Gdyby telewizory dbały o tę planetę

telewizory w sklepie telewizyjnym

David Swanson, World BEYOND War, Maj 6, 2022

Kiedy wątpimy, że szybka i dramatyczna zmiana jest możliwa, naprawdę mamy na myśli to, że ostatnio nie widzieliśmy zbyt szybkich i dramatycznych zmian na lepsze. Właściwie nie ma wątpliwości, że ogromna i niemal natychmiastowa zmiana jest całkowicie możliwa. Na przykład w ciągu kilku dni zjednoczone głosy praktycznie każdej sieci telewizyjnej, gazety, serwisu informacyjnego i punktu rozrywkowego w Stanach Zjednoczonych zajęły miliony ludzi, którzy nie zastanawiali się nad polityką zagraniczną w głowach ani nie mieli pojęcia, gdzie Ziemia Ukraina jest zlokalizowana i przekazała im wszystkim pełne pasji opinie o Ukrainie na samym szczycie ich świadomości — pierwszą rzeczą, o której wspomnieli, spychając pogodę na drugie miejsce w rankingu jako temat przypadkowych rozmów. Możesz pomyśleć, że to bardzo dobra rzecz — w rzeczywistości mogę prawie zagwarantować, że tak. O to właśnie chodzi. Ale nie można zaprzeczyć, że było to szybkie lub znaczące.

Teraz wyobraź sobie — rozumiejąc, że to szaleństwo, stąd potrzeba wyobrażenia — że każda korporacja informacyjno-rozrywkowa w Stanach Zjednoczonych nagle zaczęła traktować jak wroga, którego należy pilnie pokonać światopogląd, politykę rządu i postępowanie korporacji, które szkodzą możliwości zamieszkania na Ziemi. Wyobraź sobie niekończące się, poruszające, osobiste historie ofiar załamania klimatu — zarówno ludzkich ofiar, jak i innych charyzmatycznych megafauny. Wyobraź sobie ujawnienie korupcji, zniszczenia, ekstrakcji i degradacji. Wyobraź sobie ochronę środowiska jako moralny imperatyw, dla którego nie ma znaczenia koszt i dla którego dolary publiczne muszą płynąć jak potężny strumień. Wyobraź sobie, że poglądy kwestionujące potrzebę pilnego ocalenia Ziemi są odrzucane tak gruntownie i energicznie, jak poglądy kwestionujące nieprowokacyjną humanitarną dobroć NATO. Wyobraź sobie, że wspieranie konserwacji lub ewentualnego użycia broni jądrowej, zamiast wyrażania wahań dotyczących dostaw broni do Europy, może doprowadzić do zakazu korzystania z mediów społecznościowych i PayPal.

Ten całkowicie możliwy, ale całkowicie nieprawdopodobny scenariusz przywodzi mi na myśl pierwsze strony wspaniałej nowej książki Dahra Jamaila i Stana Rushwortha zatytułowanej Jesteśmy środkiem wieczności: tubylcze głosy z Wyspy Żółwi na zmieniającej się Ziemi. Autorzy przytaczają przykłady rdzennych Amerykanów, którzy w ciągu ostatniego półwiecza usiłowali ostrzec świat przed załamaniem się środowiska, osób, które poświęciły swoje życie temu wysiłkowi, które nieustannie podróżowały i rozmawiały, które w niektórych przypadkach przez całe lata próbowały uzyskać pozwolenie na przemawianie ONZ, a potem w końcu zrobił to w prawie pustej sali.

Książka oparta jest na niedawnych wywiadach z licznymi rdzennymi mieszkańcami Ameryki Północnej, omawiających sposób życia, w którym planeta nie jest tak okrutnie uszkodzona, w którym tożsamość rozumiana jest jako związana z niezliczonymi pokoleniami przodków i potomków, w których żyją Bawić się w tym samym miejscu, cenić te same góry, te same drzewa, te same ryby, te same rośliny, w których więcej uwagi poświęca się zachowaniu i docenieniu niż poprawie lub zniszczeniu. Niektórzy dokonują analogii do niemowląt, gdzie ci, którzy przebywali na tej ziemi od bardzo krótkiego czasu, zachowywali się z mądrością malucha, który dostał ataku, a nie z mądrością społeczeństwa, które zgromadziło zrozumienie przez stulecia lub tysiąclecia.

Oczywiście ta mądrość jest pomieszana z „duchowością”. Ci, którzy organizowali spotkania, aby dyskutować o ochronie planety, twierdzą również, że planeta zapewniła im dobrą pogodę pewnego dnia jako magiczne przesłanie. Zapytani o to, jak zachować odwagę, mając świadomość upadku życia na Ziemi, niektórzy rozmówcy proponują wiarę w reinkarnację. Te rzeczy nie są w ogóle wadą dla wielu ludzi — lub nie powinny być, biorąc pod uwagę bzdury, w które sami wierzą, i zobowiązanie, jakie mają do poszanowania prawa każdego do wiary we własne nonsensy. Ale nic z tego nie powinno być wielką przeszkodą nawet dla sceptycznych zwolenników prawdy. Ci sami rozmówcy udzielają też innych odpowiedzi na te same pytania. Radzą również robić to, co właściwe, ponieważ jest to właściwe, a także cieszyć się i żyć w tej pracy bez obsesji na punkcie znajomości jej konsekwencji.

Niektórzy zalecają jednak długą, powolną pracę. Zalecają zacząć od dzieci, które później coś naprawią, lub zacząć od siebie samego lub docierając do niewielkiej liczby osób. To oczywiście nie uratuje nas, chyba że pomnożone przez miliony, tak jakby tę książkę czytano na głos ludziom w telewizji. Ale kto byłby obrzydliwie bogaty, gdyby coś takiego się wydarzyło?

One Response

  1. Cześć David, więc po co czekać. Umieśćmy – We Are the Middle of Forever – czytanie książek na YouTube i innych mniej cenzurowanych mediach oraz w lokalnych publicznych stacjach telewizyjnych. Chętnie zrobię godzinne audycje (58 minut) z lektury książki dla lokalnych publicznych stacji telewizyjnych do nadawania i oglądania z YouTube. Tam każdy na świecie może obejrzeć lekturę książki. — Twórz nowe i piękne media – ciesz się dniami, jednocześnie pielęgnując znacznie lepszą planetę dla wszystkich natury i ludzkości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język