Zawieszenie broni w celu przeładowania czy zbudowania pokoju?

David Swanson

Zawieszenie broni, nawet częściowe tylko przez niektóre strony wojny w Syrii, jest doskonałym pierwszym krokiem – ale tylko wtedy, gdy jest powszechnie rozumiane jako pierwszy krok.

Prawie żaden z doniesień prasowych, które widziałem, nie mówił, czemu ma służyć zawieszenie broni. Większość z nich koncentruje się na ograniczeniach zawieszenia broni oraz na tym, kto przewiduje, że ktoś inny je naruszy, i kto otwarcie obiecuje, że je naruszy. Wielkie partie zewnętrzne, a przynajmniej Rosja i rząd syryjski, od razu zabiorą się za bombardowanie wybranych celów, które natychmiast zaczną strzelać, podczas gdy Turcja ogłosiła, że ​​zaprzestanie zabijania Kurdów po prostu trochę by to zniosło daleko (nawiasem mówiąc, Kurdów, których Stany Zjednoczone zbroją przeciwko innym ludziom, których Stany Zjednoczone zbroją).

Stany Zjednoczone nie ufają Rosji w tej kwestii, Rosja nie ufa Stanom Zjednoczonym, różne syryjskie grupy opozycyjne nie ufają sobie nawzajem i rządowi syryjskiemu, wszyscy nie ufają Turcji i Arabii Saudyjskiej – przede wszystkim Turkom i Saudyjczykom, a amerykańscy neokonserwatyści nadal mają obsesję na punkcie irańskiego zła . Przewidywania niepowodzenia mogą się samospełniać, tak jak wydawało się to mieć miejsce wcześniej.

Niejasne mówienie o „rozwiązaniu politycznym”, które strony uważają za rzeczy całkowicie niezgodne, nie jest drugim krokiem mającym na celu powodzenie zawieszenia broni. To piąty, szósty lub siódmy krok. Drugim krokiem, którego brakuje, po zaprzestaniu bezpośredniego zabijania ludzi, jest zaprzestanie ułatwiania zabijania ludzi przez innych.

Tego właśnie było potrzeba, gdy Rosja zaproponowała pokój w 2012 roku, a Stany Zjednoczone odrzuciły tę propozycję. Tego właśnie było potrzeba po porozumieniu w sprawie broni chemicznej w 2013 r. Zamiast tego Stany Zjednoczone pod naciskiem opinii publicznej i międzynarodowej wstrzymały się z bombardowaniami, ale nasiliły zbrojenie i szkolenie innych osób w celu zabijania, a także mrugnęły do ​​Arabii Saudyjskiej, Turcji i innych podsycanie przemocy.

Prawdę mówiąc, właśnie tego było potrzeba, gdy prezydent Barack Obama pozwalał Hillary Clinton przekonać go do obalenia rządu Libii w 2011 r. Strony zewnętrzne potrzebują porozumienia o zaprzestaniu dostaw broni i bojowników oraz porozumienia o zapewnieniu bezprecedensowego poziomu pomocy humanitarnej pomoc. Celem powinno być rozbrojenie tych, którzy chcą zabijać, wspieranie tych, którzy przyłączają się do przemocy z potrzeb ekonomicznych i przeciwdziałanie niezwykle skutecznej propagandzie grup, które żyją z ataków na nich obcych narodów.

ISIS kwitnie teraz w Libii i ściga tamtejszą ropę. Włochy, które mają haniebną historię w Libii, wykazują pewną niechęć do pogorszenia sytuacji w Libii w drodze dalszych ataków. Nie chodzi o to, że lokalne siły mogą pokonać ISIS, ale o to, że brak przemocy wyrządziłby mniej szkód niż przemoc w perspektywie krótko-, średnio- i długoterminowej. Hillary Clinton ze swojej strony graniczy z szaleństwem kryminalistą, a przynajmniej kryminalistą, jak mówiła o Libii w swojej ostatniej debacie na temat modelu trwałej okupacji Niemiec, Japonii czy Korei. Tyle nadziei i zmian.

Drugi krok, w przypadku którego publiczne zaangażowanie mogłoby sprawić, że pierwszy krok będzie skuteczny, polegałby na wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z regionu i naleganiu, aby Turcja, Arabia Saudyjska i inne państwa zaprzestały podsycania przemocy. Wymagałoby to wycofania wszystkich sił przez Rosję i Iran i anulowania wstecznych pomysłów, takich jak nowa propozycja Rosji dotycząca uzbrojenia Armenii. Rosja nie powinna wysyłać do Syrii niczego poza żywnością i lekarstwami. Stany Zjednoczone powinny zrobić to samo i zobowiązać się, że nie będą już dążyć do obalenia rządu syryjskiego – nie dlatego, że jest to dobry rząd, ale dlatego, że musi zostać obalony bez użycia przemocy przez siły, które rzeczywiście mają dobre intencje, a nie przez odległe mocarstwo imperialne.

Ogłoszony już przez sekretarza stanu Johna Kerry’ego plan B zakłada podział Syrii, co oznacza dalsze podsycanie masowych morderstw i cierpień, przy jednoczesnej nadziei na zmniejszenie rozmiaru państwa sprzymierzonego z Iranem i Rosją na rzecz wzmocnienia pozycji terrorystów, których Stany Zjednoczone w Afganistanie w latach 1980. i w Iraku w pierwszej dekadzie XXI wieku, a obecnie w Jemenie. Złudzenie Stanów Zjednoczonych, że kolejne obalenie kraju i ponowne wzmocnienie pozycji małych grup zabójców naprawi sytuację, jest obecnie podstawową przyczyną konfliktu. Ale takie samo jest rosyjskie złudzenie, że bombardowanie właściwych ludzi przyniesie pokój i stabilność. Obydwa narody doszły do ​​zawieszenia broni, ale wydają się postrzegać to jako okazję do złagodzenia światowego oburzenia podczas przeładowywania. Jeśli chcesz wiedzieć, jak przebiega zawieszenie broni, popatrz na akcje firm zbrojeniowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język