Ogromne wydatki wojskowe nie rozwiążą trzech największych zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa i ochrony

autorstwa Johna Miksada, Rekord pocztowy Camas-Washougal, Maj 27, 2021

Obecnie Stany Zjednoczone wydają co roku na Pentagon co najmniej trzy czwarte biliona dolarów. Stany Zjednoczone wydają więcej na militaryzm niż 10 kolejnych krajów razem wziętych; sześciu z nich to sojusznicy. Kwota ta nie obejmuje innych wydatków związanych z wojskiem, takich jak broń jądrowa (DOE), bezpieczeństwo wewnętrzne i wiele innych wydatków. Niektórzy twierdzą, że całkowite wydatki wojskowe USA sięgają nawet 1.25 biliona dolarów rocznie.

Stoimy w obliczu trzech globalnych problemów, które zagrażają wszystkim ludziom ze wszystkich narodów. Są to: klimat, pandemie i konflikty międzynarodowe prowadzące do zamierzonej lub niezamierzonej wojny nuklearnej. Te trzy egzystencjalne zagrożenia mogą pozbawić nas i przyszłe pokolenia naszego życia, wolności i dążenia do szczęścia.

Jednym z głównych celów rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony swoim obywatelom. Nic nie zagraża naszemu bezpieczeństwu bardziej niż te trzy zagrożenia. Choć rosną one każdego roku, nasz rząd nadal zachowuje się w sposób zagrażający naszemu bezpieczeństwu, tocząc niekończące się gorące i zimne wojny, które powodują wielkie szkody i odwracają naszą uwagę od głównych zagrożeń.

Roczne wydatki wojskowe w wysokości 1.25 biliona dolarów są odzwierciedleniem tego błędnego myślenia. Nasz rząd nadal myśli militarnie, podczas gdy największe zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa mają charakter pozamilitarny. Nasz nadęty budżet wojskowy nie pomógł nam w walce z najgorszą pandemią od 100 lat. Nie uchroni nas też przed wielowymiarową katastrofą klimatyczną ani przed nuklearną zagładą. Astronomiczne wydatki USA na wojnę i militaryzm uniemożliwiają nam zaspokojenie pilnych potrzeb ludzkości i planety poprzez skupienie naszej uwagi, zasobów i talentów na niewłaściwych rzeczach. Przez cały czas otaczają nas prawdziwi wrogowie.

Większość ludzi intuicyjnie to rozumie. Ostatnie sondaże pokazują, że opinia publiczna w USA opowiada się za 10-procentowym cięciem wydatków wojskowych w stosunku 2:1. Nawet po 10-procentowej obniżce wydatki wojskowe USA będą nadal większe niż w Chinach, Rosji, Iranie, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Japonii razem wziętych (Indie, Arabia Saudyjska, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, i Japonia są sojusznikami).

Więcej rakiet, myśliwców i broni nuklearnej nie uchroni nas przed pandemiami czy kryzysem klimatycznym; znacznie mniej od groźby nuklearnej zagłady. Musimy zająć się tymi egzystencjalnymi zagrożeniami, zanim będzie za późno.

Nowe zrozumienie powinno prowadzić do nowych zachowań jako jednostek i zbiorowo jako społeczeństwa. Kiedy już zrozumiemy i zinternalizujemy największe zagrożenia dla naszego przetrwania, powinniśmy zmienić sposób myślenia i odpowiednio działać. Jedynym sposobem na zaradzenie tym globalnym zagrożeniom jest podjęcie globalnych działań; co oznacza współpracę ze wszystkimi narodami. Paradygmat międzynarodowej agresji i konfliktu już nam nie służy (jeśli kiedykolwiek służył).

Teraz bardziej niż kiedykolwiek Stany Zjednoczone muszą przyspieszyć i poprowadzić świat w kierunku pokoju, sprawiedliwości i zrównoważonego rozwoju. Żaden naród nie jest w stanie samodzielnie stawić czoła tym zagrożeniom. Stany Zjednoczone to zaledwie 4 procent światowej populacji ludzkiej. Nasi wybrani urzędnicy muszą nauczyć się konstruktywnej współpracy z innymi narodami, które reprezentują 96 procent światowej populacji. Muszą rozmawiać (i słuchać), angażować się, iść na kompromis i negocjować w dobrej wierze. Muszą zawrzeć wielostronne, weryfikowalne traktaty dotyczące redukcji i ostatecznej eliminacji broni jądrowej, zakazu militaryzacji kosmosu i zapobiegania wojnie cybernetycznej, zamiast angażować się w nieskończoną eskalację i coraz bardziej zagrażające wyścigi zbrojeń. Muszą także ratyfikować międzynarodowe traktaty, które wiele innych narodów już podpisało i ratyfikowało.

Międzynarodowa współpraca to jedyna rozsądna droga naprzód. Jeśli nasi wybrani urzędnicy nie dostaną się tam sami, będziemy musieli przepchnąć ich naszymi głosami, naszymi głosami, naszym oporem i naszymi pokojowymi działaniami.

Nasz naród próbował niekończącego się militaryzmu i wojny i mamy liczne dowody jego wielu niepowodzeń. Świat nie jest taki sam. Jest mniejszy niż kiedykolwiek w wyniku transportu i handlu. Wszystkim nam zagrażają choroby, katastrofa klimatyczna i zniszczenie nuklearne; które nie respektują granic państwowych.

Rozum i doświadczenie jasno pokazują, że nasza obecna droga nam nie służy. Postawienie pierwszych niepewnych kroków na nieznanej ścieżce może być przerażające. Musimy zebrać się na odwagę, aby się zmienić, ponieważ każdy, kogo kochamy i wszystko, co jest nam drogie, zależy od wyniku. Słowa dr Kinga rozbrzmiewają głośniej i prawdziwiej 60 lat po tym, jak je wypowiedział… albo nauczymy się żyć razem jako bracia (i siostry), albo razem zginiemy jako głupcy.

Koordynatorem rozdziału jest John Miksad World Beyond War (worldbeyondwar.org), globalny ruch mający na celu powstrzymanie wszystkich wojen, oraz felietonista PeaceVoice, programu Oregon Peace Institute prowadzonego przez Portland State University w Portland w stanie Oregon.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język