David Swanson, World BEYOND WarStycznia 7, 2020
Rada miasta Charlottesville w Wirginii przegłosowała w poniedziałek wieczorem przyjęcie rezolucji sprzeciwiającej się wojnie z Iranem i wzywającej do uchwalenia przez Kongres uprzywilejowanego senatora Tima Kaine'a rozkład.
Rada Miasta ponownie potwierdziła to stanowisko wziął w 2012 r. w uchwaleniu rezolucji przeciwko wojnie z Iranem.
Najnowsza groźba wojny z Iranem jest szczególnie trumpowska, ale jest również przygotowywana od dziesięcioleci. Wielu członków rządu USA chciało zaatakować Iran od 1979 roku, a syn szacha czekał tak długo, aż Stany Zjednoczone wyniosą go do władzy.
Iran był na liście celów Pentagonu w 2001 roku. W 2007 roku istniał ogromny nacisk na wojnę z Iranem, który został w dużej mierze powstrzymany przez presję opinii publicznej. W 2015 roku nastąpił kolejny ogromny nacisk, zablokowany przez porozumienie nuklearne, które jest zwykle błędnie rozumiane jako powstrzymujące Iran, a nie Stany Zjednoczone.
Teraz Kongres odmówił oskarżenia o wojny i groźby wojny nuklearnej, usunął z ustawy o zezwoleniach na obronę narodową zakaz wojny z Iranem, który był zawarty w wersji Izby, dał Trumpowi więcej funduszy wojskowych, nawet niż prosił – i liczni kongresmani obu partii oskarżyli w zeszłym tygodniu Trumpa o słabość wobec Iranu.
Ostatni akt wojny Trumpa jest morderczy, lekkomyślny – być może stawia wyścig do wojny poza kontrolą Waszyngtonu – i przewidywalny. Jest to również przestępstwo, pogwałcenie irackich praw przeciwko morderstwom i wojnie, pogwałcenie Karty Narodów Zjednoczonych, paktu Brianda-Kellogga i konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Normalizacja morderstw, którą przyniosły nam lata Obamy, nie skończy się dobrze i musi zostać pilnie odwrócona. Kongres musi nie tylko konkretnie i zbędnie zakazać tej konkretnej wojny, ale musi także postawić zarzuty za to i podobne, bardziej znaczące przestępstwa niż Russiagate i Ukraina.
Musi również zakończyć sankcje i wrogość wobec Iranu, wycofać wojska z regionu i dokonać reparacji w regionie za ostatnie 17 lat zniszczeń, zakończyć sprzedaż broni na Bliski Wschód i zobowiązać się do przestrzegania rządów prawa. Bez tego rodzaju odwrócenia ryzykujemy katastrofę, która sprawi, że niekończące się wojny, które do niej doprowadziły, będą wyglądać na nieistotne.