Co Waszyngton robi Chińczykom

Joseph Essertier, World BEYOND War, Kwiecień 14, 2021

W najbliższy piątek nowo wybrany prezydent USA Joe Biden spotka się z premierem Japonii SUGA Yoshihide na szczycie, który główne media przedstawiły jako kraje demokratyczne i miłujące pokój, gromadzące się razem, aby omówić, co należy zrobić z „problemem Chin” . ” Ta narracja, jak to zwykle bywa, zostanie pochłonięta bez rozważania obecnego i historycznego tła sytuacji, ani z zamiarem rzeczywistego zaangażowania Chin w jakąkolwiek znaczącą i konstruktywną dyskusję na temat powszechnego propagowania demokracji.

Nick Turse w swoim Zabij wszystko, co się rusza: prawdziwa amerykańska wojna w Wietnamie (2013) ujawnili nam szokujący zasięg rasizmu Stanów Zjednoczonych wobec Azjatów z Azji Wschodniej, który został wykorzystany do celów propagandowych przez wojsko USA podczas trwającej 20 lat wojny w Wietnamie. Niestety, rasizm z czasów wojny w Wietnamie, który wywodzi się z białej supremacji, nadal umożliwia stosowanie przemocy, takiej jak Strzelaniny w Atlancie. Amerykańscy żołnierze zabijający Wietnamczyków podczas wojny w Wietnamie nauczyli się cennych sztuczek mentalnych, takich jak MGR („reguła zwykłego gooka”), która dehumanizowała Wietnamczyków, ułatwiając im psychologicznie mordowanie lub wykorzystywanie ich „do woli”. Amerykański rasizm został wyrażony za pomocą haniebnych słów, takich jak „Spalić przeklęte gooki”, „polowanie na gook” i „po prostu kolejny dziwak, który stanął na drodze”.

Amerykańska maszyna do zabijania Facehugger, w tym wysysający krew szefowie firm przemysłu zbrojeniowego, takich jak Boeing, zamordowali masowo miliony w Wietnamie i Korei, w tym setki tysięcy Chińczyków podczas wojny koreańskiej. I nadal pozwalamy mu owinąć się w twarze Azjatów, żyjąc z nich w sposób podobny do pasożyta. Macki potwora są wszędzie na Uchinie (zwanej przez Japończyków „Okinawą”), która jest bardziej usiana amerykańskimi bazami wojskowymi niż gdziekolwiek na świecie. (Zobacz doskonałe wspomnienia Elizabeth Mika Brina Mów, Okinawa [2021], który brzmi jak powieść dla żywego i elokwentnego tego, co amerykańska okupacja Uchinaa oznaczała dla Okinawanów, a także Amerykanów pochodzenia Okinawy. Tak jak Napisał Akemi Johnson z Washington Post, jej książka przypomina nam, że „wszyscy Amerykanie mają obowiązek wiedzieć i odpokutować za to, co przeżyła Okinawa”).

Okinawa znajduje się na wschód od Chin, na północny wschód od Tajwanu, na Morzu Wschodniochińskim, a bazy USA są gotowe do uderzenia w Chiny w dowolnym momencie. Tokio, podobnie jak jego imperialny mistrz Waszyngton, prowadzi „grę w kurczaka” na Morzu Wschodniochińskim; Japonia była szybko się buduje szereg baz na wyspach Ryukyu (łańcuch wysp, do którego należy Okinawa), w tym wyspy Miyako, Amami Oshima, Yonaguni i Ishigaki. Bazy Stanów Zjednoczonych i Japonii na tych południowych wyspach są niebezpiecznie blisko Chin i Tajwanu, wyspy, na którą roszczą sobie prawa zarówno Pekin, jak i przegrani chińskiej wojny domowej, czyli Kuomintang czy KMT. Wyspy Senkaku, zwane przez Chiny wyspami Diaoyu, są przedmiotem roszczeń Tajwanu, Pekinu i Japonii. Profesor studiów nad pokojem Michael Klare napisał niedawno że istnieje „rozległy obszar spornego terytorium” na Morzu Wschodniochińskim, w „miejscach, gdzie amerykańskie i chińskie okręty wojenne i samoloty coraz częściej mieszają się w trudny sposób, gdy są gotowe do walki”. Walka na tym obszarze może doprowadzić do bardzo, bardzo niszczycielskiej wojny. Jest to dodatek do możliwych konfliktów na Morzu Południowochińskim.

Następnie idąc na północny wschód od Okinawy w całej Japonii, widzimy macki rozciągające się na inne części Japonii, do miejsc takich jak Sasebo w pobliżu Nagasaki, gdzie Waszyngton zrzucił jedną bombę w 1945 roku, która natychmiast zabiła dziesiątki tysięcy nie-żołnierzy. Dalej na północ macki docierają do południowej części Półwyspu Koreańskiego na tamtejszych kilkunastu bazach na wschód od Chin (lub kilkudziesięciu baz w zależności od tego, jak się liczy).

Kilka tysięcy mil na zachód od tego miejsca macki sięgają zachodnich granic Chin. Macki lub małe kawałki macek są w Uzbekistanie, Afganistanie, a może nawet w Pakistanie i Indiach. Są też bazy pływające, grupy bojowe lotniskowców, które unoszą się na Pacyfiku i FON (wolność nawigacji), ryzykowne groźby pod adresem Pekinu, w które Waszyngton rutynowo się angażuje, grożąc wywołaniem wojny, prawdopodobnie wojny nuklearnej, która mogłaby zniszczyć Azję Północno-Wschodnią lub świat. Jak niedawno napisał Michael Klare: „Chińscy i amerykańscy przywódcy grają teraz w kurczaka, który nie może być bardziej niebezpieczny dla obu krajów i planety”. Prawda o poziomie zagrożenia. A my, Amerykanie, musimy być świadomi braku równowagi w tej relacji władzy - jak wojsko Waszyngtonu dławi Azjatów i całkowicie otacza Chiny, podczas gdy Chiny nie są nigdzie w pobliżu Ameryki Północnej. Musimy być świadomi niebezpieczeństwa jak również jak niesprawiedliwy jest ten konkurs, jak my, bardziej niż ktokolwiek inny, jesteśmy odpowiedzialni za deeskalację sytuacji.

Słudzy Waszyngtonu mówią teraz, że Chiny dopuściły się ludobójstwa w Xinjiangu i regularnie dopuszczają się wielu naruszeń praw człowieka, w przeciwieństwie do Waszyngtonu. Cóż, czy amerykańscy urzędnicy rządowi zapomnieli o pojęciu „niewinności do czasu udowodnienia winy”, podstawowej zasadzie amerykańskiego prawa? Niech przyniosą dowody. Zobaczmy to. Żadna ilość dowodów nie usprawiedliwi kolejnej wojny z ludnością Azji Wschodniej, ale jeśli Pekin dopuścił się ludobójstwa, musimy o tym wiedzieć. Nasi urzędnicy muszą nam pokazać, co mają na temat Pekinu.

A słowem „ludobójstwo” nie mówimy tylko o zwykłej dyskryminacji. Nie tylko oddzielanie matek i ojców od ich dzieci i zamykanie dzieci w zimnych klatkach dla psów. Nie tylko policjanci klęczący na karku ludzi przygwożdżonych do ziemi na 9 minut i 29 sekund za przestępstwo posiadania złego koloru skóry. Nie tylko zabijanie bohaterów wojskowych i zabijanie naszych sojuszników. Nie tylko zrzucanie bomb bezzałogowymi samolotami bojowymi lub dronami na domy ludzi w innych krajach tysiące mil od naszych wybrzeży, którzy nigdy nawet nie słyszeli o Kansas. Ludobójstwo wykracza daleko poza to. Jest to silny ładunek, oznaczający „celowe działanie mające na celu zniszczenie ludu”. Czy Pekin to zrobił? Trochę renomowani eksperci mówią „nie”.

W każdym razie nikt nie może powiedzieć, że „są fakty”. Nie wiemy, co się dzieje w Xinjiangu. Kiedy siedzisz i rozważasz bezpieczeństwo swojego schronienia - zwłaszcza tych Amerykanów, którzy są tysiące mil od Chin - o tym, co „my” (Waszyngton) musimy zrobić „Chinom”, bardzo dużym wielokulturowym i wielojęzycznym terytorium zdominowanym przez rząd w Pekinie, o tym, co należy zrobić „Ukarać chiński” w związku z jakimkolwiek nadużyciem Ujgurów, pamiętajmy o poniższej krótkiej liście amerykańskich zbrodni przeciwko Chińczykom:

  1. Groźba wojny nuklearnej przeciwko Chinom od kilkudziesięciu lat
  2. Najechanie Chin i kilku innych narodów w celu brutalnego stłumienia powstania bokserów
  3. Zabicie setek tysięcy Chińczyków podczas wojny koreańskiej. (Zobacz Bruce Cumings ' Wojna koreańska, 2010, rozdział 1).
  4. Nie ściganie przestępstw handlu ludźmi w celach seksualnych popełnionych przez Cesarstwo Japonii przeciwko dwustu tysiącom chińskich kobiet za pośrednictwem ich systemu stacji „kobiet do towarzystwa”. (Peipei Chu, Chińskie kobiety pocieszające: świadectwa niewolników seksualnych imperialnej Japonii, Oxford UP, 2014).
  5. Zmuszanie Japonii do remilitaryzacji z pogwałceniem Japonii Konstytucja Pokoju
  6. Skręcanie ramion Koreańczyków z południa w celu zainstalowania THAAD (wyprodukowanego w USA systemu obrony przeciwrakietowej na dużych wysokościach) na Półwyspie Koreańskim, wraz z radarem, który umożliwia Waszyngtonowi wgląd w głąb Chin
  7. Głodujący i zamarzający na śmierć Koreańczycy z Północnej Korei i spowodowanie kryzysu uchodźczego na granicach Chin poprzez oblężenie
  8. Blokowanie pojednania między Tokio a Pekinem
  9. Rozpoczynanie Wojna handlowa z Pekinem, politykę, którą następca Trumpa zamierza kontynuować
  10. Destabilizacja Afganistanu poprzez wojnę w Afganistanie, ustanowienie Bazy tam na granicy z Chinami i nie wycofanie się z Afganistanu XNUMX maja, łamiąc obietnicę Waszyngtonu.

Kiedy Biden spotyka się w piątek z premierem SUGA Yoshihide, spróbujmy sobie wyobrazić, jak obłudny Biden zabrzmi w oczach Chińczyków, gdy stanie z Sugą, promotorem ultranacjonalistycznych spraw w Japonii, jak przed nim ABE Shinzo, karcąc Pekin za człowieka. łamanie praw w swoim „wspólnym” oświadczeniu, które oczywiście zostanie podyktowane Suga, szefowi wiecznie lojalnego ”Stan klienta".

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język