Wywiad z Olegiem Bodrowem i Jurijem Szeliazenko

autorstwa Reinera Brauna, Międzynarodowe Biuro Pokoju, 11 kwietnia 2022 r.

Czy możesz się krótko przedstawić?

Oleg Bodrow: Nazywam się Oleg Bodrov, fizyk, ekolog i przewodniczący Rady Społecznej Południowego Wybrzeża Zatoki Fińskiej w Petersburgu. Ochrona środowiska, bezpieczeństwo jądrowe i promocja pokoju to główne kierunki mojej pracy od 40 lat. Dziś czuję się częścią Ukrainy: moja żona jest w połowie Ukrainką; jej ojciec pochodzi z Mariupola. Moimi przyjaciółmi i współpracownikami są ekolodzy z Kijowa, Charkowa, Dniepru, Konotopu, Lwowa. Jestem alpinistą, na podejściach łączyła mnie linka asekuracyjna z Anną P. z Charkowa. Mój ojciec, uczestnik II wojny światowej, został ranny w styczniu 1945 roku i był leczony w szpitalu w Dniepropietrowsku.

Jurij Szeliażenko: Nazywam się Yurii Sheliazhenko, jestem badaczem pokoju, pedagogiem i aktywistą z Ukrainy. Moje specjalizacje to zarządzanie konfliktami, teoria prawna i polityczna oraz historia. Ponadto jestem sekretarzem wykonawczym Ukraińskiego Ruchu Pacyfistycznego i członkiem zarządu Europejskiego Biura ds. Odmowy Sumienia (EBCO) oraz World BEYOND War (WBW).

Czy możesz opisać, jak widzisz rzeczywistą sytuację?

OB: Decyzję o operacji wojskowej przeciwko Ukrainie podjął prezydent Rosji. Jednocześnie obywatele rosyjscy, sądząc z doniesień niezależnych mediów, uważali, że wojna z Ukrainą jest w zasadzie niemożliwa!

Dlaczego się to stało? Od ośmiu lat we wszystkich państwowych kanałach rosyjskiej telewizji codziennie nadawana jest antyukraińska propaganda. Mówiono o słabości i niepopularności prezydentów Ukrainy, nacjonalistach blokujących zbliżenie z Rosją, dążeniu Ukrainy do członkostwa w UE i NATO. Ukraina jest uważana przez Prezydenta Rosji za terytorium historycznie należące do Imperium Rosyjskiego. Inwazja na Ukrainę, oprócz śmierci tysięcy ludzi, zwiększyła globalne negatywne ryzyko. Działania wojenne prowadzone są na terytorium z elektrowniami jądrowymi. Przypadkowe trafienie pocisków w elektrownie jądrowe jest bardziej niebezpieczne niż użycie broni atomowej.

YS: Nielegalna inwazja Rosji na Ukrainę jest częścią długiej historii stosunków i działań wojennych między obydwoma narodami, a także częścią długotrwałego globalnego konfliktu między Zachodem a Wschodem. Aby w pełni to zrozumieć, powinniśmy pamiętać o kolonializmie, imperializmie, zimnej wojnie, „neoliberalnej” hegemonii i powstaniu niedoszłych nieliberalnych hegemonów.

Mówiąc o Rosji kontra Ukrainie, kluczową rzeczą do zrozumienia w tej obscenicznej walce między archaiczną potęgą imperialistyczną a archaicznym reżimem nacjonalistycznym jest przestarzały charakter zarówno kultur politycznych, jak i militarystycznych: obie mają pobór do wojska i system wojskowego patriotycznego wychowania zamiast edukacji obywatelskiej. Dlatego podżegacze wojenni po obu stronach nazywają się nazistami. Psychicznie wciąż żyją w świecie ZSRR „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej” czy „Ukraińskiego ruchu wyzwoleńczego” i wierzą, że ludzie powinni zjednoczyć się wokół swojego najwyższego wodza, aby zmiażdżyć ich egzystencjalnego wroga, tych hitlerowców lub nie lepszych stalinowców, w roli które zaskakująco widzą sąsiadów.

Czy w tym sporze są jakieś szczegóły, o których zachodnia opinia publiczna nie jest lub nie jest zbyt dobrze poinformowana?

YS: Tak na pewno. Ukraińska diaspora w Ameryce znacznie wzrosła po dwóch wojnach światowych. Amerykańskie i inne zachodnie wywiady podczas zimnej wojny rekrutowały agentów w tej diasporze, aby wykorzystać nastroje nacjonalistyczne do podżegania do separatyzmu w ZSRR, a niektórzy etniczni Ukraińcy wzbogacili się lub zrobili kariery w amerykańskiej i kanadyjskiej polityce i armii, w ten sposób wyłoniło się potężne ukraińskie lobby z powiązaniami wobec Ukrainy i interwencjonistycznych ambicji. Kiedy upadł ZSRR i Ukraina uzyskała niepodległość, zachodnia diaspora aktywnie uczestniczyła w budowaniu narodu.

Czy w Rosji są prowadzone działania przeciwko wojnie, a jeśli tak, to jak one wyglądają?

OB: Działania antywojenne odbywały się w Petersburgu, Moskwie i dziesiątkach większych rosyjskich miast. Wiele tysięcy ludzi po prostu wyszło na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw. Najpopularniejszą kategorią uczestników jest młodzież. Ponad 7,500 studentów, pracowników i absolwentów najstarszego w Rosji Uniwersytetu Łomonosowa w Moskwie podpisało petycję przeciwko wojnie. Studenci chcą widzieć siebie jako część wolnego, demokratycznego świata, którego mogą zostać pozbawieni z powodu izolacjonistycznej polityki prezydenta. Władze twierdzą, że Rosja dysponuje zasobami niezbędnymi do życia oraz bronią atomową, która ochroni ją nawet w warunkach separacji od reszty świata. Ponad 1 milion 220 tysięcy Rosjan podpisało petycję „NIE WOJNIE”. Pojedyncze pikiety „PRZECIW BRONI JĄDROWEJ” i „PRZECIW KRWAWEJ WOJNIE” odbywają się codziennie w Petersburgu i innych rosyjskich miastach. Jednocześnie pracownicy Instytutu Energii Atomowej im. Kurczatowa w Moskwie „w pełni poparli decyzję Prezydenta Federacji Rosyjskiej o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojskowej” na terytorium Ukrainy. A to nie jedyny przykład poparcia dla agresji. Ja i moi koledzy z ruchu na rzecz ochrony środowiska i pokoju jesteśmy przekonani, że nasza przyszłość została zerwana w Rosji i na Ukrainie.

Czy pokój z Rosją jest obecnie problemem na Ukrainie?

YS: Tak, to jest kwestia bez żadnych wątpliwości. Prezydent Zełenski został wybrany w 2019 roku ze względu na obietnice zaprzestania wojny i negocjacji pokojowych, ale złamał te obietnice i zaczął represjonować prorosyjskie media i opozycję na Ukrainie, mobilizując całe społeczeństwo do wojny z Rosją. Zbiegło się to w czasie ze zintensyfikowaną pomocą wojskową NATO i ćwiczeniami nuklearnymi. Putin rozpoczął własne ćwiczenia nuklearne i poprosił Zachód o gwarancje bezpieczeństwa, przede wszystkim niezaangażowanie Ukrainy. Zamiast dawać takie gwarancje, Zachód wspierał operację wojskową Ukrainy w Donbasie, gdzie łamanie zawieszenia broni osiągnęło szczyt, a w dniach poprzedzających rosyjską inwazję cywile byli zabijani i ranni prawie codziennie po obu stronach, na terenach kontrolowanych przez rząd i poza nim obszary.

Jak duży jest opór przeciwko pokojowi i pokojowym działaniom w twoim kraju?

OB: W Rosji wszystkie niezależne, demokratyczne media zostały zamknięte i przestały działać. Propaganda wojny prowadzona jest na wszystkich kanałach telewizji państwowej. Facebook i Instagram są zablokowane. Bezpośrednio po rozpoczęciu wojny przyjęto nowe ustawy przeciwko fałszerstwom i „przeciwko dyskredytowaniu rosyjskich sił zbrojnych prowadzących operację specjalną na Ukrainie”. Podróbki to wszelkie publicznie wyrażane opinie, które są sprzeczne z tym, co mówi się w oficjalnych mediach. Przewidziane są kary od wysokiej grzywny w wysokości kilkudziesięciu tysięcy rubli do pozbawienia wolności do 15 lat. Prezydent zapowiedział walkę ze „zdrajcami narodu”, utrudniającymi realizację jego ukraińskich planów. Ministerstwo Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej nadal przyznaje status „zagranicznego agenta” organizacjom ochrony środowiska i praw człowieka współpracującym z partnerami z innych krajów. Strach przed represjami staje się ważnym czynnikiem życia w Rosji.

Jak wygląda demokracja na Ukrainie? Czy są to jakieś paralele?

YS:  24 lutego 2022 roku Putin rozpoczął brutalną i nielegalną ofensywę, mającą na celu, jak mówi, denazyfikację i demilitaryzację Ukrainy. W rezultacie zarówno Rosja, jak i Ukraina wydają się coraz bardziej zmilitaryzowane i coraz bardziej przypominają nazistów i nikt nie chce tego zmienić. Rządzący populistyczni autokraci i ich ekipy w obu krajach czerpią zyski z wojny, ich władza się umacnia i istnieje wiele możliwości osobistych korzyści. Rosyjscy jastrzębie korzystają z międzynarodowej izolacji Rosji, ponieważ oznacza to mobilizację wojskową i wszystkie zasoby publiczne są teraz w ich rękach. Na Zachodzie wojskowy kompleks produkcyjny skorumpował rząd i społeczeństwo obywatelskie, na pomocy wojskowej dla Ukrainy sporo zyskali kupcy śmierci: Thales (dostawca pocisków Javelin na Ukrainę), Raytheon (dostawca pocisków Stinger) i Lockheed Martin (dystrybucja odrzutowców ) doświadczyły ogromnego wzrostu zysków i wartości giełdowej. I chcą czerpać większe zyski z zabijania i niszczenia.

Czego oczekujesz od ruchów pokojowych na świecie i od wszystkich miłujących pokój ludzi?

OB: Konieczne jest zjednoczenie uczestników „Ruchu dla Pokoju” z ekologami, obrońcami praw człowieka, organizacjami antywojennymi, antynuklearnymi i innymi pokojowymi organizacjami. Konflikty należy rozwiązywać w drodze negocjacji, a nie wojny. POKÓJ jest dobry dla nas wszystkich!

Co pacyfista może zrobić dla pokoju, kiedy jego kraj jest atakowany?

YS: Cóż, przede wszystkim pacyfista powinien pozostać pacyfistą, nadal odpowiadać na przemoc myśleniem i działaniem bez użycia przemocy. Należy dołożyć wszelkich starań, aby szukać i wspierać pokojowe rozwiązania, przeciwstawiać się eskalacji, dbając o bezpieczeństwo innych i siebie. Drodzy przyjaciele, dziękuję za troskę o sytuację na Ukrainie. Zbudujmy razem lepszy świat bez armii i granic dla wspólnego pokoju i szczęścia ludzkości.

Wywiad przeprowadził Reiner Braun (drogą elektroniczną).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język