Pedro Castillo, wiejski nauczyciel gotowy do napisania nowego rozdziału w historii Peru

Pedro Castillo przemawia na imprezie kampanii. Zdjęcie: AP

autorstwa Medei Benjamina i Leonarda Floresa, CODEPINK, Czerwiec 8, 2021

Z chłopskim kapeluszem z szerokim rondem i wysoko uniesionym dużym ołówkiem nauczyciela, Pedro Castillo z Peru podróżuje po kraju, nawołując wyborców do poparcia wezwania, które było szczególnie pilne podczas tej niszczycielskiej pandemii: „No más pobres en un país rico” – Nie więcej biednych ludzi w bogatym kraju. W klifie wyborów z ogromnym podziałem miejskim i wiejskim i klasowym wydaje się, że wiejski nauczyciel, rolnik i przywódca związku ma zamiar przejść do historii, pokonując – o mniej niż jeden procent – ​​potężnego skrajnie prawicowego kandydata Keiko Fujimori, potomka politycznej „dynastii Fujimori”.

Fujimori kwestionuje wyniki wyborów, zarzucając powszechne oszustwo. Jej kampania dostarczyła jedynie dowodów na pojedyncze nieprawidłowości i jak dotąd nic nie wskazuje na sfałszowane głosowanie. Może jednak zakwestionować część głosów, aby opóźnić ostateczne wyniki i podobnie jak w USA, nawet zarzut oszustwa ze strony przegranego kandydata spowoduje niepewność i wzrost napięć w kraju.

Zwycięstwo Castillo będzie niezwykłe nie tylko dlatego, że jest on lewicowym nauczycielem, który jest synem niepiśmiennych chłopów, a Fujimori rażąco przepłacił jego kampanię, ale także bezlitosnym atakiem propagandowym przeciwko niemu, który dotknął historycznych obaw peruwiańskiej klasy średniej i elit. To było podobny do tego, co przydarzyło się ostatnio postępowemu kandydatowi Andrésowi Arauzowi, który o włos przegrał wybory w Ekwadorze, ale było jeszcze bardziej intensywne. Grupo El Comercio, konglomerat medialny, który kontroluje 80% peruwiańskich gazet, poprowadził szarżę przeciwko Castillo. Oskarżyli go o bycie terrorystą powiązanym ze Świetlistym Szlakiem, grupą partyzancką, której konflikt z państwem w latach 1980-2002 doprowadził do śmierci dziesiątek tysięcy ludzi i pozostawił po sobie traumę. Związek Castillo z linkiem Świetlistej Ścieżki jest wątły: będąc przywódcą Sutep, związku zawodowego pracowników oświaty, Castillo przyjaźnił się z Movadef, Ruchem na rzecz Amnestii i Praw Podstawowych, grupą, która rzekomo była politycznym skrzydłem Lśniąca Ścieżka. W rzeczywistości sam Castillo był rondem kiedy powstanie było najbardziej aktywne. Ronderos były chłopskimi grupami samoobrony, które chroniły swoje społeczności przed partyzantami i nadal zapewniają ochronę przed przestępczością i przemocą.

Dwa tygodnie przed wyborami, 23 maja, w peruwiańskim miasteczku San Miguel del Ene dokonano masakry 18 osób. Rząd natychmiast przypisane atak na pozostałości Świetlistego Szlaku zaangażowanych w handel narkotykami, chociaż żadna grupa nie wzięła jeszcze odpowiedzialności. Media powiązały atak z Castillo i jego kampanią, wzbudzając strach przed większą przemocą, gdyby wygrał prezydenturę. Castillo potępił atak i przypomniał Peruwiańczykom, że podobne masakry miały miejsce w okresie poprzedzającym Wybory w 2011 i 2016 r. Ze swojej strony Fujimori zasugerował Castillo był powiązany z zabójstwem.

 Peruwiańskie gazety szerzą strach przed Castillo. Zdjęcia autorstwa Marco Teruggi, @Marco_Teruggi

Na froncie gospodarczym Castillo został oskarżony o bycie komunistą, który chce znacjonalizować kluczowe gałęzie przemysłu i zamieniłby Peru w „okrutna dyktatura” jak Wenezuela. Billboardy wzdłuż głównej autostrady Limy pytały ludność: „Czy chciałbyś mieszkać na Kubie czy w Wenezueli?” odnosząc się do wygranej Castillo. Jak widać na powyższych zdjęciach, gazety łączyły kampanię Castillo z dewaluacją peruwiańskiej waluty i ostrzegały, że zwycięstwo Castillo najbardziej zaszkodzi Peruwiańczykom o niskich dochodach, ponieważ firmy zostaną zamknięte lub przeniesione za granicę. Kampania Castillo raz po raz to zrobiła wyjaśnione że nie jest komunistą i że jego celem nie jest nacjonalizacja przemysłu, ale renegocjacja kontraktów z wielonarodowymi koncernami, tak aby więcej zysków pozostało w społecznościach lokalnych.

Tymczasem Fujimori został w trakcie kampanii potraktowany przez media jak szalone, a jedna z gazet na powyższych zdjęciach stwierdziła, że ​​„Keiko gwarantuje pracę, jedzenie, zdrowie i natychmiastową reaktywację gospodarki”. Jej przeszłość jako pierwszej damy podczas brutalnych rządów jej ojca Alberto Fujimoriego jest w dużej mierze ignorowana przez korporacyjne media. Jest w stanie twierdzić, że „fujimorismo pokonało terroryzm”, nie kwestionując okropności, jakie fujimorismo wyrządziło krajowi, w tym przymusowej sterylizacji ponad 270,000 22,000 kobiet i XNUMX XNUMX mężczyzn za co jej ojciec jest sądzony. Obecnie przebywa w więzieniu z powodu innych naruszeń praw człowieka i korupcji, chociaż Keiko obiecała go uwolnić, jeśli wygra. Zignorowano również fakt, że sama Keiko jest zwolniona za kaucją od zeszłego roku, w oczekiwaniu na śledztwo w sprawie prania pieniędzy, a bez prezydenckiego immunitetu prawdopodobnie trafi do więzienia.

Międzynarodowe media nie różniły się pod względem niezrównoważonych relacji z Castillo i Fujimori, a Bloomberg ostrzegał, że „elity drżą” na myśl o Castillo jako prezydentu i Financial Times nagłówek krzycząc „Elita Peru w panice na myśl o zwycięstwie skrajnej lewicy w wyborach prezydenckich”.

Gospodarka Peru wzrosła imponująco w ciągu ostatnich 20 lat, ale wzrost ten nie podniósł wszystkich łodzi. Miliony Peruwiańczyków na wsi zostało porzuconych przez państwo. Ponadto, podobnie jak wielu jego sąsiadów (w tym Kolumbia, Chile i Ekwador), Peru niedoinwestowało w opiekę zdrowotną, edukację i inne programy społeczne. Takie wybory tak zdziesiątkowały system opieki zdrowotnej, że Peru ma teraz haniebne wyróżnienie jako lider całego świata pod względem liczby zgonów na mieszkańca Covid-19.

Oprócz katastrofy związanej ze zdrowiem publicznym, Peruwiańczycy przeżywają zawirowania polityczne, naznaczone niezwykłą liczbą głośnych przypadków korupcji i czterema prezydentami w ciągu trzech lat. Pięciu z ostatnich siedmiu prezydentów stanęło w obliczu oskarżeń o korupcję. W 2020 roku prezydent Martín Vizcarra (sam oskarżony o korupcję) został postawiony w stan oskarżenia, pozbawiony mandatu i zastąpiony przez Manuela Merino. Manewr został potępiony jako parlamentarny zamach stanu, co doprowadziło do kilkudniowych masowych protestów ulicznych. Zaledwie pięć dni po objęciu urzędu Merino złożył rezygnację i został zastąpiony przez obecnego prezydenta Francisco Sagastiego.

Jedną z kluczowych platform kampanii Castillo jest zwołanie referendum konstytucyjnego, aby pozwolić ludziom zdecydować, czy chcą nowej konstytucji, czy też chcą zachować obecną, napisaną w 1993 r. pod rządami Alberto Fujimoriego, który zakorzenił neoliberalizm w swoich ramach.

„Obecna konstytucja przedkłada interesy prywatne nad interesy publiczne, zysk nad życie i godność” – czytamy plan rządu. Castillo proponuje, aby nowa konstytucja obejmowała: uznanie i gwarancje praw do zdrowia, edukacji, wyżywienia, mieszkania i dostępu do internetu; uznanie dla ludności tubylczej i różnorodności kulturowej Peru; uznanie praw natury; przeprojektowanie państwa w celu skupienia się na przejrzystości i udziale obywateli; oraz kluczową rolę państwa w planowaniu strategicznym, aby interes publiczny był nadrzędny.

Na froncie polityki zagranicznej zwycięstwo Castillo będzie ogromnym ciosem dla interesów USA w regionie i ważnym krokiem w kierunku reaktywacji integracji latynoamerykańskiej. Obiecał wycofać Peru z Grupy Lima, doraźnego komitetu krajów, którego celem jest zmiana reżimu w Wenezueli.

Ponadto partia Peru Libre ma wezwał do wydalenie USAID i zamknięcie amerykańskich baz wojskowych w kraju. Castillo wyraził również poparcie dla przeciwdziałania OAS i wzmacniając oba Wspólnota Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAC) oraz Unia Narodów Ameryki Południowej (UNASUR). Zwycięstwo to także dobra wróżba dla lewicy w Chile, Kolumbii i Brazylii, gdzie w ciągu najbliższego półtora roku odbędą się wybory prezydenckie.

Castillo stanie przed trudnym zadaniem, z wrogim kongresem, wrogą klasą biznesową, wrogą prasą i najprawdopodobniej wrogą administracją Bidena. Wsparcie milionów wściekłych i zmobilizowanych Peruwiańczyków domagających się zmian, wraz z międzynarodową solidarnością, będzie kluczem do wypełnienia jego obietnicy wyborczej dotyczącej zaspokojenia potrzeb najbiedniejszych i opuszczonych grup peruwiańskiego społeczeństwa.

Medea Benjamin, współzałożycielka grupy pokojowej CODEPINK i autorka książek o Bliskim Wschodzie i Ameryce Łacińskiej, przebywa w Peru z delegacją obserwatorów wyborów zorganizowaną przez Progressive International.

Leonardo Flores jest ekspertem ds. polityki latynoamerykańskiej i działaczem w CODEPINK.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język