Dlaczego Republika Południowej Afryki jest współwinna tureckich zbrodni wojennych?

Zakład Rheinmetall Defence

Terry Crawford-Browne, 5 listopada 2020 r

Chociaż stanowi mniej niż jeden procent światowego handlu, szacuje się, że wojenny biznes odpowiada za 40 do 45 procent globalnej korupcji. Te niezwykłe szacunki, wynoszące od 40 do 45 procent, pochodzą - ze wszystkich miejsc - z Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) za pośrednictwem Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych.    

Korupcja w handlu bronią sięga samej góry – do księcia Karola i księcia Andrzeja w Anglii oraz Billowi i Hillary Clintonom, kiedy była sekretarzem stanu USA w administracji Obamy. Obejmuje również, z kilkoma wyjątkami, każdego członka Kongresu USA, niezależnie od partii politycznej. Prezydent Dwight Eisenhower w 1961 roku ostrzegał przed konsekwencjami tego, co nazwał „kompleksem wojskowo-przemysłowo-kongresowym”.

Pod pretekstem „zapewnienia bezpieczeństwa Ameryce” setki miliardów dolarów wydawane są na bezużyteczną broń. To, że Stany Zjednoczone przegrały każdą wojnę, w której walczyły od drugiej wojny światowej, nie ma znaczenia, dopóki pieniądze płyną do Lockheed Martin, Raytheon, Boeing i tysięcy innych kontrahentów zbrojeniowych, a także banków i firm naftowych. 

Od wojny Jom Kippur w 1973 r. cena ropy OPEC jest wyceniana wyłącznie w dolarach amerykańskich. Globalne implikacje tego są ogromne. Reszta świata nie tylko finansuje wojnę i systemy bankowe Stanów Zjednoczonych, ale także tysiąc amerykańskich baz wojskowych na całym świecie – ich celem jest zapewnienie, że Stany Zjednoczone, które mają tylko cztery procent światowej populacji, mogą utrzymać amerykańską hegemonię wojskową i finansową . To jest 21st wieczna odmiana apartheidu.

Stany Zjednoczone wydały 5.8 bln USD na samą broń jądrową od 1940 r. do końca zimnej wojny w 1990 r., a teraz zamierzają wydać kolejne 1.2 bln USD na ich modernizację.  Donald Trump twierdził w 2016 r., że „osuszy bagno” w Waszyngtonie. Zamiast tego, podczas jego prezydenckiej kadencji, bagno przekształciło się w szambo, co ilustrują jego umowy zbrojeniowe z despotami z Arabii Saudyjskiej, Izraela i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Julian Assange przebywa obecnie w więzieniu o zaostrzonym rygorze w Anglii. Grozi mu ekstradycja do USA i 175 lat więzienia za ujawnienie amerykańskich i brytyjskich zbrodni wojennych w Iraku, Afganistanie i innych krajach po 9 września. Jest to ilustracja zagrożeń związanych z demaskowaniem korupcji w biznesie wojennym.   

Pod pozorem „bezpieczeństwa narodowego” 20th stulecie stało się najbardziej krwawym w historii. Mówi się nam, że to, co eufemistycznie określa się mianem „obrony”, jest jedynie ubezpieczeniem. W rzeczywistości biznes wojenny wymyka się spod kontroli. 

Obecnie świat wydaje około 2 bilionów dolarów rocznie na przygotowania do wojny. Korupcja i łamanie praw człowieka są prawie zawsze ze sobą powiązane. W tak zwanym „trzecim świecie” jest obecnie 70 milionów zdesperowanych uchodźców i przesiedleńców, w tym stracone pokolenia dzieci. Jeśli tak zwany „pierwszy świat” nie chce uchodźców, powinien przestać wzniecać wojny w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej. Rozwiązanie jest proste.

Za ułamek tych 2 bilionów dolarów świat mógłby zamiast tego sfinansować koszty naprawcze związane ze zmianami klimatycznymi, ograniczaniem ubóstwa, edukacją, zdrowiem, energią odnawialną i powiązanymi pilnymi kwestiami związanymi z „bezpieczeństwem ludzi”. Uważam, że przekierowanie wydatków wojennych na cele produkcyjne powinno być globalnym priorytetem ery post-Covid.

Sto lat temu, wraz z wybuchem pierwszej wojny światowej w 1914 roku, Winston Churchill nadał priorytet rozpadowi Imperium Osmańskiego, które było wówczas sprzymierzone z Niemcami. W Persji (Iran) odkryto ropę naftową w 1908 roku, którą rząd brytyjski był zdecydowany kontrolować. Brytyjczycy byli równie zdeterminowani, by uniemożliwić Niemcom zdobycie wpływów w sąsiedniej Mezopotamii (Irak), gdzie również odkryto ropę naftową, ale jeszcze jej nie eksploatowano.

Powojenne negocjacje pokojowe w Wersalu oraz traktat z Sevres z 1920 r. Między Wielką Brytanią, Francją i Turcją obejmowały uznanie kurdyjskich żądań dotyczących niepodległego kraju. Mapa wyznacza tymczasowe granice Kurdystanu, obejmując zamieszkałe przez Kurdów obszary Anatolii we wschodniej Turcji, północnej Syrii i Mezopotamii oraz zachodnie obszary Persji.

Zaledwie trzy lata później Wielka Brytania zrezygnowała z tych zobowiązań wobec kurdyjskiego samostanowienia. W negocjacjach traktatu z Lozanny skupiła się na włączeniu postosmańskiej Turcji jako bastionu przeciwko komunistycznemu Związkowi Radzieckiemu. 

Kolejnym uzasadnieniem było to, że włączenie Kurdów do nowo utworzonego Iraku pomogłoby również zrównoważyć liczebną dominację szyitów. Brytyjskie zamiary grabieży bliskowschodniej ropy miały pierwszeństwo przed aspiracjami kurdyjskimi. Podobnie jak Palestyńczycy, Kurdowie stali się ofiarami brytyjskiej perfidii i dyplomatycznej hipokryzji.

W połowie lat trzydziestych biznes wojenny przygotowywał się do drugiej wojny światowej. Firma Rheinmetall została założona w 1930 roku w celu produkcji amunicji dla Cesarstwa Niemieckiego i została znacznie rozbudowana w czasach nazistowskich, kiedy tysiące żydowskich niewolników było zmuszanych do pracy i umierało w fabrykach amunicji Rheinmetall w Niemczech i Polsce.  Pomimo tej historii Rheinmetall otrzymał pozwolenie na wznowienie produkcji uzbrojenia w 1956 roku.  

Turcja stała się strategicznie położonym członkiem NATO. Churchill wpadł w apopleksję, gdy demokratyczny parlament Iranu przegłosował nacjonalizację irańskiej ropy. Z pomocą CIA premier Mohammad Mossadegh został obalony w 1953 roku. Iran stał się pierwszym z 80 przypadków „zmiany reżimu” CIA, a szach został amerykańskim naczelnym na Bliskim Wschodzie.  Konsekwencje wciąż są z nami.  

Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1977 r. stwierdziła, że ​​apartheid w Afryce Południowej stanowi zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, i nałożyła obowiązkowe embargo na broń. W odpowiedzi rząd apartheidu wydał setki miliardów randów na obejście sankcji.  

Izrael, Wielka Brytania, Francja, Stany Zjednoczone i inne kraje zlekceważyły ​​embargo. Wszystkie te pieniądze wydane na zbrojenia i wojny w Angoli nie pomogły w obronie apartheidu, ale, jak na ironię, przyspieszyły jego upadek dzięki międzynarodowej kampanii sankcji bankowych. 

Przy wsparciu CIA International Signal Corporation dostarczyła Republice Południowej Afryki najnowocześniejszą technologię rakietową. Izrael dostarczył technologię broni jądrowej i dronów. Wbrew zarówno niemieckim przepisom dotyczącym eksportu broni, jak i embargo ONZ na broń, Rheinmetall w 1979 roku wysłał całą fabrykę amunicji do Boskop poza Potchefstroom. 

Rewolucja irańska w 1979 r. obaliła despotyczny reżim szacha. Ponad 40 lat później kolejne rządy Stanów Zjednoczonych nadal mają paranoję na punkcie Iranu i nadal są zdeterminowane „zmianą reżimu”. Administracja Reagana wszczęła ośmioletnią wojnę między Irakiem a Iranem w latach 1980., próbując odwrócić irańską rewolucję. 

Stany Zjednoczone zachęcały również liczne kraje – w tym Republikę Południowej Afryki i Niemcy – do dostarczania ogromnych ilości uzbrojenia do Iraku Saddama Husajna. W tym celu Ferrostaal został koordynatorem niemieckiego konsorcjum wojennego, w skład którego wchodziły Salzgitter, MAN, Mercedes Benz, Siemens, Thyssens, Rheinmetall i inni, aby produkować w Iraku wszystko, od nawozów rolniczych po paliwo rakietowe i broń chemiczną.

W międzyczasie fabryka Rheinmetall w Boskopie pracowała przez całą dobę, dostarczając pociski artyleryjskie do południowoafrykańskiej produkowanej i eksportowanej artylerii G5. Artyleria Armscor G5 została pierwotnie zaprojektowana przez Kanadyjczyka Geralda Bulla i miała dostarczać albo taktyczne głowice nuklearne na polu bitwy, albo alternatywnie broń chemiczną. 

Przed rewolucją Iran pokrywał 90 procent zapotrzebowania Republiki Południowej Afryki na ropę, ale dostawy te zostały odcięte w 1979 roku. Irak zapłacił za południowoafrykańskie zbrojenia rozpaczliwie potrzebną ropą. Ten handel bronią za ropę między Republiką Południowej Afryki a Irakiem wyniósł 4.5 miliarda dolarów.

Przy pomocy zagranicznej (w tym RPA) Irak do 1987 r. ustanowił własny program rozwoju rakiet i mógł wystrzelić pociski zdolne dosięgnąć Teheranu. Irakijczycy używali broni chemicznej przeciwko Irańczykom od 1983 r., ale w 1988 r. użyli jej przeciwko Kurdom-Irakijczykom, których Saddam oskarżył o współpracę z Irańczykami. Rekordy Timmermana:

„W marcu 1988 r. skaliste wzgórza otaczające kurdyjskie miasto Halabja rozbrzmiewały echem odgłosów ostrzału. Grupa reporterów wyruszyła w kierunku Halabdży. Na ulicach Halabdży, która w normalnych czasach liczyła 70 000 mieszkańców, usiane były ciała zwykłych obywateli złapanych podczas próby ucieczki przed jakąś straszliwą plagą.

Zostali zagazowani związkiem wodoru, który Irakijczycy opracowali z pomocą niemieckiej firmy. Nowy środek śmierci, wyprodukowany w gazowni Samarra, był podobny do trującego gazu, którego naziści używali do eksterminacji Żydów ponad 40 lat wcześniej”.

Globalna niechęć, w tym w Kongresie USA, pomogła zakończyć tę wojnę. Korespondent Washington Post, Patrick Tyler, który odwiedził Halabję tuż po ataku, oszacował, że zginęło pięć tysięcy kurdyjskich cywilów. Tyler komentuje:

„Zakończenie ośmioletniego konkursu nie przyniosło pokoju na Bliskim Wschodzie. Iran, podobnie jak Niemcy pokonane pod Wersalem, żywił ogromny zestaw pretensji do Saddama, Arabów, Ronalda Reagana i Zachodu. Irak zakończył wojnę jako regionalne supermocarstwo uzbrojone po zęby z nieograniczoną ambicją”. 

Szacuje się, że w okresie terroru Saddama zginęło 182 000 irackich Kurdów. Po jego śmierci kurdyjskie obszary północnego Iraku uzyskały autonomię, ale nie niepodległość. Kurdowie w Iraku i Syrii stali się później szczególnymi celami ISIS, które zasadniczo było wyposażone w skradzioną amerykańską broń.  Zamiast armii irackiej i amerykańskiej, to kurdyjscy peszmergowie ostatecznie pokonali ISIS.

Biorąc pod uwagę haniebną historię Rheinmetall w czasach nazistowskich, lekceważenie embarga ONZ na broń i jego zaangażowanie w Iraku Saddama, pozostaje niewytłumaczalne, że postapartheidowy rząd Republiki Południowej Afryki w 2008 roku pozwolił Rheinmetallowi na przejęcie 51 procent kontrolnych udziałów w firmie Denel Munitions, obecnie znanej jako Amunicja Rheinmetall Denel (RDM).

RDM ma swoją siedzibę w dawnej fabryce Armscor w Somchem w rejonie Macassar w Somerset West, a jej trzy inne zakłady znajdują się w Boskop, Boksburg i Wellington. Jak ujawnia dokument Rheinmetall Defence – Markets and Strategy, 2016, Rheinmetall celowo lokuje swoją produkcję poza granicami Niemiec, aby ominąć niemieckie przepisy dotyczące eksportu broni.

Zamiast zaspokajać własne potrzeby „obronności” Republiki Południowej Afryki, około 85 procent produkcji RDM jest przeznaczone na eksport. Przesłuchania przed Komisją Śledczą Zondo potwierdziły, że Denel był jednym z głównych celów spisków braci Gupta dotyczących „przejęcia państwa”. 

Oprócz fizycznego eksportu amunicji, RDM projektuje i instaluje fabryki amunicji w innych krajach, w szczególności w Arabii Saudyjskiej i Egipcie, które słyną z okrucieństw związanych z prawami człowieka. Defenceweb w 2016 roku podał:

„Korporacja Przemysłu Wojskowego Arabii Saudyjskiej otworzyła fabrykę amunicji zbudowaną we współpracy z Rheinmetall Denel Munitions podczas ceremonii, w której uczestniczył prezydent Jacob Zuma.

Zuma udał się do Arabii Saudyjskiej na jednodniową wizytę 27 marca, według saudyjskiej agencji prasowej, która poinformowała, że ​​otworzył fabrykę wraz z zastępcą tronu Mohammedem bin Salmanem.

Nowy zakład w Al-Kharj (77 km na południe od Rijadu) jest w stanie produkować moździerze 60, 81 i 120 mm, pociski artyleryjskie 105 i 155 mm oraz bomby lotnicze o masie od 500 do 2000 funtów. Zakład ma produkować 300 pocisków lub 600 pocisków moździerzowych dziennie.

Obiekt działa w ramach Saudi Arabian Military Industries Corporation, ale został zbudowany przy pomocy południowoafrykańskiej firmy Rheinmetall Denel Munitions, której za usługi zapłacono około 240 milionów dolarów.

Po interwencjach wojskowych Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich w 2015 roku Jemen poniósł największą na świecie katastrofę humanitarną. Raporty Human Rights Watch z 2018 i 2019 r. argumentowały, że w świetle prawa międzynarodowego kraje, które nadal dostarczają broń do Arabii Saudyjskiej, są współwinne zbrodni wojennych.

Sekcja 15 Narodowej Ustawy o Kontroli Broni Konwencjonalnej stanowi, że Republika Południowej Afryki nie będzie eksportować uzbrojenia do krajów, które łamią prawa człowieka, do regionów ogarniętych konfliktem oraz do krajów objętych międzynarodowym embargiem na broń. Szkoda, że ​​te przepisy nie są egzekwowane. 

Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie były największymi klientami RDM, dopóki globalne oburzenie z powodu zabójstwa saudyjskiego dziennikarza Jamala Khashoggi w październiku 2019 r. ostatecznie nie spowodowało „zawieszenia” tego eksportu przez NCACC. Pozornie nieświadomy swojej zmowy ze zbrodniami wojennymi Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich w Jemenie i tamtejszego kryzysu humanitarnego, RDM obłudnie skarżył się na utratę miejsc pracy w RPA.  

Zbiegając się z tym rozwojem, rząd niemiecki zakazał eksportu broni do Turcji. Turcja jest zaangażowana w wojny w Syrii i Libii, ale także w łamanie praw człowieka ludności kurdyjskiej w Turcji, Syrii, Iraku i Iranie. Z naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych i innych instrumentów prawa międzynarodowego Turcja w 2018 roku zaatakowała Afrin na kurdyjskich terenach północnej Syrii. 

W szczególności Niemcy obawiali się, że niemiecka broń może zostać użyta przeciwko społecznościom kurdyjskim w Syrii. Pomimo globalnego oburzenia, które objęło nawet Kongres USA, prezydent Trump w październiku 2019 r. dał Turcji zielone światło na okupację północnej Syrii. Gdziekolwiek mieszkają, obecny rząd turecki uważa wszystkich Kurdów za „terrorystów”. 

Społeczność kurdyjska w Turcji stanowi około 20 procent populacji. Z szacunkową liczbą 15 milionów ludzi jest to największa grupa etniczna w kraju. Jednak język kurdyjski jest tłumiony, a majątek kurdyjski został skonfiskowany. Według doniesień tysiące Kurdów zginęło w ostatnich latach w starciach z armią turecką. Wydaje się, że prezydent Erdogan ma ambicje, by zostać przywódcą Bliskiego Wschodu i nie tylko.

Moje kontakty w Macassar powiadomiły mnie w kwietniu 2020 r., że RDM jest zajęty dużym kontraktem eksportowym do Turcji. Aby zrekompensować wstrzymanie eksportu do Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale także wbrew niemieckiemu embargu, RDM dostarczał amunicję do Turcji z Republiki Południowej Afryki.

Biorąc pod uwagę zobowiązania NCACC, zaalarmowałem ministra Jacksona Mthembu, ministra w prezydencji, oraz ministra Naledi Pandora, ministra stosunków międzynarodowych i współpracy. Mthembu i Pandor są odpowiednio przewodniczącym i zastępcą przewodniczącego NCACC. Pomimo blokad lotniczych Covid-19, sześć lotów tureckich samolotów transportowych A400M wylądowało na lotnisku w Kapsztadzie między 30 kwietnia a 4 maja, aby podnieść amunicję RDM. 

Zaledwie kilka dni później Turcja rozpoczęła ofensywę w Libii. Turcja uzbraja również Azerbejdżan, który jest obecnie zaangażowany w wojnę z Armenią. Artykuły opublikowane w Daily Maverick i Independent Newspapers wywołały pytania w Parlamencie, gdzie Mthembu początkowo oświadczył, że:

„Nie był świadomy jakichkolwiek kwestii związanych z Turcją, które zostały podniesione w NCACC, więc nadal byli zaangażowani w zatwierdzanie broni, która została zgodnie z prawem zamówiona przez jakikolwiek legalny rząd. Jeśli jednak w jakikolwiek sposób zgłoszono, że południowoafrykańska broń znajduje się w Syrii lub Libii, w najlepszym interesie kraju byłoby zbadanie i ustalenie, w jaki sposób się tam dostała oraz kto zawalił lub wprowadził w błąd NCACC”.

Kilka dni później oświadczył Minister Obrony i Weteranów Wojskowych Nosiviwe Mapisa-Nqakula że NCACC pod przewodnictwem Mthembu zatwierdziła sprzedaż do Turcji oraz:

„Nie ma żadnych przeszkód prawnych w handlu z Turcją w zakresie naszej ustawy. Jeśli chodzi o zapisy ustawy, to zawsze przed wydaniem zgody następuje wnikliwa analiza i rozważenie. Na razie nic nie stoi na przeszkodzie, aby handlować z Turcją. Nie ma nawet embarga na broń”.

Wyjaśnienie ambasadora tureckiego, że amunicja miała służyć jedynie do ćwiczeń, jest całkowicie niewiarygodne. Istnieje oczywiście podejrzenie, że amunicja RDM została użyta w Libii podczas tureckiej ofensywy przeciwko Haftarowi, a prawdopodobnie także przeciwko syryjskim Kurdom. Od tamtej pory wielokrotnie prosiłem o wyjaśnienia, ale zarówno ze strony Kancelarii Prezydenta, jak i DIRCO cisza. Biorąc pod uwagę korupcję związaną ze skandalem związanym z handlem bronią w RPA i ogólnie z handlem bronią, pozostaje oczywiste pytanie: jakie łapówki zostały wręczone przez kogo i komu, aby zezwolić na te loty? Tymczasem wśród pracowników RDM krążą pogłoski, że Rheinmetall planuje zamknąć, ponieważ obecnie blokuje mu eksport na Bliski Wschód.  

Ponieważ Niemcy zakazały sprzedaży broni do Turcji, niemiecki Bundestag we współpracy z ONZ zaplanował w przyszłym roku przesłuchania publiczne w celu zbadania, w jaki sposób niemieckie firmy, takie jak Rheinmetall, celowo omijają niemieckie przepisy dotyczące eksportu broni, lokując produkcję w krajach takich jak RPA, w których obowiązuje zasada prawo jest słabe.

Kiedy sekretarz generalny ONZ António Guterres w marcu 2020 roku wezwał do zawieszenia broni w Covid, Republika Południowej Afryki była jednym z jego pierwotnych zwolenników. Te sześć tureckich lotów A400M w kwietniu i maju uwydatnia rażącą i powtarzającą się hipokryzję między zobowiązaniami dyplomatycznymi i prawnymi Republiki Południowej Afryki a rzeczywistością.  

Również ilustrując takie sprzeczności, Ebrahim Ebrahim, były wiceminister DIRCO, w miniony weekend opublikował wideo wzywające do natychmiastowego uwolnienia kurdyjskiego przywódcy Abdullaha Ocalana, którego czasami nazywa się „Mandelą Bliskiego Wschodu”.

Prezydent Nelson Mandela najwyraźniej zaoferował Ocalanowi azyl polityczny w RPA. Podczas pobytu w Kenii w drodze do Republiki Południowej Afryki Ocalan został porwany w 1999 roku przez tureckich agentów z pomocą CIA i izraelskiego Mosadu, i jest teraz skazany na dożywocie w Turcji. Czy możemy założyć, że Ebrahim został upoważniony przez ministra i prezydencję do opublikowania tego nagrania?

Dwa tygodnie temu w obchodach 75th rocznicę ONZ, Guterres powtórzył:

„Połączmy się i urzeczywistnijmy naszą wspólną wizję lepszego świata, w którym wszyscy będą mieć pokój i godność. Nadszedł czas na zintensyfikowanie wysiłków na rzecz pokoju, aby osiągnąć globalne zawieszenie broni. Zegar tyka. 

Teraz jest czas na nowy wspólny wysiłek na rzecz pokoju i pojednania. Apeluję więc o wzmożenie wysiłków międzynarodowych – kierowanych przez Radę Bezpieczeństwa – w celu osiągnięcia globalnego zawieszenia broni przed końcem roku.

Świat potrzebuje globalnego zawieszenia broni, aby zatrzymać wszystkie „gorące” konflikty. Jednocześnie musimy zrobić wszystko, aby uniknąć nowej zimnej wojny”.

Republika Południowej Afryki będzie przewodniczyć Radzie Bezpieczeństwa ONZ w grudniu. Stanowi wyjątkową okazję dla Republiki Południowej Afryki w erze post-Covidowej, aby wesprzeć wizję Sekretarza Generalnego i zaradzić niepowodzeniom w polityce zagranicznej z przeszłości. Korupcja, wojny i ich konsekwencje są teraz takie, że nasza planeta ma tylko dziesięć lat, aby zmienić przyszłość ludzkości. Wojny są jednym z głównych czynników przyczyniających się do globalnego ocieplenia.

Arcybiskup Tutu i biskupi Kościoła anglikańskiego już w 1994 roku wzywali do całkowitego zakazu eksportu broni i przekształcenia południowoafrykańskiego przemysłu zbrojeniowego z czasów apartheidu w cele społecznie produktywne. Pomimo dziesiątek miliardów randów wylanych w błoto w ciągu ostatnich 26 lat, Denel jest nieodwracalnie niewypłacalny i powinien zostać natychmiast zlikwidowany. Z opóźnieniem zobowiązanie do a world beyond war jest teraz koniecznością. 

 

Terry Crawford-Browne jest World BEYOND War'S Koordynator krajowy na Republikę Południowej Afryki

One Response

  1. Republika Południowej Afryki zawsze przodowała w technikach łamania sankcji, aw czasach apartheidu byłem audytorem firmy PWC (dawniej Coopers & Lybrand) zajmującej się audytem tych firm unikających sankcji. Węgiel był eksportowany do Niemiec za pośrednictwem nikczemnych podmiotów jordańskich, wysyłany pod banderami kolumbijskich i australijskich przewoźników bezpośrednio do Nadrenii. Mercedes budował Unimogi pod Port Elizabeth dla Sił Obronnych SA aż do późnych lat osiemdziesiątych, a Sasol rozwijał ropę naftową z węgla, wykorzystując niemiecką technologię. Niemcy mają teraz krew na rękach na Ukrainie i wcale nie zdziwiłbym się, gdybyśmy wkrótce nie zobaczyli produkowanych w RPA G5 dostarczających pociski Haz-Mat do Kijowa. To jest biznes, a zbyt wiele korporacji przymyka oko w imię zysków. NATO musi zostać opanowane, a jeśli wymaga tego prezydent Putin, nie tracę snu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język