Znalezienie moralnej odwagi, by powiedzieć "nie na wojnę": historia Harry'ego Bury'ego

Recenzja książki: Maverick Priest: A Story of Life on the Edge, ks. Harry J. Bury, Ph.D. Robert D. Reed Publishers, Bandon, Oregon, 2018.

Przez Alana Knighta dla World BEYOND War

Mark Twain napisał kiedyś, że „to ciekawe, że odwaga fizyczna jest tak powszechna na świecie, a odwaga moralna tak rzadka”. O tym rozróżnieniu między odwagą fizyczną a moralną prawie zapomnieliśmy. Rzeczywiście, sugerowałbym, aby niewiele osób zdawało sobie sprawę, że istnieje rozróżnienie. Łączymy te dwie rzeczy, co czyni nas bardziej podatnymi na uwodzicielski urok narracji o „sprawiedliwej wojnie”.

Przez pierwsze 35 lat swojego życia Harry Bury był więźniem tej narracji. Urodzony w 1930 roku w ściśle katolickiej rodzinie, od 15 roku życia kształcony w seminarium, wyświęcony na katolickiego księdza w wieku 25 lat, proboszcza do 35 roku życia, Harry zaakceptował autorytet i światopogląd swojego kościoła, kościoła, który popierał „ teorię wojny sprawiedliwej i wspierał wojny amerykańskie, w tym wojnę w Wietnamie.

A potem, w wieku 35 lat, Harry został powołany do Centrum Newmana na Uniwersytecie w Minnesocie jako apostolat. Przez 35 lat żył w niemal hermetycznym świecie zhierarchizowanego i związanego regułami katolickiego kapłaństwa. Nagle został wepchnięty w świat, który był o wiele bardziej zróżnicowany, gdzie codzienne interakcje nie odbywały się głównie z tymi, którzy podzielali twoją wiarę, gdzie ci bez władzy domagali się odpowiedzialności od tych, którzy to robili, gdzie sumienie i krytyczne myślenie były cenione bardziej niż dogmaty i gdzie relacje dotyczyły łączenia, a nie zawierania transakcji. Harry nie cofnął się przed tym nowym światem i nie zwrócił się do wewnątrz, jak można było się spodziewać. Przyjął to i otworzył swój umysł i serce, czasem naiwnie, na wszystko, co było dla niego nowe. Kiedy Harry zaczął wchodzić w interakcje, rozumieć i współczuć tym, którzy znajdują się na marginesie społecznym, intelektualnym i wyznaniowym, zaczął przechodzić od głównego nurtu do tego, co nazywa „krawędzią”.

Zaczął spotykać ludzi, którzy rozumieli odwagę moralną. Na początku spotkał Daniela Berrigana, księdza jezuitę i członka Catonsville 9, 9 księży, którzy użyli domowej roboty napalmu do zniszczenia 378 akt poborowych na parkingu komisji poborowej w Catonsville w stanie Maryland w 1968 roku. Studenci zaczęli go prosić o pisać listy na poparcie swoich wniosków o przyznanie statusu osoby odmawiającej służby wojskowej. Zrobił badania. Budował relacje. Napisał listy.

W 1969 roku, wspierając proces Catonsville 9, udał się do Waszyngtonu i próbował odprawić mszę w Pentagonie. Aresztowano go po raz pierwszy. Pod koniec 1969 roku przyjaciel zdecydował, że nie może dłużej stać z boku i że nadszedł czas, aby działać. Poprosił Harry'ego o udział w niszczeniu akt roboczych w kilku biurach rekrutacyjnych w Minnesocie. Ale Harry nie był jeszcze gotowy do działania. Początkowo odmówił, ale potem zaczął to przemyśleć i zmienił zdanie. Ale kiedy w końcu powiedział „tak”, było już za późno. Grupa Minnesota 8 została utworzona i była gotowa do działania. Oczywiście zostali złapani i aresztowani. Harry wygłosił przemówienie podczas protestu w sądzie podczas procesu. Protest został rozpędzony przez policję. Harry został aresztowany po raz drugi. Był gotowy do działania.

W 1971 wyjechał do Wietnamu. On i trzej inni przykuli się łańcuchami do bram ambasady amerykańskiej w Sajgonie. Zostali aresztowani. W drodze do domu zatrzymał się w Rzymie, gdzie próbował odprawić mszę w intencji pokoju na schodach bazyliki św. Piotra w Rzymie. Został aresztowany przez Gwardię Szwajcarską. Te akty zdobytej z trudem moralnej odwagi wyznaczyły wzór na resztę jego życia. Energicznie organizował i działał. Czy to w Azji Południowo-Wschodniej, Indiach z Matką Teresą, Ameryce Środkowej i Południowej czy na Bliskim Wschodzie, gdzie w wieku 75 lat został uprowadzony z bronią w Gazie, Harry powiedział „nie” wojnie i „tak” pokojowi.

Dwa tygodnie temu byłem w Londynie i odwiedziłem Imperial War Museum. Na piątym piętrze znajduje się Galeria Niezwykłych Bohaterów Lorda Ashcrofta. Opisuje się jako

„Największa na świecie kolekcja Krzyży Wiktorii, obok znaczącej kolekcji Krzyży Jerzego. . . . ponad 250 niezwykłych historii mężczyzn, kobiet i dzieci, którzy dokonali niezwykłych aktów odwagi, aby pomóc innym ludziom w rozpaczliwej potrzebie i którzy działali z odwagą i odwagą”.

W pobliżu wejścia do Galerii znajduje się ekran wideo, na którym odtwarzane są krótkie komentarze luminarzy „sprawiedliwej wojny” na temat heroizmu i odwagi. Patrzyłem, jak Lord Ashcroft mówił o fizycznej i moralnej odwadze wielu bohaterów przedstawionych w galerii. Tysiące młodych studentów co roku odwiedza to muzeum za darmo. Słuchają lorda Ashcrofta i przyjaciół. Nie ma kontekstu historycznego. Wojna jest dana. Tak to przeprowadziliśmy. Nie ma kontrnarracji. Język kontrnarracji jest dokooptowany. Odwaga fizyczna i moralna są ze sobą powiązane. Moralna odwaga sprowadza się do przyjścia z pomocą swoim towarzyszom broni. Nie ma komentarza na temat moralności wojny.

W 2015 roku Chris Hedges wziął udział w debacie w Oxford Union. Pytanie brzmiało, czy Edward Snowden, demaskator, był bohaterem. Hedges, który jako dziennikarz widział wiele wojen i jest wyświęconym prezbiteriańskim pastorem, opowiedział się za. Wyjaśnił dlaczego:

„Byłem na wojnie. Widziałem fizyczną odwagę. Ale ten rodzaj odwagi nie jest odwagą moralną. Bardzo niewielu, nawet najodważniejszych wojowników, ma moralną odwagę. Albowiem odwaga moralna oznacza przeciwstawianie się tłumowi, występowanie jako samotna jednostka, unikanie odurzającego uścisku braterstwa, nieposłuszeństwo wobec władzy, nawet z narażeniem życia, w imię wyższej zasady. A wraz z odwagą moralną przychodzą prześladowania”.

Harry Bury rozumiał różnicę i był gotów być nieposłusznym. Dla niego prześladowanie nie było pojęciem teoretycznym ani uczuciem intelektualnego dyskomfortu. To było wnętrze wietnamskiej celi więziennej. Został aresztowany we własnym kraju za publiczne kwestionowanie narracji wojennej. Został porwany z bronią w Gazie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język