Autor: Jack Gilroy, 16 kwietnia 2024 r
W fabryce pocisków 155 mm w Scranton w Pensylwanii w dniu podatkowym 15 kwietnia strażnicy nie wpuścili Veterans For Peace (jak zwykle) i nie przyjęli naszego pisma Veterans For Peace informującego personel, że pomagali i podżegali do działalności przestępczej . Udało nam się porozmawiać ze strażnikiem o wojskowym wyglądzie, który otworzył bramę dla samochodu, ale powiedział, że nie może zabrać naszego listu do siedziby General Dynamics.
W Lockheed Martin, 12 km na północ od fabryki kalibru 155 mm, przejechaliśmy za zakazem wjazdu z samochodem ochrony i migającymi światłami. Podjechaliśmy na długie i wysokie wzgórze do bramy i nie mogliśmy wejść. Dostawca bramy kazał wysłać list pocztą. Nie przyjął listu i kazał nam opuścić ich prywatną posesję.
Zaparkowaliśmy w dzielnicy mieszkalnej i zrobiliśmy zdjęcia w zakładzie Lockheed Martin. Ochroniarz odebrał nasz list i powiedział, że go dostarczy. (Za wzięcie listu prawdopodobnie zostanie upominany przez swoich przełożonych.) Komendant policji w Archbald pojawił się w obszernej marynarce i odbyliśmy przyjacielską rozmowę. Archbald ma 7,500 mieszkańców.
Kierowcy zwolnili, aby zobaczyć nasze znaki. Nie wierzymy, że zakład Lockheeda (który produkuje bomby Paveway w Gazie) kiedykolwiek zorganizował demonstrację w swoim zakładzie w Archbald. Wrócimy.
Jechaliśmy co najmniej godzinę do Endicott w stanie Nowy Jork i spotkaliśmy się z kilkoma mieszkańcami okolicy, którzy próbowali dostarczyć nam list VFP łamiący prawo karne. Ochrona BAE kazała im opuścić swoją posesję.
Przeszedłem obok ochrony (myśląc, że spotkają się z wielkim wytatuowanym kolesiem z rękami założonymi na znak „nie deptaj mnie”) do drzwi, zadzwoniłem i porozmawiałem z recepcją, prosząc o wejście i rozmowę z kierownikiem fabryki jako przedstawiciel Weteranów dla Pokoju. Zgodnie z oczekiwaniami, pojawiły się negatywne odpowiedzi. Po pewnym czasie odmówili odpowiedzi na moje połączenie brzęczykiem.
Otrzymałem wiele powiadomień od zespołu bezpieczeństwa BAE, że jeśli nie wyjdę, zostanę aresztowany. W końcu przyjechało pięć radiowozów, w których było wielu policjantów ubranych w obszerne marynarki, po czym skuto mnie w kajdanki i wysłano wozem ryżowym do komendy policji, gdzie rozprawa odbyła się 1 maja. Spodziewam się, że niewiele z tego wyniknie, ale nigdy nie wiadomo, jaki wpływ ma Trybunał na potężną korporację, która dobrze płaci swoim ludziom.
Rozmowy z pracownikami i organami ścigania mogą otworzyć umysły ludzi na informacje, których nie dostają z CNN i NPR. Większość ludzi albo nie wie, że żyje w regionie powodującym śmierć, albo jeśli wie, to ma powody, aby to wszystko wspierać.
Odpowiedzi 3
Dziękujemy za wytrwałość w informowaniu o śmiercionośnych działaniach tych firm pośród nas.
Jack Gilroy nieustannie płonie w ciemnościach broni i amunicji, robiąc wielki biznes. Wielkie dzięki za jego poświęcenie czasu i energii, próbując uczynić nas lepszymi ludźmi w lepszym świecie.
Jack Gilroy zasługuje na wielki podziw, szacunek i powinien zostać nagrodzony za swoje konsekwentne, zdecydowane wspieranie pokoju i ujawnianie, w jakim środku żyjemy!! On i grupy ludzi, którzy wspierają tę pracę i biorą w niej udział, są poważnymi bohaterami, takimi jak Vera Scroggins, Cecily O'Neil, Clunes i inni!