Uwagi Sigmara Gabriela pojawiły się na zakończenie jego oficjalnej wizyty w USA w środę.
„Oczywiście jestem przekonany, że ważne jest, aby w końcu ponownie porozmawiać o kontroli zbrojeń i rozbrojeniu” – dodał. Gabriel powiedział agencji informacyjnej DPA, as zacytowany przez gazetę Frankfurter Allgemeine Zeitung.
„Dlatego uważam, że słowa Martina Schulza, że w końcu musimy pozbyć się broni nuklearnej w naszym kraju, są słuszne”.
W zeszłym tygodniu Schulz, kandydat SDP na kanclerza, zobowiązał się pozbyć amerykańskich broni nuklearnych, jeśli zostanie wybrany.
„Jako kanclerz Niemiec… będę orędownikiem wycofania broni nuklearnej stacjonującej w Niemczech” – powiedział Schulz w Trewirze podczas wiecu wyborczego. „Trump chce broni nuklearnej. Odrzucamy to."
Według nich w bazie lotniczej Buechel w Niemczech znajduje się około 20 amerykańskich bomb nuklearnych B61 Szacunki przez Federację Naukowców Amerykańskich (FAS).
W przeszłości najwyżsi urzędnicy podnosili kwestię składowania amerykańskiej broni nuklearnej na niemieckiej ziemi. W 2009 roku ówczesny minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział, że zapasy B61 w Niemczech stanowią „wojskowy przestarzały” i wezwał Stany Zjednoczone do usunięcia broni.
Wyżsi urzędnicy rosyjscy tak wyrażone podobne podejście do Stanów Zjednoczonych „Relikty zimnej wojny” nadal przebywa w Niemczech.
„Amerykańska broń nuklearna w Niemczech jest reliktem zimnej wojny, przez długi czas nie służy realizacji żadnych praktycznych zadań i podlega wyrzuceniu na śmietnik historii” – powiedział w grudniu 2016 roku szef departamentu rosyjskiego MSZ odpowiedzialny za stosunki z Niemcami Siergiej Nieczajew.
Tymczasem Stany Zjednoczone modernizują swoje bomby B61, z których około 200 jest przechowywanych w Europie. Na początku tego miesiąca po raz drugi pomyślnie przetestowano zespół niejądrowy nowej modyfikacji B61-12.
Oczekuje się, że będzie miał znacznie rozszerzone możliwości, co według polityków i ekspertów wojskowych może zwiększyć prawdopodobieństwo jego uwolnienia. Na początku tego roku prezydent Donald Trump zaproponował program modernizacji amerykańskiego arsenału nuklearnego o wartości 1 biliona dolarów, twierdząc, że Stany Zjednoczone „pozostaje w tyle pod względem zdolności w zakresie broni nuklearnej”.
Na początku sierpnia Gabriel zaatakował kanclerz Angelę Merkel i jej partię rządzącą za przestrzeganie prawa "dyktować" Trumpa i chcąc tego „podwójne wydatki wojskowe Niemiec”.
W marcu kanclerz Niemiec obiecała, że dołoży wszelkich starań, aby zwiększyć wydatki na NATO, w związku z żądaniem Trumpa, aby państwa członkowskie wydały swoje "sprawiedliwy podział" 2% PKB na obronność.
„W przeciwieństwie do czasów konfrontacji Wschód-Zachód, te konflikty i wojny są znacznie trudniejsze do przewidzenia i zarządzania” – dodał. Gabriel napisał w artykule dla gazety Rheinische Post. „Pytanie brzmi: jak zareagować? Odpowiedzią prezydenta USA Donalda Trumpa jest uzbrojenie”.
„Zgodnie z wolą Trumpa i Merkel musimy wydawać ponad 70 miliardów euro rocznie na broń” – dodał. Gabriel napisał, dodając, że nigdzie to nie poprawi sytuacji. „Każdy niemiecki żołnierz rozmieszczony za granicą mówi nam, że bezpieczeństwa i stabilności nie można osiągnąć za pomocą broni lub siły militarnej”.