By Mbizo CHIRASHA, World BEYOND War, Lipiec 2, 2020
GRIOT PREZYDENCKI
Czasami wspomnienia pachną pierdnięciem dyktatora
Kiedyś tańczyliśmy do naszych własnych cieni pod srebrnym księżycem, a nasze cienie tańczyły razem z nami, rymowaliśmy do koszmarów hien i halucynacji czarnych sów. Nasze pragnienia żeglowały wraz z sukniami mgły tam iz powrotem o świcie w wiosce. Dym drzewny pachniał świeżo upieczonym chlebem. Czas nas zaczarował, zjedliśmy Williama Shakespeare'a i Johna Donne'a. Piliśmy cytrynowe dzbanki Langstona Hughesa i Mayi Angelou.
Liryczna whisky Soyinki zniszczyła nasze delikatne nerwy.
Uprawialiśmy politykę z chłopięcym zachowaniem i marzyliśmy o czarnych kogutach i czarnych Hitlerach
Czasami czas jest uparty jak siedzący tyran
Zeszłej nocy komisarze skandowali hasło, a ty upiekłeś poezję dyktatora. Zeloci śpiewali Castro i Stalina, a ty uwarzyłeś socjalistycznego dziwaka, prezydent to śmierdzący kapitalista. Nigdzie nie napisałem, że jest satanistą. Wracając do wiejskich nocy, hieny wciąż się śmieją, czarne sowy plotkują, srebrny księżyc wciąż tańczy nad ubitymi deszczem ścieżkami naszego wiejskiego świtu.
Czasami czas śmierdzi jak pierdnięcie dyktatora
Twoja liryczna satyra przemyciła imbecyli tylnymi drzwiami. Twoje sonety pochwalne recyklingowały samobójcze diabły i wypolerowane rewolucyjne odrzuty
Wtedy zapachy świeżego łajna i zapach świeżego mleka wymion były naszym porannym napojem, a pod zmierzchem księżyc raz zniknął w ziemskim łonie, Judaszu, potem słońce przejęło władzę, a każdy dyktator to Iskariota.
Nigdy nie powiedziałem, że jesteśmy teraz włóczęgami
Czasami czas pachnie jak umierający autokrata
Mwedzi wagara ndira uyo tigo tigo ndira – księżyc był kiedyś kwaśnym mlekiem srebrzystobiałym i świeżym z ust Bogów zasiadał na swoim prezydenckim tronie na zenicie łysych wzgórz a później z czasem księżyc dojrzał do odejścia mwedzi waora ndira tigo tigo ndira
Czasami podmuchy wiatru gwizdały swoim tenorem na pastwiskach trawy słoniowej, śpiewaliśmy razem z posłuszną florą Chamupupuri icho…oo chamupupuri chaenda chamupupuri chadzoka Chamupupuri icho…oo!
Nasze biedne marynowane, żółte kukurydziane zęby wyszczerzyły się w nagłych błyskach, ziemia zawirowała pod uściskiem grzmotu, potem bogowie płakali, a my piliśmy łzy z piosenką mvura ngainaye tidye makavu, mvura ngainaye tidye makavu.. Dynie hodowane jak króliki, veldts dumnie w bożonarodzeniowych sukniach. Dzikie pszczoły i zielone bombowce śpiewały protesty i pochwały. Nigdy nie powiedziałem, że jesteśmy dziećmi suszy.
Czasami czas starzeje się jak siedzący tyran,
Tej nocy echo twojej pochwalnej poezji irytuje anopheles uwięzionych w zmęczonych miejskich rynsztokach, by sączyć gorzką krew mieszkańców gett, obywateli rynsztoków, którzy walczą o przetrwanie z twardej ziemi twardego kraju, ich szorstkie ręce naznaczone bliznami sierpniowego Armagedonu, ich piaskowe serca są sfałszowanymi urnami wyborczymi wypełnionymi korupcją, tak długo czekali i śpiewali.
Chamupupuri icho…oo chamupupuri chaenda
chamupupuri icho… oo chamupupuri chadzoka
Chamupupuri icho..oo
Odpowiedzi 2
Wybitny kunszt
Przywódcy WorldBeyondWar, rozjemcy i Towarzyszu Bracie Przywódca David Swanson, Dziękuję za zrozumienie wartości poezji w odblokowywaniu zmian, w przebudzeniu, napędzaniu pokojowych rewolucji i budowaniu pokoju. PRESIDENTIAL GRIOT mój wiersz jest opisywany na stronie głównej WorldBeyondWar. Cenię ten skromny, ale większy gest, Aluta Continua,