Raport specjalny: Czy za protestami w Iranie stoją długoterminowe wysiłki na rzecz zmiany reżimu w USA?

Kevin Zeese i Margaret Flowers, , Popularny ruch oporu.

Z Mostafą Afzalzadehem z Teheranu rozmawialiśmy o tym, czego dotyczą obecne protesty w Iranie i dokąd zmierzają. Mostafa jest niezależnym dziennikarzem w Iranie od 15 lat i dokumentalistą. Jednym z jego filmów dokumentalnych jest Manufacturing Dissent, o USA, Wielkiej Brytanii i ich zachodnich sojusznikach oraz państwach Zatoki Perskiej, którzy rozpoczęli tajną wojnę w Syrii na początku 2011 r., przebraną przez media za „rewolucję”, mającą na celu odsunięcie Assada od władzy oraz o roli zachodnich mediów w tworzeniu poparcia dla wojna.

Mostafa powiedział, że Stany Zjednoczone próbują zmienić irański rząd od czasu irańskiej rewolucji w 1979 roku. Opisał, w jaki sposób administracja Busha i była sekretarz stanu Condoleezza Rice stworzyły tzw Biuro do Spraw Iranu (OIA), która miała biura nie tylko w Teheranie, ale także w wielu miastach europejskich. Irańscy twardogłowi zostali wyznaczeni do kierowania biurem, które podlegało Elizabeth Cheney, córce wiceprezydenta Dicka Cheneya. Biuro jest powiązane z innymi amerykańskimi agencjami zmiany reżimu, np. National Republican Institute, National Endowment for Democracy, Freedom House. Związany z OIA był Irański Fundusz na rzecz Demokracji z czasów Busha, a następnie Regionalny Fundusz na rzecz Demokracji Bliskiego Wschodu z czasów Obamy oraz Amerykańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego. W tych programach nie ma przejrzystości, więc nie możemy informować, dokąd zmierza amerykańskie finansowanie grup opozycyjnych.

OIA została wykorzystana do zorganizowania i zbudowania irańskiej opozycji wobec rządu, taktyki stosowanej przez USA w wielu krajach. Jedną z ról biura podobno miał być „częścią wysiłków zmierzających do skierowania funduszy do grup, które mogłyby pomóc opozycji frakcje w Iranie”.  Rice zeznawał w lutym 2006 roku na temat budżetu Departamentu Stanu dla Iranu przed Senacką Komisją Spraw Zagranicznych, mówiąc:

„Chcę podziękować Kongresowi za przekazanie nam w tym roku 10 milionów dolarów na wsparcie sprawy wolności i praw człowieka w Iranie. Wykorzystamy te pieniądze na rozwój sieci wsparcia dla irańskich reformatorów, dysydentów politycznych i obrońców praw człowieka. Planujemy również wystąpić o dodatkowe fundusze w wysokości 75 milionów dolarów na rok 2006, aby wesprzeć demokrację w Iranie. Pieniądze te umożliwiłyby nam zwiększenie wsparcia dla demokracji i ulepszenie naszego radia, rozpoczęcie transmisji telewizji satelitarnej, zwiększenie kontaktów między naszymi narodami poprzez rozszerzone stypendia i stypendia dla irańskich studentów oraz wzmocnienie naszych wysiłków w zakresie dyplomacji publicznej.

„Ponadto powiadomię, że planujemy przeprogramować fundusze w 2007 r., aby wesprzeć demokratyczne aspiracje narodu irańskiego”.

Mostafa powiedział nam, że OIA była również zaangażowana w masowe protesty w 2009 r., tzw. „zieloną rewolucję”, które miały miejsce po wyborach. Stany Zjednoczone miały nadzieję na zastąpienie konserwatywnego konserwatysty Mahmuda Ahmadineżada przywódcą bardziej przyjaznym dla USA. Protesty dotyczyły reelekcji Ahmadineżada, która według protestujących była oparta na oszustwie.

Mostafa wyjaśnił, dlaczego obecne protesty rozpoczęły się poza Teheranem w mniejszych miastach w pobliżu granicy, mówiąc nam, że ułatwiło to szmuglowanie broni i ludzi do Iranu w celu infiltracji protestów. Grupy wykorzystujące media społecznościowe do promowania protestów, takie jak MEK, obecnie znana jako Ludowa Mojahedin Iranu, nie mają poparcia w Iranie i istnieją głównie w mediach społecznościowych. Po rewolucji 1979 r. MEK brała udział w zabójstwach irańskich urzędników, została uznana za organizację terrorystyczną i straciła poparcie polityczne. Podczas gdy zachodnie media sprawiły, że protesty w 2018 roku wyglądały na znacznie większe niż były w rzeczywistości, w rzeczywistości protesty miały niewielką liczbę 50, 100 lub 200 osób.

Protesty zaczęły się wokół kwestii ekonomicznych ze względu na rosnące ceny i wysokie bezrobocie. Mostafa omówił wpływ sankcji na irańską gospodarkę jako utrudnianie sprzedaży ropy i inwestowanie w rozwój gospodarczy. Jak wskazywali inni komentatorzy „. . . Waszyngton zablokował międzynarodowe rozliczenia dla każdego irańskiego banku, zamroził 100 miliardów dolarów irańskich aktywów za granicą i ograniczył potencjał Teheranu do eksportu ropy. Konsekwencją był ostry atak inflacji w Iranie, który osłabił walutę”. Mostafa powiedział, że w tej nowej erze „czołgi zostały zastąpione przez banki” w polityce zagranicznej USA. Przewidywał, że sankcje zbudują niezależność i samowystarczalność Iranu, a także stworzą nowe sojusze z innymi krajami, zmniejszając znaczenie USA.

Mostafa był zaniepokojony, że infiltratorzy sprzymierzeni z siłami zewnętrznymi zmieniają przesłanie protestu, aby pasowało do ich programu. Po kilku dniach przesłania protestów były skierowane przeciwko irańskiemu wsparciu Palestyńczyków, a także ludności w Jemenie, Libanie i Syrii, co nie jest zgodne z poglądami narodu irańskiego. Mostafa mówi, że ludzie w Iranie są dumni, że ich kraj wspiera ruchy rewolucyjne przeciwko imperializmowi i dumni, że byli częścią pokonania USA i ich sojuszników w Syrii.

Wydawało się, że protesty ucichły i zostały przyćmione przez znacznie większe protesty zorganizowane na rzecz irańskiej rewolucji. Chociaż protesty dobiegły końca, Mostafa nie sądzi, by Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przestali próbować osłabiać rząd. Protesty te mogły służyć daniu Stanom Zjednoczonym pretekstu do nałożenia dalszych sankcji. Stany Zjednoczone wiedzą, że wojna z Iranem byłaby niemożliwa, a zmiana reżimu od wewnątrz jest lepszą strategią zmiany rządu, ale wciąż jest to mało prawdopodobne. Mostafa widzi znaczące różnice między Iranem a Syrią i nie spodziewa się, że scenariusz syryjski wystąpi w Iranie. Jedną z głównych różnic jest to, że od rewolucji 1979 r. naród irański był edukowany i organizowany przeciwko imperializmowi.

Ostrzegł, aby uważać, kogo ludzie w USA słuchają jako rzeczników narodu irańskiego. W szczególności wspomina o National Iranian American Council (NIAC), największej grupie irańsko-amerykańskiej. Twierdził, że NIAC powstał dzięki funduszom Kongresu, a niektórzy jego członkowie byli powiązani z rządem lub organizacjami zajmującymi się zmianą reżimu. Kiedy powiedzieliśmy, że nie wiemy, że NIAC otrzymał fundusze od rządu USA i że Trita Parsi, dyrektor wykonawczy NIAC, jest powszechnie szanowanym irańskim komentatorem (rzeczywiście, ostatnio pojawił się w Democracy Now i Real News Network), powiedział: Powinieneś sam to zbadać. Tylko cię ostrzegam.

Sprawdziliśmy NIAC i znaleźliśmy na stronie internetowej NIAC, że otrzymali pieniądze z National Endowment for Democracy (NED). NED jest organizacją prywatną finansowane głównie z rocznych dotacji rządu USA i interesy Wall Street i był zaangażowany w amerykańskie operacje zmiany reżimu na Bliskim Wschodzie i na całym świecie. w ich Więcej mitów i faktów sekcja NIAC potwierdza otrzymywanie funduszy z NED, ale twierdzi, że różniło się to od programu demokracji administracji Busha, Funduszu Demokracji, przeznaczonego do zmiany reżimu. NIAC twierdzi również, że na swojej stronie nie otrzymuje funduszy od rządów USA ani Iranu.

Dyrektor ds. badań NIAC, Reza Marashi, wspomniany przez Mostafę, pracował przez cztery lata w Biurze ds. Iranu Departamentu Stanu, zanim dołączył do NIAC. A organizator terenowy Dornaz Memarzia pracował w Freedom House, zanim dołączył do NIAC, organizacji, w którą również się zaangażował Operacje zmiany reżimu w USA, związany z CIA i Departament stanu. Trita Parsa jest autorem nagradzanych książek na temat Iranu i polityki zagranicznej oraz uzyskał stopień doktora. w Szkole Zaawansowanych Studiów Ekonomicznych im. termin opisujący ponadnarodowy kapitalizm korporacyjny).

Mostafa miał dwie sugestie dotyczące amerykańskich ruchów na rzecz pokoju i sprawiedliwości. Po pierwsze, wezwał ruchy amerykańskie do współpracy, ponieważ muszą być skoordynowane i zjednoczone, aby były skuteczne. W Popular Resistance nazywamy to tworzeniem „ruchu ruchów”. Po drugie, wezwał aktywistów do wyszukiwania informacji o Iranie i dzielenia się nimi, ponieważ Irańczycy nie mają silnego głosu w mediach, a większość doniesień pochodzi z amerykańskich i zachodnich źródeł medialnych.

Mamy nadzieję, że przedstawimy różne głosy z Iranu, abyśmy mogli lepiej zrozumieć, co dzieje się w tym kluczowym kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język