Więcej tego samego: Hybrid War Bidena

To zdjęcie Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych pokazuje niszczyciel rakietowy USS Barry klasy Arleigh Burke prowadzący operacje w toku 28 kwietnia 2020 r. Na Morzu Południowochińskim. Zdjęcie: Samuel Hardgrove / US Navy / AFP

by20 maja 2021 r.

Niedawno ogłoszono propozycję budżetu prezydenta USA Joe Bidena na następny rok fiskalny, która wymaga 715 miliardów dolarów na jego pierwszy budżet Pentagonu, o 1.6% więcej niż 704 miliardy dolarów uchwalone pod rządami Donalda Trumpa. W zarysie stwierdza się, że głównym uzasadnieniem tego wzrostu wydatków wojskowych jest przeciwdziałanie zagrożeniu ze strony Chin i identyfikuje Chiny jako „najważniejsze wyzwanie dla Stanów Zjednoczonych”.

W propozycji znajduje się poparcie prośby szefa Dowództwa Stanów Zjednoczonych ds. Indo-Pacyfiku, admirała Philipa Davidsona, o 4.7 miliarda dolarów na „Inicjatywę odstraszania na rzecz Pacyfiku”, która zwiększy amerykańskie zdolności wojskowe na Guam iw okolicznych regionach. Dowództwo Indo-Pacyfiku domaga się również 27 miliardów dolarów dodatkowych wydatków w latach 2022-2027 na budowę sieci pocisków precyzyjnego uderzenia wzdłuż wysp otaczających Pekin.

Jednostronna agresja Stanów Zjednoczonych na Chiny – w hybrydowej formie ekonomicznej, prawnej, informacyjnej i wojskowej wojny – jest szczególnie niebezpieczna, ponieważ w Waszyngtonie istnieje dwustronny konsensus w sprawie tej polityki.

I chociaż stanowisko antychińskie może niektórym wydawać się nowym zjawiskiem, konsolidacja amerykańskiej polityki bezpieczeństwa narodowego, która wyróżnia rosnące Chiny jako cel „powstrzymywania” w celu utrzymania dominacji USA za granicą, była od dawna w zrobienie.

Po upadku ZSRR w 1989 r. Stany Zjednoczone nie miały już politycznej potrzeby współpracy ani angażowania się z Chinami w celu zrównoważenia Związku Radzieckiego. Prowadzona przez Andrew Marshalla, członka RAND i głównego doradcę 12 sekretarzy obrony, polityka przewagi wojskowej Pentagonu (lub „pełnej dominacji”, jak nazywa to Departament Obrony) od tego czasu stopniowo skupiała się na powstrzymywaniu wschodzące Chiny.

W 1992 roku neokonserwatyści opracowali projekt wytycznych dotyczących planowania obrony (DPG), czyli „Doktryna Wolfowitza”, który ogłosił rolę Stanów Zjednoczonych jako jedynego pozostałego supermocarstwa na świecie po upadku Związku Radzieckiego i ogłosił zapobieganie „ponownemu pojawieniu się nowego rywala” jako swój główny cel.

Chociaż ten dokument został odrzucony z powodu jego pychy, kiedy wyciekł, uczony i dziennikarz KJ Noh wyjaśnia że jego pomysły nie zostały odrzucone, a później zostały przekształcone w 2000 r.Odbudowa amerykańskich sił obronnych” dokument opracowany przez Project for the New American Century (PNAC).

Oprócz skupienia się na deklarowanych wrogich krajach, takich jak Rosja, Korea Północna, Iran i Irak, „Odbudowa obrony Ameryki” wyraźnie stwierdziła, że ​​„ponieważ w Europie panuje obecnie ogólnie pokój, nowy strategiczny ośrodek zainteresowania wydaje się przesuwać do Azji Wschodniej. Misje amerykańskich sił zbrojnych nie tyle się zmniejszyły, ile przesunęły” oraz że „wzrost siły militarnej USA w Azji Wschodniej jest kluczem do poradzenia sobie ze wzrostem Chin do statusu wielkiego mocarstwa”.

Kiedy więc sekretarz stanu Hillary Clinton ogłosiła w 2011 r. „zwrot ku Azji” Stanów Zjednoczonych w czasopiśmie „Foreign Policy”, choć podkreślała pozytywne przywrócenie równowagi i możliwości, jakie region Azji i Pacyfiku stanowi dla amerykańskiej gospodarki, za kulisami trzymała się Strategia obronna PNAC jako intelektualne uzasadnienie przeniesienia 60% potencjału marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych do regionu Azji i Pacyfiku, w tym okrążenie Chin 400 amerykańskimi bazami wojskowymi inwazyjnymi systemami radarowymi i rakietowymi.

Defensywny czy wyprzedzający?

Teraz Stany Zjednoczone rozpoczynają nową, wielotorową zimną wojnę na pełną skalę z Chinami i polegają na tych samych strategiach inflacyjnych, które architekt polityki zagranicznej Andrew Marshall i jego jastrzębi neokonserwatyści protegowany rozpoczęli prawie trzy dekady temu.

Z tego postępu jasno wynika, że ​​podane przez administrację Joe Bidena powody eskalacji wojny i wrogości wobec Chin – że chiński rząd jest niebezpiecznym agresorem i że Stany Zjednoczone muszą w odpowiedzi zachować silną postawę obronną – przeczą historycznym i trwających motywów imperialistycznych w swoim zaangażowaniu w regionie Azji i Pacyfiku.

Tak jak „Doktryna Wolfowitza” z 1992 r. wyraźnie określiła się jako „plan utrzymania globalnej prymatu Stanów Zjednoczonych”, prezydent Biden przyrzekł na swojej pierwszej oficjalnej konferencji prasowej 25 marca, że ​​nie pozwoli Chinom wyprzedzić USA jako światowego lidera.

„Chiny mają ogólny cel… stać się wiodącym krajem na świecie, najbogatszym krajem na świecie i najpotężniejszym krajem na świecie” powiedział dziennikarzom w Białym Domu. „To się nie stanie na mojej zmianie, ponieważ Stany Zjednoczone będą nadal się rozwijać”.

Po bliższym zbadaniu pogląd, że Chiny są agresorem, a Stany Zjednoczone utrzymują czysto obronną postawę wojskową, nie jest zgodny z faktami.

Na przykład Stany Zjednoczone wydają ok trzy razy więcej na swojej armii, tak jak robią to Chiny. Stany Zjednoczone mają ponad 800 zagranicznych baz w porównaniu z trzema chińskimi; 400 z tych 800 amerykańskich baz wojskowych otacza granice Chin.

Amerykańskie dowództwo Indo-Pacific regularnie prowadzi szeroko zakrojone ćwiczenia wojskowe, w tym loty testowe rakiet. Jak ostatnio opisał Fareed Zakaria The Washington Post, Stany Zjednoczone mają prawie 20 razy więcej głowice jądrowe jak Chiny, ma dwukrotnie większy tonaż okręty wojenne na morzui ma więcej niż Wojska 130,000 stacjonował w Indo-Pacyfiku.

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza również nie prowadziła wojny na pełną skalę poza swoimi granicami więcej niż 40 lat od wojny w Wietnamie, podczas gdy Stany Zjednoczone zaangażowały się w walkę w ponad 66 innych narodów od 1979.

Co ważne, Chiny utrzymują politykę zakazu pierwszego użycia w sprawie broni jądrowej, a nawet publicznie wezwała państwa posiadające broń jądrową do stworzenia i przystąpienia do wielostronnego traktatu w sprawie wzajemnego zakazu pierwszego użycia broni jądrowej; Stany Zjednoczone nie prowadzą polityki zakazu pierwszego użycia.

W rzeczywistości od czasu przeglądu postawy nuklearnej z 2002 r. Stany Zjednoczone wyraźnie się do tego przygotowywały wojna nuklearna z Chinamigroźny „niedopuszczalne szkody” w odpowiedzi na „agresję niejądrową lub nuklearną”.

Stany Zjednoczone kontynuują starania o utrzymanie za wszelką cenę statusu światowego mocarstwa, zamiast akceptować rozwój innych narodów jako pozytywną formę postępu społeczności międzynarodowej.

Zamiast prowokować nową zimną wojnę, Stany Zjednoczone powinny współpracować z Chinami, których administracja potwierdziła swoją gotowość do utrzymania dwustronnego szacunku i niekonfrontacyjnych stosunków, w zakresie palących kryzysów i kwestii humanitarnych, takich jak łagodzenie zmian klimatu, globalne ubóstwo i równość na świecie dystrybucji szczepionek podczas pandemii Covid-19.

Ten artykuł został wyprodukowany przez Lokalna ekonomia pokojuprojekt Independent Media Institute, który dostarczył go do Asia Times.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język