55 lat po tym, jak Agent Orange został użyty w Wietnamie, jeden z jego twórców kwitnie tutaj

Dien Luong, The Huffington Post

 

Wietnamski żołnierz chroni skażone miejsce na skraju lotniska Da Nang w lipcu 1, 2009 w Da Nang, w środkowym Wietnamie. Podczas wojny w Wietnamie wojsko amerykańskie magazynowało ponad cztery miliony galonów herbicydów, w tym agenta Orange, w bazie wojskowej, która jest obecnie bazą lotniczą w kraju i wojsku.

HO CHI MINH CITY, Wietnam - Pięćdziesiąt pięć lat temu w tym miesiącu armia amerykańska zaczęła rozpylać miliony galonów toksycznego defoliantu znanego jako Agent Orange na duże połacie południowego Wietnamu. Dziś jednak, zamiast niechęci i izolacji od USA, kraj jest zalany przez Americanophilia.

Ho Chi Minh City, niegdyś stolica wspieranego przez USA reżimu pod nazwą Sajgon, roi się od firm McDonald's i Starbucks. Obecny ośrodek gospodarczy Wietnamu również szczyci się wzrostem sklepów Apple, które widzą, jak ich klienci z niecierpliwością czekają na debiut najnowszych iPhone'ów i są często uważani przez wielu za symbol szykownej amerykanizacji. I z duża część populacji ponad 90 milionów urodzonych po 1975 (rok wojna skończyło się), masy mają tendencję patrzeć w przyszłość w przyszłość, zamiast rozpamiętywać gorzką przeszłość z Amerykanami.

Ale ta amerykanizacja i to, co wprowadza, w tym ekspansja firm takich jak gigant biotechnologiczny Monsanto, grozi zakopaniem historia agenta Orange rzekomo spowodowało śmierć i obrażenia setek tysięcy Wietnamczyków.

Do dziś poglądy na temat zaangażowania Monsanto w Agent Orange są bardzo zróżnicowane. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Monsanto wydały oświadczenia wskazujące, że substancja chemiczna została wyprodukowana na polecenie rządu USA. Dlatego Monsanto twierdziło, że nie ponosi bezpośredniej odpowiedzialności. Rząd wietnamski ma bardziej złożoną perspektywę, nigdy oficjalnie nie przedstawiając swojego stanowiska w sprawie odpowiedzialności poszczególnych aktorów, ale zamiast tego skupia się na ogólnym wezwaniu do zadośćuczynienia ofiarom - ze strony wszystkich zaangażowanych podmiotów amerykańskich.

Dziesięcioletni Pham Duc Duy jest tulony w ramionach swojej matki, Nguyen Thi Thanh Van, 35, w swoim domu w Hanoi June 16, 2007. Wietnamscy lekarze uważają, że Duy, którego dziadek służył w wojnie w Wietnamie, jest ofiarą narażenia na dioksyny przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Rekord Monsanto w tym kraju sięga co najmniej pół wieku, kiedy rząd USA wezwał go do produkcji Agenta Pomarańczowego, używanego przez wojska amerykańskie do usuwania sił wietnamskich z okrywowej ziemi i żywności. Organizacja była jedną z garstka firm który dostarczył rządowi USA substancję chemiczną podczas wojny. Między 1961 a 1971 armia amerykańska rozpylała niektóre 12 milionów galonów środka Orange zawierającego wysoce toksyczną substancję dioksynową na dużej części południowego Wietnamu.

W 1997, zaledwie dwa lata po normalizacji stosunków dwustronnych ze Stanami Zjednoczonymi, Wietnam zaczął podnosić kwestię Agenta Orange na spotkaniach dwustronnych. Wówczas szef partii komunistycznej robi Muoi powiedział ówczesny sekretarz skarbu USA Robert Rubin miał nadzieję, że oba kraje będą mogły rozwiązać problemy związane z agentem Orange. Od tego czasu stało się oficjalnym stanowiskiem Wietnamu w sprawie agenta Orange na froncie dyplomatycznym. Na froncie cywilnym w 2004 organizacja pozarządowa, Wietnamskie Stowarzyszenie Ofiar Agent Orange, złożyła pozew zbiorowy proces sądowy w sądzie w Nowym Jorku przeciwko Monsanto i kilku innym producentom toksycznego defoliantu. Ale to był jedyny pozew, jaki Wietnam kiedykolwiek wytoczył przeciwko Monsanto i innym firmom chemicznym. Sprawa została później oddalona sąd.

Monsanto również nie ponosi odpowiedzialności za agenta Orange, mówiąc, że sama firma jest całkowicie oddzielona, ​​oprócz nazwy, od wersji Monsanto, która pomogła w utworzeniu agenta Orange.

Rolnicy sadzą ryż w pobliżu „gorącego punktu” znajdującego się na dawnym pasie startowym amerykańskiej bazy sił specjalnych w czerwcu 28, 2009, w Luoi, Wietnam. Herbicydy, w tym środek Orange, były przechowywane w tym dawnym pasie startowym i ziemia była bardzo zanieczyszczona.

„Monsanto dziś i przez ostatnią dekadę skupiło się wyłącznie na rolnictwie” - powiedział Charla Lord, rzecznik firmy, prosząc o komentarz na temat historii firmy w kraju. „Ale dzielimy nazwę z firmą, która sięga 1901. Były Monsanto był zaangażowany w wiele różnych przedsięwzięć, w tym w produkcję agenta Orange dla rządu USA. … Amerykańskie sądy ustaliły, że kontrahenci, którzy wyprodukowali agenta Orange dla rządu, nie ponoszą odpowiedzialności za roszczenia odszkodowawcze związane z wojskowym użyciem agenta Orange, ponieważ producenci byli wykonawcami rządowymi wykonującymi instrukcje rządu. ”

Rząd Stanów Zjednoczonych wydał również oświadczenia, w których odpiera odpowiedzialność za śmierć i zniszczenie w Wietnamie. Zamiast tego uznaje szereg tragicznych warunków, chorób i ofiar śmiertelnych jako „domniemany”Być powiązanym z ekspozycją Agent Orange we własnych weteranach.

Niektóre 69 mile na północny wschód od Ho Chi Minh City w prowincji Dong Nai, Nguyen Hong Lam i jego pokolenie wietnamskich rolników kojarzą Monsanto z jego partiami i genetycznie zmodyfikowanymi nasionami, a nie z agent Orange ataki, które przeżyli. Według Lam, imprezy, bardziej oficjalnie znane jako wydarzenia wprowadzające organizowane przez Monsanto, odbyły się między 2012 i 2014, zgodnie z wprowadzeniem genetycznie zmodyfikowanych upraw Monsanto w Wietnamie. Podczas gdy Lam nie stowarzysza Agenta Orange z Monsanto, zna poczucie wspólnoty stworzonej przez Monsanto.

„Były imprezy, które trwały nawet trzy dni”, powiedział o wydarzeniach, które miały być promocyjne dla rolników. „Dziesiątki namiotów zostaną umieszczone bezpośrednio na polach, aby pomieścić rolników 400. Zawsze były tak zabawne jak wesela ”.

Spotkania Monsanto, takie jak te, nie były tu rzadkością, zwłaszcza z firmą, której celem było zwiększenie kontaktów z rolnikami w całym kraju

„Wykonujemy setki takich [uruchomień] wydarzeń w terenie. Zobaczyć to uwierzyć. Ich utrzymanie zależy od tego, ”Narasimham Upadyayula, CEO of Dekalb Vietnam, oddział Monsanto, który jest w pełni własnością i jest zarządzany przez Monsanto, powiedział. „Daliśmy im wizję”.

Amerykanizacja i to, co wprowadza, w tym ekspansja firm takich jak gigant biotechnologiczny Monsanto, grozi zakopaniem historii agenta Orange.

Debata na temat GMO

Debata na temat GMO podzieliła aktywistów i Laureaci Nobla podobnie, a to nie inaczej, jeśli chodzi o Monsanto i Wietnam.

Dla Monsanto genetycznie zmodyfikowane nasiona są dziś ważniejszym tematem niż historia Agent Orange związana z poprzednią wersją ich firmy. Rozwój agrarny, jak twierdzi, służy rolnikom i przynosi większe plony dzięki odporności nasion na owady, herbicydy i suszę. Firma uważa, że ​​biotechnologia rolna ma kluczowe znaczenie dla zrównoważonego rozwoju rolnictwa w Wietnamie i regionie, zgodnie z Upadyayula. Organizacja twierdzi, że wierzy, że genetycznie zmodyfikowana kukurydza ma kluczowe znaczenie dla kraju, który importował 6 w milionach ton kukurydzy w 2015.

„Rząd Wietnamu naprawdę wierzy, że ten kraj może stać się samowystarczalny, a nauka i technologia mogą pomóc rolnikom”, powiedział Upadyayula. „Naszym celem jest maksymalna penetracja technologii”.

Upadyayula dodała, że ​​firma potrzebowała dekady, aby uzyskać zielone światło dla sprzedaży GMO w Wietnamie. „To była długa podróż” - powiedział. „Wielu ludzi wiosłowało łodzią. Teraz wreszcie dotarliśmy do brzegu. ”

Niektórzy członkowie obóz pro-GMO tutaj widzimy wprowadzenie upraw GMO w Wietnamie jako logiczny wniosek do wysiłków zmierzających do poprawy wydajności i żywienia populacji 90 milion po rozsądnych kosztach, oprócz wzmocnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Ale działacze przeciw GMO wskazują na międzynarodową ocenę wiedzy, nauki i technologii rolnej na rzecz rozwojuraport, która stwierdziła, że ​​wysokie koszty nasion i chemikaliów, niepewne plony i możliwość osłabienia lokalnego bezpieczeństwa żywnościowego sprawiają, że biotechnologia jest złym wyborem dla krajów rozwijających się.

Według grupy ekologicznej Greenpeace, jednego z najbardziej głośnych krytyków GMO, „inżynieria genetyczna umożliwia naukowcom tworzenie roślin, zwierząt i mikroorganizmów poprzez manipulowanie genami w sposób, który nie występuje naturalnie”. debata na swojej stronie internetowejdodał, że GMO „mogą rozprzestrzeniać się poprzez naturę poprzez zapylanie krzyżowe z pola na pole i krzyżować się z naturalnymi organizmami, uniemożliwiając w ten sposób prawdziwą kontrolę rozprzestrzeniania się zmodyfikowanych upraw GE”.

Ponieważ nasiona GMO stają się coraz bardziej powszechne w Wietnamie, debata nad ich korzyściami i niepowodzeniami dodaje dodatkową warstwę do niefortunnej ironii pozwalającej na powrót byłego producenta Orange Agent i obecnego producenta GMO, Monsanto, do Wietnamu.

Rolnik Nguyen Hong Lam stoi na środku pola, wskazując na uprawy, na których uprawiał genetycznie zmodyfikowaną kukurydzę.

Po powrocie do prowincji Dong Nai Lam, miękko mówiący 64-letni rolnik, wydaje się niezrażony debatami. Uprawia genetycznie zmodyfikowaną kukurydzę Monsanto na metrach kwadratowych 7,000 dawnych pól ryżowych, ponieważ nasiona zostały posadzone w Wietnamie w grudniu 2014. Siedząc w prowizorycznej chacie pośrodku jednego pola, Lam mówił z podziwem o swoich pierwszych dwóch zbiorach io tym, że jego zyski wzrosły nawet o 20 procent.

Rolnik jednak nie wydaje się wierzyć, że Monsanto było jedną z firm, które wytwarzały agenta Orange. Zamiast tego koncentruje się na potencjale nowej technologii, aby zwiększyć zyski z jego gospodarstwa i przekazuje toksyczne zniszczenia jako możliwy akt rządu USA.

Skupienie się Lama na swoich uprawach i niemożność czytania publikacji w języku angielskim sprawiły, że były żołnierz, który walczył dla wspieranego przez USA południowego reżimu podczas wojny w Wietnamie, był sceptyczny co do słuszności dyskusji na temat mrocznej przeszłości firmy i kontrowersyjnej teraźniejszości. Wyraził frustrację, gdy przedstawił szczegóły gwałtownych wzrostów cen nasion GMO opatentowanych przez Monsanto lub jego możliwego zaangażowania w Agent Orange.

Z ograniczonym dostępem do publikacji wietnamskich, nawet czytanie o Monsanto w lokalnych publikacjach nie pomogłoby. Do niedawna wietnamskie media przekazywały mniej więcej Monsanto i GMO. Dopiero po kwietniu 2015, kiedy zebrano pierwszy plon kukurydzy GMO, zrobiono dwie największe gazety drukowane w kraju, Tuoi Tre i Thanh Nien, opowiadaj historie kwestionujące możliwość uprawy GMO i uzasadnienie powrotu Monsanto.

Jednak narażony na informacje o zaangażowaniu Monsanto w wojnę, Lam nazywa brak informacji o firmie „niebezpiecznym”, ale nadal jest lekceważący i kwestionuje jej ważność, zamiast tego pokłada zaufanie w swoim rządzie i firmie.

„Jeśli wszystkie zarzuty przeciwko Monsanto są prawdziwe, to jest to poważny problem” - powiedział. „Zbojkotowałbym produkty Monsanto, jeśli naprawdę są tak szkodliwe. Ale ... ufam, że rząd podejmie właściwą decyzję dla swoich ludzi ”.

Ofiary Orange Ofiary Nguyen Xuan Minh (L) i Nguyen Thi Thuy Giang z Hanoi są widziane w Wiosce Pokoju w mieście Ho Chi Minh we wrześniu 15, 2006.

Fakt, że ludzie tacy jak Lam nie są w stanie zaakceptować już wspomnianego związku między Monsanto a Agent Orange, jest drugą stroną rosnącego profilu firmy w Wietnamie i zmusza aktywistów do zmagania się z dokuczliwymi pytaniami: Dlaczego Monsanto mogło przyjść z powrotem i łatwo sprzedać produkt, który podzielił naukowców na całym świecie? I dlaczego Wietnam i jego rolnicy są tak mile widziani przez producenta Agenta Orange, który kontynuował odmówić odpowiedzialności za śmierć tak wielu?

Ekspansja Monsanto w Wietnamie

Pomimo napięć związanych z różnymi opiniami na temat współudziału Monsanto w korzystaniu z Agent Orange, firma ma niedawno został licencjonowany uprawiać trzy odmiany kukurydzy GMO na paszę dla zwierząt w Wietnamie i dążyć do zatwierdzenia siedmiu do końca przyszłego roku, według dyrektora Dekalb Vietnam Narasimhama Upadyayula. Lokalne media chwaliły Monsanto za przekazywanie datków na szczyt uniwersytety rolnicze edukacyjne organizacje pozarządowe. Rzeczywiście, Monsanto mazapewnione fundusze do Wietnam Czerwony Krzyż, który szacuje liczbę ofiar Agent Orange, teraz szacunkowo 3 milionów.

Podczas gdy wielu krytycznie odnosiło się do inwestycji Monsanto w Wietnamski Czerwony Krzyż, firma niedawno wskazała na blogu na swojej stronie internetowej, że jego finansowanie dla Wietnamskiego Czerwonego Krzyża było częścią jego większych wysiłków na rzecz wsparcia wietnamskich rolników.

W poście na blogu Monsanto powiedział, że projekt ma na celu „zapewnienie zrównoważonej pomocy potrzebującym społecznościom”, dodając, że partnerstwo z Wietnamskim Czerwonym Krzyżem „pomogło poprawić życie wiejskich gospodarstw domowych 2,000 poprzez zapewnienie funduszy na poprawić warunki sanitarne ”między innymi.

Powody zaufania Wietnamu do Monsanto są zróżnicowane i złożone, począwszy od potrzeby uprawy większej ilości zboża w kraju, a skończywszy na większej ilości białka. rosnąca klasa średnia, ku szerokiemu pragnieniu zawrzeć pokój z USA i ciesz się owocami nowego paktu handlowego, dowodzonego przez AmerykanówTrans-Pacific Partnership. Skoncentrowanie się na poprawie stosunków gospodarczych jest również częścią kampanii rządu USA zmierzającej do odbudowy zaufania i handlu w kraju, który niegdyś prawie zatarł. To jest kampania podkreślił prezydent USA Barack Obama podczas ostatniej trzydniowej wizyty w Wietnamie. Celem wyjazdu było umocnienie partnerstw handlowych między dwoma krajami i zapewnienie, że Wietnam pozostanie użytecznym przedmurzem przeciwko Chinom w regionie.

Rolnik pracujący na polach warzywnych w dzielnicy Khoai Chau w północnej prowincji Hung Yen w dniu 29, 2014.

Zaangażowanie USA w powrót Monsanto do Wietnamu

Podstawy rozwoju amerykańskich firm i ekspansji upraw GMO w Wietnamie - zwłaszcza Monsanto - były w rzeczywistości tworzone przez wiele lat. Firma, z pomocą rządu USA, ugruntowuje swoją obecność gospodarczą i kulturalną w tym kraju od czasu przywrócenia stosunków między dwoma narodami w 1995 roku.

Wietnam wygrał bitwę wojskową przeciwko USA, ale przegrał bitwę gospodarczą, ponieważ nie mógł się rozwijać bez kapitału zagranicznego. Zgodnie z powojenną historią Indochin Nayana Chandy, "Brother Wróg: Wojna po War„Amerykańskie banki i koncerny naftowe zostały zaproszone do Hanoi już w 1976, aby zbadać stosunki handlowe i finansowe. Ale Amerykanie wybrali embargo handlowe, które sparaliżowało kraj do 1995. W tym samym roku, w którym Stany Zjednoczone zniosły embargo handlowe, Monsanto otworzyło przedstawicielstwo w Wietnamie i rozpoczęło działania mające na celu zwiększenie zasięgu podejście Wietnamscy rolnicy i partnerzy. Zgodnie z dokumentami publicznymi iKable WikiLeaks, ambasada USA w Wietnamie zorganizowała to, co aktywiści wzywają naukowców skłonnych do Monsanto do odwiedzenia kraju i głoszenia rzekomych korzyści GMO, gdy Wietnam opracowywał przepisy biotechnologiczne w Wietnamie dekadę temu. Głównym z nich był Paul Teng, światowej sławy ekspert biotechnologiczny z Nanyang Technological University w Singapurze.

Teng był głównym mówcą podczas serii sponsorowanych przez ambasadę USA konferencje na temat rozwoju biotechnologii w Wietnamie w 2008, zaledwie dwa lata po opracowaniu przez rząd a plan rozwoju upraw GMO. Był sobą starszy wykonawca dla Monsanto w Azji między 2000 a 2002.

W wywiadzie udzielonym w styczniu przez Skype Teng powiedział, że nie ma konfliktu interesów pomimo jego czasu w Monsanto. Uważa, że ​​Wietnam ma dobry powód, aby przywitać firmę z powrotem.

„Ta firma ma już technologię”, powiedział. „Uważam, że rozsądne jest, aby każdy kraj przekazał najlepszą technologię, z której może korzystać. Oszczędza to czas na dogonienie innych krajów pod względem konkurencyjności i zdolności do produkcji większej ilości żywności ”.

Rząd USA wysłał również wietnamskich urzędników za granicę, aby dowiedzieć się o rozwoju biotechnologii, zgodnie z Aktualizacja biotechnologii Wietnamu, w serii raportów rocznych zleconych przez Departament Rolnictwa USA.

W grudniu 2007, ambasada USA, koordynowała tygodniową wizytę studyjną z udziałem ośmiu starszych urzędników wietnamskich. Jeden z raporty USDA wskazał, że wynikiem wizyty było nawiązanie „kluczowych połączeń z Monsanto”.

Po odwiedzając ośrodek badań biotechnologicznych Monsanto w USA w 2009, ówczesnym ministrze rolnictwaCao Duc Phat powiedział rok później „Ludzie boją się duchów, ponieważ nigdy ich nie widzieli; niektórzy martwią się GMO, ponieważ nigdy ich nie widzieli. ”

„Wysłałem list do Monsanto z prośbą o przyniesienie ich nasion do Wietnamu” - powiedział wietnamskiej gazecie Nong Nghiep Wietnam. „To tylko kwestia procedur. GMO są naukowym osiągnięciem ludzkości, a Wietnam musi je przyjąć jak najszybciej ”.

Ambasada USA w Wietnamie była również agresywna w próbach wywarcia wpływu na wietnamskie prawa na rzecz Monsanto.

Zgodnie z WikiLeaks kabel, we wrześniu 2009 ambasador USA w Wietnamie, Michał Michalak, napisał do Nguyen Xuan Phuc, ówczesnego szefa wietnamskiego Biura Rządu, a teraz nowo zainstalowanego premiera, w celu usunięcia przepisów wymagających obowiązkowego etykietowania wszystkich produktów żywnościowych GMO i produktów rolnych z rachunków za żywność i bezpieczeństwo biologiczne.

Sekretarz stanu USA John Kerry wygłasza przemówienie w rocznicę 20 ponownego nawiązania stosunków dyplomatycznych między USA a Wietnamem w Hanoi w dniu 7, 2015.

Inne kabel zacytował Michalak, jak powiedział na spotkaniu z Phuc miesiąc później, że ustawodawstwo „zaszkodziłoby również powstającemu programowi biotechnologicznemu Wietnamu w czasie, gdy wzrastały zarówno globalne wymagania żywnościowe, jak i zmiany klimatu mogły negatywnie wpływać na produkcję roślinną”

Rząd USA często odmawiał komentarza na temat autentyczności kabli WikiLeaks. Jednak Kerry Humphrey, rzecznik Departamentu Stanu, powtórzył za pośrednictwem poczty elektronicznej, że biotechnologia pomaga stawić czoła globalnym wyzwaniom związanym z rosnącym zapotrzebowaniem na wysokiej jakości żywność, zmiany klimatu i inne naciski środowiskowe.

„Monsanto to tylko jedna z wielu firm w Stanach Zjednoczonych i innych krajach - wraz z rządami i instytucjami badawczymi - które stosują biotechnologię do poszukiwania rozwiązań dla tych globalnych wyzwań”, powiedziała.

Wysiłki lobbingowe USA zostały dobrze przyjęte.

Jeffrey Smith, autor bestsellerowej książki „Seeds of Deception”, nie uściślił ani słowa wywiady o temacie. „Rząd [wietnamski] otrzymywał wypaczone rady od przemysłu biotechnologicznego i ich głównego zwolennika - rządu Stanów Zjednoczonych” - powiedział.

Po spotkaniu z urzędnikami i ekspertami w kraju Smith powiedział: „Było jasne, że niektóre agencje rządowe były już przekonane, że GMO będą źródłem większej ekspansji gospodarczej i osiągnięć naukowych”.

Rekord Monsanto w tym kraju sięga co najmniej pół wieku, kiedy to rząd USA wezwał go do produkcji Agenta Orange.

Pomijanie kwestii agenta Orange

Le Huy Ham, dyrektor generalny wietnamskiego rządowego Instytutu Genetyki Rolniczej, bronił powrotu Monsanto, 41 lat po zakończeniu wojny. W Wietnamie Ham stoi na czele obozu pro-GMO, który najwyraźniej zyskał przewagę.

„Jeśli odrzucimy Monsanto, ponieważ był on producentem Agenta Orange, powinniśmy także bojkotować Boeinga i nie pozwolić mu wejść do Wietnamu” - powiedział w wywiadzie. Boeing zrobił B-52sktóry zrzucił tony bomb na kraj.

Ale Monsanto ma kilku wokalistów w Wietnamie. Najważniejszym z nich jest Nguyen Thi Binh, Wiceprezes Wietnamu od 1992 do 2002.

W 2004 zaciągnęła międzynarodowe wsparcie dla pozew zbiorowy wniesiona przeciwko Monsanto i innym firmom chemicznym. W tym samym roku wietnamski rząd poparł pozew zbiorowy proces sądowy przez organizację pozarządową Wietnamskie Stowarzyszenie Ofiar Agent Orange w sądzie nowojorskim przeciwko Monsanto i kilku innym producentom toksycznego defoliantu.

To był ten sam sąd, który usłyszał jedyny poprzedni pozew wniesiony przeciwko amerykańskim weteranom wojennym przeciwko producentom Agent Orange. Pierwotny pozew był rozliczone w 1984, kiedy Monsanto i kilka innych amerykańskich firm chemicznych osiągnęło osada z powodów, wypłacając $ 180 milionów osobom 291,000 przez 12 lat.

Ale jeśli chodzi o pozew wietnamski, Jack Weinstein, ten sam sędzia, który wysłuchał sprawy 1984, stanął po stronie firm chemicznych i oddalił sprawę, twierdząc, że dostarczenie defoliantu nie stanowi zbrodnia wojenna. Orzeczenie umożliwiło Monsanto dalsze odmawianie odszkodowania wietnamskim ofiarom i odrzucenie winy na rząd USA.

Binh to legendarna postać w Wietnamie. Teraz, pod koniec lat 80., Binh pozostaje „zadziorną aktywistką, która nie chce czekać na skrzydłach. … Świat wciąż słucha ”- napisała amerykańska autorka Lady Borton.

Znak ostrzegawczy stoi na polu skażonym dioksynami w pobliżu lotniska Danang, podczas ceremonii rozpoczynającej projekt oczyszczania dioksyn pozostałych po wojnie w Wietnamie, w byłej amerykańskiej bazie wojskowej w Danang, Wietnam.

Jednak w kraju, w którym GMO są klasyfikowane pod fantazyjnym parasolem biotechnologii, wśród naukowców narasta przekonanie, że jest to wielka innowacja rolnicza; każdy sprzeciw wobec nich jest równoznaczny z byciem wstecznym i konserwatywnym. Binh, który ostrzega przed mroczną przeszłością firmy biotechnologicznej w historii tego kraju i martwi się o jego przyszłość w tym kraju, miał niewielki wpływ.

Ma jednak uszy Nguyena Kim Phuonga, 86a, który przeżył obie wojny z udziałem francuski oraz Amerykanie. Phuong wybacza wojnę i cieszy się, że stosunki USA z Wietnamem posuwają się do przodu. Ale nie cieszy się, że Monsanto stale zwiększa swój zasięg w swoim kraju, z niewielkimi konsekwencjami dla jego działań.

„Rząd musi poprosić [Monsanto] o przeprosiny dla ofiar agenta Orange i ich rodzin jako Wietnamczyków” - powiedział. „Monsanto musi również właściwie zrekompensować ofiarom, których to dotyczy”.

Ale głos Binha i głosy ludzi takich jak Phuong wydają się być zagubione dla tych w rządzie, z których wielu widzi GMO i Monsanto jako ziemię obiecaną. W tym kontekście wydaje się mało prawdopodobne, aby cokolwiek mogło powstrzymać atak Monsanto w Wietnamie. Wietnam chce teraz uprawiać GMO 30-50 procent jego pól uprawnych przez 2020.

To nie powstrzyma ludzi takich jak Phuong i innych ofiar wojny przed wyrażaniem swoich obaw.

„Jeśli będziemy zbyt przychylnie nastawieni, nieuchronnie poddamy naszą kulturę” - powiedział. „Wszystko, czego chcemy, to sprawiedliwość”.

 

Originally found on the Huffington Post: http://www.huffingtonpost.com/entry/monsanto-vietnam-agent-orange_us_57a9e002e4b0b770b1a445ba?utm_medium=email&utm_campaign=WorldPost%20083016&utm_content=WorldPost%20083016+CID_6556d90dee00c8eef31888b7709aa568&utm_source=Email%20marketing%20software&utm_term=Agent%20Orange%20victims%20is%20around%203%20million

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język