Demokraci i postępowcy pchają amerykańską machinę wojenną w Vermont

Myśliwiec F-35. (fot. Siły Powietrzne USA)

William Boardman, 1 lutego 2018 r., Czytnik Obsługiwane wiadomości.

Donald Trump kocha F-35 podobnie jak Rada Miejska Burlington – to jest prawdziwy stan związku

jest to opowieść przede wszystkim o korupcyjnych praktykach Rady Miasta Burlington, w jej determinacji, by zmusić sąsiednie miasto, by stało się bazą dla broni masowego rażenia, zdolnej do broni jądrowej myśliwsko-bombowy F-35 (w fazie rozwoju od 1992 r., pierwszy lot w 2000 r., nadal nie do niezawodnego wdrożenia w 2018, a koszt 400 miliardów dolarów i liczenia). Tak, sama przesłanka jest skorumpowana: Burlington jest właścicielem lotniska w South Burlington, więc South Burlington nie ma skutecznego wpływu na to, ile mieszkań Burlington niszczy w South Burlington, aby spełnić normy środowiskowe dotyczące narzucenia cichego, wstrząsającego odrzutowca F-35 społeczności który tego nie chce i nie skorzysta z tego. Całe „przywództwo” stanu Vermont, w większości Demokraci, spędziło ponad dekadę na dokonywaniu tego okrucieństwa, z powszechny współudział mediów. I zastanawiacie się, jak udało nam się zdobyć Trumpa jako prezydenta.

Sprzeciw wobec stacjonowania F-35 w dzielnicy mieszkalnej jest co najmniej tak stary, jak bezmyślne oficjalne poparcie, a sprzeciw był dużo bardziej wyrazisty, przemyślany, i szczegółowe. Senator Patrick Leahy, demokrata i pochodzący z Burlington, od początku entuzjastycznie podchodzi do militaryzacji swojego rodzinnego miasta, traktując je tak, jakby należało je postrzegać jako honorowy kawałek wieprzowiny z kompleksu wojskowo-przemysłowego. Niezależny senator Bernie Sanders, podobnie jak kongresman z Partii Demokratycznej Peter Welch, nieco poparł jego poparcie, ale żaden z nich nie zbliżył się do przekonująco sformułowanego stanowiska, a tym bardziej sprzeciwu. Gubernatorzy obu partii byli cheerleaderkami, zwłaszcza Peter Shumlin, który zabrał śmiecia na Florydę, aby posłuchać F-35 i zdecydował, że nie jest aż tak głośno (co było na krótko przed tym, zanim zdecydował, że powszechna opieka zdrowotna nie jest aż tak konieczna) . Demokratyczny burmistrz Miro Weinberger, opisany przez siebie osoba-która-buduje-rzeczy, podsumowuje strusie spojrzenie na F-35, mówiąc: „Myślę, że ta decyzja została podjęta dawno temu i nie słyszałem przekonującego powodu, aby ją ponownie otworzyć”. Jest jak wszyscy inni w kierownictwie Vermont, którzy zdecydowali się rzucić wyzwanie argumentowi Pentagonu Big Muddy („wielki głupiec powiedział, żeby naciskać”), niezależnie od tego, jak fałszywe stały się twierdzenia Pentagonu i pomimo braku przekonujących powodów, by oprzeć F-35 w Vermoncie.

Po dziesięcioleciach opóźnień Siły Powietrzne nadal nie mają F-35 gotowego do rozmieszczenia w Vermont przed wrześniem 2019 r., Jeśli do tego czasu. Mając to na uwadze, przeciwnicy F-35 na CHROŃ NASZE NIEBO PRZED F-35 postanowił spróbować umieścić pytanie F-35 na karcie do głosowania na spotkaniu miasta Burlington w dniu 6 marca 2018 r.

Po sporządzeniu petycji organizatorzy SOS przedstawili ją do zatwierdzenia co do formy przez prokuratora miasta Burlington, Eileen Blackwood. Blackwood to zaakceptował. Wolontariusze zebrali prawie 3000 podpisów na poparcie petycji, zatwierdzonej przez Blackwood. W zwykłym toku sprawy zatwierdzona petycja z wystarczającą liczbą podpisów trafia do głosowania w przedstawionej formie.

Dotyczy to nawet petycji takich jak ta z Koalicja Antywojenna w Burlington w 2005 r. wzywając Vermont do sprowadzenia sił amerykańskich do domu z Iraku:

Pełna rezolucja: „Czy wyborcy miasta Burlington powinni poinformować Prezydenta i Kongres, że Burlington i jego obywatele zdecydowanie popierają mężczyzn i kobiety służących w Siłach Zbrojnych Stanów Zjednoczonych w Iraku i wierzą, że najlepszym sposobem na ich wsparcie jest sprowadzenie ich Do domu, już?"

Rada miejska poparła tę uchwałę, przeszła w każdym okręgu w mieście (a także w 46 innych miastach Vermont), aw Burlington uzyskała 65.2% poparcia wyborców. To było łatwe w 2005 roku, ale trzynaście lat później, z Rada Miejska zdominowany przez ludzi nazywających siebie Postępowcami i Demokratami, pomysł przeciwstawienia się machinie wojennej stał się w jakiś sposób niepokojący dla co najmniej trzech radnych miejskich: Republikanina Kurta Wrighta, ubiegającego się o reelekcję, Niezależnego Davida Hartnetta i przewodnicząca rady Jane Knodell, postępowiec, którego reelekcja do rady w 2013 r. była częściowo oparta na sprzeciw wobec F-35. Później głosowała przeciwko propozycjom progresywnym zablokować F-35 z międzynarodowego lotniska w Burlington lub opóźnić jakąkolwiek decyzję o bazie. Pełnomocny profesor ekonomii na Uniwersytecie Vermont, Knodell jest uważany przez jednego z radnych za „prawdopodobnie najmądrzejszą osobę przy stole”. Wyznała, że ​​chce zostać burmistrzem.

W obliczu rezolucji, której się sprzeciwiali, Wright, Hartnett i „najmądrzejsza osoba przy stole” postanowili przerwać proces demokratyczny i zrobić to nieuczciwie. Postanowili, nie zdobywając podpisu ani jednego obywatela, skierować do wyborców własną petycję, z diametralnie przeciwnym skutkiem. Sprawili, że prokurator miejski się chwiał. Proces ten nie mógł być bardziej skorumpowany w swoich intencjach. Żaden z trzech radnych nie odpowiedział na e-mail z pytaniem: „O czym myślisz?”.

Petycja SOS, którą poparło prawie 3000 wyborców jest proste i bezpośrednie:

„Czy my, wyborcy miasta Burlington, w ramach naszego silnego poparcia dla mężczyzn i kobiet z Gwardii Narodowej Vermont, a zwłaszcza ich misji „ochrony obywateli Vermont”, doradzimy Radzie Miejskiej, aby:

1) wnioskować o anulowanie planowanego stacjonowania F-35 na Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Burlington oraz

2) zamiast tego poprosić o sprzęt o niskim poziomie hałasu i udowodnionym wysokim poziomie bezpieczeństwa, odpowiednim dla gęsto zaludnionego obszaru?”

Serwis SOS oferuje 20 notatek poparcia i osiem cytatów potwierdzających uzasadnienie petycji. Misja Gwardii Narodowej Vermont – „ochrona obywateli Vermont” – pochodzi ze strony internetowej Gwardii. SOS argumentuje, że „obywatele Vermont” obejmują ludzi, głównie biednych i/lub imigrantów, których domy są niszczone, a życie zakłócane dla wygody samolotu bojowego bez odpowiedniej misji w regionie.

Knodell, Wright i Hartnett rozpoczęli swoją pracę toporem od wycięcia klauzuli o misji Straży chroniącej Vermonters. Nie powiedzieli dlaczego, po prostu niech tam leżą szkody uboczne. Skłamali, dodając na końcu klauzulę „uznając, że może nie być alternatywnego równoważnego sprzętu”, kłamstwo intencji uratowane przed pogrubieniem dzięki włączeniu „może”. Takie jest stanowisko Pentagonu, że nie ma planu B, ale to jest absolutnie nieuczciwe. Jedynym powodem, dla którego nie ma planu B, jest to, że Pentagon utknął w tej sprawie od lat. Mogliby zrobić jutro plan B, gdyby tak zechcieli. Poprawka Knodella wygląda jak celowa trująca pigułka dodana w doskonałej złej wierze. Wrażenie to potęguje się, gdy dochodzi się do przedambulatoryjnych „gdzie-es”, które zespół Knodell postawił przed postanowieniem o dalszym osłabieniu, ale już dość.

Zespół Knodell nie tylko wszedł w konflikt z uczciwym zachowaniem i rozsądną praktyką demokratyczną. Ich plan wprowadzenia własnej uchwały w miejsce odpowiednio przygotowanej uchwały wydawał się zarówno nielegalny, jak i niekonstytucyjny.

To wywołało konfrontację na posiedzeniu rady miejskiej 29 stycznia, na którym przeciwnicy F-35 byli gotowi głośno i zdecydowanie sprzeciwić się szykanom Knodella. Rezultatem był antyklimaks. Rada głosowała 10-2 (za Knodell), aby zaakceptować rezolucję SOS w przedstawionej formie. Tylko Wright i Hartnett wyrazili sprzeciw. Relacje medialne z triumfu rozsądnego, rzetelnego procesu wahały się od bezpośredni do niejasno kpiąco do nieco zgryźliwy do raczej trywializuje. Żadna relacja nie mówiła o próbie korupcji prowadzącej do głosowania, a tym bardziej o skorumpowanym bagnie kulturowym, które F-35 skutecznie maskuje dzięki swojej zdolności do ukrywania się. Jak obecnie oceniane przez Pentagon, F-35 nie może strzelać prosto i ma więcej niż 200 innych braków, ale Australia zamierza kupić ich 100. Australijczyk wojskowy myśliciel strategiczny zauważył sucho: „To rozczarowujące, że nadal dość regularnie pojawiają się usterki w samolocie, który już otrzymamy około dziesięć lat później, niż pierwotnie sądziliśmy”.

Głosowanie 6 marca nad rezolucją ma charakter jedynie doradczy, więc nawet jeśli istnieje przytłaczające poparcie dla alternatywy dla F-35, jakie są szanse na zwycięstwo takiego demokratycznego wyboru? To jest epoki Trumpa. Prosi, aby następny budżet miał 716 miliardów dolarów na wydatki wojskowe, a Vermont wydaje się uważać, że zdobycie części tych pieniędzy jest ważniejsze niż cokolwiek innego.

 


William M. Boardman ma ponad 40 lat doświadczenia w teatrze, radiu, telewizji, dziennikarstwa drukowanego i non-fiction, w tym 20 lat w sądownictwie Vermont. Otrzymał wyróżnienie od Writers Guild of America, Corporation for Public Broadcasting, magazynu Vermont Life oraz nominację do nagrody Emmy przyznawanej przez Academy of Television Arts and Sciences.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język