Kocioł możliwości w Seattle

Strefa protestu na okupację Kapitolu w Seattle

Robert C. Koehler, 24 czerwca 2020 r

Cena Od Cudowne cuda

Może CHOP z Seattle (Protest okupacyjny na Kapitolu) nie potrwa, ale coś się zmienia. Nasze narodowe myślenie grupowe, utrzymywane z niezachwianą pewnością przez ostatnie pół wieku przez centrową politykę i media głównego nurtu, wydaje się rozpadać na naszych oczach.

A gdy myślenie grupowe się rozpada, otwiera się szersza świadomość. Postępowe myślenie wraca do zbiorowej dyskusji, pozwala narodowi zacząć wychodzić z normalnej sytuacji – wiesz, zmilitaryzowana policja zapewnia nam bezpieczeństwo, rasizm należy już do przeszłości itd. itd. – i otwiera możliwość, że możemy zacząć tworzyć przyszłość pełną współczucia.

Ten mały początek wyłonił się z policyjnego morderstwa George’a Floyda i światowego powstania, które po nim nastąpiło. Media oraz wielu przywódców politycznych i korporacyjnych, zamiast zjednoczyć się, aby marginalizować protestujących, jak zawsze to robili w przeszłości (oczywiście z pomocą policji), siedzą tam w oszołomieniu pozornym porozumienia: Tak, coś jest na rzeczy zło. Musimy dokonać zmian.

Uwierzcie mi, nie twierdzę, że polityczne status quo uległo w jakikolwiek sposób radykalizacji lub że potrzebne zmiany są proste i oczywiste – wcale nie! Niemniej jednak. . .

Rozważmy niedawne „przejęcie” obszaru składającego się z sześciu przecznic w centrum Seattle, znanego jako Capitol Hill. Okolica była centralnym punktem protestów miasta i pewnego razu na początku czerwca, w środku starć policji z protestującymi, policja opuściła lokalny komisariat. Następnie protestujący ogłosili, że mały, otoczony kordonem obszar jest wolny od policji. Początkowo znana jako CHAZ – Strefa Autonomiczna Kapitolu – ostatecznie zmieniła nazwę na CHOP, od protestu okupowanego na Kapitolu. Obszar ten zachował pewną zorganizowaną autonomię – wraz z patrolującymi ratownikami medycznymi i wartownikami, a także licznymi uczestnikami o ciekawych programach – przez kilka tygodni.

To była także scena kilku strzelaniny, z których jeden w przerażający sposób zakończył się śmiercią 19-letniego młodego mężczyzny, Horacego Lorenzo Andersona. Nie znaleziono podejrzanego.

Czy zabójstwo było konsekwencją faktu, że CHOP był wolny od policji? Nie, oczywiście nie. Do zabójstw dochodzi wtedy, kiedy i gdzie mają miejsce, zawsze, z wyjątkiem tego przypadku, w strefach patrolowanych przez policję. Czasami, oczywiście, przemocy dopuszcza się sama policja. Obrońcy policji i wrzenie prawo polityczne, oczywiście, natychmiast krzyknął „a nie mówiłem!” po morderstwie, oświadczając, że CHOP pogrążył się w chaosie i rządach tłumu, a nikt już nie jest bezpieczny.

Zadziwiające jest to, że pozostawiono to prawicy Trumpa gulasz sam w sobie. Prezydent może zatweetować „Krajowi terroryści przejęli Seattle” i zagrozić wysłaniem wojska. Ale burmistrz Seattle, Jenny Durkan, odpisuje na Twitterze: „Zapewnijcie nam wszystkim bezpieczeństwo. Wracaj do swojego bunkra.

A media nie omawiały CHOP z tą samą lekceważącą mentalnością myślenia grupowego, która była charakterystyczna dla relacjonowania . . . o Boże . . . nasze wojny XXI wieku, szalenie rozdęte budżety wojskowe, niezliczone krzywdy społeczne. Coś jest teraz inne. Czy to jest możliwe? Czy to możliwe, że w tym reportażu występuje świadomość – w istocie złożona inteligencja – która wskazuje na transformacyjną zmianę?

Może robię z tego za dużo. Ale rozważmy na przykład to Washington Post historia, autorstwa reporterki śledczej Meryl Kornfield, po strzelaninie w CHOP. Nie zawierał prawicowych założeń o winie protestujących i nieustannie podkreślał ich podstawowy spokój, zauważając m.in., że ofiary strzelaniny zostały szybko przewiezione do szpitala przez pogotowie ratunkowe. To nie był chaos tłumu, to po prostu inny rodzaj porządku społecznego.

Kornfield przeprowadził wywiad z mieszkańcem namiotu CHOP, który zauważył: „Zazwyczaj w sytuacji aktywnego strzelca, gdy w grę wchodzi policja, pozwala strzelcowi, aby skończyły mu się naboje, a potem oni tam wchodzą. Tutaj to się nie wydarzyło. Gdy tylko rozległy się strzały, ludzie aktywnie włączyli się w akcję, a na miejscu natychmiast pojawiła się ekipa medyczna. Do wykonania zadania nie potrzebowaliśmy syren ani większej liczby dział”.

Nawet prawdziwe problemy CHOP były omawiane z szeroką otwartością. Mieszkanka powiedziała jej na przykład: „Spotkałam młodszego dzieciaka, który miał broń i chciał, aby dla uczczenia jego przyjaciel strzelił z niej. Mówiłem mu, że to nie może być takie środowisko; próbujemy protestować. Aktywne używanie broni w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób sprawi, że policjanci będą chcieli i chcieli wrócić”.

A potem była historia w Seattle Times, opisujący jeden mały aspekt wyjątkowości CHOP. Młody trener koszykówki Dari Arrington, potrzebujący ujścia dla swojej złości i rozpaczy po śmierci George’a Floyda (i bezrobotny podczas pandemii), stworzył projekt o nazwie Shoot 4 Change, „w ramach którego prosi ludzi o kreatywne wyrażanie życzeń zmian na kartce papieru, zwiń ją w kulkę i wstrzel do plastikowego wiadra” – pisze reporterka Jayda Evans.

Arrington mówi uczestnikom: „Kiedy zbierzesz w całość to, co zapisałeś, reprezentuje to twoje serce. I serca wszystkich innych, które są zmiażdżone na świecie, ponieważ dzieje się tak wiele chaosu. Wszyscy mamy te zmiażdżone serca. Ale to, co kryje się w naszych sercach, to piękna wiadomość. Piękny sen. Piękne życzenie czy coś. Chcę, żeby ludzie zjednoczyli się w jedności, aby walczyć o zmiany”.

Arrington powiedział Evansowi: „Atmosfera w CHOP jest spokojna i pełna energii. Ludzie naprawdę głośno wypowiadają się na temat ruchu Black Lives Matter i czuję się, jakbym znajdowała się w kreatywnej bańce, w której ludzie chcą wykorzystać swój głos w pozytywnym świetle, aby szerzyć bardzo mocne przesłanie. Wcale nie chcą się poddać. Będziemy to robić, dopóki faktycznie nie nastąpią zmiany.

Nie jest łatwo zakryć bańkę twórczą. Wszystko, dobre i złe, może się tu wydarzyć. Ale tu właśnie kipią fragmenty przyszłości. Najwyraźniej CHOP został już cofnięty. Tak było, póki trwało, kocioł możliwości, o którym większość mediów na szczęście wolała pisać, niż odrzucać.

Możliwość jest wciąż żywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język