Praca dla World BEYOND War

protest cansec - fot. Ben Powless

James Wilt, Wymiar kanadyjski, Lipiec 5, 2022

World BEYOND War jest żywotną siłą w globalnej walce antywojennej, pomagając organizować kampanie przeciwko bazom wojskowym, handlowi bronią i imperialistycznym targom. Wymiar kanadyjski rozmawiał z Rachel Small, organizatorką w Kanadzie World BEYOND War, o rosnącym finansowaniu wojska przez rząd kanadyjski, niedawnych bezpośrednich działaniach przeciwko producentom broni, związku między walkami antywojennymi i walkami o sprawiedliwość klimatyczną oraz nadchodzącej globalnej konferencji #NoWar2022.


Wymiar kanadyjski (PŁYTA CD): Kanada właśnie ogłosiła kolejny 5 miliardów dolarów w wydatkach wojskowych zmodernizować NORAD, oprócz tego miliardy przydzielone w ostatnich budżetach wraz z nowymi myśliwcami i okrętami wojennymi. Co te wydatki mówią o obecnej pozycji i priorytetach Kanady na świecie i dlaczego należy im się sprzeciwiać?

Rachel Mała (RS): To niedawne ogłoszenie o dodatkowych wydatkach na modernizację NORAD to tylko jedna rzecz poza ogromnym ciągłym wzrostem kanadyjskich wydatków wojskowych. Wiele z tego zostało naprawdę zaznaczonych w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Ale patrząc nieco dalej wstecz, od 2014 roku kanadyjskie wydatki wojskowe wzrosły o 70 procent. Na przykład w ubiegłym roku Kanada wydała 15 razy więcej na wojsko niż na środowisko i zmiany klimatyczne, aby spojrzeć na te wydatki z pewnej perspektywy. Trudeau może dużo więcej mówić o swoich inicjatywach na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym, ale kiedy spojrzysz na to, na co idą pieniądze, prawdziwe priorytety są jasne.

Oczywiście minister obrony Anita Anand zapowiedziała niedawno, że wydatki wzrosną o kolejne 70 proc. w ciągu najbliższych pięciu lat. Jedną rzeczą, która jest interesująca w tych nowych obiecanych wydatkach na NORAD, jest to, że ludzie będą bronić tego rodzaju wzrostu wydatków wojskowych, rozmawiając o obronie „niepodległości Kanady” i „własnej polityce zagranicznej” i niekoniecznie zdają sobie sprawę, że NORAD jest zasadniczo o całkowitej integracji wojska, polityki zagranicznej i „bezpieczeństwa” Kanady ze Stanami Zjednoczonymi.

Wielu z nas w kanadyjskich ruchach antywojennych było zaangażowanych w ciągu ostatnich kilku lat od dłuższego czasu kampania w całej Kanadzie powstrzymać Kanadę przed zakupem 88 nowych myśliwców. To, co ludzie często mówią w obronie tego programu, to „musimy być niezależni, musimy mieć niezależną politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych”. Kiedy w rzeczywistości nie możemy nawet latać tymi złożonymi bombowcami bez polegania na wojskowej infrastrukturze zarządzania bitwami sięgającej w kosmos, której działanie będzie całkowicie zależne od wojska USA. Kanada zasadniczo działałaby jako kolejna lub dwie eskadry Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Tak naprawdę chodzi o całkowite powiązanie naszej polityki wojskowej i zagranicznej ze Stanami Zjednoczonymi.

Coś, o czym warto tutaj porozmawiać, to także szerszy obraz tego, z czym się mierzymy, czyli szalenie potężnego przemysłu zbrojeniowego. Myślę, że wiele osób może nie zdawać sobie sprawy z tego, że Kanada staje się jednym z największych światowych handlarzy bronią. Tak więc z jednej strony inwestujemy i kupujemy szalenie drogie nowe systemy uzbrojenia, a następnie produkujemy i eksportujemy miliardy broni. Jesteśmy głównym producentem broni i drugim co do wielkości dostawcą broni na cały region Bliskiego Wschodu.

A te firmy zbrojeniowe nie tylko reagują na politykę zagraniczną rządu. Często jest odwrotnie: aktywnie to kształtują. Wiele setek lobbystów przemysłu zbrojeniowego, którzy obecnie przeżuwają te nowe ogłoszenia, nieustannie lobbują na Wzgórzu Parlamentarnym, nie tylko w sprawie nowych kontraktów wojskowych, ale także w celu rzeczywistego ukształtowania tego, jak wygląda polityka zagraniczna Kanady, w celu zamontowania tego niewiarygodnie drogiego sprzętu, który sprzedajesz.

Myślę, że powinniśmy również zauważyć, że wiele z tego, co czytamy o tych nowych zakupach i planach, nie wspominając o NATO w ogóle czy wojnie na Ukrainie, jest kształtowanych przez machinę public relations kanadyjskich sił zbrojnych, która jest dosłownie największa. Maszyna PR w kraju. Zatrudniają ponad 600 pełnoetatowych pracowników PR. To jest chwila, na którą czekali od lat, aby naciskać na to, czego chcą. I chcą nieskończenie zwiększać wydatki wojskowe. To nie jest tajemnica.

Ciężko strzelają do Kanady, aby kupić te 88 nowych samolotów wojennych, które nie są bronią defensywną: dosłownie ich jedynym celem jest zrzucanie bomb. Chcą kupić nowe okręty wojenne i pierwsze w Kanadzie uzbrojone drony. A kiedy wydają te setki miliardów na tę broń, to zobowiązują się ich używać, prawda? Tak jak budujemy rurociągi: to ugruntowuje przyszłość wydobycia paliw kopalnych i kryzysu klimatycznego. Te decyzje, które podejmuje Kanada – jak zakup 88 nowych myśliwców Lockheed Martin F-35 – umacniają politykę zagraniczną Kanady opartą na zobowiązaniu do prowadzenia wojny z samolotami wojennymi przez dziesięciolecia. Wiele osób sprzeciwia się tym zakupom.

 

CD: Rosyjska inwazja na Ukrainę jest pod wieloma względami momentem, na który wiele z tych branż i interesów czekało, jak na przykład dyskurs o „arktycznym bezpieczeństwie” wykorzystywanym do uzasadnienia dalszych wydatków wojskowych. Jak zmieniło się pod tym względem i jak to, co dzieje się na Ukrainie, jest wykorzystywane przez te interesy?

RS: Pierwszą rzeczą do powiedzenia jest to, że te same konflikty na całym świecie, które ostatnio były na pierwszym miejscu w wiadomościach – a wiele z nich nie – które przyniosły zwykłą nieszczęście milionom ludzi, przyniosły w tym roku rekordowe zyski producentom broni. Mówimy o największych na świecie spekulantach wojennych, którzy w tym roku zarobili rekordowe miliardy. Ci dyrektorzy i firmy są jedynymi ludźmi, którzy „wygrywają” którąkolwiek z tych wojen.

Mówię o wojnie na Ukrainie, która w tym roku zmusiła już ponad sześć milionów uchodźców do opuszczenia swoich domów, ale mówię też o wojnie w Jemenie, która trwa od ponad siedmiu lat i zabiła ponad 400,000 15 cywilów . Mówię o tym, co dzieje się w Palestynie, gdzie co najmniej XNUMX dzieci zostało zabitych na Zachodnim Brzegu od początku tego roku – i to tylko dzieci. Istnieje wiele innych konfliktów, o których nie zawsze słyszymy w wiadomościach. Ale wszystkie one przyniosły tym firmom zbrojeniowym tylko gratkę.

Naprawdę nie ma trudniejszego czasu na bycie antyimperialistą niż wtedy, gdy nasze rządy, Zachód, biją w bębny wojny. W tej chwili bardzo trudno jest zakwestionować propagandę, która legitymizuje te wojny: ten szał nacjonalizmu i patriotyzmu.

Myślę, że właśnie teraz jest szczególnie ważne dla lewicy, aby odmówić myślenia czarno-białego, aby pasowały do ​​narracji, o których media mówią nam, że są jedynymi opcjami. Musimy potępić straszliwą przemoc militarną państwa rosyjskiego, nie opowiadając się za eskalacją NATO. Nalegać na zawieszenie broni zamiast strefy zakazu lotów. Musimy być antyimperialistyczni, sprzeciwiać się wojnie, wspierać tych, którzy stoją w obliczu wojennej przemocy, nie będąc jednocześnie nacjonalistami i nigdy nie sprzymierzając się z faszystami ani nie usprawiedliwiając ich. Wiemy, że „nasza strona” nie może być wyrażona przez flagę państwa, żadnego państwa, ale opiera się na internacjonalizmie, globalnej solidarności ludzi zjednoczonych w walce z przemocą. Prawie wszystko, co teraz powiesz, poza „tak, wyślijmy więcej broni, aby więcej ludzi mogło używać więcej broni”, nazywa się „marionetką Putina” lub wiele gorszych rzeczy.

Ale widzę, że coraz więcej ludzi widzi poprzez to, co nam mówi się, że są jedynymi sposobami powstrzymania przemocy. W zeszłym tygodniu w Madrycie odbył się gigantyczny szczyt NATO i ludzie sprzeciwiali się mu z niesamowitym oporem na miejscu. A teraz ludzie protestują przeciwko NATO w całej Kanadzie, domagając się zakończenia wojny i odmawiając solidarności z Ukraińcami, którzy stoją w obliczu brutalnej rosyjskiej inwazji z koniecznością wydania miliardów więcej na broń, by napędzać kosztowny wyścig zbrojeń. Są protesty antynatowskie w 13 kanadyjskich miastach i licząc w tym tygodniu, co moim zdaniem jest niewiarygodne.

CD: Niedawno brałeś udział w naprawdę dużej i odważnej akcji na kanadyjskich Targach Obrony i Bezpieczeństwa (CANSEC) w Ottawie. Jak doszło do tej akcji i dlaczego tak ważna była interwencja na tego rodzaju targach broni?

RS: Na początku czerwca mamy zebrał setki silnych aby zablokować dostęp do CANSEC – największego pokazu broni w Ameryce Północnej – organizowanego wraz z wieloma innymi grupami i sojusznikami w rejonie Ottawy i poza nią. Naprawdę organizowaliśmy się w solidarności z tymi, którzy zostali zabici, wysiedleni i poszkodowani przez broń, która była sprzedawana i sprzedawana w CANSEC. Jak wspomniałem wcześniej, sprzeciwialiśmy się największym na świecie spekulantom wojennym: ludzie zgromadzeni w CANSEC to ludzie, którzy zarobili fortunę na wojnach i konfliktach na całym świecie, gdzie ta broń jest używana, i mają krew wielu na ich rękach.

Naprawdę uniemożliwiliśmy nikomu wejście bez bezpośredniej konfrontacji z przemocą i rozlewem krwi, w których nie tylko są współwinni, ale i czerpią z tego korzyści. Udało nam się zakorkować ruch wjeżdżający na konwent i spowodować ogromne opóźnienia w rozpoczęciu wydarzenia i podaniu przez Anand swojego adresu otwarcia. Było to o 7 rano, daleko od centrum miasta, w strugach deszczu, dzień przed wyborami w Ontario i wciąż setki ludzi pojawiły się, aby naprawdę stanąć bezpośrednio do jednych z najpotężniejszych i najbogatszych ludzi na świecie.

CD: Na akcję CANSEC zareagowała naprawdę agresywna policja. Jaki jest związek między policją a przemocą wojskową? Dlaczego trzeba się skonfrontować z obydwoma?

RS: Było jasne, że tamtejsza policja broniła tego, co uważała za swoją przestrzeń i swoich kumpli. To przede wszystkim pokaz broni wojskowej, ale policja jest również głównym klientem CANSEC i kupuje tam dużo sprzedawanego i sprzedawanego tam sprzętu. Pod wieloma względami była to więc ich przestrzeń.

Mówiąc szerzej, powiedziałbym, że instytucje policyjne i wojskowe są zawsze głęboko ze sobą powiązane. Pierwszą i podstawową formą działań wojennych Kanady jest kolonizacja. Kiedy historycznie państwu kanadyjskiemu trudniej było dążyć do kolonizacji za pomocą środków zmilitaryzowanych, wojna ta toczyła się niemal równie skutecznie dzięki przemocy policyjnej. W Kanadzie nie ma nawet wyraźnej separacji między policją a wojskiem pod względem wywiadu, inwigilacji i używanego sprzętu. Te brutalne instytucje państwowe stale ściśle ze sobą współpracują.

Myślę, że możemy teraz przyjrzeć się w szczególności sposobom, w jaki ci, którzy zajmują stanowisko na frontach klimatycznych w Kanadzie, zwłaszcza ludność tubylcza, są regularnie atakowani i nadzorowani nie tylko przez policję, ale także przez kanadyjskie wojsko. Myślę, że nigdy nie było bardziej jasne, w jaki sposób zmilitaryzowane siły policyjne w miastach w całym kraju stosują straszliwą przemoc, zwłaszcza wobec społeczności rasowych. Należy zauważyć, że wiele z tych sił policyjnych dosłownie otrzymuje sprzęt wojskowy podarowany od wojska. Tam, gdzie nie są przekazywane, kupują sprzęt wojskowy, odbywają szkolenie wojskowe, uczą się taktyki wojskowej. Kanadyjska policja często nawet wyjeżdża za granicę w operacjach wojskowych w ramach wymiany wojskowej lub innych programów. Nie wspominając już o tym, że RCMP została założona pod koniec XIX wieku jako federalna policja wojskowa, a jej kultura militarna pozostała jej centralnym aspektem. Na całym świecie pracujemy obecnie nad kilkoma kampaniami, aby zdemilitaryzować policję.

World BEYOND War sam w sobie jest projektem abolicjonistycznym. Tak więc postrzegamy siebie jako ruch rodzeństwa innych ruchów abolicjonistycznych, takich jak ruchy mające na celu zniesienie policji i więzień. Myślę, że wszystkie te ruchy naprawdę mają na celu budowanie przyszłości poza przemocą państwową i przymusowymi siłami państwowymi. Wojna nie wynika z jakiegoś wrodzonego ludzkiego pragnienia zabijania się nawzajem: jest to społeczny wynalazek utrwalany przez rządy i instytucje, ponieważ czerpią z tego bezpośrednie korzyści. Wierzymy, że podobnie jak inne wynalazki społeczne stworzone z myślą o korzyściach określonych grup ludzi, jak niewolnictwo, może i zostanie zniesione. Myślę, że musimy pielęgnować naprawdę silny trwały sojusz z innymi ruchami abolicjonistycznymi.

CD: World Beyond War a inne grupy, takie jak Partia Pracy przeciwko Handlowi Bronią, dokonały naprawdę odważnych działań bezpośrednich. myślę też o Palestyna Akcja w Wielkiej Brytanii, która niedawno odniosła kolejną ogromną wygraną dzięki drugiemu trwałemu zamknięciu zakładu Elbit dzięki niewiarygodnie długotrwałej akcji bezpośredniej. Jakie wnioski możemy wyciągnąć z tego rodzaju międzynarodowych wysiłków?

RS: Absolutnie, tak inspirujące jest widzieć, co robią ludzie z Shut Elbit Down. To jest wspaniałe. Uważamy, że naprawdę kluczowym punktem skupienia naszych ruchów i organizacji antywojennych w Kanadzie musi być przyjrzenie się temu, co się tutaj dzieje, co wspiera przemoc, którą widzimy na ziemi, czasami po drugiej stronie świata. Często patrzymy na tych, którzy są poszkodowani na pierwszej linii frontu wojen, a powiązania między tym, jak przemoc zaczyna się dość często w naszych miastach, w naszych miastach, w naszych przestrzeniach, są niejasne.

Więc pracowaliśmy z sojusznikami, aby naprawdę skupić się na tym, jak może wyglądać bezpośrednia akcja i organizowanie się przeciwko machinie wojennej w terenie? Kiedy się temu przyjrzysz, zdajesz sobie sprawę, że na przykład miliardy dolarów w LAV – zasadniczo małych czołgach – które są sprzedawane Arabii Saudyjskiej, broń, która kontynuuje wojnę w Jemenie, jest produkowana w Londynie, Ontario i jest przewiezienie w moim przypadku prawie tuż przy moim domu na autostradzie w Toronto. Kiedy zaczynasz dostrzegać konkretne sposoby, w jakie nasze społeczności, pracownicy, pracownicy są bezpośrednio zaangażowani w ten handel bronią, dostrzegasz również niesamowite możliwości oporu.

Na przykład spotkaliśmy się z ludźmi, aby bezpośrednio blokować ciężarówki i linie kolejowe wysyłka LAVów na trasie do Arabii Saudyjskiej. Malowaliśmy Gąsienice czołgów LAV na budynkach, w których pracują posłowie, którzy zatwierdzili te zakupy. Gdzie tylko możemy, bezpośrednio blokujemy przepływ tej broni w solidarności z ludźmi w terenie w Jemenie, z którymi pracujemy, ale także uwidaczniamy te niewidzialne relacje.

Kilka miesięcy temu zrzuciliśmy z biurowca Chrystia Freeland baner o wysokości 40 stóp z napisem „Krew na rękach”, aby podkreślić, na co w rzeczywistości przekładają się te oczyszczone decyzje polityczne, które pojawiają się na tych fantazyjnych konferencjach prasowych. Była to część skoordynowanego #CanadaStopArmingSaudi dzień akcji z okazji siedmioletniej rocznicy wojny w Jemenie, która była świadkiem niesamowitych akcji w całym kraju, w większości przeprowadzonych z lokalnymi społecznościami jemeńskimi. Na szczęście ruch antywojenny ma tylko tyle dziesięcioleci przykładów ludzi wykonujących niewiarygodne działania – w zakładach broni jądrowej, u producentów broni, na liniach frontu brutalnego konfliktu – aby bezpośrednio umieścić swoje ciała na linii. Mamy z czego czerpać. Powinienem również powiedzieć, że za tymi wszystkimi bezpośrednimi akcjami kryje się bardzo mało efektowna praca ludzi prowadzących badania, spędzających niezliczone godziny przed arkuszami kalkulacyjnymi i przeszukującym internetowe bazy danych, aby uzyskać informacje, które następnie pozwalają nam znaleźć się przed tymi ciężarówkami z czołgami.

CD: Jak militaryzm ma się do kryzysu klimatycznego. Dlaczego działacze na rzecz sprawiedliwości klimatycznej mieliby być przeciwni wojnie i imperializmowi?

RS: W tej chwili, wśród ruchów w Kanadzie, rośnie świadomość niektórych z tych powiązań między ruchami na rzecz sprawiedliwości klimatycznej a ruchami antywojennymi, co jest naprawdę ekscytujące.

Po pierwsze, powinniśmy po prostu powiedzieć, że kanadyjskie wojsko jest po prostu skandalicznym emitentem gazów cieplarnianych. Jest to zdecydowanie największe źródło wszystkich emisji rządowych i dogodnie jest zwolnione ze wszystkich krajowych celów redukcji gazów cieplarnianych w Kanadzie. Tak więc Trudeau ogłosi dowolną liczbę ogłoszeń dotyczących celów w zakresie emisji i tego, jak jesteśmy na dobrej drodze do ich spełnienia, a to wygodnie wyklucza największego emitenta rządu federalnego.

Poza tym, jeśli zajrzysz głębiej, zobaczysz niszczycielskie wydobycie materiałów do machin wojennych. Wszystko, co jest używane na ziemi w strefie wojny, zaczęło się na przykład w kopalni pierwiastka ziem rzadkich lub kopalni uranu. Na tych terenach powstają toksyczne odpady kopalniane oraz straszliwe zniszczenia systemów ekologicznych spowodowane przez same inicjatywy wojenne. Na bardzo podstawowym poziomie wojsko jest po prostu niesamowicie destrukcyjne ekologicznie.

Ale także widzieliśmy, jak armia kanadyjska jest wykorzystywana do atakowania tych, którzy zajmują stanowisko na frontach klimatycznych na Turtle Island, ale także na całym świecie. W wielu przypadkach militaryzm kanadyjski na całym świecie niekoniecznie wygląda jak wojska kanadyjskie na ziemi, ale wygląda jak broń, fundusze, wsparcie dyplomatyczne dla militaryzacji w obronie kanadyjskich projektów wydobycia surowców. W Ameryce Łacińskiej niezwykle godne uwagi są sposoby mobilizacji kanadyjskiego militaryzmu do „sekurytyzacji” kanadyjskich kopalń, aw niektórych przypadkach ustanawiania całych stref zmilitaryzowanych krajów, aby chronić te kopalnie. Tak też wygląda kanadyjski militaryzm.

Aby ruchy klimatyczne odniosły sukces, musimy wyjść poza zwykłe mówienie o emisjach wojskowych, ale także o sposobach, w jakie armia kanadyjska jest wykorzystywana do tłumienia sprzeciwu, do obrony przemysłu paliw kopalnych za wszelką cenę oraz do sposobów, w jakie Kanada inwestuje w militaryzację jego granice. Niedawny raport Instytutu Transnarodowego wykazał, że Kanada wydawała średnio 1.9 miliarda dolarów rocznie na militaryzację swoich granic, jednocześnie przeznaczając tylko mniej niż 150 milionów dolarów rocznie na finansowanie klimatu, aby złagodzić skutki zmian klimatycznych napędzających przymusową migrację w pierwszym miejsce.

Jest jasne, jakie są priorytety państwa pod względem militaryzacji granic, aby powstrzymać migrantów, w porównaniu do radzenia sobie z kryzysem, który w pierwszej kolejności zmusza ludzi do ucieczki z ich domów. Wszystko to oczywiście, podczas gdy broń bez wysiłku przekracza granice, ale ludzie nie są w stanie tego zrobić.

CD: Zbliża się światowa konferencja No War. Dlaczego ta konferencja się odbywa i, w związku z tym, dlaczego ważne jest, abyśmy przyjęli globalne podejście do naszych zmagań?

RS: Jestem bardzo podekscytowany tą konferencją: #NoWar2022. W tym roku tematem przewodnim jest odporność i regeneracja. Szczerze mówiąc, wydawało się, że był to czas, kiedy musieliśmy naprawdę nie tylko pochylić się nad nadzieją jako abstrakcyjnym pomysłem, ale także w sposób, w jaki Mariame Kaba mówi o tym, że „nadzieja jako ciężka praca, nadzieja jako dyscyplina”. Tak więc naprawdę skupiamy się nie tylko na tym, jak wygląda opieranie się wojskowo-przemysłowemu kompleksowi i machinie wojennej, ale także na tym, jak budujemy potrzebny nam świat i rozpoznajemy niesamowitą organizację wokół nas, która faktycznie już to robi.

Na przykład współpracujemy z mieszkańcami Sinjajeviny w Czarnogórze, którzy mają niesamowitą walkę w terenie zablokować nowy poligon wojskowy NATO. Zastanawiamy się zarówno nad tym, jak zatrzymać i zamknąć bazy wojskowe, ale także w jaki sposób ludzie na całym świecie przekształcili te miejsca, aby wykorzystać je do pokojowych środków, suwerennych środków, do rekultywacji rdzennej ziemi. Przyglądamy się, jak zarówno zdemilitaryzujecie policję, jak i wdrażacie alternatywne, skoncentrowane na społeczności modele ochrony swojej społeczności. Usłyszymy o przykładach ze społeczności zapatystowskich, które wyrzuciły policję stanową na wiele lat. W jaki sposób obaj rzucacie wyzwanie uprzedzeniom i propagandzie mediów głównego nurtu, ale także tworzycie nowe instytucje? Ludzie z The Breach przedstawią to jako nową ekscytującą inicjatywę medialną, która rozpoczęła się w zeszłym roku.

Myślę, że w ten sposób będzie naprawdę ekscytująco usłyszeć od ludzi, którzy tworzą alternatywy, na których możemy się oprzeć i na których możemy się rozwijać. Przeszliśmy, podobnie jak wiele innych osób, na konferencję internetową kilka lat temu, na początku pandemii. Byliśmy bardzo zdenerwowani, że to zrobiliśmy, ponieważ zbliżanie ludzi do siebie, możliwość prowadzenia wspólnych działań bezpośrednich, było podstawową częścią tego, jak organizowaliśmy się w przeszłości. Ale jak wiele innych grup, byliśmy zdumieni, że dołączyli na żywo ludzie z ponad 30 różnych krajów na całym świecie. Tak więc naprawdę stał się zgromadzeniem międzynarodowej solidarności.

Kiedy mówimy o przeciwstawianiu się tym niewiarygodnie potężnym instytucjom, militarno-przemysłowemu kompleksowi, spotykają się i łączą swoich ludzi i zasoby z całego świata, aby opracować strategię, w jaki sposób zwiększają zyski Lockheed Martin, jak eksportują swoją broń wszędzie i jako ruch antywojenny czujemy się bardzo potężni, aby móc zjednoczyć się na swój własny sposób. Na sesji otwierającej tegoroczną konferencję wystąpi jeden z członków naszego zarządu, który przyjeżdża z Kijowa na Ukrainie. W zeszłym roku ludzie rozmawiali z Sanaa w Jemenie i słyszeliśmy spadające wokół nich bomby, co jest przerażające, ale też naprawdę potężne, by zebrać się w ten sposób i przebić się przez niektóre medialne bzdury i usłyszeć bezpośrednio od siebie nawzajem.

CD: Jakieś ostatnie przemyślenia?

RS: Jest cytat George'a Monbiota, o którym ostatnio dużo myślałem, jeśli chodzi o to, jak przeciwdziałamy kręceniu się mediów i nie zastanawiamy się nad zdrowym rozsądkiem, który powiedziano nam w mediach na temat tego, jak się chronimy. On napisał niedawno: „Jeśli kiedykolwiek nadszedł czas, aby ponownie ocenić rzeczywiste zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa i oddzielić je od egoistycznych celów przemysłu zbrojeniowego, to jest to”. Myślę, że to prawda.

Ten wywiad został zredagowany dla jasności i długości.

James Wilt jest niezależnym dziennikarzem i doktorantem z Winnipeg. Jest autorem Czy androidy marzą o samochodach elektrycznych? Transport publiczny w epoce Google, Ubera i Elona Muska (Between the Lines Books) i nadchodzące Wypij rewolucję (Książki Repeater). Możesz śledzić go na Twitterze @james_m_wilt.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język