autorstwa Joe Scarry'ego
David Swanson uderzył nerwowo jego post o empatii.
Widocznie.
Najwyraźniej wielu ludzi niepokoi ta niekonsekwencja: „Wszyscy jesteśmy Francją. . . . Chociaż z jakiegoś powodu nigdy nie wszyscy jesteśmy Libanem, Syrią czy Irakiem”. Ludzie chcą dać temu wyraz. . . więc retweetują tę wiadomość. Ale: czy mogą więcej?
World Beyond War zacznie od stworzenia oświadczenia o tym, jak zaradzić przemocy w Libanie, Syrii i Iraku – sposobami, które nie wiążą się z kolejną wojną. Wykorzystamy wasze sugestie — zwłaszcza wasze słowa o tym, jak wy sami pracujecie na rzecz pokoju. Proszę dodać komentarze poniżej. Im więcej mamy datków, tym większy wpływ może mieć ten wysiłek.
Wszyscy będziemy Francją – i Libanem, Syrią i Irakiem – kiedy wszyscy będziemy pracować dla world beyond war.
UWAGA dla osób komentujących po raz pierwszy: nasz moderator przejrzy i zatwierdzi Twój komentarz w ciągu jednego dnia.
Odpowiedzi 5
Kampania za pośrednictwem sieci społecznościowych wzywająca do pokoju i niestosowania przemocy
Dziś w sieciach społecznościowych zaczyna krążyć wiadomość wzywająca ludzi do reagowania opartego na pokoju i niestosowaniu przemocy po wczorajszych atakach w Paryżu i w obliczu środków, które wydają się być stosowane przez rządy Francji i innych krajów Unii Europejskiej i NATO gotowy do adopcji.
W ten sam sposób, w jaki duża część populacji Europy i całej planety nie usprawiedliwia przemocy terrorystycznej, nie usprawiedliwia też wcześniejszej przemocy, której źródłem były decyzje różnych rządów. Widzą liczne powody, dla których tysiące ludzi stają się fanatykami gotowymi zabić siebie i innych w imię określonych przekonań.
Miliony ludzi nie są gotowe podążać za spiralą przemocy i zaczynają to robić
mobilizować, wzywając do zachowania spokoju i udzielania pokojowych i pokojowych odpowiedzi.
Oto wiadomość, która dotarła i którą odtwarzamy:
Chcemy żyć w pokoju! Nie dla przemocy, bez względu na to, skąd pochodzi. Nie dla zemsty. Tak dla pojednania.
Chcemy wolnych ludzi! Nie dla okupacji terytoriów. Nie dla NATO.
Chcemy żyć w braterstwie! Nie dla fanatyzmu. Nie dla zemsty jakiejkolwiek frakcji.
Chcemy godnych warunków dla wszystkich ludzi! Nie dla codziennej i permanentnej przemocy tego systemu.
O świat i człowieka w pokoju i bez przemocy!
Przekazać!
Stąd przyłączamy się do tej kampanii, która mówi o jedynej możliwości, która otwiera przyszłość dla narodu francuskiego, dla ludu Europy i dla ludu całej planety, wszystkich „porwanych” przez zachłanność nielicznych, którzy nie mają ograniczenia w zakresie promowania przemocy we wszystkich jej formach, aby realizować swoje cele.
O pokój i niestosowanie przemocy! Przekazać!
https://www.pressenza.com/2015/11/campaign-through-social-networks-calling-for-peace-and-nonviolence/
I wszyscy jesteśmy uchodźcami uciekającymi przed wojną wszędzie
Francja bardzo szczęśliwy kraj
Przemoc zawsze skutkuje kontrprzemocą, ekstremizm ekstremizmem. To nigdy nie działa. Zwalczanie terroryzmu za pomocą policji, zaprzestanie stosowania przemocy na Bliskim Wschodzie i zamiast tego dążenie do sprawiedliwości i rozwoju.
Mamy już Deklarację Praw Człowieka. Poprośmy wszystkich na całym świecie, aby zwrócili na to uwagę i dogłębnie przedyskutowali, co to oznacza dla działań, które podejmujemy lub prosimy przedstawicieli i rządy o podjęcie. Uważam, że każda osoba może powiedzieć „moje” prawa tylko wtedy, gdy już oferuje wszystkim innym „swoje” prawa. W szczegółach każdego artykułu w oświadczeniu, np. edukacja – w jaki sposób ta decyzja pomaga edukacji, lub że… podobnie zdrowie, schronienie itp.
Wątpię, czy doszłoby do jakiejkolwiek akcji militarnej/represyjnej, gdyby Deklaracja Praw Człowieka była lepiej przestrzegana niż obecnie.
Na arenie międzynarodowej potrzebujemy również znacznie jaśniejszego spojrzenia na struktury polityki monetarnej i finansowej, które spowodowały zadłużenie i ubóstwo w tak wielu regionach świata. Niech wszystkie nasze rządy zadają sobie pytanie: „Czym właściwie są pieniądze? Dlaczego jest tworzony jako równanie kredyt-dług przez PRYWATNE SPÓŁKI HANDLOWE (zwane bankami)? a nie przez nas, obywateli świata, jako użytek publiczny do użytku, który mógłby odpowiedzieć na rzeczywiste potrzeby.