Giants on the Earth: A Review of Waging Peace autorstwa Davida Hartsougha

Przez Winslowa Myersa

W tamtych czasach na ziemi byli olbrzymy. . . (Rodzaju 6:4)

Strach, w którym my, obywatele Stanów Zjednoczonych, jesteśmy uwiedzeni od 9 września, rozprzestrzenia się po naszym nieświadomym narodzie jak mgła, hamując wszelkie alternatywy polityczne, które nie opierają się na ślepej zemście. Wyjątkowi są ci, którzy mają duchową przejrzystość i wytrwałość, aby nawiązywać globalne połączenia zorientowane na ludzi, które przebijają mgłę strachu światłem wizjonerskich możliwości.

Jednym z takich gigantów jest David Hartsough, którego barwne, wręcz jeżące włosy na głowie wspomnienie o całym życiu aktywizmu pokojowego, Waging Peace: Global Adventures of a Lifelong Activist, zostało właśnie opublikowane przez prasę PM. Powinna to być lektura obowiązkowa dla każdego obywatela USA zamglonego prymitywną polaryzacją między islamskim ekstremizmem a równie brutalną, nieskuteczną, ale pozornie niekończącą się zachodnią reakcją militarną, którą wywołał.

Wydaje się prawie niemożliwe, aby Hartsough był w stanie zmieścić w jednym życiu wszystkie swoje czyny twórczej niestosowania przemocy. Był tam z Martinem Lutherem Kingiem pod koniec lat pięćdziesiątych na Południu. Był tam, gdy pociąg załadowany kulami i bombami w drodze do uzbrojenia prawicowych szwadronów śmierci w Ameryce Środkowej odciął nogę jego przyjacielowi Brianowi Willsonowi w Kalifornii. Jego inicjatywy wspierania pokojowych ruchów oporu obejmują zarówno dziesięciolecia, jak i kontynenty, od starań o zaopatrzenie medyczne dla Wietnamczyków Północnych, po pojednanie między Izraelczykami i Palestyńczykami, wsparcie dla rosyjskich dysydentów w rozpadającym się Związku Radzieckim, po opór wobec Marcosa na Filipinach i tak dalej. W ten sposób książka Hartsougha staje się niezwykle wszechstronną alternatywną historią, którą można zestawić z „oficjalną historią” Ameryki – i wielu innych narodów – często brutalnej i błędnej polegania na interwencji wojskowej.

David Hartsough dał sobie przewagę, urodziwszy się we właściwej rodzinie. Jako chłopiec słyszał, jak jego ojciec kaznodzieja głosił ewangelię kochania swoich wrogów i prawie natychmiast miał szansę wypróbować to, gdy łobuzy obrzucali go lodowatymi śnieżkami. Udało się i Hartsough nigdy nie oglądał się za siebie. Zdecydowawszy się na integrację w odwrotnej kolejności, uczęszczając na przeważnie czarny Howard University, wkrótce znalazł się w towarzystwie odważnych afroamerykańskich studentów w wydzielonych restauracjach w Wirginii. Biały człowiek oszalały z nienawiści groził mu nożem. Hartsough przemówił do niego tak delikatnie, że mężczyzna został „rozbrojony” nieoczekiwanym szokiem pełnej miłości odpowiedzi i wycofał się z otwartymi ustami i oniemiały.

Sześćdziesiąt lat niezliczonych protestów, świadków i wysiłków organizacyjnych później, Hartsough nadal to robi, pomagając rozpocząć nowy globalny ruch mający na celu zakończenie wojny na planecie, zwany „World Beyond War”. Chociaż jego książka jest autentycznie osobistym wspomnieniem, które rejestruje chwile zwątpienia, rozpaczy, strachu przed postrzeleniem i okazjonalne triumfy, to jeszcze bardziej jest świadectwem światowego ruchu pokojowego, który wciąż pozostaje całkowicie pod radarem amerykańskich mediów. Żyjąc w bańce propagandowej, nie zdajemy sobie sprawy, jak natrętne są bazy naszego odległego imperium. Nie zdajemy sobie sprawy, ile milionów ludzi na całym świecie uważa Stany Zjednoczone za siłę okupacyjną, która ma ogólny negatywny wpływ na ich własne bezpieczeństwo. Co ważniejsze, pozostajemy niewystarczająco świadomi, jak często na całym świecie stosowano niestosowanie przemocy, aby doprowadzić do pozytywnych zmian tam, gdzie wydawało się to mało prawdopodobne bez większego rozlewu krwi. Stany Zjednoczone odruchowo zwracają się do siły zbrojnej, aby „rozwiązać” problemy, więc rzeczywiście trudno było, jak widzimy w naszej nieudolnej reakcji na ISIS i chaos w Syrii, wyciągnąć wnioski, które sięgają wstecz do moralnej katastrofy Wietnamu. Nie zarejestrowaliśmy, jak naprawdę świat ma dość szaleństwa wojny. Teraz badania akademickie zaczynają potwierdzać twardymi dowodami statystycznymi tezę, że taktyka pokojowa jest skuteczniejsza niż militaryzm w obalaniu dyktatorów i godzeniu przeciwstawnych grup etnicznych lub religijnych.

Przypadkowo książka, którą przeczytałem tuż przed Waging Peace, była jej doskonałym uzupełnieniem: biografia Allena Dullesa, pierwszego dyrektora CIA, i jego brata Johna Fostera Dullesa, wieloletniego sekretarza stanu. Książka Dullesa w znacznym stopniu wyjaśnia ukryte motywy militarno-przemysłowo-korporacyjnego behemota, z którym Hartsough spędził całe życie z miłością, ale uporczywie się konfrontując – prawdziwie moralnego giganta o imieniu Dawid przeciwko Goliatowi tajnego militaryzmu, który wspiera wąskie interesy w kosztem praw człowieka milionów. Ten Dawid zawsze trzymał w sercu jedną nadrzędną zasadę, że jesteśmy jedną ludzką rodziną i dzieci żadnego narodu nie są warte więcej niż dzieci innych.

Opowieści Hartsougha o wytrwałości w obliczu beznadziejnych przeciwności przypominają nam, abyśmy nie ulegali rozpaczy, cynizmowi, sianiu strachu lub stwarzaniu wrogów, wszystkim pokusom, gdy w grę wchodzi polityczna wina. Hartsough jest żywym przykładem jedynej siły, która jest potężniejsza niż ekstremistyczna nienawiść, reaktywny strach i broń, w tym bomby atomowe – ludzka zdolność do bycia nieszkodliwym, pomocnym i życzliwym nawet dla rzekomych przeciwników.

Jeżeli – powiedzmy optymistycznie Kiedy-pokój staje się głównym nurtem, a złudne pretensje do imperium nie są już postrzegane jako królewska droga do bezpieczeństwa, kiedy budzimy się z pustki naszego egoizmu i wyjątkowości, kiedy zaczynamy odnosić się do innych narodów jako okazji do dzielenia się dobrą wolą i zasobami, a nie zbombardować, będzie to w dużej mierze spowodowane niestrudzonymi wysiłkami niedostatecznie zapowiadanych gigantów, takich jak David Hartsough.

Winslow Myers, autor „Living Beyond War: A Citizen's Guide”, zasiada w Radzie Doradczej Inicjatywy Zapobiegania Wojnie i pisze dla Peacevoice.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język