Czterysta siedem lat temu wiele narodów zawarło na wielu kontynentach pakt, który uczynił wojnę nielegalną.
Pakt Kellogga-Brianda został podpisany 27 sierpnia 1928 r. przez 15 narodów, ratyfikowany przez Senat Stanów Zjednoczonych w następnym roku jednym głosem odrębnym, podpisany przez prezydenta Calvina Coolidge’a w styczniu 1929 r., a 24 lipca 1929 r. Hoover „doprowadził do upublicznienia wspomnianego Traktatu, aby ten sam oraz każdy jego artykuł i klauzula mogły być przestrzegane i wypełniane w dobrej wierze przez Stany Zjednoczone i ich obywateli”.
W ten sposób pakt stał się traktatem, a zatem prawem danego kraju.
Traktat ustalił ważną kwestię, że objęte będą jedynie wojny agresywne, a nie wojskowe akty samoobrony.
W ostatecznej wersji paktu uczestniczące w nim państwa zgodziły się na dwie klauzule: pierwsza zakazała wojny jako instrumentu polityki narodowej, a druga wzywała sygnatariuszy do rozstrzygania sporów środkami pokojowymi.
Ostatecznie podpisało się 67 krajów. Wśród krajów znalazły się: Włochy, Niemcy, Japonia, Wielka Brytania, Francja, Rosja i Chiny.
Jest rzeczą oczywistą, że od połowy lat trzydziestych XX wieku wiele narodów zdołało przeoczyć tę część swojego prawa.
W chwili pisania tego tekstu negocjacje pomiędzy grupą 5 plus 1 (Wielka Brytania, Chiny, Francja, Rosja, Stany Zjednoczone i Niemcy) a Iranem mające na celu zapewnienie pokojowego programu nuklearnego stanowią znaczące odejście od praktyki wykorzystywania siły militarnej jako środka rozwiązywanie trudnych różnic. Warto zauważyć, że wszystkie narody tworzące 5 plus 1 były sygnatariuszami Paktu Kellogga-Brianda.
Praworządność jest często wymieniana jako wskaźnik amerykańskiej „wyjątkowości”. Czy tak zapomnieliśmy, że traktat Kellogg-Briand wzywa do „wyrzeczenia się wojny jako instrumentu polityki zagranicznej?”
W ciągu ostatnich kilku lat Stany Zjednoczone bezkarnie naruszyły ten traktat – Irak, Afganistan, Jemen, Pakistan, Syria, Libia i in. glin.
To właśnie w tym kontekście Kapituła Weteranów dla Pokoju w Albuquerque organizuje konferencję prasową i przyjęcie, aby uwypuklić to naruszenie prawa, zwrócić na tę kwestię uwagę mieszkańców Albuquerque i poprosić o ponowne poświęcenie się zasadom nie -przemoc i dyplomacja jako drogi rozwiązania konfliktu międzynarodowego.
Prowadzenie wojny ma bezpośrednie konsekwencje dla obywateli Albuquerque, podobnie jak dla narodów na całym świecie. Wysysa i marnuje cenne zasoby, które w przeciwnym razie byłyby dostępne na edukację, opiekę zdrowotną, mieszkalnictwo i infrastrukturę – a wszystko to poprawiłoby jakość życia i sytuację ekonomiczną Nowych Meksykanów. Wojna wyczerpuje także naszą siłę roboczą i powoduje dożywotnią niepełnosprawność naszych weteranów.
Jako naród musimy wypowiadać się przeciwko agresji jako sposobowi łagodzenia różnic. Stany Zjednoczone mają długą historię agresji i pod wieloma względami definiuje to naszą kulturę narodową, nie tylko w skali międzynarodowej, ale także na froncie krajowym, np. przemoc przestępcza i gangsterska, znęcanie się w szkole, przemoc domowa, przemoc policyjna.
Dowiedz się więcej o traktacie Kellogg-Briand i pokojowym podejściu do różnic międzynarodowych w kościele mennonickim w Albuquerque, 1300 Girard Blvd. o 1:XNUMX. Dzisiaj.
Nadszedł czas, aby ponownie poświęcić i poświęcić nasze zaangażowanie na rzecz pokoju.