David Felton, 12 grudnia 2017 r
W ten poniedziałek nowojorski Departament Policji aresztował 15 osób za blokowanie wstępu do misji USA przy ONZ, podczas gdy inni protestowali w saudyjskiej misji, saudyjskim biurze w Los Angeles i w biurach Senatu Hart w DC, wszyscy pod nazwa protestu #LetYemenLive. Medea Benjamin, współzałożycielka CODEPINK, poinformowała, że w Houston odbyła się również demonstracja. W demonstracji w Nowym Jorku wzięło udział około 50 osób, w DC 15, aw Los Angeles 10. Ci w DC śpiewali kolędy z oryginalnymi tekstami dla amerykańskich senatorów.
Ja i moi koledzy protestujący właśnie spędziliśmy długie dwadzieścia godzin „w systemie”, jak znany jest proces od posterunku przez labirynt piwnicznych cel do sali sądowej przy 100 Centre Street. Moje zdjęcie na kamizelce Nory Al-Awlaki zostało zrobione przez funkcjonariuszy Strategic Response Group w misji USA i włożone do koperty z moimi kluczami do domu, paskiem i sznurowadłami, a następnie wróciło do mnie przed salą sądową. Funkcjonariusze powiedzieli mi, że jeśli ktoś nie pojawi się w sądzie z moim prawdziwym dowodem osobistym, nie zostanę zwolniony ani nie odzyskam mienia. Faceci w celi, w większości z akcji antynarkotykowej w Washington Heights, należeli do najbardziej hałaśliwej grupy aresztantów, z jaką miałem zaszczyt przebywać. Skakanie w górę i w dół, aby się rozgrzać, wzywanie funkcjonariuszy więziennych po papier toaletowy, walenie się nawzajem, trzaskanie automatu telefonicznego, próbując dodzwonić się do przyjaciół i rodziny, a na koniec chodzenie po celi, aby dowiedzieć się kto w ich kręgu miał zostać oskarżony o co. Zapewnili mnie, że prokurator okręgowy nie będzie wnioskował o kaucję w mojej sprawie, niezależnie od tego, czy się przedstawię, ale w rzeczywistości, kiedy wszyscy zostaliśmy zabrani na górę i do sali sądowej, prokurator okręgowy poprosił o kaucję w wysokości 1000 USD, biorąc pod uwagę moje liczne otwarte sprawy oraz „rozległe kontakty międzypaństwowe”.
W celi odbyła się znacznie dokładniejsza dyskusja na temat zagadnień związanych z obecnymi wysiłkami antywojennymi niż kiedykolwiek na sali sądowej, ponieważ próbowałem wyjaśnić kontekst naszej demonstracji dla cierpiącego ludu Jemenu. Toczymy wojnę — niewypowiedzianą, nieautoryzowaną, cokolwiek — przez tyle lat, z tyloma krajami, z których żaden nie jest dla nas zagrożeniem, że stało się to stanem trwałym, którego uświadomienie wymaga szczególnego wysiłku. Chłopaki nie mieli z tym nic wspólnego, a jeśli chodzi o wojnę jako kradzież z pilnych potrzeb społecznych, przytaczali liczne przykłady z życia osobistego.
„Wiesz, ilu moich sąsiadów musiałem obrabować na ulicy, żeby moje dziecko miało co jeść?”
Powstrzymałem się od próby odpowiedzi na to pytanie, zamiast tego przedstawiłem opinię, że na arenie międzynarodowej ten rabunek ma niszczycielski wpływ na cały Bliski Wschód, ponieważ celem jest naród po narodzie. „Ludzie nas znienawidzą…”
„Oni już nas nienawidzą! Nie wiesz tego? Pokręcili głowami w zdumieniu.
„Wszystko, co mamy w tym kraju, zostało skradzione i skradzione siłą! Gdzie ty, KURWA, byłeś?
Dwadzieścia godzin to było za mało, aby przejść przez wszystkie demonstracje na przestrzeni lat, które zakończyły się wycieczką do Central Booking, ale wytłumaczyłem chłopakom, że w latach 1980., zanim niektórzy z nich się urodzili, nie było toalety w męskiej celi, a aresztowani musieliby sikać na podłogę w kącie. Potem przypadkowo porównałem ten mały postęp ze zniesieniem niewolnictwa i otrzymałem kolejny natychmiastowy werdykt ławy przysięgłych.
„Pieprzone bzdury! Myślisz, że zniesiono niewolnictwo? Jesteś szalony! Niewolnictwo nie zostało zniesione, po prostu…
Dyskusja toczyła się po hiszpańsku, podczas gdy chłopaki szukali najdokładniejszego określenia tego, co stało się z instytucją niewolnictwa. I powoli (bardzo powoli, bez kofeiny) wstał dzień i ruszyliśmy dalej przez labirynt. Powiedziałem adwokatowi, kim jestem, i wydawało się, że prokurator okręgowy już to wie — prawdopodobnie z moich odcisków palców — więc nie było potrzeby dociekania, czyje „rozległe kontakty międzystanowe” są poddawane przeglądowi, moje czy Johna Doesa. Sędzia nie nakazał zwolnienia za kaucją, więc zostałem zwolniony na ROR i wyznaczony na rozprawę w środę, 17 stycznia.