Od Moskwy po Waszyngton barbarzyństwo i hipokryzja nie usprawiedliwiają się nawzajem

 Autor: Norman Solomon, World BEYOND War, Marzec 23, 2022

Wojnę Rosji na Ukrainie — podobnie jak wojny USA w Afganistanie i Iraku — należy rozumieć jako barbarzyńską masową rzeź. Mimo całej wzajemnej wrogości Kreml i Biały Dom są skłonne opierać się na podobnych zasadach: siła ma rację. Prawo międzynarodowe jest tym, co wychwalasz, kiedy go nie naruszasz. A w domu podkręć nacjonalizm, by iść z militaryzmem.

Podczas gdy świat desperacko potrzebuje przestrzegania jednego standardu nieagresji i praw człowieka, zawsze dostępne są pewne zawiłe uzasadnienia w dążeniu do usprawiedliwienia tego, co nieuzasadnione. Ideologie stają się bardziej pokręcone niż precle, gdy niektórzy ludzie nie mogą oprzeć się pokusie opowiedzenia się po jednej stronie między rywalizującymi ze sobą siłami straszliwej przemocy.

W Stanach Zjednoczonych, gdzie wybrani urzędnicy i środki masowego przekazu intensywnie potępiają szał zabijania przez Rosję, hipokryzja może utkwić w tłumie ludzi, którzy mają świadomość, że inwazje na Afganistan i Irak rozpoczęły masową, przedłużającą się rzeź. Ale hipokryzja USA w żaden sposób nie usprawiedliwia morderczego szaleństwa wojny Rosji z Ukrainą.

Jednocześnie wskakiwanie na modę rządu Stanów Zjednoczonych jako siły na rzecz pokoju to fantastyczna podróż. Stany Zjednoczone są teraz w swoim dwudziestym pierwszym roku przekraczania granic z rakietami i bombowcami oraz butami na ziemi w imię „wojny z terrorem”. Tymczasem Stany Zjednoczone wydają więcej niż 10 razy co Rosja robi dla swojej armii.

Ważne jest, aby rzucić światło na rząd Stanów Zjednoczonych złamane obietnice że NATO nie rozszerzy się „jeden cal na wschód” po upadku muru berlińskiego. Rozszerzenie NATO do granic Rosji było metodyczną zdradą perspektyw pokojowej współpracy w Europie. Co więcej, NATO stało się rozległym aparatem do prowadzenia wojny, od Jugosławii w 1999 roku, przez Afganistan kilka lat później, po Libię w 2011 roku.

Ponura historia NATO od czasu zniknięcia ponad 30 lat temu sojuszu wojskowego Układu Warszawskiego pod przywództwem Związku Radzieckiego to historia zręcznych przywódców w garniturach, którzy chcą ułatwić sprzedaż ogromnych ilości broni — nie tylko długoletnim członkom NATO, ale także krajom. w Europie Wschodniej, które uzyskały członkostwo. Amerykańskie środki masowego przekazu bezustannie okrążają, wspominając, nie mówiąc już o tym, jak utrzymuje się zaangażowanie NATO w gorliwy militaryzm. tuczenie marż handlarzy bronią. Do czasu rozpoczęcia tej dekady łączne roczne wydatki wojskowe krajów NATO osiągnęły poziom $ 1 biliona, około 20 razy rosyjski.

Po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, donosy o ataku pochodziły z: pierwszej Amerykańska grupa antywojenna po inne po inne które od dawna sprzeciwiało się ekspansji i działaniom wojennym NATO. Veterans For Peace wydało przekonujące oświadczenie potępienie inwazja, mówiąc, że „jako weterani wiemy, że zwiększona przemoc tylko podsyca ekstremizm”. Organizacja stwierdziła, że ​​„jedynym rozsądnym kierunkiem działania jest teraz zaangażowanie w prawdziwą dyplomację z poważnymi negocjacjami – bez których konflikt może łatwo wymknąć się spod kontroli do punktu dalszego popychania świata w kierunku wojny nuklearnej”.

W oświadczeniu dodano, że „Veterans For Peace uznaje, że obecny kryzys nie miał miejsca w ciągu ostatnich kilku dni, ale reprezentuje dziesięciolecia decyzji politycznych i działań rządowych, które przyczyniły się jedynie do budowania antagonizmów i agresji między krajami”.

Chociaż powinniśmy jasno i jednoznacznie stwierdzić, że wojna Rosji na Ukrainie jest trwającą, masową, niewybaczalną zbrodnią przeciwko ludzkości, za którą odpowiedzialny jest wyłącznie rząd rosyjski, nie powinniśmy mieć złudzeń co do roli USA w normalizacji inwazji na dużą skalę, jednocześnie lekceważąc międzynarodowe bezpieczeństwo. A geopolityczne podejście rządu USA w Europie było prekursorem konfliktu i przewidywalnych katastrof.

Rozważmy list proroczy do ówczesnego prezydenta Billa Clintona, który został uwolniony 25 lat temu, z rozszerzeniem NATO na bliskim horyzoncie. Podpisany przez 50 wybitnych osobistości z kręgu polityki zagranicznej – w tym pół tuzina byłych senatorów, byłego sekretarza obrony Roberta McNamara i takich luminarzy głównego nurtu, jak Susan Eisenhower, Townsend Hoopes, Fred Ikle, Edward Luttwak, Paul Nitze, Richard Pipes, Stansfield Turner i Paul Warnke — ten list jest dziś chłodną lekturą. Ostrzegał, że „obecne kierowane przez USA wysiłki na rzecz rozszerzenia NATO” były „błędem politycznym o historycznych rozmiarach. Wierzymy, że rozszerzenie NATO zmniejszy bezpieczeństwo sojuszników i zakłóci europejską stabilność”.

W liście podkreślono: „W Rosji ekspansja NATO, której nadal sprzeciwia się całe spektrum polityczne, wzmocni niedemokratyczną opozycję, podkopuje tych, którzy opowiadają się za reformami i współpracą z Zachodem, skłoni Rosjan do zakwestionowania całego postu. - Osada z czasów zimnej wojny i podbicie oporu w Dumie wobec traktatów START II i III. W Europie ekspansja NATO nakreśli nową linię podziału na „wtajemniczonych” i „wyjść”, będzie sprzyjać niestabilności i ostatecznie zmniejszy poczucie bezpieczeństwa tych krajów, które nie zostały uwzględnione”.

To, że takie prorocze ostrzeżenia zostały zignorowane, nie było przypadkiem. Dwupartyjny moloch militaryzmu z siedzibą w Waszyngtonie nie był zainteresowany „stabilnością europejską” ani „poczuciem bezpieczeństwa” dla wszystkich krajów w Europie. W tym czasie, w 1997 roku, najpotężniejsze uszy były głuche na takie obawy na obu końcach Pennsylvania Avenue. I nadal są.

Podczas gdy apologeci rządów Rosji czy Stanów Zjednoczonych chcą skupić się na niektórych prawdach z wyłączeniem innych, przerażający militaryzm obu krajów zasługuje tylko na sprzeciw. Naszym prawdziwym wrogiem jest wojna.

 

___________________________

Norman Solomon jest krajowym dyrektorem RootsAction.org i autorem kilkunastu książek, w tym Made Love, Got War: Close Encounters with America's Warfare State, opublikowanych w tym roku w nowym wydaniu jako darmowy e-book. Jego inne książki to War Made Easy: How Presidents and Pundits Keep Spinning Us to Death. Był delegatem Bernie Sanders z Kalifornii na Krajowe Konwencje Demokratów 2016 i 2020. Solomon jest założycielem i dyrektorem wykonawczym Instytutu Dokładności Publicznej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język