Zabity przez tchórzostwo Kongresu

Zwykle myślimy o wojnie jako o wyniku nadmiaru agresji, bezładu lub buntu. Zachodni naukowcy polują w genach obcokrajowców i badają szympansy, aby znaleźć źródło złośliwości.

Ale trudno byłoby policzyć liczbę ludzi, którzy stracili życie z powodu nadmiaru tchórzostwa w salach Kongresu Stanów Zjednoczonych. „Ta komnata cuchnie krwią” – powiedział senator George McGovern, który w tym tygodniu byłby ponownie zszokowany.

W Dniu Konstytucji Izba Reprezentantów — a następnego dnia Senat — postanowiła odłożyć do następnych wyborów w USA w listopadzie wszelkie ewentualne rozważania nowej wojny USA już toczącej się w Iraku i Syrii, ale w międzyczasie głosowała za zatwierdzić wysyłkę broni do Syrii w celu podsycenia przemocy.

Oto Strona internetowa dzięki któremu dowiesz się, jak głosowali Twoi Posłowie i Senatorowie i jednym kliknięciem wyślesz im odpowiednią wiadomość.

Powiedział kongresman Jim McDermott, który głosował na „nie”: „Ta poprawka, która jest ważna tylko do początku grudnia, służy jedynie jako fałszywa autoryzacja mająca na celu przeprowadzenie Kongresu przez sezon wyborczy. Co więcej, odnosi się tylko do jednego aspektu strategii, którą prezydent nakreślił w zeszłym tygodniu. To nie jest odpowiedzialny sposób prowadzenia polityki publicznej”.

Tak więc prezydent ogłosił trzyletnią wojnę, opartą na żadnym harmonogramie, który nikt nie stworzył poza wyborami prezydenckimi w USA. A Kongres zadeklarował, że rozważy zbadanie sprawy po następnych wyborach do Kongresu. Ale to nie jest tak, że wszyscy nie wiemy, że pozwalają wojnie toczyć się i pogarszać każdego dnia. Wielu członków Kongresu potępiać Kongresu za coś, co sami nazywają haniebnym aktem tchórzostwa. Ale które z nich protestują przeciwko swojemu „przywództwu”? Kto z nich wnosi wniosek o udzielenie absolutorium, aby wymusić głosowanie? Które z nich używają Rezolucji Potęg Wojennych, aby wymusić głosowanie niezależnie od tego, czego chce „przywództwo”?

25 lipca Izba przytłaczającą większością głosów przyjęła rezolucję McGovern-Jones-Lee, która wymagała od prezydenta uzyskania zgody Kongresu przed wysłaniem wojsk do Iraku. Prezydent poszedł naprzód i zignorował to. Czy Kongres odetnie finansowanie? Cenzura? Zakwestionować? Nie. Kongres zagłosował za zatwierdzeniem broni i szkoleń dla Syryjczyków, którzy są blisko sprzymierzeni z siłami, przeciwko którym Obama prowadzi wojnę powietrzną i lądową w Iraku.

Senator Tim Kaine przewodził szarży domagania się głosowania Kongresu przed każdą nową wojną. (Jak zauważono, Izba zrobiła to, a Senat nie poszedł w jej ślady.) Teraz Kaine mówi, że dyskusja na ten temat po wyborach do Kongresu USA będzie wystarczająca. Do tego czasu Stany Zjednoczone będą podsycać przemoc po obu stronach złożonej wojny, nieustannie powtarzając: „Nie ma rozwiązania militarnego” i rozmieszczając wojsko i broń wojskową w celu znalezienia rozwiązania przynoszącego skutki odwrotne do zamierzonych.

Kongresmenka Barbara Lee, która głosowała „nie” w sprawie broni dla Syrii, zauważyła: „Konsekwencjami tego głosowania będzie dalsze rozszerzenie toczącej się obecnie wojny i nasze dalsze zaangażowanie w wojnę wyznaniową. . . . W tej debacie brakuje politycznych, ekonomicznych, dyplomatycznych i regionalnych rozwiązań, które ostatecznie staną się narzędziami bezpieczeństwa w regionie i wszelkich potencjalnych przyszłych zagrożeń dla Stanów Zjednoczonych”.

Brakowało też zorganizowanej opozycji. Republikanie głosowali na tak i na nie, podobnie jak Demokraci, tak zwany Klub Postępowy, podobnie jak Czarny Klub. Ci ludzie muszą usłyszeć przesłanie, że tchórzostwo nie jest strategią kampanii. Muszą stanąć w obliczu żądania zaprzestania tej wojny, tak jak to miało miejsce rok temu, kiedy przerażające filmy ISIS nie manipulowały Amerykanami, by po raz kolejny wykonywali rozkazy terrorystów, którzy zyskują na sile dzięki atakom USA. Rok temu rozmawialiśmy. Konfrontowaliśmy się z członkami Kongresu na spotkaniach w ratuszu. Zatrzymaliśmy ich.

Teraz dosłownie tną i uciekają. Biorą dwumiesięczne wakacje, by udawać, że nie mają nic wspólnego z eskalacją przemocy. Muszą usłyszeć od nas osobiście. Ale możemy zacząć od wysyłając im notatkę aby wiedzieli, co myślimy.

Pamiętajcie, ich obowiązkiem nie jest głosowanie za aprobatą dla nowej wojny, która potem jakoś sprawi, że wszystko będzie OK. Ich obowiązkiem jest stać na straży Paktu Brianda-Kellogga, Karty Narodów Zjednoczonych, mądrości większości świata, lekcji ostatniej dekady i podstawowej przyzwoitości poprzez powstrzymanie wojny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język