Prasa TV przeprowadziła wywiad z Leah Bolgerem, weteranami pokoju, Oregonu o amerykańskich obawach o zdrowie psychiczne zwróconych żołnierzy z walki; oraz niewystarczalność wsparcia instytucjonalnego.
Poniżej znajduje się przybliżony zapis wywiadu.
Naciśnij TV: Komentarze admirała Mike'a Mullena są dowodem na to, że USA nie zapewniają odpowiedniej opieki zdrowotnej i udogodnień przejściowych weteranom, którzy wracają z rozmieszczenia w Iraku lub Afganistanie?
Bolger: Cóż, myślę, że to prawda. Myślę, że to był problem przez długi czas, który służy mężczyznom i kobietom i nie otrzymuje odpowiedniej opieki, jakiej potrzebują. Tak więc admirał Mullen apeluje w bardzo ogólny sposób, mówiąc, że musimy wspierać naszych mężczyzn i kobiety, którzy podejmują walkę i pomagają im w kwestiach zdrowia psychicznego.
Naciśnij TV: Jak myślisz, dlaczego rząd nie zapewnia tej pomocy, co sprawiło, że ci ludzie zaczęli walczyć za granicą?
Bolger: Myślę, że zdrowie psychiczne od dawna jest piętnem. Żołnierze, którzy wrócili z I wojny światowej, II wojny światowej mieli te same objawy, których doświadczają teraz żołnierze, ale nie nazywaliśmy tego zespołem stresu pourazowego, nazywano to zmęczeniem bitwą lub szokiem pociskowym - miało to różne nazwy .
Nie jest niczym nowym, że żołnierze wchodzący do stref wojennych wracają do różnych ludzi i mają problemy ze zdrowiem psychicznym w wyniku ich udziału w walce. Ale teraz zaczynamy akceptować to jako coś normalnego. Myślę o tym - i nie jest to rzecz wstydliwa, ale coś, co naprawdę jest całkiem zrozumiałe, gdy ktoś jest w czymś tak traumatycznym jak walka.
Co mnie denerwuje i dotyczy mnie jako istoty ludzkiej i jako Amerykanina, tak jak człowiek na świecie, że jeśli walka dotyka żołnierzy w taki sposób, że są tak dotkliwie przygnębieni lub że popełniają zabójstwo lub samobójstwo, jak to musi wpływa na prawdziwe ofiary wojny - niewinnych ludzi w Afganistanie i Iraku oraz Pakistanie i wszystkich innych krajach, które zaatakowały amerykańskie wojsko?
Są to naprawdę ofiary wojny, które przeżywają trwającą traumę, a jednak amerykańskie społeczeństwo wydaje się nie przejmować ich traumą lub problemami zdrowia psychicznego.
Naciśnij TV: Jest to bardzo pilne pytanie, które podnosisz.
Wracając do kwestii weteranów i spojrzenia na szerszy obraz, nie chodzi tylko o problemy ze zdrowiem psychicznym, ale także o to, że coraz trudniej jest im uzyskać odpowiednią opiekę zdrowotną; coraz trudniej jest zdobyć pracę po powrocie.
Więc to jest luka w całym systemie, nie zgodziłbyś się?
Bolger: Absolutnie. Po raz kolejny, gdy ludzie odchodzą i doświadczają walki, zmieniają się. Wracają więc i wielu, wielu ludzi, którzy wracają z walki, ma trudności z powrotem do życia cywilnego.
Odkrywają, że ich relacje z rodziną nie są już trwałe; jest znacznie więcej przypadków nadużywania alkoholu i narkotyków; bezdomność; bezrobocie - tego rodzaju problemy nasilają się dramatycznie po tym, jak ludzie biorą udział w walce.
Tak więc to, co mówi mi to, że walka nie jest rzeczą naturalną, nie przychodzi naturalnie do ludzi, a więc kiedy tak się dzieje, są one zmieniane w negatywny sposób i bardzo trudno jest im się zaaklimatyzować.
PARCH