Ewolucja partycypacyjna

Ciężarówka uderza #NeverAgain protestujących na Rhode Island

Robert C. Koehler, 21 sierpnia 2019 r

Cena Od Cudowne cuda

Wielki czarny pickup wjechał w protestujących blokujących parking, a ja skuliłem się, jakbym sam to czuł – to bezlitosne zderzenie stali z ciałem.

Wracałem do zdrowia po kontuzji roweru, kiedy oglądałem to wydarzenie w wiadomościach w zeszłym tygodniu, jako członkowie Ruch Nigdy Więcej stanęli na wysokości zadania, aby zamknąć areszt Wyatt Detention Facility w Central Falls, RI, który upadłem kilka dni wcześniej; moja twarz uderzyła w chodnik. Byłem zbyt blisko własnej traumy, by nie odczuwać przerażającej empatii, kiedy to oglądałem wideo.

I od tego czasu myślę o paradoksalnej odwadze pokojowego oporu, pokojowego żądania zmian i zaprzestania „prawnych” krzywd — od Jima Crowa, przez kolonialny wyzysk, po utrzymanie obozów koncentracyjnych (w Niemczech, w Stanach Zjednoczonych ). Podstawowy paradoks pokojowego protestu przeciwko takiej prawnie usankcjonowanej niemoralności polega na tym, że jeśli zablokujesz swoim ciałem podjazd lub po prostu przejdziesz przez most, polegasz na człowieczeństwie tych, z którymi się spotykasz, którzy są uzbrojeni w broń, którą trzymają lub pojazdów, którymi kierują, aby powstrzymać ich od działania pod wpływem gniewu i wyrządzenia ci krzywdy lub zabicia Ciebie.

Czy to nie jest istota odwagi? Nie przynosisz nic oprócz siebie, wzmocniony wyłącznie siłą moralnego współczucia — sposobem świata powinien być — do konfrontacyjnego żądania zmiany. To nawet nie jest racjonalne w świecie wygranych i przegranych. Nie odkładasz sprawy sprawiedliwości i uczciwości na bok, angażując wroga w zbrojną strzelaninę, z planem wprowadzenia nowych zasad społecznych po wygranej. Walcząc o nią, tworzysz nową rzeczywistość. Protest bez przemocy to konfrontacja równoległych wszechświatów: miłość kontra nienawiść. To jest chyba definicja ewolucji.

A to nie przychodzi bez bólu.

Tak więc wieczorem 14 sierpnia około 500 protestujących „Nigdy więcej” stanęło przed budynkiem Ośrodek zatrzymań Wyatta, prywatnym więzieniu na podstawie umowy z ICE, w którym przetrzymywano ponad 100 zatrzymanych imigrantów, którym odmawiano potrzebnej opieki medycznej i znosili inne nieludzkie warunki. Około godziny 9:XNUMX w obiekcie nastąpiła zmiana zmiany i część protestujących ustawiła się przy wejściu na główny parking. To było rzeczywiście bezpośrednio konfrontacyjne; chcieli tymczasowo zakłócić funkcjonowanie więzienia.

Chwilę później pracownik w czarnej furgonetce skręcił na parking, trąbiąc klaksonem na protestujących. Gdy uderzali w maskę jego ciężarówki, rzucił się prosto w protestujących, z których dwóch trafiło do szpitala (jeden mężczyzna ma złamaną nogę i krwotok wewnętrzny). Chwilę później pół tuzina funkcjonariuszy zdecydowanie wymaszerowało z obiektu i wysadziło tłum gazem pieprzowym, powodując, że trzech kolejnych protestujących, w tym kobieta po siedemdziesiątce, trafiła do szpitala.

To było wszystko, z wyjątkiem wirusowego wideo i relacji w wiadomościach. Mimo że funkcjonariusze i placówka „wygrali”, rozpędzając tłum i oczyszczając parking, kierowca, który impulsywnie staranował protestujących, został skierowany na urlop administracyjny i wkrótce potem „zrezygnował”.

Rhode Island ACLU oświadczyło później w oświadczeniu, że odpowiedzią placówki na protest była „próba powstrzymania korzystania z praw wynikających z Pierwszej Poprawki przez setki pokojowych demonstrantów”. Było to również „całkowicie niedopuszczalne użycie siły”.

Być może tak, ale dodam, że to też dużo, dużo więcej. Protestujący nie stali przed aresztem śledczym Wyatt z powodu jakiejś przypadkowej chęci skorzystania z prawa wynikającego z Pierwszej Poprawki, ale z powodu oburzenia relacjami tego ośrodka z ICE i przetrzymywaniem imigrantów przez rząd amerykański. Nie miało znaczenia, czy działali w ramach prawa konstytucyjnego, czy też całkowicie poza swoimi prawami. Domagali się w tej chwili prawa do przerwania zakładania przez naród obozów koncentracyjnych i bezterminowego przetrzymywania w nim przede wszystkim osób ubiegających się o azyl z Ameryki Łacińskiej — ludzi uciekających, często wraz ze swoimi dziećmi, z rozpaczliwych warunków panujących w ich ojczystych krajach, częściowo spowodowanych działaniami USA nad ostatnie sześć czy siedem dekad.

Po raz kolejny przekraczali most Edmunda Pettusa, wkraczając bez broni na konfrontację z krajową armią policji uzbrojonej w pałki. Szli z Martinem Lutherem Kingiem, z Mahatmą Gandhim, z Nelsonem Mandelą.

„Niestosowanie przemocy jest największą siłą, jaką dysponuje ludzkość” Gandhi powiedział. „Jest potężniejszy niż najpotężniejsza broń zniszczenia wymyślona przez pomysłowość człowieka”.

Pamiętając o tych słowach, wracam do bolesnego widoku konfrontacji furgonetki w prywatnym więzieniu. Przez chwilę, oglądając wideo i czując zadawany ból, wyobraziłem sobie plac Tiananmen — siły rządowe rozbijające pokojowy protest karabinami i czołgami, zabijając setki, a może tysiące w swojej determinacji do utrzymania dominacji.

W jaki sposób niestosowanie przemocy jest potężniejsze niż broń wojenna? W tej chwili może się to nie wydawać, ale na dłuższą metę posiadacze broni przegrywają. Przeciwieństwem niestosowania przemocy nie jest przemoc. Przeciwieństwem jest ignorancja.

„Jako Żydzi nauczono nas, aby nigdy więcej nie dopuścić do czegoś takiego jak Holokaust. Ten kryzys nie dzieje się tylko na granicy. Dzieje się to w naszych społecznościach w całym kraju”. Tak brzmi „Nigdy więcej nie jest teraz”. deklaracja rekrutacyjna.

„. . . Podczas naszego sierpniowego protestu strażnik w Wyatt przejechał swoją ciężarówką przez szereg pokojowych demonstrantów blokujących parking. Wkrótce potem pojawili się kolejni strażnicy i spryskali tłum gazem pieprzowym. Te taktyki zostały użyte, aby nas odstraszyć i zmusić do poddania się, ale zamiast tego jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowani, aby zamknąć te systemy sankcjonowanej przez państwo przemocy. Potrzebujemy każdego i wszystkich, aby rzucili się w tryby systemu. Potrzebujemy, aby nasi politycy podjęli drastyczne działania w celu natychmiastowego zamknięcia ICE i zapewnienia bezpieczeństwa osobom uciekającym do Stanów Zjednoczonych. Dopóki tego nie zrobią, uniemożliwimy ICE normalne prowadzenie działalności. Odmawiamy czekania i zobaczenia, co będzie dalej”.

Dodałbym: to jest ewolucja partycypacyjna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język