Widok z Glasgow: pikiety, protesty i ludzka władza

Przez Johna McGratha, PrzeciwpożarListopada 8, 2021

Podczas gdy światowi przywódcy nie zgadzają się na znaczące zmiany na COP26, miasto Glasgow stało się centrum protestów i strajków, donosi John McGrath

Pogodny, zimny poranek 4 listopada zastał pracowników GMB w Glasgow, którzy kontynuowali strajk w celu uzyskania lepszych płac i warunków pracy. Codzienną akcję rozpoczęli o 7 rano w Anderston Center Depot na ulicy Argyle.

Wieloletni pracownik śmietnika Ray Robertson mówi z uśmiechem: „Jestem za stary, żeby tu być”. Do Robertsona dołącza kilkunastu współpracowników, którzy planują spędzić dzień na pikietowaniu na chodniku. „Uderzamy za sposób, w jaki byliśmy traktowani przez ostatnie 15-20 lat” – podkreśla.

„Nie było inwestycji, infrastruktury, nowych ciężarówek – niczego, czego mężczyźni nie potrzebują. Kiedyś w tej zajezdni pracowało 50 ludzi, teraz mamy może 10-15. Nikogo nie zastępują, a teraz zamiatacze wykonują trzy razy więcej pracy. Zawsze byliśmy najniżej opłacanymi śmieciarzami w Szkocji. Zawsze. I przez ostatnie dwa lata używali Covid jako wymówki. „Nie możemy teraz nic zrobić z powodu Covida”, mówią. Ale tłuste koty stają się coraz bogatsze i nikt nie dba o pracowników śmieci.

Kontynuując na zachód ulicą Argyle Street, która przechodzi w Stabcross Street, w tym tygodniu ulica jest zamknięta dla ruchu. Dziesięciometrowe stalowe ogrodzenie wzmacnia drogę, a grupy na wpół zmilitaryzowanej policji, ubranych w fluorescencyjne żółte płaszcze i czarne czapki, grupują się w wiązki po sześć na środku chodnika. Najwyraźniej policja w Glasgow nie pozostawia niczego przypadkowi.

W dalszej części drogi do Scottish Event Campus (SEC), gdzie odbywają się rozmowy, można dostać się tylko ze specjalnymi przepustkami. Parada profesjonalistów z korporacji i urzędników państwowych z całego świata przechodzi przez bramki bezpieczeństwa, pokazując swoje referencje.

Za bramami protestujący gromadzą się i demonstrują, choć nie w przytłaczającej liczbie. Grupa działaczy XR siedzi ze skrzyżowanymi nogami, wyglądając na czuwanie. Obok nich grupa młodych studentów związanych z Fridays for the Future, którzy przybyli z Japonii. Jest ich dziewięciu i mijają megafon mówiący czasem po angielsku, czasem po japońsku.

„To czwarty dzień COP26 i nie widzieliśmy, aby wydarzyło się coś znaczącego. Kraje rozwinięte mają środki. Nic nie robią. To kraje rozwijające się muszą cierpieć z powodu swojej obojętności. Nadszedł czas, abyśmy zażądali od tych, którzy mają władzę – Japonii, Ameryki, Wielkiej Brytanii – aby zrobili coś więcej. Nadszedł czas, aby możni zapłacili odszkodowania za wszystkie zniszczenia i wyzysk, których dokonali na całym świecie”.

Chwilę później pojawia się grupa aktywistów amerykańskich z transparentem o długości 30 stóp z napisem: „Brak nowych federalnych paliw kopalnych”. Są koalicją złożoną z garstki podobnie myślących organizacji w bogatych w ropę stanach Zatoki USA, takich jak Teksas i Luizjana. Protestujący nazywają tę część kraju „strefą poświęcenia” i wskazują na niedawne huragany oraz bezbronność czarnych i brązowych społeczności żyjących w cieniu rafinerii ropy naftowej. W tym roku burza tropikalna przyniosła 5 stóp deszczu do Port Arthur w Luizjanie. „Morze się podnosi i my też!” śpiewają unisono.

Protestują odejście Joe Bidena i jego brak przywództwa. Biden przybył do Glasgow z pustymi rękami i nie był w stanie przegłosować swojego projektu ustawy Build Back Better na kongresie, nawet po tym, jak większość znaczących postanowień dotyczących klimatu została wypatroszona przez konserwatystów z jego własnej partii. Podobnie jak Boris Johnson, Biden wielokrotnie odmawiał zakazania szczelinowania.

Jednym z amerykańskich protestujących trzymających sztandar jest Miguel Esroto, obrońca terenowy z zachodniego Teksasu z organizacją o nazwie Earthworks. Jest skupiony na rosnącej produkcji ropy naftowej w swoim rodzinnym stanie. Administracja Bidena rozszerza wydobycie ropy naftowej w basenie permskim, który obejmuje 86,000 4 mil kwadratowych wzdłuż granicy Teksas-Nowy Meksyk i dostarcza XNUMX miliony baryłek gazu pompowanych każdego dnia.

Esroto zwraca uwagę, że administracja Bidena zgodziła się na nowe dzierżawy wiertnicze w regionie w tempie wyprzedzającym jego poprzednika, Donalda Trumpa. Departament Spraw Wewnętrznych USA zatwierdził prawie 2,500 pozwoleń na odwierty na terenach publicznych i plemiennych w ciągu pierwszych 6 miesięcy 2021 roku.

Podczas pobytu w Glasgow Biden poświęcił trochę czasu na odejście od niezdolności rządu USA do wprowadzenia przepisów klimatycznych, atakując Chiny, które wirtualnie uczestniczyły w konferencji, twierdząc, że prezydent Xi Jinping popełnił „wielki błąd”. Jego komentarze odzwierciedlają tendencję polityków amerykańskich i europejskich oraz zachodnich mediów, by obarczać Chiny ostateczną odpowiedzialnością za powstrzymanie zmian klimatycznych.

„To odwraca uwagę!” liczniki Esroto. „Jeśli chcemy wytykać palcami, musimy zacząć od basenu permskiego. Zanim zaczniemy się denerwować na jakikolwiek inny kraj, obywatele USA powinni przyjrzeć się, gdzie mamy władzę, gdzie możemy wnieść swój wkład. Możemy zacząć wskazywać palcem, kiedy nie produkujemy tak ekstremalnego poziomu produkcji ropy i gazu. Mamy jasną misję: przejście na energię odnawialną, zatrzymanie produkcji ropy i gazu oraz ochrona naszych społeczności przed przemysłem paliw kopalnych. Musimy się tego trzymać!”

Historycznie rzecz biorąc, Stany Zjednoczone wyprodukowały ponad dwa razy więcej CO2 niż Chiny, mimo że mają znacznie mniejszą populację. Stany Zjednoczone odpowiadają łącznie za 25% światowych emisji CO2.

Po południu około 200 osób dołącza do dziennikarzy i ekipy telewizyjnej w pobliżu schodów Glasgow Royal Concert Hall, aby wysłuchać antywojennych działaczy: Stop the War Coalition, Veterans for Peace, World Beyond War, CODEPINK i inne. W wydarzeniu uczestniczy były lider Szkockiej Partii Pracy Richard Leonard.

Sheila J Babauta, wybrana przedstawicielka z kontrolowanych przez USA Marianów, przemawia do tłumu:

„Przejechałem prawie 20,000 100 mil tylko po to, by być tutaj, w Szkocji. W mojej ojczyźnie jedna z naszych wysp jest wykorzystywana wyłącznie do działań wojskowych i celów szkoleniowych. Nasi mieszkańcy nie mieli dostępu do tej wyspy od prawie XNUMX lat. Wojsko zatruło nasze wody i zabiło nasze ssaki morskie i dzikie zwierzęta”.

Babauta wyjaśnia tłumowi, że samoloty, które zrzuciły bomby atomowe na Hiroszimę i Nagasaki, odleciały z Wysp Marina. „W ten sposób wyspy są połączone z armią amerykańską. Czas na dekarbonizację! Czas na dekolonizację! I czas na demilitaryzację!”

Stuart Parkinson z Scientists for Global Responsibility edukuje tłum na temat wielkości śladu węglowego w wojsku. Według badań Parkinsona w zeszłym roku brytyjska armia wyemitowała 11 milionów ton CO2, co w przybliżeniu odpowiada spalinom z 6 milionów samochodów. Stany Zjednoczone, które mają zdecydowanie największy wojskowy ślad węglowy, w zeszłym roku wyemitowały około 20 razy więcej. Działalność wojskowa odpowiada za około 5% światowych emisji, a to nie uwzględnia skutków wojny (wylesianie, odbudowa zbombardowanych miast betonem i szkłem itp.).

Równie niepokojąco Parkinson wskazuje na sprzeniewierzenie funduszy na takie projekty:

„W ostatnim budżecie rządu Wielkiej Brytanii kilka dni temu przeznaczono ponad 7 razy więcej pieniędzy na wojsko niż na redukcję emisji dwutlenku węgla w całym kraju”.

Nasuwa się pytanie, co dokładnie budujemy, kiedy „odbudowujemy lepiej”?

Godzinę później pytanie to mniej więcej zadaje David Boys na wieczornym zgromadzeniu Koalicji COP26 w kościele baptystów Adelaide Place na Bath Street. Boys jest zastępcą sekretarza generalnego związku zawodowego Public Services International (PSI). Koalicja COP26 spotyka się co wieczór od początku konferencji, a czwartkowe wydarzenie koncentruje się wokół roli związków zawodowych w unikaniu katastrofy klimatycznej.

„Kto słyszał o Build Back Better?” Chłopcy pytają tłum zgromadzony w kościele. „Ktoś o tym słyszał? Nie chcemy zatrzymać tego, co mieliśmy. To, co mieliśmy, jest do bani. Musimy zbudować coś nowego!”

Mówcy czwartkowego wieczoru powtarzają określenie „sprawiedliwa przemiana”. Niektórzy przypisują to zdanie zmarłemu Tony'emu Mazzochiemu z Międzynarodowego Związku Pracowników Przemysłu Naftowego, Chemicznego i Atomowego, inni próbują go przeformułować, nazywając „sprawiedliwą przemianą”. Według chłopców

„Kiedy mówisz komuś, że twoja praca jest zagrożona i możesz nie być w stanie wyżywić swojej rodziny, to nie jest najlepsza wiadomość. Ci ludzie potrzebują naszej pomocy, ponieważ ta zmiana nie będzie łatwa. Musimy przestać konsumować, musimy przestać kupować gówno, którego nie potrzebujemy do Pentagonu, musimy zmienić sposób, w jaki to robimy. Ale to, czego potrzebujemy, to silne usługi publiczne, zaczynające się w domu i mobilizujące”.

Związkowcy ze Szkocji, Ameryki Północnej i Ugandy zwracają uwagę publiczności na znaczenie demokratyzacji gospodarki i domagania się własności publicznej transportu i usług komunalnych.

Szkocja planuje obecnie zwiększyć liczbę autobusów, które staną się własnością publiczną, a kraj był świadkiem paniki establishmentu, gdy renacjonalizacja kolei była przedmiotem dyskusji. Era neoliberalna zniszczyła narody na całym świecie szalejącą prywatyzacją majątku publicznego. Według Boys prywatyzacja energetyki jest wyjątkowo trudna do powstrzymania:

„Kiedy zaczynamy powstrzymywać prywatyzację energetyczną, do akcji wkracza wojsko. Kiedy grozimy zaprzestaniem prywatyzacji, co ostatnio zrobiliśmy w Nigerii, wojsko wkracza i albo aresztuje przywódców związkowych, albo zabija przywódców związkowych, i zatrzymuje ruch. Przejmuje firmy energetyczne i robi to, co chce. A to tylko symbol tego, co dzieje się z energią. Ponieważ wiemy, że to wielka ropa, wielki gaz i wielki węgiel wydał miliardy w ciągu ostatnich 30 lat na wspieranie negacji klimatu i utrzymanie status quo.

„System, który mamy, jest teraz kontrolowany przez WTO, Bank Światowy, MFW i kompleks wojskowo-przemysłowy. Tylko organizując miejsce, w którym mieszkamy, budujemy ruch na tyle duży, aby powstrzymać to, co obecnie jest globalizacją korporacyjną, która jest oszołomiona przez garstkę międzynarodowych korporacji”.

Globalizacja korporacyjna i międzynarodowe koncerny? Czy światowi przywódcy nie podejmują decyzji i nie decydują się na decyzje? Nie pytaj ich. W większości już wyjechali z Glasgow. W piątek uczniowie Glasgow przemaszerowali z Gretą Thunberg wraz ze strajkującymi robotnikami kosza. Sobota, 6 listopada to dzień akcji i miejmy nadzieję, że frekwencja jest wysoka tutaj i w całej Wielkiej Brytanii.

Pieśń, która zamyka zgromadzenie w kościele w czwartek wieczorem brzmi: „Lud zjednoczony nigdy nie zostanie pokonany!” Nie ma innego rozwiązania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język