Czego chcą protestanci z Iraku?

Iraccy protestujący

Raed Jarrar, 22 listopada 2019 r

Cena Od Just World

W ciągu ostatnich 6 tygodni ponad 300 Irakijczyków zginęło, a ponad 15,000 XNUMX zostało rannych w krwawym powstaniu, którego nie było na pierwszych stronach gazet w USA.

Zainspirowani powstaniem w Libanie i demonstracjami w Egipcie, w październiku Irakijczycy wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko własnemu rządowi. Większość protestujących to nowe pokolenie młodych Irakijczyków, którzy osiągnęli pełnoletność po amerykańskiej inwazji na Bagdad w 2003 roku.

Po inwazji nowy reżim iracki przyjął narrację, która usprawiedliwiała swoje wady, porównując je z autorytarnym rządem Saddama Husajna. Ale dla irackiej młodzieży, która nigdy nie żyła pod rządami Saddama, ta narracja nie miała żadnego znaczenia iz pewnością nie usprawiedliwiała korupcji i dysfunkcjonalności obecnego rządu. Zmęczona młodzież zaszokowała klasę polityczną, wywołując nową falę protestów, które rzucają wyzwanie podstawom procesu politycznego.

Protesty były początkowo wywołane codziennymi frustracjami: powszechnym bezrobociem, brakiem dostępu do usług publicznych i szalejącą korupcją rządu. Protestujący w Iraku wiedzą, że tych problemów nie da się rozwiązać bez zmian w całym systemie – w rezultacie ich żądania skupiły się na dwóch głównych tematach: zakończeniu zagranicznych interwencji i zniesieniu etniczno-sekciarskich rządów.

Żądania te stanowią egzystencjalne zagrożenie dla całej klasy politycznej w Iraku zainstalowanej po inwazji w 2003 roku, a co ważniejsze, są także zagrożeniem dla obcych mocarstw, które są zaangażowane w obecny reżim – głównie Stanów Zjednoczonych i Iranu.

Koniec z zagranicznymi interwencjami

W przeciwieństwie do tego, jak Stany Zjednoczone i Iran zazwyczaj toczyły wojny zastępcze na Bliskim Wschodzie, gdzie są po przeciwnych „stronach”, Irak, co ciekawe, był od tego wyjątkiem. Iran i Stany Zjednoczone wspierają dokładnie te same partie polityczne w Iraku od 2003 roku. Tak się składa, że ​​z powodów geopolitycznych podział Iraku na sekciarskie i etniczne enklawy oraz wspieranie sunnickich, szyickich, kurdyjskich i innych partii etnicznych było zgodne zarówno z interesami USA, jak i Iranu.

Oba kraje wspierają politycznie obecny reżim w Iraku, ale co ważniejsze, wspierają go, dostarczając mu wszelką broń, szkolenia i personel potrzebny do przetrwania. Stany Zjednoczone wysłały ponad 2 miliardy dolarów reżimowi irackiemu od 2012 roku w ramach corocznego pakietu finansowania wojsk zagranicznych. Od 23 r. Stany Zjednoczone sprzedały również reżimowi irackiemu broń wartą ponad 2003 miliardy dolarów. Aby chronić reżim iracki przed jego własnym narodem, wspierane przez Iran bojówki brały udział w zabijaniu demonstrantów. Amnesty International niedawno zgłaszane że Iran jest głównym dostawcą kanistrów z gazem łzawiącym, których codziennie używa się do zabijania irackich demonstrantów.

Korupcja i dysfunkcjonalność irackiego reżimu to symptomy uzależnienia od obcych mocarstw, takich jak Stany Zjednoczone i Iran. Irackich urzędników państwowych nie obchodzi, czy Irakijczycy aprobują ich działania, ani fakt, że większości Irakijczyków brakuje podstawowych usług, bo to nie jest podstawą ich egzystencji.

Protestujący w Iraku – bez względu na pochodzenie wyznaniowe czy etniczne – mają dość życia w państwie klienckim, które nie ma suwerenności i jest jednym z najbardziej skorumpowanych, dysfunkcyjnych rządów na świecie. Wzywają do zaprzestania wszelkich interwencji, czy to ze strony USA, Iranu, Arabii Saudyjskiej, Turcji czy Izraela. Irakijczycy chcą żyć w kraju rządzonym przez rząd, który polega na swoim narodzie, a nie na obcych mocarstwach.

Zniesienie rządów etnicznych i sekciarskich

W 2003 r. Stany Zjednoczone ustanowiły strukturę zarządzania politycznego w Iraku, która opierała się na przydziałach etniczno-sekciarskich (prezydent jest Kurdem, premierem jest szyita, przewodniczącym parlamentu jest sunnitą itd.). Ten narzucony system tylko stworzył i umocnił podziały w kraju (które były minimalne przed inwazją kierowaną przez Stany Zjednoczone) i doprowadził do powstania etniczno-sekciarskich bojówek i zniszczenia zjednoczonych narodowych sił zbrojnych. W ramach tej struktury politycy są mianowani nie na podstawie kwalifikacji, ale raczej pochodzenia etnicznego i wyznaniowego. W rezultacie Irakijczycy zostali wysiedleni do etnicznych i wyznaniowych enklaw, a krajem kierują etniczne i sekciarskie uzbrojone milicje i watażkowie (ISIS było tego przykładem). Obecna klasa polityczna zawsze działała tylko w ten sposób, a młodzież zorganizowała się i powstała z różnych sekciarskich środowisk, by domagać się jej położenia kresu.

Protestujący w Iraku chcą żyć w zjednoczonym kraju rządzonym przez funkcjonalny rząd, w którym urzędnicy są wybierani na podstawie ich kwalifikacji, a nie przynależności do sekciarskiej partii politycznej. Co więcej, system wyborczy w Iraku działa teraz tak, że Irakijczycy głosują głównie na partie, a nie na poszczególnych członków parlamentu. Większość partii jest podzielona wzdłuż linii wyznaniowych. Irakijczycy chcą zmiany systemu na głosowanie na osoby, które ponoszą odpowiedzialność za rządzenie krajem.

Co mogą zrobić amerykanie?

W pewnym sensie to, przeciwko czemu obecnie buntuje się iracka młodzież, to reżim zbudowany przez USA i pobłogosławiony przez Iran w 2003 roku. To jest rewolucja przeciwko amerykańskiemu dziedzictwu w Iraku, które nadal zabija Irakijczyków i niszczy ich kraj.

Stany Zjednoczone mają fatalne wyniki w Iraku. Amerykańskie zbrodnie, które rozpoczęły się wraz z pierwszą wojną w Zatoce Perskiej w 1991 r. i nasiliły się podczas inwazji i okupacji w 2003 r., trwają do dziś dzięki militarnemu i politycznemu wsparciu udzielonemu reżimowi irackiemu. Istnieje wiele sposobów solidarności i wsparcia Irakijczyków w dzisiejszych czasach – ale ci z nas, którzy są podatnikami w USA, powinni zacząć od pociągnięcia rządu USA do odpowiedzialności. Rząd Stanów Zjednoczonych wykorzystuje dolary pochodzące z naszych podatków, aby subsydiować brutalny i dysfunkcyjny reżim w Iraku, który nie był w stanie samodzielnie się utrzymać — więc podczas gdy Irakijczycy buntują się przeciwko temu subsydiowanemu z zagranicy reżimowi w ich kraju, możemy przynajmniej wezwać nasz rząd ograniczyć pomoc dla reżimu irackiego i zaprzestać sponsorowania mordów Irakijczyków.

Raed Jarrar (@raedjarrar) jest arabsko-amerykańskim analitykiem politycznym i działaczem na rzecz praw człowieka mieszkającym w Waszyngtonie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język