Przez Winslowa Myersa
Kolejna masowa strzelanina w USA; Rosja atakuje tego, kogo uważa za najbardziej
grozi Assadowi; rzeź na rozległych obszarach Bliskiego Wschodu, gdzie a
Hobbesowski chaos panuje tak zupełny, że nie można już rozróżnić graczy
wystarczy, aby zdecydować o racjonalnej polityce strategicznej – te odmienne wydarzenia są ze sobą połączone
przez jedno pierwotne założenie kulturowe: że ludzie mordują innych ludzi
stanowi skuteczny sposób rozwiązywania konfliktów.
Pewnego dnia zrozumiemy, w jaki sposób groteskowe zniekształcanie rzeczywistości w
w umyśle szaleńca, który przypadkowo rozrzuca kule wśród swoich niewinnych współbraci.
obywateli nie różni się zbytnio od Assada zrzucającego bomby beczkowe na swoich kolegów
obywatele. Albo Putin zrzucający bomby na kogokolwiek, kogo dziś celują jego samoloty – lub
Obama wystrzeliwuje pozasądowe pociski z dronów.
Zabijanie niczego nie rozwiązuje. Ale niezbyt ukrytym wszechobecnym założeniem jest zabijanie
rozwiązuje wiele spraw — w oparciu o siłę czyni dobro.
To jest tak oczywiste w mediach, że „obiektywne” relacjonowanie „faktów” nie
nawet trzeba osadzić przemoc w kontekście wartości — z wyjątkiem sytuacji, gdy chodzi o zabójstwo
prowadzi do nieuniknionych tragicznych konsekwencji, takich jak masowy exodus uchodźców.
Dziennikarstwo z dumą poszukuje celu, „rzeczywistości”. „Rzeczywistość” to zimna kalkulacja
śmierć i rozczłonkowanie bez możliwości zacierania „faktów” przez człowieka
takie wartości jak litość, współczucie i wstyd.
Niezależnie od tego, czy motywowany jest strachem, zemstą, atakiem jako najlepszą obroną, czy też jednym z głównych
racjonalizacje szaleństwa wojny lub szaleństwa „prywatnego” mordu,
ludzie żyją, poruszają się i przebywają w rozległym morzu usprawiedliwień dla zabijania.
Rozciąga się na najwyższe poziomy naszej sprawności technologicznej, a więc mamy
zaprojektowali i zastosowali niezwykłe narzędzia śmierci, takie jak Trident
łódź podwodna, 600 stóp czystego potencjalnego zniszczenia, rodzaj holokaustu w puszce
administrowane z elitarnym i dumnym profesjonalizmem, z którego bylibyśmy zadowoleni
zobacz naśladowane gdzie indziej w naszych instytucjach i działaniach. Uzasadniamy konieczność
ten odstraszający bastion, podobnie jak inni, którzy posiadają te piekielne maszyny,
Rosjanie, Francuzi, Brytyjczycy, Koreańczycy z Północy czują się w równym stopniu usprawiedliwieni
w pogotowiu własny aparat masowego mordu.
To jest nasz ludzki paradygmat na małej planecie. Ale paradygmaty mogą się zmieniać. my raz
uważał, że wiercenie dziur w ludzkich czaszkach jest najskuteczniejszym sposobem leczenia
chronicznych bólów głowy, czy też, że wilkołaki były równie „prawdziwe” jak dzisiejsza publicystyka
„obiektywizmu”, ani tego, że słońce krąży wokół ziemi, ani tego, że istnieją zarazki cholery
w powietrzu, a nie w wodzie.
My, ludzie, wyewoluowaliśmy ze ssaków, które powoli nauczyły się współczucia i troski
ich młode przez miliony lat. W ramach systemów ekologicznych, do których te
stworzenia pasują, istnieje ciągły konflikt, ale także poziom współpracy na korzyść
przetrwanie i zdrowie całego systemu. Z tego systemu podtrzymywania życia nadal
wiele się nauczyć. A zdolność uczenia się jest w nas wrodzona, ponieważ ewoluowaliśmy
Trudno oszacować, ile mocy pozytywnej zmiany zawiera się w samym sobie
zdanie, że zabijanie niczego nie rozwiązuje. Z pewnością zdecydowana większość ludzi tak uważa
PRAWDA. Można przeprowadzić niepraktyczny eksperyment myślowy: wyobraź sobie, że każda wiadomość
historia o wojnie i morderstwach zaczynała się po prostu od zdania „Zabijanie niczego nie rozwiązuje”.
Prowadzenie szeroko zakrojonego dialogu na temat tego, czy zabijanie cokolwiek rozwiązuje, oznacza otwarcie
drzwi do jeszcze niewyobrażalnych lub przynajmniej nie wybranych możliwości - i być może
pewnego dnia, aby na dobre zamknąć drzwi przed zabijaniem się ludzi.
Broń nuklearna to idealne miejsce do rozpoczęcia, ponieważ jest tak krystalicznie czyste, że ich
użycie w konflikcie niczego nie rozwiązuje i nieuchronnie spowodowałoby wiele
gorzej, gorzej, aż do naszego całkowitego wyginięcia. Już czas na an
międzynarodowa konferencja, w której uczestniczyli wojskowi i cywile
stanowiska w krajach nuklearnych, które są decydentami, aby zająć się
całkowicie wykonalne zniesienie tej przestarzałej broni. Sukces w tym zakresie, tzw
o wiele łatwiej niż poziom współpracy wymagany do złagodzenia globalnego klimatu
niestabilności, może stać się modelem rozwiązywania konfliktów bez użycia przemocy, możliwym do powielenia
domen regionalnych i lokalnych, w tym zajęcie się kulturą posiadania broni przez krajowe organy regulacyjne w
USA ze zdrowym rozsądkiem. Zabijanie niczego nie rozwiązuje.
Winslow Myers, autor „Living Beyond War: A Citizen's Guide”, pisze na stronie global
wydaje i zasiada w Radzie Doradczej Inicjatywy Zapobiegania Wojnie.