez wspominając o wszystkich ludziach i wioskach wysadzonych w powietrze przez lata przez rakiety. Kiedy kobieta zadała pytanie o dobrą pracę innych matematyków, które pomogły w stworzeniu broni jądrowej w Los Alamos, usłyszano tylko pozytywne odpowiedzi. Brzmi jak kolejna świetna książka do napisania, skomentował moderator.

Wydaje mi się, że amerykański liberalizm z 2017 r. nie pojmuje, że – podczas gdy rasizm i mizoginia są rzeczywiście oburzające – istnieją inne zniewagi. Ludzie, których Trump morduje setkami, to głównie ciemnoskóre kobiety, dzieci i osoby starsze. W czwartek przemawiałem na panelu, na którym jeden z innych mówców opisał operację masowego mordu w Jemenie w ten sposób: „Straciliśmy oficera marynarki wojennej”. Kiedy moralność umarła? Nikt się nie zgubił. W akcji zginął uczestnik masowej rzezi rodzin. To okropne. Ale tak samo jest ze wszystkimi zgonami, które przyczynił się do spowodowania, i wszystkimi zgonami, które będą wynikiem cyklu przemocy, który nastąpi. I „my” cierpimy z powodu wszystkich tych zgonów, nie tylko tych w amerykańskich mundurach.

Jeśli wynalezienie bomby atomowej jest szlachetne, ponieważ kobiety były w to zaangażowane, jeśli finansowanie przez Trumpa „bardziej użytecznych” bomb atomowych jest niegodne komentarza, ponieważ udawanie, że zmniejsza budżet, jest najlepszym sposobem na porażkę, a Demokraci są uzależnieni od porażek, jeśli wojny nie budzą już oburzenia, ja mogę tylko wyciągnąć taki wniosek, który powinien poruszyć każdą liberalną duszę: Hillary Clinton mimo wszystko wygrała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język