Nawet sekretarz armii kwestionuje sens utrzymywania służby specjalnej

Mariel Garza, Los Angeles Times

Gwardia Narodowa Vermont Spc. Skylar Anderson, pierwsza kobieta w armii, która uzyskała kwalifikacje inżyniera bojowego, w grudniu 2015 r. w Camp Johnson w Colchester, Wirginia (Wilson Ring / Associated Press)

Jeśli prezydent elekt Donald Trump szuka bezużytecznych departamentów do zabicia w imię redukcji rządu, nie powinien szukać dalej niż Usługa selektywna, agencja, która robi niewiele więcej niż prowadzi rejestr ludzi technicznie dostępnych do walki w mało prawdopodobnym przypadku, gdy kraj przywróci pobór do wojska.

Po w zeszłym roku wojsko otworzyło miejsca pracy dla kobiet, pytanie, czy powinni oni również zarejestrować się w służbie selekcyjnej, pozostało zawieszone.

Niektórzy mówili, że nie ma mowy — że kobiety nie powinny się zapisywać, bo nawet jeśli kilka kobiet podołałoby wyzwaniu walki w walce, to z pewnością przeciętna cywilna kobieta by się nie poddała, więc po co zapychać rejestr tyloma niewykwalifikowanymi potencjalnymi poborowymi? Inni mówili, oczywiście — ponieważ dobre rzeczy łączy się ze złymi. (Strona „tak” obejmuje prezydenta Obamę, który po latach neutralności w tej sprawie pojawił się jako wspierający kobiety rejestrujące się w zeszłym tygodniu.)

Odpowiedź redakcji LA Times była nieco inna: Jak o nikt być zmuszonym do podpisania czysto symbolicznego projektu? Eric Fanning, sekretarz armii amerykańskiej, wydaje się zgadzać z naszym poglądem.

Sekretarz armii Eric Fanning przemawia podczas wmurowania kamienia węgielnego pod kompleks dowodzenia armii amerykańskiej w Ft. Gordon, Georgia, 29 listopada (Michael Holahan / Augusta Chronicle)

Fanning spotkał się z redaktorami i pisarzami w biurach LA Times w piątek przed udaniem się do Reagan National Defense Forum w Simi Valley. Zapytany, czy kobiety powinny być zobowiązane do rejestracji do poboru, Fanning powtórzył to, co powiedział podczas przesłuchania potwierdzającego na początku tego roku.

„Myślę, że powiedziałem:„ Równe szanse to równa odpowiedzialność ”. Więc tak. Ale poszedłbym o krok dalej i powiedział, że prawdopodobnie nadszedł czas, aby przejrzeć usługę selektywną. Czy tego już nie potrzebujemy? Czy to właściwa forma?” — powiedział Fanning. Potem przypomniał sobie, jak pies jego kuzyna w jakiś sposób znalazł się na liście służby selektywnej.

„Jeśli mamy mieć usługę selektywną, to tak, wszyscy powinni być jej częścią. Ale nie wiem, czy po ponad 40 latach w siłach całkowicie ochotniczych, ze sposobem, w jaki walczymy i sposobem, w jaki budujemy naszą armię, czy w ogóle potrzebujemy służby selektywnej” – powiedział Fanning.

Kiedy nawet człowiek odpowiedzialny (przynajmniej na razie) za rekrutację i szkolenie armii nie uważa, że ​​rejestr poborowy ma sens, być może nadszedł czas na krytyczne spojrzenie na wymóg, aby młodzi mężczyźni (i być może wkrótce młode kobiety) zarejestrują się, gdy skończą 18 lat, pod groźbą surowej kary.

 

 

Artykuł pierwotnie znaleziony w Los Angeles Times: http://www.latimes.com/opinion/opinion-la/la-ol-selective-service-fanning-20161206-story.html

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język