„Izraelski 9 września” to slogan racjonalizujący otwarte zabijanie palestyńskich cywilów

Autor: Norman Solomon, World BEYOND War, Październik 10, 2023

Kiedy w niedzielę ambasador Izraela przy ONZ przemawiał przed Radą Bezpieczeństwa, on powiedziany: „To jest 9 września w Izraelu. To jest izraelski 11 września.” Tymczasem w PBS NewsHour wywiadambasador Izraela w Stanach Zjednoczonych powiedział: „To jest, jak ktoś powiedział, nasz 9 września”.

Chociaż sformułowanie to może wydawać się logiczne, „izraelski 9 września” jest już używany jako potężna broń propagandowa przez izraelski rząd – obecnie zaangażowany w masowe zbrodnie wojenne na ludności cywilnej w Gazie po masowych morderstwach Izraelczyków dokonanych przez Hamas w ubiegły weekend.

Na pierwszy rzut oka analogia między okrucieństwami, których doświadczyli Izraelczycy, a tym, co wydarzyło się 11 września 2001 roku, może wydawać się uzasadniać wezwania do jednoznacznej solidarności z Izraelem. Jednak izraelski rząd, który od dawna utrzymuje system apartheidu, toczy się makabryczne działania, miażdżąc jednocześnie podstawowe prawa człowieka narodu palestyńskiego.

To, co jest bardzo złowrogie w rozgłaszaniu „9 września w Izraelu”, to to, co wydarzyło się po 11 września w Ameryce. Nosząc całun ofiary, Stany Zjednoczone zaczęły wykorzystywać straszliwą tragedię, która dotknęła ich własne granice, jako licencję na zabijanie ogromnej liczby ludzi w imię odwetu, prawości i, oczywiście, „wojny z terroryzmem”.

To podręcznik, który rząd Benjamina Netanjahu obecnie adaptuje i wdraża ze zdwojoną siłą. Trwające obecnie zbiorowe karanie przez Izrael 2.3 miliona ludzi w Gazie jest intensyfikacją tego, co Izrael robił Palestyńczykom od dziesięcioleci. Jednak izraelski ekstremizm, bardziej niż kiedykolwiek reklamujący siebie jako kwestię samoobrony, osiągnął nową rasistowską głębię gotowości do traktowania istot ludzkich jako nadających się do eksterminacji.

W poniedziałek minister obrony Izraela Yoav Gallant opisane Palestyńczycy jako „bestia” i powiedziany: „Walczymy ze zwierzętami i postępujemy zgodnie z tym.”

Obecnie mają miejsce masowe bombardowania, którym towarzyszą odcięcia żywności, wody, prądu i paliwa. Odnotowując, że „nawet przed wprowadzeniem ostatnich ograniczeń mieszkańcy Gazy borykali się już z powszechnym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, ograniczeniami w przemieszczaniu się i niedoborami wody”, BBC zgłaszane że urzędnik ONZ powiedział, że mieszkańcy Gazy „byli „przerażeni” obecną sytuacją i martwili się o bezpieczeństwo swoje – a także swoich dzieci i rodzin”.

Jest to straszne echo podejścia rządu USA po 9 września, który od samego początku, po 11 września 11 r., przyznał sobie rozgrzeszenie z góry za wszelkie przyszłe zbrodnie przeciwko ludzkości.

W imię walki z terroryzmem Stany Zjednoczone wymierzyły zbiorową karę ogromnej liczbie ludzi, którzy nie mieli absolutnie nic wspólnego z 9 września. Projekt Koszty wojny na Uniwersytecie Browna oblicza ponad 400,000 kierować śmierć cywilów „w wyniku przemocy amerykańskich wojen po 9 września w Afganistanie, Pakistanie, Iraku, Syrii, Jemenie i gdzie indziej”.

Na początku „wojny z terroryzmem” Sekretarz Obrony Donald Rumsfeld opracował szablon wyrażający zgodę na praktycznie każde zabójstwo dokonane przez armię amerykańską. „Nie rozpoczęliśmy tej wojny” – powiedział w pewnym momencie podsumowanie wiadomości w grudniu 2001 r., dwa miesiące po rozpoczęciu wojny w Afganistanie. „Więc zrozumcie, że odpowiedzialność za każdą ofiarę tej wojny, niezależnie od tego, czy są to niewinni Afgańczycy, czy niewinni Amerykanie, spoczywa na stopach Al-Kaidy i Talibów”.

Rumsfeld był obsypany uznaniem ze strony establishmentu mediów amerykańskich, nie tylko upierając się, że rząd USA nie ponosi odpowiedzialności za śmierć spowodowaną przez jego siły zbrojne; zaświadczył także o niezwykłej przyzwoitości amerykańskiej armii. „Możliwości namierzania oraz dbałość o namierzenie celu, aby trafić dokładnie w cele i nie trafić w inne cele, są tak imponujące, jak wszystko, co można zobaczyć” – powiedział Rumsfeld. Pochwalił „troskę, jaką w to wkłada się, i człowieczeństwo, jakie się w to wkłada”.

Jeszcze przed obecnym zaawansowanym technologicznie atakiem na Gazę Izrael zgromadził długą historię zabijania tam cywilów, zaprzeczając temu na każdym kroku. Na przykład Organizacja Narodów Zjednoczonych znaleziono że podczas izraelskiego ataku w ramach „Operacji Protective Edge” w 2014 r. zginęło 1,462 palestyńskich cywilów, w tym 495 dzieci.

Nie ma powodu wątpić, że liczba ofiar śmiertelnych wśród cywilów w wyniku obecnych izraelskich działań wojskowych w Gazie wkrótce znacznie przekroczy liczbę osób zabitych w wyniku ataku Hamasu kilka dni temu. Podobnie jak po 9 września, oficjalne twierdzenia, że ​​jedynie zwalczają terroryzm, będą w dalszym ciągu służyć jako PR-owa zasłona dymna dla rządu terroryzującego i dokonującego masowej rzezi Palestyńczyków. Zabijając i uprowadzając cywilów przez Hamas, zasługujące jedynie na jednoznaczne potępienie, przygotowały grunt dla izraelskiej rzezi ludności cywilnej, która ma miejsce obecnie w Gazie.

Nieobecny na stronie głównej New York Timesa w poniedziałek wieczorem i przeniesiony na stronę 9 drukowanego wydania gazety we wtorek, makabryczny Historia z wiadomości zaczęło się w ten sposób: „Izraelskie naloty uderzyły w Gazę w poniedziałek, zwalając meczety na głowy wiernych, niszcząc ruchliwy rynek pełen kupujących i zabijając całe rodziny, twierdzą świadkowie i władze w Gazie. Władze podały, że pięć izraelskich nalotów przedarło rynek w obozie dla uchodźców Jabaliya, obracając go w gruzy i zabijając dziesiątki osób. Inne ataki uderzyły w cztery meczety w obozie dla uchodźców Shati i zabiły ludzi modlących się w środku – podali. Świadkowie twierdzą, że w chwili uderzenia chłopcy grali w piłkę nożną przed jednym z meczetów”.

Wraz z wydaniem a oświadczenie o ostatnim tragicznym splocie wydarzeń, na RootsAction.org zaoferowaliśmy zwolennikom sprawiedliwego pokoju szybki sposób wysyłać e-maile do swoich członków Kongresu i prezydenta Bidena. Istota przesłania jest taka, że ​​„przerażający cykl przemocy na Bliskim Wschodzie nie zakończy się, dopóki nie zakończy się izraelska okupacja – a ogromną przeszkodą w zakończeniu okupacji jest rząd USA”.

____________________________

Norman Solomon jest dyrektorem krajowym RootsAction.org i dyrektorem wykonawczym Instytutu Dokładności Publicznej. Jest autorem wielu książek, m.in Wojna stała się łatwa. Jego najnowsza książka, War Made Invisible: How America ukrywa liczbę ofiar śmiertelnych swojej machiny wojskowej, ukazało się latem 2023 r. nakładem The New Press.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język