Cztery osoby aresztowane za kwalifikowane wtargnięcie po wejściu do RAF Waddington uzbrojone w transparenty i doniesienia o śmierci cywilów
By Jon Queally, pisarz sztabowy Wspólne marzenia
Czterech demonstrantów sprzeciwiających się przedłużającemu się udziałowi Wielkiej Brytanii w zagranicznych wojnach i użyciu uzbrojonych dronów zostało aresztowanych w poniedziałek po przecięciu ogrodzenia w bazie Królewskich Sił Powietrznych Waddington w pobliżu Lincolnshire w Wielkiej Brytanii.
Stosownie do Opiekun, RAF Waddington jest coraz większym obiektem niedawnych protestów w związku z eksploatacją przez Wielką Brytanię bezzałogowych statków powietrznych, które są kontrolowane z bazy.
„Za rebrandingiem wojna jest tak samo brutalna i śmiertelna jak zawsze, z zabitymi cywilami, zniszczonymi społecznościami i traumą następnego pokolenia. I tak przybyliśmy do RAF Waddington, siedziby wojny dronów tutaj w Wielkiej Brytanii, aby jasno i prosto powiedzieć „Zakończ wojnę z dronami”.
Przed przechwyceniem i aresztowaniem za przestępstwo wykroczenia, mała grupa powiedziała, że zamierzała to zrobić stworzyć „noworoczną bramę pokoju”, wycinając dziurę w obwodzie bezpieczeństwa. Czwórka nieśli sztandar z napisem „Zakończ wojny z dronami”, a także raporty dokumentujące liczbę ofiar cywilnych wynikających z niedawnych nalotów Wielkiej Brytanii, NATO i koalicji w Afganistanie i Iraku.
Jako BBC Raporty:
Grupa protestowała w RAF Waddington w sprawie użycia uzbrojonych dronów kontrolowanych z bazy, które, jak twierdzą, powodują ofiary wśród ludności cywilnej.
Cała czwórka z Oksfordu, Nottingham, Leicester i Coventry przebywa obecnie w areszcie policyjnym.
Rzecznik RAF powiedział, że działanie dronów – znanych jako Żniwiarze – pozostało nienaruszone.
Grupa, nazywająca się End The Drone Wars, wymieniła protestujących jako 51-letni Chris Cole z Oksfordu, 30-letnia Katharina Karcher z Coventry, 52-letni Gary Eagling z Nottingham i 64-letnia Penny Walker z Leicester.
Wyjaśniając motywy swojej akcji w poniedziałek demonstranci wydali wspólne oświadczenie, w którym czytamy:
Przybywamy dziś do RAF Waddington, aby powiedzieć wyraźne „nie” rosnącej normalizacji i akceptacji działań wojennych dronów. Dzięki marketingowi wojny dronów jako „wolnej od ryzyka”, „precyzyjnej”, a przede wszystkim „humanitarnej”, wojna została zrehabilitowana i zaakceptowana jako praktycznie normalna przez tych, którzy widzą niewielki lub żaden wpływ na ziemię tysiące mil dalej. Odległe wojny oznaczają, że większość nie słyszy, nie widzi ani nie czuje uderzeń bomb i pocisków. Przy odrobinie wysiłku możemy niemal uwierzyć, że wojny w ogóle nie ma.
Ale za rebrandingiem wojna jest tak samo brutalna i śmiercionośna jak zawsze, z zabitymi cywilami, zniszczonymi społecznościami i traumą następnego pokolenia. I tak przybyliśmy do RAF Waddington, ojczyzny wojny dronów w Wielkiej Brytanii, aby jasno i prosto powiedzieć „Zakończ wojnę z dronami”.
Poniedziałkowa akcja bezpośrednia jest tylko ostatnią z serii protestów skierowanych przeciwko udziałowi RAF w wojnach prowadzonych przez Stany Zjednoczone w Afganistanie, Pakistanie, Iraku, Syrii i innych miejscach.